Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

krzywyberet

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez krzywyberet

  1. no tak........panie oglądają zapewne M jak marta mostowiak ;)
  2. co tu się dzieje wpadłem zerknąć... :)
  3. Minęła 15:55 czas się wylogowywać.... i na zakupy :) wszystkim! :)
  4. no co!!!!???? w końcu to najnowszy japoński robot do zadowalania kobiet pod nieobecność ich mężów.... no co.... :p
  5. za robota masz odemnie dobre :):):):):):)
  6. Małgoś...odezwij się do mnie.... ;)
  7. Rybko.....mówisz jak tort... aświeczuszkę kto gasi??????? :p:p:p
  8. hehhehhe no to dobrze....ja też się cieszę...:p bo kto wie może bys faktycznie mnie znalazła w tej pyrlandi... dawno foka nie zaglądała do nas???
  9. hehhehhe no to dobrze....ja też się cieszę...:p bo kto wie może bys faktycznie mnie znalazła w tej pyrlandi... dawno foka nie zaglądała do nas???
  10. hehhehhe no to dobrze....ja też się cieszę...:p bo kto wie może bys faktycznie mnie znalazła w tej pyrlandi... dawno foka nie zaglądała do nas???
  11. heede....... zgłos się... :):):):):)
  12. Generalnie pisałem te słowa do Małgosi...ale jak juz sie deklarujesz to skorzystam.... :p
  13. Pamiętam ze kiedyś też mi pisałaś o jakims uduszeniu przez Ciebie...:p obiecanki cacanki.... :)
  14. mmmm ręce na mojej szyji? zapowiada się piękna śmierć... :D:D:D:D
  15. hahhaahhahhhaaa pieszczocha....dobre...:D:D:D:D
  16. Najlepsze ...kobieta za kierownicą.... brawo..... Morfi... ostatnio taki meteoryt by mnie sprzątnął z drogi :):):):):)
  17. Pieszczocha...święte słowa.... Małgoś.....co tam słychadź????
  18. nieruchawo....piękne określenie...;)
  19. pech chciał że to była godzina 17 na parkingu nikogo....prócz jednego gościa...on w samochodzie nie miał srubokręta...(lub tez łomu)...i nic mi nie pomógł... kilka naście metrów dalej przechodzila jakaś parka...poprosiłem ich o pomoc...szyba od kierowcy był opuszczona na 5mm więc zacząłem kombinować, uwiesiłem się na niej nawet -troszkę zjechała w dół...deilkatnie ja starałem się odchylić a dziewczyna spróbowała włożyć rękę i sięgnąć klamki by otwarła drzwi...ale jej ręka ugrzęzła gdzieś w połowie drogi - była za \"gruba\" (ręka) spojrzałem na jej chłopaka...takie witeczki miał chłopina....i jemu się udało otworzyć...a o mały włos szyba by pękła.... strachu się najadłem....co nie miara....cały, dosłownie cały byłem mokry...
  20. teraz z perspektywy czasu wiem jak wygląda panika... :) próbowałem nawet otworzyc maskę auta...co w konsekwencji i tak nic by mi nie dało... mały siedział we foteliku na przednim siedzeniu...pił soczek z butelki....i 3mał klucze... byłem gotowy wybic szybę z tyłu samochodu gdyby się rozpłakał..
  21. Klucze i samochód.... zapiąłem syna w foteliku w samochodzie, wcisnąłem guzik, zatrzasnąłem drzwi ...patrzę a w ręku klucze od domu...a Maks 3ma klucze od samochodu w rączce...
  22. Coś dziś długo kazałaś na siebie czekać... :)
×