Ronka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ronka
-
A tak ogólnie to chyba jestem całym ZOO, strasznie skomplikowany ze mnie człowiek. Idę na imprezkę ze znajomymi ze spływu, pozdrawiam cieplutko.
-
Lisek by się zgadzał choc ruda nie jestem Zając to nie wiem wilk-odwazna i przebojowa,tak faktycznie widza mnie ludzie w kotka pewnie tez wiele we mnie potrafi być
-
Afobamka- SUPER CYTAT !!!!!!
-
Jak ksiązka to ewentualnie chyba tylko :\"Joga doskonała dla kobiet\" Gitty Iyengar
-
Nie polecam podręcznika, możesz sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.Lepiej gdybyś chociaż trochę mogła pochodzic do jakiegoś wykwalifikowanego nauczyciela który nauczyłby Cię chociaż podstaw. Ale nie radzę samemu ćwiczyć.Ja ze swoją dzisiejszą wiedzą to raczej bym się bała.
-
Jagoda proszę pisz bo idę do domu a nie wiem co ze mnie za typ
-
Daj tu bo jak podam nr gg to potem różne pomarańczowe popaprańce będą pisać
-
Dawaj opis. Wybieram pierwszą opcję bo to była pierwsza myśl
-
Chyba ten test nie przewidział takiego skomplikowanego człowieka jak ja
-
mogę jeszcze kolejne: pies-duzy, zły,warczący lew-władczy,groźny,głosny koń-spokojny,dostojny,brązowy słoń-wielki,powolny, majestatyczny
-
ok. pisze: lis-przebiegły, rudy,szybki zając-szybki,zwinny,strachliwy wilk-duży.odważny, zły kot-mięciutki,miły,leniwy
-
Jagoda, mam 4 zwierzeta i każde ma po 3 cechy. I co dalej? Napisać tutaj?
-
Jak wpływa joga na nasz organizm http://joga-joga.pl/index.php?art=1&dzial=566&dzial2=268
-
Jagoda chcę test. Podasz mi stronę czy jak?
-
Jogę naprawdę polecam. Dla mnie jest to rewelacja.Ale trzeba wybrać dobrą szkołę jogi, profesjonalną, nie taka pierwszą lepszę Panią od fitnesu.I dobrze przed rozpoczęciem ćwiczeń jogi przeczytać dużo materiału na ten temat,znać aspekty medyczne tych ćwiczeń,wpływ na zdrowie człowieka. W jodze trzeba się wsłuchać w siebie a my to potrafimy najlepiej przecież.Ja ćwiczę już 1,5 roku , 2x w tygodniu po 1,5 godz. I nie wyobrażam sobie żebym mogła przestać.Naprwdę jak macie taką mozliwość to polecam.
-
Jagoda, ja dr Bacha brałam w różnych zestawach na podstawie asystenta na stronie. Zmieniałam składniki.Ale zawsze były to mieszanki bodajże 7 składnikowe.Trzeba dobrze się zastanowić nad odpowiedziami na pytania asystenta.No i kropelki homeopatyczne L72 są rewelacyjne.Ale trzeba je brać przez dłuższy czas zeby organizm sie przestawił.
-
A jeszcze musze dodac że jestem sama w domu. Młodziez na wakacjach, mąż w delegacji. I powinnam się panicznie bać, powinno mi łomotać serduszko, powinno mi być słabo i duszno.A tu nic!Zupełnie nic! Spokój, cisza i tylko ja.Ale teraz juz ide spać-dobranoc jesli ktos jeszcze jest w tym zakatku pocieszenia.
-
Nie poszłam jeszcze spac. W ramach terapii poczytałam sobie własne wpisy od strony 130. Niezła aparatka ze mnie!!!!!! Wychodzi na to że nerwica to smieszna choroba. I stwierdziłam że o kroplach L72 dowiedziałam sie własnie z tego foum.Wypiłam kilka buteleczek od tego czasu. Ale od pewnego czasu zapominam że mam je brać, zapominam że mam pić melisę no i zapomniałam że miałam kupić przez internet krople dr Bacha. To dobre objawy. Wspaniałe.A jeszcze kiedys kupiłam sobie w zielarni specjalna mieszankę ziół. Mieszali mi cos tam jak powiedziałam że chcę na nerwice lękową.Dostałam wielka torbę śmierdzacego paskuctwa ale piłam jak zalecali.A teraz zapominam że mam jeszcze tego trochę w torebce. Dobry objaw-wspaniały. Rodzinie powiedziałam że to zioła na alergiczne zmiany skórne na dłoni-ha ha.
-
Zawsze mamy wybór: denerwować się albo nie, wpaść w panikę albo nie, czytac pomarańczowego debila albo nie. Wybieram nieczytanie-ide spać. Pa,pa
-
Nie kupuje gazet o chorobach, jak czytam cos w tym stylu to tylko z zakresu psychologii. Jak ktos opowiada o chorobach,smierci to proszę żeby zaraz przestał bo nie chce tego słuchać. Po co zaśmiecać sobie umysł czymś na co nie mamy wpływu.
-
taki debil jak ten pomarańczowy to mnie tylko smieszy- humor mi się poprawił, ale sie usmiałam!
-
Bianka, mi kiedys lekarka tez przepisała propranolol-0,5 czyli połowę najmniejszej tabletki.A rok temu inna powiedziała mi że to dawka dla niemowląt a pomaga mi bo w to wierzę.Wiedziałam również ze gdyby nie pomogło to mozna jednorazowo połknąć 30 mg (a ja 5!). W zyciu sie nie odwazyłam na taka dawkę bo pytałam siebie: a jak kiedys będzie gorzej to co wezmę? I ciagle czekałam na to gorzej i jakos nie przyszło.Staraj sie odwrócic myśli,zacznij coś działać,byle w ruchu, nie wsłuchuj się w bicie serca a zobaczysz że przejdzie.
-
Kiedys lekarka powiedziała mi że te dodatkowe skurcze,ten łomot i puls to zaburzenia czynnościowe,bo za bardzo jestem wsłuchana w siebie i za bardzo wszystko przezywam. Zapytałam czy mam iść do psychiatry w związku z tym. Uśmiechnęła sie i powiedziała że nie. Że mam się nauczyć zyć spokojnie, radosnie i nie panikować. I tak sobie mówię:spokojnie,nie panikuj, nie rób z siebie wariatki,nic sie nie dzieje, zaraz wszystko przejdzie i będziesz sie z tego śmiała.I to działa,ale nie od razu. Trzeba czasu i małych kroczków.