łyżeczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez łyżeczka
-
magua, czyli jakie ćwiczenia z nim robisz? Bo ja mojego Szymcia kłądę na brzuszku, czasami ładnie podnosi główkę, a czasami jest leniuszkiem i mu sie nie chce lub szybko sie wścieka. Poza tym zauważyłąm, ze jak leży na brzuchu na moim brzuchu, to wtedy chętniej dźwiga łepek i sie przyglada
-
ocho, obudził sie mały głodomorek, zmykam, pa
-
aga--co do zasypiania to bywa róznie...mój Szymcio za dnia jest coraz bardziej aktywny i coraz mniej sypia...wtedy trzeba go ponosić, troche pogłąskać, dać smoczka w łóżeczku i np głąskać po główce jak już leży i mówić do niego. Wieczorem po kąpieli, karmieniu, jest bardziej zmęczony, wtedy krótkie noszenie i przytulanie, odkłądanie do łóżeczka, czasami jeszcze smoczek (którego po uśnieciu wypluwa) i spi...
-
dzięńdoberek jednaknie udało mi sie wczoraj 2 raz zaglądnac na cafe. Ale na szcęście nie dlatego,że młody był marudny, tylko tyle roboty miałam. Moje dziecie wczoraj i przedwczoraj ma takie godziny (z reguły od południa do wieczora),że normalnie je co godzinę-półtora!! Jestem w szoku, straszny z niego łąkomczuch! Mąż się śmieje,ze jak on teraz tak często i tyle je, to jak będzie miął 2 latka to nie zarobimy na jedzenie dla niego :D Ale fakt,często chce jeść, a jak chcę podczas 1 karmienia dać mu z obu piersi, to nie chce. Po jednej ma dość, nawet mu sie boczkiem ulewa.A za godzinke lub półtora znów głodny. Mój mału ssaczek łakomczuszek :) Kuleczka-Twoje kawały jak zwykle niezastąpione na poprawę humoru. A przyda sie to, bo u mnie słota, szaro buro i nieciekawie za oknem:( Jut-ka--nie przypominam sobie,zebyś obrażałą teściową :P A swoja droga nie napiszę,co myślę o siostrze Twojego męża :P (skoro to czyta)... nika--zaproszenie ładne, my mieliśmy takie zwykłe, tj kupione już z nadrukiem, ale też bardzo spodobał mi się dzidziuś na zaproszeniu, ma rączki łożone jak aniołek a nad nim jest gołąbek. kasiaka--śliczne zdjęcie mamy z córeczką, obie bardzo ładne
-
witam dziś mam nadzieję,że Szymcio będzie w lepszej formie;) niż wczoraj. Ja-Saba--oby nie był żadnym meteopatą ;) :P kasia.e--super zdjatka, mnie trudno uchwycić uśmiech, moje dziecię na widok aparatu milknie i poważnie sie przygląda :P która to pisała, Klo? Dołączam do podziwianych :D---mój mąż tez w nowej pracy od 7:15 do 19:30. Ja w domu sama ze wszystkim, tylko czasami okazjonalnie teściowa wpadnie, jak chce z młodym pobyć i np bierze go wtedy na godzinkę- góra dwie na spacer, wtedy mogę isć tam, gdzie nie mieszczę sie z wózkiem, bo ja też boję sie i nie zostawiam przed sklepami, kupuję tylko tam , gdzie mogę wejść z całą ta machiną:) dzisiaj mam nadzieję, ze uda mi sie coś posprzątać dzięki za cynk o kurteczce z biedronki--ja też kupiłąm, taką brązowo--żółtą. Właśnie po praniu się suszy. to pa na razie
-
hejka mój Szymek dzisiaj cały dzien marudny, płacze, buczy,wscieka się, nie wiem dlaczego.. :( nic nie udało mi sie zrobic przez cały dzień o, znowu muszę iść do małego wyjca..matko..:(
-
aaa..dzień dobry zaspany aga--zgadzam sie z Tobą całkowicie i idę do mojego małego szczęścia bardzo wspólczuję tym dziewczynom, taka tragedia :( trzeba doceniać to co mamy
-
a gdzie pieprzona reszta???? grr. tyle sie napisałam i mi to ucięło??? nawet stopki nie ma!! wkurzyłam sie, ide do łóżka, pa
-
gerber-- może to napięcie przed weselem ? ;) mamo Muminka--mój szymcio tak samo, pięknie gaworzy i się uśmiecha pełną gebą, a jak tylko wezmę aparat,to milknie...taki niby nieśmiały przed kamerą ;) mamo Kacperka-- mnie dziś spotlkały uwagi nt chusty, w której niosłam małego... nie bede na krótkie zakupy tachać sie z ta machina 29\0 kg zwana wózkiem...no i babka do mnie: dziwię sie,że sie pani nie boi go tak nieść (że niby moze mi wyopaść0. i jeszcze: " a czy jemu tam wygodnie, taki poskręcany..{" grr. Uśmiechnełam sie i wyjaśniłam,ze na pewno mu wygodnie, bo śpi, a on nie z takich, co mu wszystko jedno:) jak tylko byłoby coś źle, od razu by płąkał. No i babka odpuściła, nawet jezszce poweidziąła na odchodne,że w sumie to fajnie tak go niose :P klo--biedaczko, z tymi Twoimi cycuchami :D aniołek, lalicja, klo--co z tymi naszymi dzieciakami??? Mój też dziś wieczorem był nieznośny i marudny, buczał:( no ale teraz już śpi aga--pewnie masz rację, to z nadmiaru wrazen po całym dniu płaczą ..
-
młody nakarmiony i śpi, teraz sobie ide zrobić jeść hej
-
kuleczka, Twoje kawały są the best zarazs przedaję je dalej:D
-
oo, mały sie obudził i głosem to oznajmia, paa
-
hej, witam tym razem nie narobię zaległości;) nie wiem, która to pisała o robieniu przetworów z 40 kg pomidorów--szacuneczek!!!My dostaliśmy od teściowej tyle jabłek (oszalała;) ),że nie dajemy rady, aczynały mi już sie niektóre nawet psuć i postanowiłam zrobić mus jabłkowy, taki np do makaronu na obiad na szybko. Sama sobie dorobiłam roboty, a trza było powiedzieć teściówce,że nie chcemy tyle jabłek... No ale na kilka obiadów mam zapasik :) aga--pytanko do Ciebie. Skoro chrzest urządzasz w lokalu, to robisz tam taką dużą imprezę? Bo my zamówiliśmy obiad (1,2 danie, deser, wiadomo kawa/herbata, moze lampka wina, nad tym sie jeszcze zastanawiamy) a na zimną płytę, czyli sałatki, śledziki, ciasto, jajka, wedlinkę, wódeczkę ;) i takie tam szmery bajery zaprosimy do nas do domu, jakoś sie \"skupią w sobie\" a to już nie obiad i damy chyba rade ich upchnąć.. jak myślicie, moze tak być? To pierwszy chrzest w rodzinie i my sobie z mężem tak umyśliliśmy, bo na cała impreze w lokalu to nas nie stać, strasznie to drogo wychodzi... :( Chyba moze być taki pomysł, nie? mamo muminka--alez Pola czarnooka(tak?)rośnie i ile ma siły!!! klo--pociesę Cie, ja też tak mam,że nawet nowe kapcie i każde inne buty mnie obcierają na poczatku. przecierpieć, pochodzić z plasterkiem, poczekać aż sie strupek zagoi i potem znów w danych butach chodzić--to u mnie sie sprawdza :) kuleczka-wibratorek;) i te kawały--jeszcze nie rozum :D super!!!
-
ach, zakręciłam się ;) pora spać. To o chcie i Grecji było do Agi
-
klo (irokez), mamo Muminka (figo-fago), lalicja(na plakat...), aniołek (jeż), renmanka, kammarol--dzięki za komplementy dla mojego Szymcia. Najśmieszniejsze jest to,że jak go czeszę,to przygładzam mu włoski, a i tak robi mu sie potem taki irokez. mam zbuntowanego małego jeżyka :D Tak miło,że w końcu mogłam go Wam pokazać. Oczywiście uważam(jak każda z nas nt swojego szkraba),że jest najpiękniejszy na świecie ;) Mamo Muminka--jakie wielkie oczęta ma Twoja pociecha! Śliczne! kammarol--czyli Ty jeszzce przed chrzcinami, tak? Mnie to czeka 23 września. Niestety mamy takie małe mieszkanko,że postanowiliśmy obiad zrobić w restauracji, a tylko na \"zakąski\" zaprosić gości do domu. Trochę sie na to wykosztujemy, ale trudno, nie codziennie chrzci sie dziecko. Ale obiad będzie \"normalny\", czyli zupka, 2 danie i deser, zadnych wymyślnych potraw. Dla mnie to mniej roboty i mniej garów do mycia i w ogóle uwijania sie miedzy dzieckiem, kuchnią a gośćmi na 37 metrach kwadratowych:( Ach, ajk Ci zazdroszczę tej Grecji...A nie boicie sie jeszcze brać Sary? Nie jest za malutka na taką podróz? Rozumiem,że lecicie samolotem, tak? Tak czy inaczej na pewno pogoda tam będzie piękna, wypoczniecie (tego Wam życzę i zazdroszczę :P )
-
przeleciałam zaległe strony, nie przeczytałam wszystkiego,,ale oglądnęłam wszystkie zdjęcia, bo bardzo to lubię!!!
-
kuleczka--dobre, a nawet bardzo dobre!! :D skopiuję i wyślę braciom mejlem
-
witajcie po przerwie.. jakoś tak wyszło, miałam niezła jazdę z Szymkiem, maż z pracy wraca padnięty bardzo późno....potem ja się źle czułam, zażywałam tabletki na ból głowy i nie w głowie ;) było mi siadanie do kompa... postaram sie nadrobić zaległości, zaraz poczytam co u Was słychać Myszka--ładne zdjątka z chrztu, jakie Oskarek ma czornyje oczy:) za to pochwalę sie, że nauczyłąm sie obsługiwać fotosik i w końcu przedstawię Wam naszą trójeczkę:) proszę bardzo: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba561dff49011299.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ad1846156090d6e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af2bd95f46a6b41f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/102c7dac8d497b9d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6bf0bd763239fca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5f0b078f382661b.html
-
zmykam na razie, laski, pracowity dzień dziś, moze wieczorem uda mi sie zajrzeć haj
-
dzień doberek LilySnape---tak, Marcinem to słodziak oczywiście Myszko--mój mały króliczek(8 tyg prawie) też duzo \"gada\" i uwielbia, jak mu odpowiadamy :) A jak już trzyma głowkę mój mały siłacz!! a\'propos wątku erotycznego- u mnie znów dupa zbita :( miałamm wczoraj próbować, ale sie wkurzyłam na męża. wrócił wcześniej z pracyi zamiast mi pomóc, to walnał sie na wyro a ja musiałam w domu wszystko roić i co 3 min przerywać ,zeby isć do małego, bo skrzeczał ( a to jedzonko, a to zmiana pieluszki, a tomn bark smoczka, a to na rączki--wiecie, jak jest). A mój mąż łąskawca chrapał w najlepsze i udawał,że nie słyszy,jak Szymek nadaje. Raz tylko mruknął pod nosem \"cicho, cicho..\" i spał dalej Ale byłam na niego wkurzona hb-przyłączam sie do komplementów dla córeczki kama--jaki usmiechniety szczesliwy Misio! kuleczko--dziękuję,że wysłałaś mi login i hasło, jak będę miała chwilę czasu to sobie wszystko ściagnę. A co do pierdzioszków malego--mój trzaska jak armata:D, ale na szczęście nieśmierdzące
-
kuleczko, ja niestety nie wiem, jak to zrobic, a ne ukrywam,że chętnie bym skorzystała język niemowląt mam ale np kołysanka Na Wojtusia jest śliczna..może 1 mi jednak prześlesz? sama nie wiem, gdzie to umieścić,żebym ja sobie mogła sama ściagnać
-
musze isc, bo mllody momo iz na rekach to sie wsciejka
-
kuleczko--no przeciez to sex w czystej postaci i mleczko pyszne dla malenstwate twoje jak to piszesz \"cyce\" ;) ale fajne te wasze zdjecia malenstw, jak uda mi sie odłozyc mojego do lozeczka to moze sie dzis zmobilizuje i jakies swoje wrzuce...najpierw musze sie nauczyc, bo jeszcze tego nie robilam...
-
gerber--Mikołajek słodki, jak fajnie patrzy na tym 1 zdjęciu!!!Faktycznie długo sie wczytuja te zdjęcia.:( lece myć gary a potem na zakupki i na spacerek z Szymciem
-
rudi, witamy