alice1906

Emsy - odpoczęłam psychicznie :P A teraz.... Byle do naszych wakacji... Co do pokarmów to u nas po 6 miesiącu zaczęłam małemu podawać zupki. Na (nie)szczęście Bartek nigdy nie chciał ani smoczka ani butelki więc oprócz podawania zupek i herbatek łyżeczką nie było mowy o butli. I do tej pory mały pociąga w dzień i w nocy pierś...

Wszystkim Tatusiom w dniu ich święta duuuuużo buziaków od ich pociech. Validosku - z maluchami niestety tak jest, że są całkowicie nieprzewidywalne. W jednej chwili jeszcze nic a w drugiej .... Doskonale to znamy. Emsy - to super, że już lepiej A Lenka śliczna! Mój syn zrobił mi prezent na imieniny i znalazłam ząbek. (Nigdy nie myślałam, że człowiek może się tak z zęba ucieszyć...) Jutro przyjeżdżają teściowie :( Ale zleciały te 3 tygodnie Buziaki dla wszystkich

Kochane, baaardzo Wam dziękuję za fantastyczne życzenia (wszystkim razem i każdej z osobna). Częstuję Was urodzinowym tortem i szampanem. Całuję Was mocno. Emsy - na doła polecam duuuże lody z bitą śmietaną (nie warto myśleć ile to cholerstwo ma kalorii :P )

Witajcie. Nadrabiam powoli zaległości, choć pustki tu ostatnio. Validosku - gratuluje zęboli!!! U nas nadal czekamy :( ( a Bartek ma już prawie 8 m-cy :() Emsy - głowa do góry {kwiat] Inarii - mam nadzieję , ze u Was wszystko ok. Zaręczona przesślij buziaki \"sprinterce\" Majeczce :) Zabuś - a Ty kobieto w pełni sezonu? Trzymaj się dzielnie My upajamy się, że ni ma teściów (choć już tylko tydzień :( ) A przy okazji wzięliśmy się za malowanie i inne prace domowe. Wszystkim DUUUUŻO buziaków.

Wszystkim Maluszkom w dniu Ich święta duuuużo miłości od rodziców i moc całusków

Wszystkim Mamom w dni ich święta życzę dużo miłości od pociech i nie tylko ;)

Faktycznie :) Jakoś mi umknął ;) Za moment \"puszczam fotki\".

ząbki też. ponad to maluchy zainteresowane wszystkim co się dookoła dzije nie chcą już tyle spać :( właśnie Bartek wyrywa mi klawiaturę. buziaki dla cioć i pociech {usta] g 6ynnk 69o89hj

Emsy głowa do góry. Wszystko będzie dobrze.

Melduje się. :) Zabuś co do Jury to taka moja naiwność, że w takich urokliwych miejscach nie ma taaakiego paskudztwa ;) No ale okazuje się, że jest :( Emsy ciesz się każdą chwilką gdy Maleńka śpi - bo później Już tak pięknie nie będzie... Ja już odliczam do 4 czerwca ... Chyba zacznę chłodzić szampana :P Dziś postaram się podesłać fotki - \"zrobiłam się\" na chłopczycę :D Miłego dnia wszystkim. p.s. macie może jakieś doświadczenia z pastą cukrową??

Nadrabiam zaległości. Emsy - ślicznie wyglądaliście na chrzcie a Twoja \"Kruszynka\" jest urocza :) .Mata świerny zakup - u nas sprawdza się idealnie. I \"pocieszam\" Cię, że maluchy bardzo szybko (za szybko) uczą się tego co nie powinny :) Zaręczona - kiedy Majeczka taaak urosła ????!!! Jest śliczna. Zabuś - jeśli chodzi o kleszcze to faktycznie oglądnij się cała i to nie jeden raz. Z tym niestety nie ma żartów. (Swoją drogą nie myślałam, że w Jurze można złapać kleszcza??) Miki - dopiero dziś odczytałam i od razy odpisałam Martuś - filmem o sześcioraczkach to chyba można się podbudować?? :P Validosku - 8 kg? Już?? Ale ten Twój Maluszek szybko rośnie. U nas wszystko kręci się za szybko. Chrzciny musieliśmy przełożyć na 5 lipiec bo teściowie wyjeżdżają na 3 tygodnie do sanatorium (HUUUURAAAA) i nie wyobrażałam sobie chrzcin bez dziadków. Nadal czekamy na żeby i podziwiamy nowe umiejętności. Przesyłam Wam duuuużo buziaków i spadam.

Emsy - ja z doświadczenia wiem, że pieluszkowanie nie zaszkodzi (i raczej nie pomoże) Córa mojej siostry miała mieć duże problemy z bioderkiem i miała być baaardzo szeroko pieluchowana. Siostrze szkoda było małej i jej nie męczyła. Na wizycie kontrolnej okazało się, że lekarz widzi duuużą poprawę :P To wszystko samo się jakoś kształtuje. Ile ja bym dała za całą przespaną noc ... :( Mały często budzi sie na karmienie a dziś zrobił sobie w środku nocy prawie dwugodzinna przerwę na pogaduszki do pieluszki (dosłownie) Zaręczona jeszcze raz buziak dla Majeczki A dla wszystkich pozdrowienia.

Zaręczona dużo zdrowia dla Ciebie i Majeczki Co do chrzcin to my zaczynamy planować na czerwiec. (rychło wczas :P ) Emsy - my wczoraj skończyliśmy rozdział \"ortopeda\" I zyczę Wam tego samego. Kochane, życzę Wam udanych majówek :) Buziaki

Validosku - sto lat! Duży buziak dla Ciebie I głowa do góry - wszystko na pewno się poukłada. Zaręczona - dużo zdrówka dla Majeczki - uściskaj od nas swoją \"Przytulankę\". Martuś - każdy ma czasami gorsze dni. Życzę Ci dużo spokoju i jeszcze więcej słońca ale gdyby nie pomogło to wyżalaj sie ile wlezie - na pewno wysłuchamy :) Emsy - to szybko minie, pociesz się. Zabuś - kobieto pracująca ślę Ci duży buziak U nas bez zmian. Bartek nadal szuka zębów (jeszcze nie wyszły :( ) i nadal jest marudny. Jak tylko możemy to wychodzimy na długie spacery. Spacery pozwalają nam na wyrwanie się zarówno z domu jak i od teściów :P Ale to juz bardzo dłuuugo historia i na takie żale nie ma tu miejsca. A i w sobotę nasz smyk skończył pół roku (cholera ale ten czas zasuwa:P ) Dziewczynki kochane mam do Was pytanie - czy Wy tez swoim smykom podawałyście stopniowo niewielkie dawki glutenu?? Bo nie bardzo wiem czy to jakiś wymóg. Pozdrawiam Was.

Zabuś - pozdrów w w moim imieniu rawy , bo gdyby nie one to pewnie byś nie zajrzała :P :D Ja znów z doskoku... Jakoś nie mogę zajrzeć do Was na dłużej :( Ślę pozdrowionka. Miki - nieśmiało przypominam się w mojej sprawie (oczywiście jak tylko znajdziesz chwilkę)

Dziewczynki - śliczne te Wasze pannice. :) Chyba zacznę szykować Bartka w konkury :P Sorki. że się nie odzywam a.e dosłownie padam \"na pysk\" . Już drugi tydzień Bartek budzi się w nocy co godzinę na cyca a w dzień też nie chce spać. :( Każde pół godziny (jeśli takowe akurat się zdarzy), które Bartek poświęci na drzemkę ja poświęcam na walkę z domem (niestety nierówną :P ) Mam nadzieję, że ten ząb w końcu wyjdzie i oboje się wyśpimy. Nowe foteczki postaram się podesłać w jakiejś wolniejszej chwili i bardzo proszę o wyrozumiałość. A czy Zabuś to rozpoczęła sezon weselny, że się nie odzywa??? Zabuś Pozdrawiam wszystkich.

Pozdrawiam \"poświątecznie\" :) Buziaki

Miki - co za wspaniała wiadomość na święta. Emsy - no faktycznie za służbą zdrowia faktycznie nie trafisz ... A miałam się dopytać jak jak psinka zareagowała na Lenkę? ( a Zajączek w centralnej Polsce też gości :D) Zabuś - kochana jestem ciekawa tych fotek kociaków. A co do obiektywu to w pełni rozumiem Twoja fascynację :) A co do ceny - no cóż czasami trzeba odżałować. Kochane juz dziś życzę Wam i Waszym bliskim aby te Święta były pełne nadziei i wiary. Radosnych spotkań przy wielkanocnym stole oraz smacznego święconego jajka.

Kurcze - goście na tydzień przed Świętami to jakaś pomyłka - mimo, że całkiem fajni goście :P Cały tydzień walczyłam z porządkami (11 okien!! o drzwiach nie wspomnę ) a szczęśliwa babcia spacerowała z Bartkiem. Ostatnie kilka dni ja nadrabiałam spacery A teraz łapię chwilkę wytchnienia bo walka z zębami jest nierówna :P Buziaki dla Was A Zaręczona to gdzie nam się zagubiła ??

Emsy - mam nadzieję, że wszystko ok. Buziaki i miłej nocki dla Was .

Melduję się Zabuś! Faktycznie pustka powiało. Może to przez wiosnę? :) Ja na swoje usprawiedliwienie mam marudne dziecko (zęby). Obiecuję poprawę. Buziaki

Zaręczona - wszystkiego naj!!!

Zabuś - kariera operatora jeszcze przede mną. (swoją drogą z ładny awans z asystentki zarządu :P) A z propozycji Validoska chętnie skorzystam - kiedyś. Jakby co to ja też chętnie np. na operatora betoniarki lub coś w ten deseń - co nie oznacza, że jestem totalnie powalona - ja tylko odziedziczyłam zamiłowania po tacie, który był budowniczym (murarzem). A synkowi przekażę to z mlekiem... :D Co do chrztów to my tez raczej maj. Moja fanaberia aby chrzcić malucha jak skończy pół roku. Planujemy tylko najbliższą rodzinkę... Emsy - Validosku - co do takich uwag to my - mamy - niestety jesteśmy przewrażliwione i za bardzo bierzemy sobie do serca. Trzeba puścić mimo uszu... I czekam na fotki Miki - i buziaki dla zapracowanego Agitalka.

Zabuś - to \"żelastwo\" to PIKUŚ. Ja jednym zębem (oczywiście nie swoim :P) zamykałam pudełko zapałek (właśnie pękam z dumy ) Co do stawów biodrowych, to z tego co ja wiem, często małe dzieci mają jeszcze nieukształtowane i sprawdza się czy maluchy nie mają dysplazji (elementy stawu - panewka i głowa stawu nie pasuję do siebie). Kiedyś nie przywiązywano do tego uwagi dziś takie badania to standard i każdy maluch dostaje skierowanie do ortopedy. Czy konieczne - nie wiem, wydaje mi się, że stawy same z siebie się kształtują a takie badanie powoduje tylko panikę u matek :( Miłej nocki