łyżeczka

włąśnie próbuję umieścic zdjęcie Szymka na naszym blogu, za jakiś czas okaże sie z jakim rezultatem

Mysz-ka gratuluje wygranej, super sprawa i jak miło, nie? co do sp[acerów to na szczęście Szymvccio(poza 1 razem) na nich słodko śpi, ale zawsze wychodzimy z nim po przebraniu i nakarmieniu go. I zasypia, nawet lubi takie kołysanie w wózeczku na wertepach.

dzień dobry widzę,że róznie to jest z tymi szczepionkami, co jedna z was to inaczej. My mamy termin na 20 sierpnia i nam powiedziano,że albo za darmo 3-4 kłucia, albo 1 kłucie i wtedy kupujemy za 130 zł szczepionkę. ale na pewno nie ma wtym pneumokoków Kurcze, dziewczyny, jak jest z waszymi kilogramami? Ja niby dużo już schudłam (16 kg od 1 lipca), ale ponieważ duzo przytyłam w ciaży, to nadal wygladam (przynajmniej w swoich oczach) jak wielorybek, tylko trochę mniejszy, w żadne ciuchy sprzed ciąży w życiu sie nie zmieszczę, jedynie spodnie takie sportowe od dresu na mnie weszły, bo sa rozciagliwe. Staram się przy okazji diety (karmię piersią) także schudnać, ale różnie mi to idzie, są dni że mam okrutną chcice na słodycze i zajadam sie np ciasteczkami zbożowymi, biszkoptami i innymi tego typu rzeczami slodkimi, które są bez czekolady i mogę je wcinać bez szkody dla małego. wczoraj pochłonęłam cała paczkę herbatników maślanych Leibnitza i talerz makaronu z masłem i cukrem. dzisiaj mam wyrzuty sumienia z tego powodu...w zyciu przy takim odżywianiu się nie schudnę do takiej wagi, jaka mnie satysfakcjonuje...

biedactwo, klo, a tak Cię coś boli? ja myślę, ze 1, góra 2, na głowę polecam oprócz apapu położyć sie na chwile w spokoju i nasmarować skronie i głowę(czoło) amolem, to na pewno Pawełkowi nie zaszkodzi, a tez koi i pomaga

cześć magua--obiecuję sie poprawić z i zgadzam sie z tobą, trzeba też chwilę przyjemności dla siebie samej znależć. Dlatego też częsciej tu będe bywać ; a dla mnie chwila relaksu to kąpiel...ach, umyć sie spokojnie, wyszorować, pokremować róznymui specyfiakami.. Chociaz i tak na razie moczyć mi sie nie wolno(rana po cesarce), ale myć naormalnie sie mogę i taka chwila w łązience to dla mnie wytchnienie ewelajn, ja bym z pomidorami uważała. Z owoców na pewno jabłka,banany, może też arbuz bo to w zasadzie sama woda... a inne to musisz próbować po trochu i jak przez 2 dni po nowym owocu dziecku nic nie będzie, to spokojnie mozesz je powoli na stałe wprowadizć do menu. Myszko, renmanka Cię pytała o chrzest, ja mam też pytanie do was wszystkich, kiedy planujecire tę uroczystość? A może już jesteście po? i na ile wcześniej trzeba sie wybrać do księdza, aby ustalić datę chrztu? ja myślałam o wrześniu, zeby mały miał już 3 miesiące skończone....sama nie wiem, a jak Wy planujecie?

hehehe, iw, faktycznie jestem zakręcona, pomyliłam topiki grunt to niewyspanie przy małym 3 tygodniowym ssaku sorki i pozdrawiam WAS

ewelajn, ja bym z pomidorami uważała. Z owoców na pewno jabłka,banany, może też arbuz bo to w zasadzie sama woda... a inne to musisz próbować po trochu i jak przez 2 dni po nowym owocu dziecku nic nie będzie, to spokojnie mozesz je powoli na stałe wprowadizć do menu.

i na ile wcześniej trzeba sie wybrać do księdza, aby ustalić datę chrztu? ja myślałam o wrześniu, zeby mały miał już 3 miesiące skończone....sama nie wiem, a jak Wy planujecie?

Myszko, renmanka Cię pytała o chrzest, ja mam też pytanie do was wszystkich, kiedy planujecire tę uroczystość? A może już jesteście po?

iw, czemu suię zakręciłąm? :D

cześć magua--obiecuję sie poprawić z i zgadzam sie z tobą, trzeba też chwilę przyjemności dla siebie samej znależć. Dlatego też częsciej tu będe bywać ;:) a dla mnie chwila relaksu to kąpiel...ach, umyć sie spokojnie, wyszorować, pokremować róznymui specyfiakami..;) Chociaz i tak na razie moczyć mi sie nie wolno(rana po cesarce), ale myć naormalnie sie mogę i taka chwila w łązience to dla mnie wytchnienie

Klo, jeszcza raz dzięki za umieszzcenie na blogu zdjęcia naszego trzpiota :) włąśnie oglądam zdjecia na blogu, czy są jakieś nowe

u mnie zabawa w dzien z pieluychami tetrowymi Szymcio w zasadzie nie jest bardzo rozwrzeszxzany, akle ma takie 2-3 dziennie \"napady\", ze się złości i nie wiadomo, o co mu chodzi, bo przebrany, nakarmiony..itp. Ma silny odruch ssania, kupiliśmy mu też smoczek i czasami daje sie nim uspokoić. A najbardziej to lubi bycć noszony i pieszczony, żeby sie ktoś nim zajmował. ja karmię tylko piersią, oprócz kropelek z wit D i innymi co przepisał lekarz nie daję małemu nic do picia. Herbatki z koperkiem i rumainkiem ja piję. Na szczęscie mam duzo pokarmu, czasasmi to leje mi sie z piersi dosłownie po kolanach, jak są juz pełne a mały śpi i nie woła jeść. Od razu wiem,kiedy jest pora karmienia :) często jak karmię z jednej piersi to mleczko mi też cieknie z drugiej.. ależ to wygoda, zawsze i wszędzie szybko mam dla niego jedzonko. ..NIe wyobrażam sobie zabawy z butelkami... Tyle ze od czasu jak w szpitalu Szymek mnie zgryzł brodawki do krwi, używam kapturków ochronnych na piersi z Aventu. polecam, mały już tak sie do nich przyzwyczaił,że jak próbowałam mu dawać gołą pierś, to sie złościł, także teraz z nimi wszędzie chodzę i zawze ich używam

witam wszystkie Mamuśie podziwiam Was forumowe dziewczyny, mnie dośc długo tu nie było, ale palcem sobie za przeproszeniem do tyłka nie trafiam i jak mam choć chwilę, to sobie siądę, a czasami nawet uda sie na 15-20 min drzemnąć, więc tak wykorzystuję każdą wolną chwilę. jak to robicuie,że macie czas siaść do kompa?

witam Mamuśki! nareszcie udało mi sie oderwać od małego ssaka(kochanego aniołka zresztą), zapierania kupek i prasowania pieluch... w kuchni stos garów, ale nie mam już dziś na to siły oglądałam zdjęcia na blogu--stwierdzam,ze nasze forumowe dzieciaki są przekochane! klo, dzięki za umieszczenie zdjęcia Szymka

nie wiem, czemu ta tabelka tak się głupio skopiowała, przepraszam Mamy Oczekujące niestety Młodzian wymagał opieki i karmienia, szczególy mojego porodu (dla zainteresowanych) przekaże później pozdrawiam Was serdecznie bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje nie dałąm rady nadrobić solennie zaległości, ale tak \"przeleciałam\" brakowało mi WAS

ja-saba--melduję sie, u mnie bez zmian pobolewa mnie twardy brzusio, mam takie kłucie w dole, w środku jakby krocza czasami, ale po jakimś czasie przechodzi i cześć wczoraj wlazłam na 8 pietro po schodach i zeszłąm, bez skutku...:) i jeszcze 2 razy z mężem podjęliśmy \"próbę\" seksu w wiadomym celu.. piszę próbę, bo sie zniechęciłam, boli mnie tam, maż się niby śmiał, że nie wie, jak mały ze mnie wyjdzie, bo wg niego jestem ciaśniejsza niż dziewica...fakt, bolało mnie i wcale nie uśmiechał mi sie ten seks...podziwiam Kuleczkę, która o gwałcie na mężu pisała regularnie... ja wcześniej tez byłąm \"bardzo za\" seksem :D ale teraz jakoś mi przeszło, boli mnie krocze i bardzo mnie boli cipka jak próbowaliśmy sie kochać... moze jeszce raz dziś spróbujęmy, a jak nie to olewam to... mały wyjdzie jak stwierdzi,że jest gotowy... za to na spacer długi pójdziemy...też podobno może pomóc chodzenae, jak tylko dam radę to kawałkami szybkie.. pozdrawiam wszystkie nierozpakowane

Jut_ka, dzień dobry, to trzymam za Ciebie i kacperka kciuki bardzo mocno, powodzenia!

witam Kochane i melduję sie ciągle 2 w 1 :( dzisiaj dostałam takich dziwnych bóli, kłuło mnie tak w środku w podbrzuszu, potem spinał mi siwe brzuch.. już myślałam,ze to już, ale potem przeszło i nic.. termin teoeretycznie mam na jutro, ale chciałabym,żeby Szymek juz zaczął pchać sie na ten świat, gdzie czekają na niego mamusia i tatuś z utęsknieniem:) tak sobie suie czuję, bolą mnie cholernie stopy no i te obrzęki acha, i dobiłam dzisiaj setki :( --w kg oczywiście ech, kiedy ja to zrzucę:(

zmykam na obiadek który wyjątkowo poichci dziś mój mąż dlatego będzie schaboszczak:)

MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+....MIASTO..... ... IMIĘ/PLEC 1.gosiula26....18.06.....42.......12.......Wieliczka... ...........Kacperek 2.aga1979.... 20.06.....41.....18,5...... Niemcy..................Sara 3.sari24........21.06.....41.....15......Sosnowiec...... .........Gabrysia 4.ewelajn.......23.06.....41.....20......Pomorze....... ...Szymon/Miłosz 5. Przyszła .....26.06.....40.............Dolny Slask...............??????? Mamuśka 25 6.Jut_ka.......27.06.....40......10........małopolskie. ........Kacperek 7.łyżeczka....28.06.....40... chrzanić kg....Chrzanów.......... Szymuś 8.ja_saba.... 02.07.....40........18.......pomorskie...........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR.....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05 .....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......30 70g.....57cm.....SN 7. LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05......3800g. ....57cm.....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05... ....3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05...... .3480g.....57cm....SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06..... ...4210g.....62cm....CC 13.lalicja....Bielsko – Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy....IGNACY........3.06........3100g.....53cm...SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK......07 06 3230 55cm........ ...........................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK.................. .4100g.....53cm....SN 17.bellugoni.......Centrum......KACPEREK.......8.06..... ..3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06........29 50g...............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06...... .4200g.....58cm....SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06... ....3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....S N 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06. ......3350g....55cm....SN 25.Iza26........kuj. – pom........MARTUSIA......18.06........3950g.....61cm....CC 26.magua......Warszawa.........MAURYCY......18.06....... 3850g.....57cm....SN 27.renmanka....Świętochłowice...GRZEŚ........19.06...... .3350g.....53cm....CC 28.Klo............Gliwice........PAWEŁEK.........20.06.. .. ..3470g........58 cm.......SN 29. Maggus.....Wielkopolska.....PIOTRUŚ.......22.06......3050 g ........ 53 cm..........SN

przyszła mamuśko, jeszcze tobie zaraz poprawię

i poprawię jeszcze tygodnie w tabelce, bo może maleństwa nie wiedzą,że już czas, bo tygodnie są źle? :) MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+....MIASTO..... ... IMIĘ/PLEC 1.gosiula26....18.06.....40.......12.......Wieliczka... ...........Kacperek 2.aga1979.... 20.06.....40.....18,5...... Niemcy..................Sara 3.sari24........21.06.....40.....15......Sosnowiec...... .........Gabrysia 4.ewelajn.......23.06.....41.....20......Pomorze....... ...Szymon/Miłosz 5. Przyszła .....26.06.....39.............Dolny Slask...............??????? Mamuśka 25 6.Jut_ka.......27.06.....40......10........małopolskie. ........Kacperek 7.łyżeczka....28.06.....40... chrzanić kg....Chrzanów.......... Szymuś 8.ja_saba.... 02.07.....40........18.......pomorskie...........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR.....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05 .....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......30 70g.....57cm.....SN 7. LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05......3800g. ....57cm.....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05... ....3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05...... .3480g.....57cm....SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06..... ...4210g.....62cm....CC 13.lalicja....Bielsko – Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy....IGNACY........3.06........3100g.....53cm...SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK......07 06 3230 55cm........ ...........................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK.................. .4100g.....53cm....SN 17.bellugoni.......Centrum......KACPEREK.......8.06..... ..3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06........29 50g...............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06...... .4200g.....58cm....SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06... ....3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....S N 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06. ......3350g....55cm....SN 25.Iza26........kuj. – pom........MARTUSIA......18.06........3950g.....61cm....CC 26.magua......Warszawa.........MAURYCY......18.06....... 3850g.....57cm....SN 27.renmanka....Świętochłowice...GRZEŚ........19.06...... .3350g.....53cm....CC 28.Klo............Gliwice........PAWEŁEK.........20.06.. .. ..3470g........58 cm.......SN 29. Maggus.....Wielkopolska.....PIOTRUŚ.......22.06......3050 g ........ 53 cm..........SN

Witam ze zgagą  cholewcia jasna Ja-saba—dla Ciebie: Mam to samo jeśli chodzi o telefony—codziennie praktycznie dzwonią wszyscy rodzice + kilka koleżanek telefonuje /sms-uje. Niby to miłe, ale głupio tak ciągle powtarzać, że ciagle nic, tylko jestem coraz bardziej opuchnięta, zazgagowana i ociężała.No i wyczekująca przyjścia na świat Szymcia. Jut-ka—wyrazy współczucia Lily—słodziutki syneczek Aga—jak najbardziej mi pasuje, umowa stoi, rodzimy do 30 czerwca!  Na mur-beton!!

Melduneczek! Ja_saba—dzięki za pamieć, na szczęscie Szymuś nie zechciał być krakowianinem jak jego mamusia Już się nastawiłąm,że rodzę w tutejszym szpitalu i nie chciałam żadnych przygod i atrakcji. Krakowska parapetówkę u mojego kuzyna z narzeczona zniosłam nadspodziewanie dobrze, wyobraźcie sobie,że do 3 nad ranem siedziałam sobie sadząc piwko bezalkoholowe karmi, dopiero po 3 się położyłąm z mężem a i tak usnęliśmy dopiero ok.4:30. Jakoś tak fajnie nam się gadało… Za to dzisiaj czułąm się nietęgo, rano musiałam iśc na ostatnie badanie jeszcze krwi i moczu i na czystość pochwy—po czym okazało sie, że materiał do badania czystości pochwy pobiera pani dopiero od 12 i musiałąm z mężem 2 raz do szpitala śmigać. Wracająć, dostałam skurczy, bolał mnie bardzo brzuch, spinał mi się i takie tam..trwało to ok. 1-2 godzin, po czym przeszło całkiem, wiec to tylko skurcze przepowiadające. Ale i tak się czuję mocno niedołężna, boli mnie bardzo w pachwinach i chyba chcę już żeby Mały wychodził na ten świat. Chociaż wózeczka ciagle nie mamy…nie było koloru, ale doślą nam nowy katalog i w ciągu 3-4 dni wózeczek będzie jaki sobie zażyczymy… Ech, opuchnięta jestem potwornie, nie mogę na siebie patrzeć, zawsze miałam dość regularne rysy twarzy i taki owal, a teraz jestem tłusta nawet na gębie, zrobił mi się 2 podbródek, w ostatnich tygodniach tak mi brzuch przeorały rozstępy,,… :( Wygladam okropnie, nie dziewię się, że mąż nie chce seksu …:( Niby tez nie mam specjalnie ochoty, bo jestem obolała i niezdarna, ale w ramach przyśpieszacza porodu myślałąm,że może coś podziałamy..Ale jak na siebie patrze to mnie samej przechodzi ochota:( Buuuuu……….ależ zbrzydłam……. Wiem,że najważniejsze, żeby nasze maleństwo było zdrowe i ciągle się o to modlę, ale też nie chce straszyć swoim wyglądem… Dzisiaj mam podły nastrój…Zmykam, bo nic optymistycznego już dziś nie napiszę:P