alice1906

ja dziś w pracy mam tak nudno. że już niw wiem za co się złapać.:)

Dzień dobry miłym paniom :) jaki piękny (pada) dzień od rana mamy ;) o niebo lepiej niz wczorajszy upał. Co do imion to ja będę miała problem jak urodzi mi się kiedyś córeczka - dla chłopca już dawno wybrane. SZkoda tylko, że jeszcze nie podjęte starania :(

trzymaj się dzielnie. Zawsze jako argument może być planowanie dzidziusia. :) Chciałabym aby u mnie też popadało - a tu skwar:(

Amelko jestem z Tobą całym sercem . My z meżem paliliśmy bardzo dużo i już rok i 8mcy nie palimy. Nie odczuwamy też takiej potrzeby. (pomógł nam Tabex)

Ochocia - i masz w zupełności rację ;)

Ale chyba lepszy niesforny czterolatek niż czternastolatek ;)

a ponoć małe dzieci to małe kłopoty ;)

Chyba wyniuchałam gdzieś zdjęcia - ja tez poproszę :) (oczywi ście jak leń juz przejdzie ... ja też mam dziś lenia - znowu - a to wszystko przez jutrzejsze wolne. Validosku - życzę powodzenia i trzymam kciuki aby wszystko się ułożyło (bo czemu miało by się niby nie ułożyć? ) Buziaki dla żon, mam i dzieci ...:)

Sierpniowa w dniu Waszego Ślubu życzę Wam miłości, miłości i po stokroć miłości a w dalszej kolejności zrozumienia i długiego i szczęśliwego życia we dwoje (plus smyki). dala Was i oczywiście .

Jestem już po powrocie z domku - jak zwykle z nadbagażem ;) Spóźnione życzenia rocznicowe dla naszych kochanych mężatek. (setki takich wspólnie spędzonych rocznic) Kiedysiu gratuluję chłopczyka!!! (niestety nie doczytałam nigdzie jak ma mieć na imie :( ) Amelio witam nie jako jedna ze świeższych Świeżynek ;) Fotki moje już masz. Miłej nocki wszystkim.

Dzień dobry Śpiochy! Mikimaus - to może lepiej, że dostałaś antybiotyk - na pewno szybciej Ci przejdzie. Validosku - wczoraj ja leczyłam chandrę drinkami. ;) Dziś trochę lepiej ale to pewnie dlatego, że jadę do domku. dla wszystkich.

Validos - a co z książeczek preferujesz?

tak - ja też mam problem z kg. Teraz jak pojadę to mama i teściowie poprawia moją wagę a i tak mam 10 do zrzucenia :( Buziaki dla wszystkich malców ;)

Mikimaus - życzę szybkiego wyleczenia, bo doskonale wiem jakie to nieprzyjemne. Mam już dziś dość tej pracy. Złapałam jakiegoś cholernego doła. Dobrze, że jutro zostawiam to wszystko (męża taż) i jadę pod skrzydełka mamusi...;)

Ochotko - kochana dawno Cię nie było. Jak tam przygotowania do wielkiego dnia? dla wszystkich

jak pomogły to potrzymam jeszcze :)

Validosku - głowa do góry. Trzymam kciuki - aby wszystko szybciutko sie wyjaśniło. dla Ciebie

a raczej głodne ;)

oj ! ja taż :(

2 mce - to chyba norma. Miesiąc trwa normalna zmiana dowodu na nowy a drugi m-c przemielenie, że jesteś mężatką.:) a na dodatek chce mi się coś słodkiego.

a męcz dowoli :) - ja też mam lenia.

ja już dzielnie w pracy .... Dziś wędrujemy z mężem do dermatologa. Będziemy leczyć pozostałości po niedawno przebytej odrze.

a Tasiu - ja nie mam Twojego maila....

super - mój ulubiony :) jesteś kochana - tak serniczkiem się dzielić ;)

poczęstować? a nie dało się wcisnąć do netu?