krzywyberet

Hm.... a Wam to niby nie?

Hahahhaaa....jakoś dziwnie nie :P

Alicjo!? Czyżbyś miała dziś nawał pracy?

Jezeli wyciągnęłas kleszcza całego, to spoko... Ja bym nie pojechał..., ale jeżeli zostało go choć troszkę to bym go wydłubał...lub pojechał na pogotowie...

Pytanie zasadnicze-czy zdążyłaś kleszcza całego wyciągnąć?

Hehhehee....zawieszasz się coś ostatnio na konkretach... :p

Jakieś sugestie???

Docinek?????????????????????? Ależ, Magda-nigdy w życiu....taki mam charakterystyczny dowcip....wybacz jeżeli Cię uraziłem w jakiś sposób :) Napewno nie było to moim zamiarem...

Hahahahhaa....dobre...myślałem że znowu mnie opindolisz jak wczoraj... ;)

Magda...ubierz się w NIC :D

U nas znowu duchota, miały być burze....a na niebie żadnej chmurki... :o

Odepoczywa :D

Buenosdias :D

No to zajefanie....:(

No to pięknie....Artur sami zostaniemy.... :(

Do której dziś urzędujesz?

A Artur i ja? :(

Senkju ;) :D

Zapomniałaś o godzinie...dla niektórych... :o

No nie oburzaj się tak bardzo....mogłaś chcociaż jakś wesołą minke dać :D

Hahhahaha ale numer....dobre!

Dzięki Alu.... :D To co Madzia? Piszesz się na stawianie ciasta??? :p

Ona czyli Magda???

Hhehehee Ba! Już tą budową żyję od listopada....może uda się ruszć na jesień :D Bardzo bym chciał.... :D

Kicha kicha, nawet o tym nie chce mi się myśleć... Budowa...to jest to :D