anielka21

a jednak wagary,....mój pierwszy raz:D

ja tez;/ i co? Ania balowala wczoraji nie wstala:P choc wczesnie wrocila:D kurde, musze jechac...;/nie chce mi sie beczy

Bajbajko, oczywiście ze przyjelam:D dziekuje za zaproszenie:)) Trzymaj sie tam mycha, bedzie dobrze...musi byc..:)))pamietaj, masz NAS, moze to zbyt malo by osiagnac wewnetrzna ekstaze:P buziaczki... A ja...hmm...wolne i dzis na rowerek:D a wczoraj z moja Bercia pilysmy troszeczkę...;p smiesznie bylo:D

Ojj co sie dzieje bajbajko...ja za to stwierdzilam,z e wszytsko co mnie smuci olewam, w tedy przynajmniej mam dobry humorek:D i np tak jak dzis, mam zajefajny:D:D:D:D::P a co tam u Ciebie?> znow ciezkie dni samotnosci:(

Mam nadzieje, ze foteczki sie podobaja...dziekuje za komentarze...fakt faltem nie odzwierciedlaja tego co przezywalam, co widzialam...ale mniej wiecej widzicie:)nie przeslalam duzo , bo mam ich ponad 500 i jeszcze bede miala 4 KB wiec troche ich bedzie:P Ale bylo siuper, mam nadzieje, ze kiedys sie spotkamy i bedziemy mogly sobie wszystko poopowiedziecx:)))bo nie tylko ja wyjezdzalam...:P hehe jak np Bajbajka o Bułgarii, tam jeszcze nie bylam:D A dzis mialam wystep..:i dowiedzialam sie, ze przedłuzyl nam sie wyjazd do Meksyku o tydzien, bo jest drugi festiwal 200km od naszwego, bardzo sie podobamy i chca bysmy zostali na dluzej:)))bedzie sie dzialo:P A u mnie.,..nic....codziennie silownia, na zmiane z areobikiem, stepem i pilatesem, wzielam sie za siebie bo troszku przytylam:P A tak poza tym, praca, tance, wystepy, szkola(teraz na weekend):;/ i jakos leci:P buziaczki....:D

Rumianku i bajbajko, nie smutajcie sie....bo mi się od razu smutno robi:((( Rumianku, a czy ja o czyms nie wiem, kto wyjechal od Ciebie?jaki misiek;>?:)))chyba nie jestem w temacie:) bajbajko, dasz rade kochana,, jeszcze troszeczke:)) Jestem serduszkiem przy Was:**:*:*:*

Kochane obiecuję....że dostaniecie foteczki...tylko mam ich 537-dokładnie:D i po prostu muszę przysiąść i powybierac troszke:)) buziaczki jak sie trzymasz bajbajko?

Kig- no ładnie....i juz zareczyny:)suoer, oby Wam sie udalo:*** trzymam kciuki:)) Owca gratuluje!!!!!ciesze sie:)

Wróciałam:D:D:D Bylo cdownie!! poczytam Was jak odpoczne, bo ciezka podroz byla....wa dni a autobusie i to z kacem po ostatniej wieczerzy:P ale bylo pieknie!! gabi- dziekuje za zdjecia!! cudowne sa:D:D: A Ty....taka piekna... Uwaga....moja bratowa urodzila synusia , jestem juz po raz 3 ciocia:P buziaczki a ja zmykam spac....wrocilam 00:15:)

No dziewczynki, jesli chodzi o zjazd oczywiscie, ja tez sie pisze:d w sumie to \"cały czas\" trabie o tym:P a nie wiem kiedy mi bedzie pasowac;I chyba wyjezdzam w sierpniu do Irlandii, i to tak sie sklada, ze pod koniec lipca mam wyjad do Meksyku, wracam na poczatku sierpnia, i wyjezdzam do Irlandii...ale jak na razie to wstepne plany:) Anussia- super ze napisalas...ale cos malo, jak Ci sie uklada z Twoim mezusiem;> Nala- kochana to tylko spotykanie, żadna rewelacja:))) ale jak coś bedzie sie rodzic, oczywsicie dowiecie sie Bajbjako- bedzie dobrze No to żegnam się ładnie z Wami, zmykam do pakowania, ostatnich zakupów , prasowania i takie tam:P papatki, i do zobaczenia 8 kwietnia:*:**:*:*

Mufra- wielkich nadziei to ja nie mam:)na razie sie spotykamy, i jest milo....zobaczymy, ale nic powaznego raczej z tego nic nie wyniknie:)) Po prostu jest milo:) Bajbjako- gratuluje!!!!piekne osiagniecie:D Zobaczysz, jeszcze bedziesz zostawiala tu radosne posty, a ja czekam na nie z niecierpliwoscia:D mam nadzieje, ze popiszecie troche, przez ten okres co mnie nie bedzie...jakas lekturke prosze mi zostawic:P Ja juz zakupy zrobilam, 100zl poszlo tylko na jedzenie;/ehhh tyle kasy mi poszło;/

Bajbajko- i takie nastawienie mi się podoba:D Będzie dobrze, bo ma być dobrze, a śmiało śmiem stwierdzić że musi:D:P Anna Julio- kochana, co do facetów...ehhh możemy sobie godzinami na ten temat gadać:P Ale bajbajka ma rację, głowa do góry!! wierzę w to, że w końcu spotkam TEGO:))a może już poznałam;>??:P Rumianku- wiem co to za ból:)ja dzis mam zjazd, ale nie jade bo tylko jeden wyklad mam:)jutro mam na 8 zajecia, wiec tak 6 20 juz wyjazd!!Mam jedne zajecia, pozniej 5 godzin siedzenia (przerwa), przyczym nie oplaca mi sie jechac do domu...;/a pozniej jeszcze dwa wyklady i to z Bialorusinem, który kaleczy Polski, i zeby zrobic dobre notatki trzeba sie nagimnastykowac:)no i tak zajecia koncza sie przed 18;/caly dzien w szkole;/ehhh... W niedziele jednak nie pojade, bo wyjezdzamy z mojego miasta o 19 30, o 18 wybieramy stroje...a ja mam zajecia do 17 45:)wiec nawet bym nie zdazyla:P A nie chce mi sie jechac na dwa zajecia:P Zmykam na ostatnie zakupy, do babuni sie pozegnac, z przyjaciolka spotkac, z kolegą....ehhh dlaczego dzisiejszy dzien nie ma z 30 godzin A do tego, prawie nie spalam, bo wczoraj bylam u\" tego kogos\" z kim sie spotykam na wieczorku przy winku wraz z jego kuzynem i zona(kuzyna)bylo milo, gralismy pozniej w kosci(byl to moj pierwszy raz), przegrywalam:P no i pozno skonczylismy:) buziaczki...

Bajbajko- bo Ty masz nas czytac, \"słuchac\" a nie jakies dziewczyny z innego topiku:PP Kochana spokojnie mina te 4 miechy i bedziesz wsrod swoich:)widzisz, bynajmniej sie przekonasz, które osoby są Prawdziwi:) Szkoda, ze nie masz gg, bysmy sobie pogaworzyly wieczorami:)) Anna Julio- mycha to pisz nam tu szybko co sie wydazylo w Twoim zyciu:)czekam na lekturke:D a ja w pracy, nuda..:Pdobrze, ze juz mam neta, przynajmniej jest co poczytac, popisac:)) A zaraz zmykam na próbe generalna:)troche pozrzycam po tych swietach:)) buziaczki, trzymajcir sie:*

Bajbajko wiem, ze nie jest lekko, sprzeczki były i pewnie będą. jestem tego zdania, że telefon nie jest wstanie przesłać tego co sie czuje, które stają się przyczyną kłótni i nieporozumień. Oczywiście, ze tęsknia za Tobą, i to normalne:)))i nie użalasz sie za sobą, tylko jest Ci ciężko. Mimo to, że oni tęsknią, ale są wśród swoich. W swoim kraju, wśród swoich znajomych, wśród rodziny...jest im łatwiej. A Ty bidusia, jesteś otoczona obcymi ludzmi, inna mentalność, morały, zachowania...i dlatego masz prawo czuć się zagubiona:))Masz pewnie tylko nas, osoby którym możesz się wygadać...jak już bedzie Ci zle, znajdz odludne miejsce i krzycz, krzycz do woli:))) I powodzenia Ci życze na egzaminach:)spokojnie, wszystko bedzie dobrze, MUSI!! Francja...hmm..mj eks własnie tam jezdzil do pracy;/ A ja wyjezdzam w niedziele:))ale tylko na 10 dni, nie zdążycie się zatęsknić:P Trzymaj się bajbajko:* Jak masz numer mój gg, to pisz kiedy tylko masz ochotę:)) Pozdrawiam

Bajbajko, kochana badź twarda jeszcze troche...ale potrafie sobie wyobrazic jak to trudno wytrzymac, tym bardziej w takie dni:( ściskam Cie mocna i jestem z Toba :))a z Miskiem bedzie dobrze, i dla Ciebie i dla niego są to trudne chwile, ale przetrwacie:* i bedziecie zyc dlugo i szczesliwie:))p.s- ja mialam chlopaka , który wyjezdzal do Francji(praca) i dziewczyny wiedza co przezywalam, az sie rozstalismy. Ale tutaj wygrala praca, nie ja:( Trzymaj sie cieplutko:* A ja sie tocze.... I szykuje sie powoli do wyjazdu, juz w poniedzialek bede zwiedzac Francje:)) buziaaaaaczki

Hej dziewczyny:) jak tam po świętach;>?? ja normlanie toczę się , ale dobrze że jutro mam próbę...trochę wyskaczę:P buziaczki;*

Ja też zyję, choć chora jestem:(((( buziaczki:*

ona- oczywiscie ze serdecznie Ciebie witamy:):D Pisz jak najwiecej.. Napisz cos o sobie... Czym sie zajmujesz, co robisz?? pozdrawiam i jeszcze raz witam cieplutko

Bajbajko...kochana wydaje mi sie, ze to brak magnezu...ja tez tak mialam, moze powinnas sobie cos zakupic:) a u nas tez zmienna pogoda, raz pada, raz slonce swieci w sumie to nie wiem, czy mam brac sie za sprztaanie(mycie okien) czy nie...w sumie nie chce mi sie...jakos sie zle czuje:( buziaczki...i trzymaj sie tam bajbako:*

Jestem wściekła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! własnie sie dowiedzialam, ze moj partner z ktorym jade 30 marca do francji, ma cos z kostka, prawdopodobnie gips i nie jedzie... normalnie chyba cos komus dzis zrobie:P co za faceci;/;/ nie maja gdzie nogi wsadzac!! i super, dwa tygodnie przed wyjazdemnm, a ja nie mam partnera i nie wiem czy w ogole kogos znajde...fajnie zła

bajbajko, może jakies szczegoły...jak ja bym chciala sie wybrac w gory... a ja jakoś dalej tak...chyba potrzeba mi sie oderwac od tego....codziennego...fuck;/ nom...ale w sobote jade do wrocka, moze jakas imprezka:)moze mi sie uda, choc troche \"odpoczac\"... buziaczki i pozdrawiam wiec ja dalej, jakos tak...

http://www.wiosna.1k.pl/ dla Każdej:*:*:*: a ja jakoś dalej tak...a wiosny nie poczułam, bo w sklepie siedziałam.;/

Jakoś tak..nijak... żyje , mysle, wiec jestem:P buziaczki

[s erce]

:* Mufra- kochana, rzeczywiście masz bagażu tylleeee...bidusia z Ciebie, co nie oznacza że mozesz wyslac piekna kartke dla Anielki:D kochana dasz sobie rade, jak cos to na dwa razy, beda czekac:P a jesli chodzi o laptopa, to niezla mamusie masz:) no tak, corka za granica, zarabia wiec moze inwestowac...)jak ja otworzylam sklep, oczywiscie ;po prau miesiacach wyremontowalam łazienkę:D i tak to jest...a teraz nawet nie mam na szkole;/ rumianku- widze, ze zalatana jestes, ale mowie Ci ten okres szybko minie, nim sie oberzysz a beda wakacje i bedziesz odpoczyawalam na plazy(badz gdzie tam sobie zyczysz:P) bombus- martwie sie o Ciebie....dlaczego nie mozesz spac?cos sie stalo?czy ja o czyms nie wiem:( moze baranki licz:) napisz jakies szczegoły... kig-ładnie, mufra to napsisze, a Ty masz za daleko pewnie:) a gdzie reszta? a ja już mam wszytskiego dosc.... mamusia mnie nie docenia, poklocilam sie i bunt mlodzienczy prowadze w domu:P zaraz ide do parcy, pozniej do biblioteki, musze prace pisac;/ a w sobote mam same cwiczenia, od 8-17 45;/ chyba nie pzezyje tego dnia, a jeszcze na żadne sie nie przygotowalam:Pehhh....pozostalo 3 dni,a ja nie mam checi, ochoty, motywacji..ale musze sie zebrac w sobie i zrobic to:D zatem zmykam, i myslami jestem z wami:* Chyba dawno kolorkow nie zostawialam:P a na poczatki wiosny sie przydadza:P na dobry humorek:D