alice1906
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alice1906
-
Mili - kciuki MOCNO zaciśnięte. Emsy - nie martw się pieluchowaniem - My też mieliśmy szeroko pieluchować Bartka ale Mały tego nie lubił więc jakoś nie przykładałam się do tego a podczas następnej wizyty okazało się, że już wszystyko dobrze. I prosze się nie dołować Przesłałam Wam obiecane fotki.
-
Zdjęcia jutro - cierpliwości, coś popsułam
-
Ok. Mam teraz chwilkę wolnego Ufff. Proszę nie grozić poluchem bo fotki dopiero wysyłam (nie miałam czasu ...(bije się w piersi, aż leci mleko :D) Co do Karmi to ja nie bardzo ... I na szczęście pokarmu nigdy nie brakowało. Emsy - trzymam kciukasy za bioderka (my jutro też ;) plus szczepienie) Miki - pomęczę Cię na NK Jejku - jak ja Wam zazdroszczę tych nart chociaż znając moje kulawe szczęście skończyłoby się no \"ogipsowaniu\" całości :( Zabuś jak wspomniałaś o tym programie treningu twórczości to przypomniałaś mi zajęcia na studiach... ach jakie to były piękne czasy kilka lat i kilka kilo mniej :P Buziaki dla Was i miłej nocki.
-
Ja znowu tak z doskoku. Miki - zgadzam się z Tobą w 120%. Ale my kobiety zawsze chcemy mieć wszystko dopięte na ostatni guzik a w efekcie same pod sobą kopiemy dołek :) Emsy - dasz radę - jak każda z nas (mniej lub bardziej) Miki mam do Ciebie pytanko ale to jeśli wyrazisz zgodę na maila. Agitalku czekam na kolejne zdjęcia z postępów Waszego domku. Mam jeszcze do Was pytanie odnośnie spania maluszków. Wcześniej Bartek potrafił przespać nawet do 8 godzin a do tego spać w dzień a teraz nie dość, że nie śpi w dzień (nie licząc drzemki 30 min) to w nocy budzi się co 2-2,5 godziny. To normalne? Validosku - nie traćcie czasu na ciche dni. Nie warto
-
Validosku - jak tylko będę w pobliżu to wale do Was jak w dym!!! :) Podeślę zdjęcia z koparką i nową fryzurką (bo widok zaniedbanej matki Polki mnie dobijał)
-
a i na dowód mam zdjęcia :)
-
MUSZĘ się pochwalić. Spełniło się jedno z moich marzeń !!! Dziś byłam operatorem koparki!! (ale mam odjechane marzenia, co :P) Jeszcze tylko pogłaskać słonia i mogę spokojnie umierać - albo nie muszę opowiedzieć o tym wnukom... :D
-
Ja tylko z doskoku :P Przypominam, że jutro dzień teściowej... My z moją właśnie próbujemy zakopać topór wojenny :P Ale to dłuuuga historia. (przybyło mi dużo siwych włosów ;) Buziaki dla wszystkich.
-
Ja też nie mogłam się oprzeć pokusie i zajrzałam :P Emsy - cudowna jest ta Twoja kruszynka. A z Ciebie piękna mamusia :) Ach - kiedy to było .... Bartek dziś kończy 4 m-ce...
-
Dziękuję za całą masę komplementów. (rumieni się po czubki uszu bo z natury bardzo skromna) Czekam na wieści od Emsy z niecierpliwością. Co do kupek to u nas całe opasłe tomisko można by opisać. Teraz mamy raz na 6-7 dni i to ponoć też jest norma (a jakie wydarzenie w rodzinie :P ) Jeśli chodzi o chrzciny to niebawem okaże się, że tylko mój synek jeszcze czeka :) Chcemy zrobić jak już będzie ciepło a do tego za chrzestną ma być mojej siostry córa, która będzie w tym roku miała bierzmowanie i brat męża ale tu mamy mały kłopot... ale to nie na forum publicznym... U mnie w domu wszyscy chorzy - uchowałam się ja i Bartek i oby tak dalej choć mnie zaczyna drapać w gardle ;( Buziaki dla Was ogromne i miłej nocki.
-
A jeśli chodzi o \"Strong Women jako super babeczka pod każdym względem\" to do Zabuliny pasuje jak najbardziej :) (ale się podlizałam :P ) Validosku - jeśli chodzi o \"szklankę zimnej wody zamiast\" to mój gin dał mi alternatywę albo tabletki albo wkładka - wybrałam wkładkę. Zapewne każdy lekarz ma do tego inne podejście. Buziaki i miłej nocki.
-
Zabus - Kochana dla Ciebie wszystko, tylko cóż ja mogę Ci zaoferować.... (szuka czegoś godnego zaoferowania lecz na biurku znajduje tylko ogryzki... ) Tymczasem musi wystarczyć Ci dozgonna wdzięczność i buziak ;)
-
Emsy - GRATULACJE!!!!!!! Lenko - Witamy Cię !!! Zabuś - nie ma jak doręczać dobre wieści :P (Ty to się zawsze umiesz ustawić:) )
-
Zabuś - jak to mówią \"cel uświęca środki\" :P Emsy - to nie pozostaje nic innego jak czekać i melduj się kochana, bo zawału dostaniemy :) Zaręczona - buziaki dla Majeczki. Pozdrawiam
-
Zabus - musisz to opatentować bo ja nie tylko na noc :P Ale już złożyłam zamówienie na Walentynki od męża parę fajnych, jędrnych cycuszków w przyzwoitym rozmiarze :) Emsy - profilaktycznie ściskam kciuki
-
Emsy - to czekamy na Maleńką z niecierpliwością. :) Zaręczona -uściskaj Majęczkę koniecznie jak już Jej lepiej buziaki dla Ciebie A ja mam już Validoska na NK :P:P Zabuś - a kiedy Ministerstwo? - bo wiesz jakby co to ja te kciuki wyciągam z szafki i zaciskam . Także czekam na \"znak- sygnał\". My wczoraj byliśmy na szczepieniu. Żuczek waży już 6,2 i ma 61cm i awansował na miano dużego Żuka (patrz gnojarka :P ) co pozwala mamie rozwijać mięśnie ramion... ;)
-
Oj Validosku - współczuję, ale pociesz się, że ja mam to na co dzień :P Emsy - już luty a więc na Was pora. Jak samopoczucie? Przypominam o fotkach. Buziaki dla wszystkich.
-
No tak. A więc nie pozostaje mi nic innego jak mieć nadzieję, że te moje pragnienia się spełnią i nie obawiać się niczego złego :P Nigdy wcześniej nie miałam takiej ilości snów, ale to pewnie dlatego, że kiedyś śniłam \"ciągiem\" a teraz między kolejnymi karmieniami... A w trakcie karmienia mam czas nad snami pokontemplować :)
-
Oj - tak książki... Tylko, że teraz nie mam na to za wiele czasu :( Zabuś mam pytanko - czy w tych wszystkich Twoich cudownych talentach jest też wyjaśnianie znaczeń snów?
-
Ale tu pustki... A myślałam, że tylko ja nie mam na nic czasu.
-
I ty wiesz za co :P
-
O kurczę - wyniuchałam łakocie :) Mogę jedną??? (wyciąga łapsko w celu zagarnięcia całej garści) Zabuś - to ja powinnam zaproponować Ci całą furę czekoladek
-
Miki - akurat ta data jest dla mnie szczególnie ważna. wszystko będzie dobrze
-
Zabuś - a już zaczęłam trzymać kciuki za Ciebie... Ok, za 2 tygodnie tez mogę :P W wolnej chwili - jeśli nadal mogę - wyżalę Ci się w mailu. Kochane - mam problem - mój syn upodobał sobie zasypianie przy cycu i teraz jak budzi się sam w łóżeczku to płacze (na szczęście dotyczy to tylko dnia bo w nocy potrafi spać 7 godzin bez pobudki) Jak nauczyć Szkraba samodzielnego zasypiania - macie jakieś sposoby?? Smoczek odpada - ma na niego odruch wymiotny :P Generalnie pierwsza porażka wychowawcza :( Emsy - czyli jest szansa, że na 14 lutego Maleńka może Wam sprawi niespodziankę
-
Zaręczona - jeśli chodzi o glukozę Żuczek miał mieć podawana na początku aby żółtaczka fizjologiczna szybciej się cofała... a teraz próbujemy dawać herbatki - Efekt - żadna butelka nie zdaje egzaminu :( Co do leżenia na brzuszku - to niestety Bartek NIE LUBI i już! Zabuś - szkoda, że jesteś tak daleko i zajmujesz się teraz tak poważnymi sprawami bo chętnie skorzystałabym z rady psychologa (jeszcze nie psychiatry :P ) Miki - kciuki zaciśnięte nadal. A - dziś byliśmy na USG bioder i mamy na papmeersa kłaść 2 pieluchy tetrowe... bo stawy się jeszcze nie ukształtowały. PA