alice1906
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alice1906
-
Wysłałam Wam kilka fotek. Jeśli kogoś pominęłam to krzyczeć i przepraszam :)
-
Emsy - to czekamy na fotki tej nowej fryzurki.!! A romantyczny weekend zapowiada się ciekawie ;) Dobrej nocki wszystkim
-
Pierwsza się piszę na spotkanie ogólnopolskie !!!!! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie - nie dość, że macie Kraków, to możecie się w nim spotykać Ale może się jakoś uda...
-
Validosku - GRATULACJE!!! Cieszę się z Wami. EMSY - zaciskam kciuki bardzo mocno! Buziaki dla wszystkich
-
Ale już teraz składam gratulację z okazji PEŁNEGO roczku! Aby co najmniej do brylantowych godów :) !
-
Święte słowa Tasiu !! Jeszcze dziś odpiszę na maila :)
-
Zabu - co do znieczulicy to mam trochę inne zdanie :( Sama ostatnio się o tym przekonałam na cmentarzu, gdzie jestem często. Ze względu na usytuowanie cmentarza (centrum miasta) i śliczną ostatnio pogodę. kręcących się ludzi jest tam dość dużo. Szłyśmy akurat z mamą (dużo ludzi nas mijało, wymijało) . Przed nami pod jednym z grobów leżał starszy, zadbany pan. NIKT nawet nie podszedł aby zobaczyć czy nic się nie stało...(!) Po podejściu do niego okazało się, że nic mu nie było tylko leżał z promilami pod grobem syna i za żadne skarby świata nie dał się namówić aby posadzić go z powrotem na ławce. Miałam już na tyle pewności, że nic mu nie jest (kolejnego dnia miał pewnie kaca) i zostawiłam go tam. Przykre jest, że szło tyle ludzi w różnym wieku i nikt nawet się nad nim nie pochylił.... Pozostaje mi mieć nadzieję, że to nie zdarza się często.
-
Agitalku - ale już niebawem kończysz :)
-
O kciuki nieśmiało poproszę. :) No chyba, ze się jakoś zobaczymy :) Mam dokładnie to samo. Kościoły, komunikacja miejska i wszędzie tam gdzie trzeba chwilkę postać. (z autobusu niejednokrotnie już mnie \"wysadzali\" pasażerowie - a później mąż :P Przed ciążą to może nawet pokusiłabym się o koniaczek :P
-
Emsy - a może jakieś fotki tej nowej kuchni?? :) Zabu - a może jakieś proroctwo dla mnie :P - też na dziewczynkę (jak trzeba to zapłacę ;) ) ? Co do omdleń to ja należę do grupy ludzi z maleńkim (według mojego męża - kurczęcym) ciśnieniem (85/50 przy pulsie ok 80-90)i to powoduje właśnie moje \"odloty\", a że w ciąży nie mogę (odrzuca mnie) pić kawy - więc efekt jest jaki jest. Zazdroszczę Wam tych spotkań :( (Zalewa się potokiem łez) i Krakowa :( (po raz kolejny z oczu tryska jej fontanna)... No cóż.... Zapraszam do siebie :) Buziaki
-
Validosku - będę dziś od 20:30 zaciskać kciuki. Moja ciąża też objawiła się sennością :) Agitalku aby do 16? A dziś wystraszyłam męża bo prawie mu zemdlałam w sklepie - i skończyło się na tym, że mam zakaz wychodzenia sama na miasto :( Letnie buziaki dla Was wszystkich.
-
Zaręczona - tymi Twoimi truskawkami ta aż mi tutaj zapachniało. A ja po ustaniu mdłości i bóli brzucha zaczynam doceniać walory smakowe WSZYSTKIEGO! :)
-
Agitalku - to może dziewczynka się szykuje? :P
-
Mój mąż ciągle powtarza, że wie co się urodzi - bo w końcu wie co robił :D Tymczasowo lekarz utwierdził go w tym przekonaniu... Nie ukrywam, że troszkę liczę na błąd lekarza :P
-
Zosiu - gratuluję pierwszych zębów!!! Zaręczona - ale śliczna mamusia z Ciebie. Brzunio - fantastyczny. Zabuś - Kochana - prosiłam, prosiłam i na topiku i w mailu. Fantastyczna biżuteria. Zbiłaś mnie ją trochę z pantałyku :P Ale dziękuję bardzo za fotki. Buziaki dla Was.
-
Validosku - wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze i najwspanialsze. Spełnienia marzeń i tego najważniejszego marzenia. Buziaki.
-
Dziękuje za gratulacje. Pamiętajcie, że mnie czas już trochę gonił :) Pozdrawiam Was. PAPA
-
Emsy - kciuki jak w banku! :) Gdzieś na jakiejś fotce mignął mi Wasz psiak, ale o nowa foteczkę czempiona też poproszę. ;) Ja też poproszę kciuki - my jedziemy z fasolką na badania genetyczne. Jak wrócimy to postaram się dać znak.
-
Martuś - specjalnie dla Ciebie - popołudniowa kawusia \\_/} Chyba, że wolisz bezkofeinową ? :) Dziś odebrałam wyniki na toksoplazmozę i IgG mam dodatni :( Zobaczymy za 3 tygodnie czy spada ...
-
Witam WAS. Smutno tu dziś jakoś :( U mnie nieśmiało wyszło słoneczko. Stawiam poranną kawkę wszystkim \\_/}
-
Agital - czyżby koniec pracy??
-
pocieszające... Ostatnio częściej oglądał mnie ginekolog niż mój mąż :( Ale czego nie robi się dla fasolki :)
-
a dziękuję, dziękuję. Mamy taaaką przerwę, że już chyba zapomniałam co i jak :P
-
Jest duuuzo lepiej - dziękuje. W piątek jedziemy z mężem na badania genetyczne do Łodzi. Liczę na to, że odstawię w końcu te obrzydliwe leki i bee mogła stosunkowo dobrze pobawić się z mężem :D