alice1906

Matusiu - gratuluję z całego serce małego dziedzica :) Życzę zdrówka Lesiowi i Mamie. dla Was I dla wszystkich o kurczę - to ja też zaczynam się starać ;)

Witam po weekendzie. Pobudka i kawusia! Macie jakieś wieści od Marty?

Emsy - no więc nie pozostaje mi nic innego jak brać z Ciebie przykład :)

Kiedysiu - ja nawet nie dopuszczam myśli aby ta decyzja mogła się okazać zła. ;) Będę blisko rodziny i z osobami, które kocham to jest najważniejsze. Miłej soboty dla wszystkich a teraz idę męża wyciągnąć na zakupy :)

Trochę idziemy na żywioł :) Ja jeszcze nie mam planów... w przeciągu pół roku zamierzam zajść w ciążę ;) a na razie będę się za czymś rozglądała. Mój mąż ma juz tam małą firmę a teraz zamierza razem z teściem rozszerzyć to o usługi remontowe. Na początek będzie musiał popracować fizycznie ale wierzymy, że wszystko jakoś się ułoży. Najważniejsze dla nas, że blisko będzie rodzina, na którą możemy liczyć.

lepiej niż myślałam. Pracujemy do końca października. nasz \"szef\" - kolega z resztą - powiedział, że to jest najgłupsza decyzja jaka mogliśmy podjąć... A ja jestem baaaardzo zadowolona.

lepiej niż myślałam. Pracujemy do końca października. nasz \"szef\" - kolega z resztą - powiedział, że to jest najgłupsza decyzja jaka mogliśmy podjąć...

I już po rozmowie ...

nio.

zamierzamy dzis z mężem poinformować szefa w pracy, że chcemy odejść...

Emsy - nie zazdroszczę - ja zamierzam wyciągnąć mojego męża na grzyby i będzie to zapewne trudne... A 2 listopada zapewna będę w domku - juz chyba wrócimy do rodziców. Dziś zamierzamy porozmawiać o naszym odejściu z firmy.

Agitalku - jak się czujesz?

A któż to może wiedzieć? ja nie neguję ;)

jakiś wysyp maleństw nam się robi ;)

tzn :P

Buziaki i gratulacje dla Martusi. Czekamy na wieści z OGROMNĄ niecierpliwością. Miki - dzięki za info. Za przekazanie wieści {kwiat]

to dziś sabat się szykuje ;) Pozdrowienia dla czarownic i czekamy na zdjęcia! I zdrowiej szybciutko!

a - to ja :P coś się popieprzyło ;)

Rozumiem, że 13 nikt nie chciał zapeszać? :)

Dzień dobry! Kochane - zaciskam kciuki za Was wszystkie: (kolejność całkowicie przypadkowa) 1. Martaanna - byc może juz szczęśliwa mamusia :) - i oby tak było bo czym innym usprawiedliwić jej nieobecność? 2. Validos - za bezproblemową, skuteczną kurację i za dobry nastrój - bo to pomaga. 3. Mikuś i Zosia - aby ze zdrówkiem wszystko było ok i abyście spokojnie mogły się sobą cieszyć. 4. Kiedyś - za prawidłowo przebiegającą ciąże w oczekiwaniu na \"Maleńkiego\". 5, Agital - za wyleczenie kaca ;) Jak o kimś zapomniałam to nie znaczy że kciuków nie trzymam :P bo właśnie, że trzymam hurtowo za wszystkich ;) Miłego piątku.

No hej! Ja dzis mam zarząd na głowie. a wczoraj mężuś wrócił :) i pyszne winko przywiózł i pamiętał o \"drobiazgu\" dla mnie ;) Wieczór uważam za stosunkowo udany :P

podziwiam Was! My jyz tyle czasu \"na wygnaniu\" ale raz na m-c staram się być w domu. A w przeciągu dwóch tygodni zamierzamy powiedzieć w pracy, że odchodzimy i pod koniec października na stałe wrócić.... Mam nadzieję, że jakoś to wszystko się ułozy. Buziaki i miłej nocki.

Popieram w całej rozciągłości :)

Taisiu - nie tylko Ciebie a pomarańczkami się nie przejmuj :) Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka.

Dziewczyny - na moje oko to przez to swatanie to się wrzodów żołądka nabawicie ;)