agutexxx

Cześć Mysiu- ale zabiegana:( Cześć Aniseed- och ja bym tak chciała cały dzień nic nie jeść ale oczywiście czuć się dobrze. Ah smutno jakoś tu się zrobiło i bardzo, bardzo pustooooo:( Emiska- a gdzie ty się podziewasz

To maiło być tak :(

Co tak cichutko- nikogo nie ma co z wami:)

Emiska ryba jest najlepszą rzeczą jaką można jeść wieczorkiem. Posiada bardzo dużo białka, a to wpływa na odchudzanko. Możesz bez żadnych wahań codziennie zjeść gotowaną lub na parze. I żadnych wyrzutów- nie utyjesz wręcz przeciwnie- możesz mi wierzyć. A co do częstego jedzonka to super, więcej siły i napewno przemiana materii też przyspieszy. Więc trzymaj się swojego rozkłady- a jeśli chodzi o te jabłka to uwarzam że przy niespożywaniu cukru, to te trzy jabłuszka giną i nie można tu mówić że zawierają dużo cukru, bo i tak zostanie szybko spalony. Więc jedz bez wahania. Asiu- ubieraj się cieplutko bo grypa normalnie czai się z każdej strony. Ostatnio jak mnie dopadło to cały tydzień trzymała. A co do urlopu to rozumiem- od 6 lat na nim nie byłam. Mysiu- odezwij się Ah dziewczynki, kiedy chciałam ostro wziąść się za odchudzanie to grypa. Zawsze biednemu wiatr w oczy. ALE od dzisiaj mam nadzieję że wszystko będzie ok. Chciałabym na świeta wyglądać troszkę lepiej, a i muszę tak do końca rzycić te p....ne słodycze. Czasami są takie dni że nie mogę na nie patrzeć a czasami...normalnie szkoda gadać. Dobrze że chociaż do palenia mnie nie ciągnie. A to już 1,5 miesiąca. Ale się rozpisałam. No dobra teraz wasza kolej. Buziaczki dla was

Co tak cichutko Mysia, Asia, Emiska, Aniseed gdzie się podziewacie:)

Nie wiem dlaczego weszło z takim pseudonimem ale wpis wyżej jest mój. Jeszcze raz buziaczki dla was wszystkich

Asiunia zdjęcia są superanckie:)

Cześć dziewczynki:) Asiu, a czy mogłabyś wysłać mi swoje zdjęcia:) Asiu to na to to obijanie masz dużego kopniaczka ode mnie i do roboty. Mysiu- ale do tej matury to ty będziesz miała głowe. Boże ile przedmiotów. Jak ty dasz radę?. Ja zdawałam z biologii, polskiego i angielskiego, jeszcze matura na starych zasadach, a teraz- ale się porobiło. A gdzie zamierzasz iść na studia i na jaki kierunek- albo o jakim marzysz? Emiska- troszeczkę więcej jedz tak min 4 posiłki dziennie- bo gdy się je rzadko to zwalnia się przemianę materii- a to jest bardzo łatwo zrobić gorzej jest podkręcić. I koniecznie poćwicz, wtedy nie będziesz musiała się głodzić. To że nie odczuwasz głodu wcale nie znaczy, że organizm nie jest głodny. Spowolniła się przemiana materii i organizm pobiera mniej i stara się odłożyć na tak zwane głodne czasy. A powinien to spalić i nie bać sie o dalsze posiłki. Dlatego bardzo ważne jest - jeść małe posiłki 4,5 razy dziennie i przede wszystkim regularnie z przerwami co 2- 3 godziny.. I koniecznie udaj się do lekarza. Buziaczki dla was dziewczynki

Mysiu no ja tu ważyłam 60 kilo. to prawie dziesięć mniej- a suknia akurat wogóle nie jest maskująca- ach też żałuje że utraciłam to nad czym tyle pracowałam. No ale rzuciłam palenie, a konsekwencje tego są. Ale i tak się cieszę zdrowie najważniejsze. Biorę się od dzisiaj za siebie na maksa i nie ma żadnych wykrętów. Buziaczki dla was dziewczynki:)

Cześc dziewczynki u mnie z dietą tak średnio na jeża, ale muszę się wkoncu zmobilizować i wziąść do roboty. ASIU i MYSIU wysłała wam zdjęcia. Mam nadzieję że dotarły- jak ktoś chciałby jej jeszcze niech napisze i poda maila.

Ja je wyślę tylko coś wczoraj mi skrzynka siadła, ale spróbuję dzisiasj, tylko tak po jednym osobno bo nie wiem jak razem powrzucać.

No dobra dziewczynki spróbuję powysyłać zdjęcia ślubne na wasze maile ale je podajcie. Buziaczki dla was.

Mysiu wogóle się poprzestawiało- a w skrócie miało być tak- nie martw się kochaniutka na pewno wyślę:)

Mysiu miało być kochaniutka:)

Nie ma ię witam kochaniutki.problemu Mysiu wyślę, wyślę tylko poprzerzucam na laptopka- i też Cię witam kochaniutka. Napisz ile tera ważysz bo tak próbowałam podpatrzeć ale narobiło się tego naprawdę dużo. Czekam Mysiu:)

Cześć dziewczynki- troszkę mnie tutaj nie było- wręczbardzo długo. Mam nadzieję że mogę do was wrócić: W chwili obecnej ważę 69 kilo i oczywiście znów chcę rozpocząć walkę ze zbędnymi kilogramami. W dniu swojego ślubu ważyłam 60 kilo, no ale później rzuciłam palenie no i jest 69. Widzę że wy twardo na stanowiskach:)

Mamusiu w sobotę godz 14.15. Mamusiu ty zawsze czuwasz- dziękuję- buziaczki

Asiu a u nas właśnie w Gdańsku przeciwnie jest tak dużo kosmetyczek i salonów fryzjerskich że trudno się zdecydować który z nich wybrać. U mnie koło samej pracy są 4 salony i jeszcze obok siebie- dzrzwi w drzwi- głupota. Więc zrób sobie mały urlopik i dzisiaj lub jutro do Gdańska- serdecznie zapraszam:)

Cześć dziewczynki coraz bliżej i trochę się denerwuję- mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze:) Jeśli chodzi o odchudzanko to z tych nerwów bardzo mało jem a może to też strach że np mogłabym nie wejść w sukienkę- ojej mam nadzieję że to się nie wydarzy bo to dopiero byłaby porażka:) Dziewczynki buziaczki dla was wszystkich- super że jesteśmy tu razem i że zawsze mogę na was liczyć buziaczki dla was

Yaśmin gratulacje- ja tęż wychodzę za mąż 28.04. i im bliżej tym bardziej się denerwuję. Gratuluję małej kruszynki:)

Oh zła - mała poprawka:)

Rtd- dzięki za wsparcie- a liotonem 1000 już smaruję i siniak napewno już do ślubu zejdzie bo jest bardzo mały. Jeśli chodzi o pogodę to ma być podobno 24 stopnie- wymarzona pogoda na ten dzięń:) Kuleczka- gratulacje z powodu nowej pracy:)- mas zode mnie takiego małego kopniaczka zachęcającego do boju:) Ah ja piszę pracę licencjacką- to znaczy idzie mi jak krew z nosa- porażka:( Asiu- Jęsli chodzi o podziękowania rodzicom to moja koleżanka zrobiła taki mały album- tzn wkleiła tam zdjęcia z rodziców ślubu i swoje i przyszłego męża jak byli mali- super to wyglądało:) Aniseed- jeśteś śliczną zgrabną i bogatą wewnętrznie dziewczyną- o nic nie musisz się martwić- gwarantuję ci że miłość ci nie odpuści i napewno cię znajdzie:)- nawet się nie obejrzysz a będzie kolejne weselisko:) Zła ? Mysia?

Zła- zawsze jest stres ale jak już wejdziesz na salę wszystko ci minie- obiecuję. Zobaczysz że nie taki diabeł straszny- wszystko będzie dobrze i naprawdę niepotrzebnie się stresujesz. Matura jest po to żeby ją zdać a Tobie napewno się uda- więc głowa do góry i nie martw się niepotrzebnie- pozdrawiam:) Ah coraz bliżej do wielkiego dnia- normalnie same warzywka, rybka i pierś z kurczaka - mam nadzieję że wytrwam i nie złapie mnie wilczy apetyt. Ale w Gdańsku zimno i pochmurno aż pierwszy raz od długiego czasu chce mi się siedzieć w pracy- dziwne ale prawdziwe. Asiu jak tam przygotowania bo ja już mam wszystko zapięte na przysłowiowy ostatni guzik, a wczoraj do końca opłaciłam knajpkę, jeszcze przed ślubem włoski, makijaż i paznokcie i gotowa:) Pozdrowionka dla wszystkich ---

nick..............waga......wzrost.....lata....cel....- kg.....skąd trzynastka......92........ 1,60......30......69.......- 3....Warszawa Wiolettass ......65.........1,60......26.... .60.......- 24...Gdańsk kubaska..........80........1,73......28......65.......- 12....Włocławek BK110............105.......1,70...... 33......85.......- 3.....Skierniewice mama 41..........70........1,60......42......60...... - 14....ok.Dębicy agutexxx........ 63........1,63......28......57........- 9......Gdańsk Magda Gm........69........1,74.......?.......58........- 2.....ok. Krakowa ona_87...........84.........1,72......20......65........ -5....ok.Leszna rrenka037......ok.87......1,66......39......77........- 0.....Warszawa GUSIA25..........84.........1,73......25......65.......- 8....Częstochowa chodząca kaloria..82......1,64......25......65.......- 17.....Siedlce Juś................75.........1,76......21......60...... ..- 0.....Szczecin Esc87ada.........87.........1,67......25......57.......- 11......Słupsk Moni84...........75 .........1,74......23......65........- 0......Gdańsk Brunetka 21.....84 .........1,60......22......55........- 0......Wawa Alis2 ..............81..........1,62......35......60........0..... Chorzów Cześć dziewczynki no wkońcu coś się ruszyło to chyba ten tenis. Mam nadzieję że do ślubu jeszcze ten kilogramek spadnie- buziaki dla was

Ah no oko sine mam troszeczkę może mniej vale nie wiem może się tylko tak pocieszam. Jak nie zejdzie to będę miała ogromniasty makijaż- żart:) Dobrze że chociaż dietka mi dobrze idzie bo nie mam narazie napadów na słodycze. Buziaki