alice1906
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alice1906
-
fas-olka - waż się w garść i czekaj co czas przyniesie. Nie rób niczego na siłę. Jeśli zatrzymasz go przy sobie siłą efekt będzie odwrotny od tego co oczekujesz. Tylko spokój jest w stanie Cię uratować. Trzymaj się.
-
Tasieńko - rozumiem Twój ból. Ja też mam pazurki (tzn moje własne utwardzone żelem bo tipsy zrosły)staram się jednak aby były możliwe krótkie bo zebranie pieniążka to potężne zadanie. (moja kosmetyczka twierdzi, że po marne grosze nie warto się schylać ;)) Masz jeszcze czas aby się z nimi oswoić. Ja zaczęłam w lutym i po ślubie pewnie chciałabym wrócić do naturalnych. Z niecierpliwością będziemy czekać na Twoje opowieści. Trzymaj się dzielnie.
-
Tasiu- nie pozostaje nic innego jak życzyć dalszego spokoju i miłej podróży poślubnej. Mam nadzieję ( i pewnie nie tylko ja), że podzielisz się z nami wszystkim (no prawie ;) ) Ochotko -do Waszego ślubu jeszcze troszkę, więc masz jeszcze duuużo czasu na wszystko - na stres także. Sierpniowa pewnie już sobie wypoczywa -hmmm może pomyśli o nas. Buziaki dla Was. PA
-
ho ho - zapowiada się naprawdę śliczna panna młoda :) doszukuję się pewnych podobieństw do mojej sukni. Ochotko- dobry wybór. Dzięki za zdjęcia. (szkoda, że nie widać buźki :( )
-
Witam, nadrabiam zaległości... Aż mi wstyd, że tak dawno nie zaglądałam :( na usprawiedliwienie dodam, że czytałam wszystko.( I też chciałabym zdjęcia - alice1906@buziaczek.pl ;) ) Wczoraj byliśmy zamówić obrączki. I są takie jak chciałam - dwu kolorowe (moje kochanie uparło się, że same złote wyglądają na cygańskie :) ) Coraz bardziej dociera do mnie, że to już tak bliziutko - Tasiu - podziwiam spokój a i zdrowiej szybciutko. Ciągle śni mi się coś związanego ze ślubem (dziś,że moja rodzina powiedziała, że nie przyjedzie...). staram sie zajmować różnymi innymi rzeczami aby nie myśleć. Wczoraj zapisaliśmy się na siłownię - taki dość intensywny trening wycisnął ze mnie nawet głupie myśli.:) Sierpniowa - jak już wrócisz to przesyłaj zdjęcia koniecznie. Ochotko - jeśli masz spokój i ciszę w pracy to tylko pozazdrościć- u mnie zawsze jakieś hałasy - a tylko czworo w biurze. Fasolka - jakąkolwiek decyzje podejmiesz - niech będzie ona przemyślana (z doświadczenia wiem, że czasami warto przebaczyś i zamponieć mimo, że nie jest to łatwe - nie sugeruj się tym jednak) -trzymam kciuki. Buziaki dla Was wszystkich.
-
maszeruje do łóżeczka - Miłej nocki Sierpniowa. PAPA
-
tia. Metoda niesłychanie (nie)zawodna. ;)
-
u mojej przyjaciółki w poradni pani opowiadała o skuteczności naturalnego planowania rodziny - sama miała siedmioro. :)
-
zgadzam się w 100%. Trochę innego przygotowania potzrebuja pary, które znają się krótko (albo muszą brać ślub) a co innego takie jak my, (długi staz i mieszkanie razem - zresztą nie bardzo moralne; ) )
-
aż się boję... naturalne metody planowani rodziny - to hasło mnie trocgę przeraża.
-
tak - ale to zależy od wielu czynników. My się cieszymy, że mamy to za sobą. Została nam poradnia rodzinna.
-
Tasiu- podróż chyba nie jast najważniejsza. Ważne zdążycie odrobić. A co do nauk - to mamy mieszane uczucia. (może to przez tak długi staż bycia razem ...hm )
-
Ma chłopak talent :)
-
Tak - ale tymczasowo mam już dość służby zdrowia ;) Mieszkamy między w dorzeczu Wisły i Narwi więc złapanie tu Odry graniczy z cudem :)
-
Tak - pierwszy Tasi i Wasz cywilny :)
-
to liczę, że kontakt jakoś się utrzyma :)
-
no ładnie ja tu sobie siedzę w jakimś \"za****u\" a koleżanka nie dość,że we Francji to jeszcze robi wypad do Kanady :)- a tak poważnie zazdroszczę i podziwiam. Ale tam chyba też mają internet? ;)
-
fajnie - ale odbiega od pierwotnych planów - Chiny - zabójstwo kieszeni i potrzeba kupę załatwiać... Więc stawiamy na plażę słoneczko i wulkany. Poza tym jest tam fantastyczne delfinarium (co mnie kusi).:)
-
Tasiu - miałam wczoraj napisać ale nie mogłam. Fantastyczna suknia.
-
o kurczę - tylko dwa miesiące do ślubu... A jeszcze tyle do zrobienia.
-
nareszcie mogę pisać.... Witam serdecznie. Niestety nawet nie mogłam Wam odpisać, że czytam i to namiętnie - coś się powaliło. :) Ale dziś mogę pisać. Sierpniowa - zazdroszczę Ci ogromnie tego wypadu. Ja uwielbiam góry.... Na razie jednak perspektywa gór odchodzi w dal. Wybieramy wycieczkę na podróż poślubną.
-
Fas-olciu - tak trzymaj !!!! Życzę Ci dużo wiary w siebie i powodzenia. Nie martw się o jutro i nie spoglądaj za siebie tylko żyj chwilą. Dużo buziaków dla Ciebie - i dla pozostałych babeczek również. PA
-
Halo - ja też wybywam - do Torunia. Tasia - u Ciebie coraz bliżej data ślubu. Trzymasz się jakoś. Fas-olko rozumiem, że nie sprzyja Ci przyjemności zaglądanie na forum ślubach, ale traktujemy Cię jak koleżankę więc jak tylko masz ochotę to zajrzyj czasami do nas. Dużo buziaków dla Ciebie i wszystkich babeczek. PA
-
Fas-olka - chyba nie potrafię znaleźć słów, które mogłyby Cię podtrzymać na duchu... Bardzo mi przykro. Doskonale wiem co przeżywasz, gdyż sama przeżywałam niemal identyczną sytuację. Jestem więc całym serduchem z Tobą. Trzymaj się dzielnie, i pamiętaj, że cokolwiek się nie stanie to na pewno tak miało być a czas naprawdę leczy rany. Buziaki dla Ciebie
-
Diana 24 masz może jakieś przecieki odnośnie Fas-olki? Jeśli masz z nią jakiś kontakt to pozdrów ją mocno od nas!