alice1906

pewnie, że ma być - ale za jeszcze troszkę. Więc odstawienie i unormowanie cyklu będzie bardzo wskazane.

Już trochę stara :) Pracuję z dziewczyną w moim wieku, która ma 6 -letnia córkę i 3 letniego syna - i czasami czuję sie jak niedoświadczona smarkula ;) może czas faktycznie na odstawienie tabsów ..

tabletki biorę od 3 lat - to nie jest strasznie długo. Kiedyś przychodzi czas na dzidziusia - szczególnie, że skończyłam już 27 lat :(

Validosku - śliczny projekt. Domek będzie na pewno bardzo ładny i ani się nie obejrzycie a już będziecie urządzać swoje gniazdko

Ja też nie śpię - tylko \"ciężko\" pracuję :) całe weekend mieliśmy gości więc nie odpoczęliśmy za bardzo. a od wczoraj złapałam doła bo stanęłam na wagę i spróbowałam wbić się w spodnie :( przez dwa tygodnie 2, 5 kilo przy normalnym trybie odżywiania. I zastanawiam się czy coś nie tak z hormonami? I czy by nie odstawić tabletek (właśnie skończyłam opakowanie)... i jest mi tak jakoś smutno i źle.

nie zmieniając tematu - już czekam aż się wszystko rozbuja po odstawieniu tabletek :)

tylko obrazków nie można rysować ;)

zaczyna się tu robić bardzo frywolnie ;)

nie brzmi to dobrze. A może jesteś do tego głodna?

Tylko szczera :)

Dziewczynki kochane - nie chcę Was dołować, ale u mnie wiaterek przyjemniutki i jakoś tak fajnie ...

Halo? Ładne tematy - molestowanie, szkrabiątka... ach-tylko pozazdrościć. A w okolicach Wawy całkiem przyjemnie.

a-guu - autko śliczne i życzę aby było równie sprawne. a co do wag to nie wypowiadam się bo zaraz złapię doła. 15 kilo jakoś weszło i nie chce pójść :(

dzięki za linki. Obawiam się jednak, że trzeba będzie iść do lekarza :(

dla wszystkich - szczególnie dla pracusiów... :) A do nas dziś zjeżdża brat mojego męża z \"kandydatką\" więc weekend zapowiada się przedni. Mam pytanko bo może Wy wiecie co może oznaczać drętwienie lewej ręki - szczególnie kilku palców (od kilku dni)?

POBUDKA! Piękny dzionek na się szykuje ;)

Tasieńko - to może wrto czasami jakimś talerzem rzucić :) Jesteśmy z Tobą - nie poddawaj się. jak zwylke

NO! początek brzmi fantastycznie. Czekam z niecierpliwością na resztę...

miało być :) i w rekompensacie jeszcze:

Tasiu - ja też zaglądam tu codziennie ale widać topik podupada na zdrowiu. A co do twojej nerwicy to zaciskam kciuki aby jak najszybciej ją wypędzić. Zdrowiej szybciutko i przede wszystkim nie załamuj się. Musi byc dobrze. Młoda, śliczna mężatka nie może chodzic smutna :) {kwiat] dla Ciebie. Buziaki

ale mój żołądek chyba by nie wytrzymał.:(

dziewczęta od tego słodzenia to nabrałam ochoty na jakiś serniczek ;)

Madusia - na proszę jaki ranny ptaszek... Ja też już w pracy ale ciężko mi się pracuje bo od rana walczę z żołądkiem. A weekend - no cóż - nie był mocno udany :(

Ochotko - a dziś Wam życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia a w przyszłości ślicznych małych \"Ochociątek\". Fas-olko - tak trzymaj! a my trzymamy kciuki.

Mikimaus - 100 lat! Spełnienie wszystkich marzeń.