coś egoztycznego?
bardzo proszę...
Halo, halo, witam państwa bardzo serdecznie ze skoczni w Ga-Pa. Piękna słoneczna pogoda a nasz Adaś już jest na belce. Już po prawił wąsy, nowiutki kombinezon, nowiutkie gogle, ależ ta guma w goglach ściśnięta. Minus 13 stopni, spoglądam gdzie są niemieccy zawodnicy, jeden, drugi, trzeci, wszyscy gdzieś w krzakach za skocznią. A nasz Adaś już jest, jeszcze nie, jeszcze nie. Czekamy na znak chorągiewką od trenera, jeszcze nie, jeszcze nie. Trener Tajner machnął chorągiewką, a więc nasz Adaś już mgnie w dół rozbiegu. Jak on nabiera prędkości, jak ten filigranowy człowieczek nabiera prędkości i teraz jedno zasadnicze pytanie, czy dobrze wyjdzie z progu, czy dobrze wyjdzie z progu? Cudownie wyszedł z progu... Cudownie wyszedł z progu...I leci, i leci, i leci. A ja korzystając z chwili czasu przypomnę historie skoków narciarskich. Pierwsze skoki narciarski odbyły się w Norwegii, bardzo dawno temu, nawet najstarsi górale norwescy nie pamiętają kiedy to było, spoglądam na Adama on ciągle leci, w tej chwili pozdrawia publiczność, publiczność pozdrawia Adama. Adam ma na to mnóstwo czasu. Gdyby palił papierosy, na pewno by sobie teraz zapalił, ale przecież jest cudownym sportowcem, je tylko bułkę z bananem i zupę w 5 minut. Zwróćcie też uwagę państwo na charakterystyczne ułożenie dłoni u Adama, inni zawodnicy sterują rękami podczas lotu. Adam dłonie ściśle na pośladkach. No były tam przypuszczenia że może używa jakiegoś małego dopalacza żę tam steruje malusieńką przepustnicą, ale to wszystko okazało się bezpodstawne. Ten chłopak po prostu świetnie skacze. Spoglądam na niego. Właśnie minął moje stanowisko komentatorskie po raz drugi i zatacza już drugi krąg nad zeskokiem. To jest już ponad 200 metr, grubo ponad 200 metr. Chyba schodzi do lądowania. Leciutka turbulencja, zachwiało nim majtnęło ale czy będzie telemark, czy będzie telemark?
Cudowny telemark, cudowny telemark i wyhamował przed reklamami. No najwyższe noty i zasłużone owacje. Ale, ale drodzy państwo zwróćcie też uwagę jaki to skromny chłopak, jak go nie przerażają te brawa, on po prostu chce świetnie skakać. A ja jako polski dziennikarz mam prawo tak zwanego pierwszego wywiadu. Już śpieszę do Adama by zapytać go czy to prawda że jest pierwszym człowiekiem który chce przeskoczyć na nartach kanał La Manche?
Drogi Adamie, spłoszyła się ptaszyna, odleciał do Wisły a ze skoczni w Ga-Pa mówił dla państwa Krzysztof Miklas.
:D