Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łyżeczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łyżeczka

  1. ganeska---wystaraszyłaś mnie troche tym zatruciem ciążowym. Ja tez jestem opuchnieta, szczególnie stopy (nogi) ale lekarz nic mi nie mówił o żadnym zatruciu ciążowym , kazał tylko kontrolowac ciśnienie, ale to mam w porządku. Jak rozumiem zatrucie o którym piszesz to coś więcej niż "tylko" obrzęki? Marzka, będzie dobrze z Maleństwem. Czytałam,że zółtaczka u noworodków to częsta rzecz i nie jest to ""taka" żółtaczka, jakby np dorosła osoba na nią zachorowała. Trzymam kciuki. renmanka--wyglądasz slicznie! saba i klo---co do zdjęć na blogu, to normalnie prześliczne. Boże, jakie to słodkie maleństwa...Mam nadzieję,że już niedługo takiego malucha i ja bedę miała przy sobie... no i mamy kolejnego dzidziusia---wow. Gratuluje poznanianka!! ja saba, klo, Jutka --mam propozycję---do kilku dziewczyn mam mejla, ale telefon komórkowy tylko Jut-Ki i to nioe wiem, czy aktualny. Mamy podobny termin porodu, może wymienimy się nr telefonów? Do klo i Jut_ki ja sama prześlę swój. Saba, Ciebie poproszę o adres mejlowy, bo go nie mam . Mój to: asia-hel-cz@o2.pl
  2. dzień dobry witam bladym świtem niestety wczoraj po swoim ostatnimm wpisie nie dałam rady Was doczytać do końca, nienajlepiej się czułam:( jak przez 8 miesięcy (naprawdę) nie bolała mnie głowa i nic nie musiałam zażywać, tak wczoraj bolały mnie oczy, skronie i głowa...w ogóle byłam jakas taka rozbita...także nie mogłam nawet siedzieć przy kompie...:( zażyłam apap, okąpałam sie i maż mnie utulił do snu... dzisiaj już czuję sie lepiej, choć jak widać nie mogę spać;)
  3. Jut_ka---jak mi się uda zrobić zdjęcie teraz w 9 miesiącu, t zamieszczę na blogu i to będzie z nowaą fryzurą> Ale mężowi chyba się średnio spodobała, bo mówi do mnie tak: \"naprawdę wolisz takie ciemne?\" ja:\"a co , nie podoba Ci się?\" on:\"nieeeee....ładne.....lale byłem przyzwyczajony do blond\" ganeska---tak, lepiej, zawsze to człowiek sam dla siebie coś miłego zrobił, nie? Nawet jeśli to tylko fryzjer. Mysz_ka----jesteśmy z Tobą, bądź dzielna. ..A wkrótce czeka Cię NAGRODA
  4. sari, co za wstretny babsztyl, niech ją gęś kopnie!! aż dziw, że nie spuściła z tonu, jak zobaczyła,ze jesteś w ciaży Mam nadzieję,ze wszystko sie dobrze ułoży!
  5. megan80-dla Ciebie na pocieszenie, nie łam się kochana, wszystko będzie dobrze!
  6. witam no, dzisiaj już po fryzjerze, nowa fryzurka i ciemniejszy kolorek, od razu lepiej, bo jak się niedługo mały urodzi to nie będe miała czasu... ten mój Szymuś to chyba biegaczem zostanie, bo tak przedbiera nóżkami i mamę kopie... ależ to cudne uczucie, fakt, już się tak przyzwyczaiłam,ze chyba po porodzie będzie mi tego brakować:) kurcze, musze iść jeszcze na drobne zakupy i do biblioteki oddać książkę, a chciałam Was poczytać...ale moze zdążę
  7. magua, dzięki za pamięć o mnnie
  8. dzień dobry, ja dziś od bladego świtu na nogach, bo musiałam sie zwlec z łóżeczka na badania krwi...Ale teraz już po śniadanku, pogoda u nas drastycznie sie zmieniła, wczoraj był upał a dzisiaj jest dużo chłodniej, ok 17 stopni, normalnie zmarzłam na początek gratuluję naszym nowym Mamusiom-- Małżowince i Kasi i całuski dla ich syneczków---Bartusia i Kubusia oj, podziało się podczas mojej nieobecnośći... alęz śpiąca ta pogoda...mieliśmy iść z mężem po farbę, ale nie chce nam się tyłków ruszyć.. wczoraj naogladaliśmy wózeczków i co najgorsze, żadnego nie kupiliśnmy:P ale już prawie wiem,który i w jakim kolorze chcemy ;) za to nakupowaliśmy 6 kg proszków dla Malęństwa i płyn do plukania, będę mogła w końcu wziąść sie za pranie i prasowanie ślicznych malutkich ciuszków ależ sie cieszę!!:D a teraz poczytam, co u Was było słychać....
  9. cześć i dobry wieczór melduję sie,że jestem, i to niestety tylko na chwilkę, zaraz musze spadać nadrobie zaległości :) u mnie ok, dzisiaj cały dzień w rozjazdach i na nogach, jutro będzie to samo, wiec moze uda mi się wpaść, ale dopiero wieczorem dziś Szymcia lekarz obejrzał, waży ok 2800g, wszystko ok i na razie nie zapowiada sie na poród, także pewnie maż i teściowa mają rację,ze raczej urodzę w lipcu niż w czerwcu(termin mam na 28 czerwca) obym tylko wytrzymała te upały! pozdrawiam Czerwcówki i wracam do wcześniejszych stron, bo bardzom ciekawa, o czym to dzisiaj dyskutowałyście i czy mamy jakieś nowe maleństwa
  10. Lilly---dołączam sie do gratulacji, pewnie jesteś już przeszczęśliwa. Ucałowania dla Ciebie i Marcinka
  11. megan--na temat życzeń dla teściowej, ja z mężem tak to robimy,że najpierw on idzie ze mną do mojej mamy z drobnym upominkiem i zyczeniami, a potem ja z nim do jego mamy z tym samym. Tyle że moja tesciowa jest naprawdę w porządku babeczka! pliszka--faktycznie bardzo fajny ten Twój tutek :) ale u nas tej firmy raczej nie ma, nie spotkałam sie a na zakupy przez neta akurat wózka się raczej nie zdecyduję. Ale dzięki, i tak juz jest nieźle,że podjęliśmy decyzję,że jednak na paskach wózeczek.
  12. Mysz_ka, zgadzam sie z Tobą, gdyby to faceci rodzili dzieci to w domu już od 5 miesiąca nic nie byłoby zrobione. A my--kobiety-- jesteśmy wielkie i pełne miłości i myślenia o innych--Ty sama w 9 miesiącu ciąży, być może na godziny przed rozwiązaniem, a myślisz o tym,że trzeba wyprać, zrobic to i tamto...Dla Ciebie, trzymaj sie i jakby co życzę powodzenia
  13. witam z bladego ranka jak poszłam siku, tak nie mogę sie już uśpić, stwierdziłam,ze to bez sensu tak sie przewalać w łóżku... posiedzę przy kompie, możę sie trochę zmęczę i zachce mi sie jeszcze spać ?;) klo--dla Ciebie, na chandrę... Czsasami muszą byc takie pokopane dni,żeby nastepne były superowe.. ganeska--nie przejmuj sie modelkami, bo one w 99,9% przypadków nie są w ciąży, tylko im \"dokładają\" sztuczne brzuszki, to i nie dziiwota,że nadal mają swioe bardzo szczupłe (jak to modelki) figury i tylko sterczacy brzuszek...Ja na szkole rodzenia podniosłam sie na duchu, że inne babeczki takie jak ja, czyli \"normalne\" jeśli chodzi o wagę, każda lekko mówiąć zaokrąglaona...Bo tak już w ciąży jest, obrreki , tłuszczyk i takie tam... Zrzucimy po urodzeniu naszych maleństw, nie martw sie.
  14. dzieńdoberek! ja już po sniadanku i deserku--lody z galaretką, a co!Skoro przyszła moja mama z życzeniami, to jakoś trzeba gościa ugościć;) Jut_ka,ja_saba, kasia,klo, ewelajn, kuleczka, ganeska, renmanka, poznanianka-- dziękuje za pamięć i życzenia.Jak to miło, ach, ach, wzruszyłam się Dzis mam imieniny i zamierzam to wykorzystać na maksa:) hehe, kuleczka, co do chcicy to mam ją raczej \"psychicznie\", bo fizycznie nie czuję sie na siłach na żaden seksik zdolna;) a tak w ogóle to pożalę sie Wam, tak z innej, nieco intymnej beczki...od dwóch dni swędzi mnie jak cholera...najpierw swędział mnie za przeproszeniem tyłek, a teraz też jakby w kroczu...tak jakbym miała tam jakieś naskórne podrażnienie...smarowałam i oliwka i zasypką i maścia z witaminą A...trochę pomaga, ale nie wiem, co jest grane, nigdy wcześniej coś takiego mi sie nie zdarzyło...W poniedziałek mam lekarza, i chociaż będę sie pewnie trochę krępować, to musze mu powiedziaęć, że mnie swędzi...odbyt..rety, jaki wstyd;) renmanka, nawet nie strasz, ja byłam wczoraj pytać jak przyjmuje okulista i wybieram się w przyszłym tygodniu, ale babka w recepcji nic mi nie mówiła, żeby nie przyjmowali z powodu strajku..
  15. zuzannka---ja miałam badania prenatalne, ale to dlatego,że na usg wyszło coś (konkretnie przezierność karkowa płodu) nie tak. Miałąm najpierw badania krwi(nieinwazyjne), potem zdecydowaliśmy sie z mężem i miałam wykonywaną amniopunkcję. Na szczęście okazało sie, zę wszystko jest ok, maleństwo zdrowe, ale ja chyba nie wytrzymałabym z nerwów bez tych badań, w niepewności. Do dziś dziękuje Bogu,że dobrze się to skończyło, ale wierz mi, przeżyliśmy koszmar...:( dobrze,że to już za nami
  16. wow!! kama---- Gratulacje Michałęk już na świecie!!!
  17. witam i się melduję iza26- teraz właśnie przeczytałam o twoim sąsiedzie, który jakieś paskudztwa spala. Ja nie mieszkam w domu, tylko w mieszkaniu, ale moja bliska przyjaciólka mieszka w domu. Nie jestem ekspertem, ale z tego co wiem to nie wolno robić takich rzeczy i spalać w piecu jakichś toksycznych/śmierdzących rzeczy, które w dodatku zaśmierdzają okolicę. Jak to jest rzadko, to nic, ale jak robi to notorycznie, to chyba możęsz zgłosić to gdzieś, chyba do straży miejskiej, w ostatecznośći na policję, bo to jest trucie sąsiadów , wydzielają sie często b.toksyczne substancje, które moga naprawdę ludziom(w tym i sąsiadowi) zaszkodzić. O, widzę z,ę lalicja napisała to samo, do straży miejskiej dzwonić.
  18. petunia, ale jak to L4 dla męża, tak bez powodu? nawet jak wszystko poszło ok, żadnych komplikacji i ty wracasz po tych 3-4 dniach (gdy sn) do domu? na jakiej zasadzie niby mogą dać takie L4?pierwsze słyszę. Wiem,ze należą sie 2 dni wolnego z racji urodzenia dziecka i tyle (podobnie jak przy ślubie)
  19. lalicja, ja tez nic na temat L4 dla męża nie wiem. Wiem,że moze on wziąść 2 tygodnie tacierzyńskeigo z przysługujących mamie tygodni,ale to coś innego. hihi-- niech całkuje, dobre:), na tym to ja sie akurat znam jeśli chodzi o temat powonienia, to ja teraz bedąc w ciaży, nagle zauważyłam, jak wiele ludzi w tym kraju pali. I doprowadza mnie to do szaleństwa, bo człowiek sobie idzie chodnikiem, a tu przed nim idzie taki/taka i kurzy tak,że czy chcesz czy nie to wąchasz..GRRRR cholernie mi to przeszkadza! I nie chodzi mi o sam bałóg, bo np moi teściowei i dobra przyjacólka też palą, ale nigdy przy mnie, lub odchodżą na jakąś odległość... i nie dmuchają ludziom w twarz. A ostatnio stałąm na przystanku i baba zamiast wyść spod daszka i stanąć obok, tak aby innym nie przeszkadzać, bezceremonialnie paliła w \"środku\" przystanku. Dodam,że nie padał deszcz,żeby musiała sie przed nim chronić, bylo ciepło. Po prostu totalny brak kultury i tyle. I zrozumienia, że nie wszyscuy palą i nie wszyscy mają ochotę byc biernymi palaczami. Nie wspominająć o tym,że sa ludzie chorzy np na astmę i im to już wybitnie szkodzi. A niektórzy mają to w dupie, wążne ze im sie chce zajarać Ech... ale sobie ulżyłam...Wybaczcie
  20. klo, przyłaczam się do Twoich \"narzekań\"-- ja tez z jednej strony wiem,że lepiej rodzić w terminie lub jak najbliżej niego, ale te upały mnie juz wykańczają...I nie wiem,czy nie chciałabym wcześniej ;) Saba i Klo, o mnie zapomniałyście:( ja też jestem na samym końcu czerwca Ach, ach, widzę jednak ,że nie---jak miło,że jednak pamiętałaś Klo o mnie. Nie wiem,czy się wykruszę, ale jesteśmy wszystkie \"blisko siebie\" z datami porodu. i zmieniam jeszcze tydzień w tabelce MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... .... IMIĘ/PLEC 1.pliszka .....01.06........38........18.:/.......ok.Wawy 3.kasia.e.....04.06....... 38....... 7.......... Tczew................Jakub 4.kuleczka .. 05.06....... 38.....11,5 ...... Niemcy...............Marcel mróweczka 5.Myszka.....06.06....... 37....... 19....... Ostrów................ Oskar 6.LilySnape...07.06.......38...chrzanić kg .. Śląskie......Marcin 7.Zurka...... 07.06....... 37...... 5 .......... lubelskie...............Ania 8. kammarol..07.06....37.....11.....Dublin/Wawa................ Basia 9.hb..........07.06......37.........7...... pomorskie....................... 10.megan80...07.06......37..... 9.......Rzeszów................ Dawidek 11.gerber......08.06.....37......11.....podkarpackie.... Mikołaj Gabriel 12.ani00lek...11.06.......37...... 9..... ok.Ziel. Góry................?????? 13.kama3......11.06......37......10,5......podkarpackie. .....Michałek 14. Płomień ....11.06.....37......3...... Warszawa ............... Zosia ? 15.Iwona.J.....12.06.....37.....5..... ok. J. Góry......... dziewczynka? 16.poznanianka..12.06...36....16....Poznań 17.lalicja......... 13.06....37....13..... Bielsko - Biała..............Laura 18.Iza26..........13.06....37.....12.....kuj-pom........ ............Marta 19.Małżowinka.. 14.06....36.......8....Warszawa.................Bartuś 20.renmanka.....14.06....36.....15... Świętochłowice............Grześ 21.magua........15.06.....36.....19.....Warszawa........ ...... Maurycy 22.rudania27...18.06....36......9.... Szczecinek................... Maja 23.ewelina76...19.06....36...... 7,5....Bielsko - Biała................. 24.saalamandra..19.06...36.....4,8..ok.J.Góry. .................. Emilka 25.ganeska.......19.06...36......13...ok.Wrocławia...... dziewczynka 26.aga1979.... 20.06.....36...... 13...... Niemcy....................Sara 27.anita27......20.06.....36......10........Lubin...... .............Ernest 28.maggus.......22.06......36......9,5......Wielkopolska .. ...... Piotrek 29.bellugioni.....23.06....35.......10.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 30.klo........... 26.06.... 35........17..... Gliwice ...............Pawełek 31.Jut_ka.......27.06.....35......10........małopolskie ..........Kacperek 32.łyżeczka....28.06.....35...koszmarek...Chrzanów...... ..Szymonek 33. KG...........28.06......34.......12.......Wlkp.............. ..... Bartuś 34.ja_saba.... 02.07.....34........11........pomorskie........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY 1. Kamikami7................Mysłowice ANTOSIA ......... 02.05 .........2200g .......49cm 2.Marzka...................Warszawa MAKSYMILIAN....10.05..........2350g........48cm 3.Zdziwona....................Śląsk ANNA...............12.05..........2300g........48cm MAŁGORZATA.....12.05..........2000g........46cm 4.magda.r..................ok. Warszawy ALEKSANDRA.......20.05..........3150........53cm 5. nika2006................Warszawa WIKTOREK.........21.05.............3880.....57CM
  21. kammarol---gratuluje 38 tygodnia! ja na to czekam z utęsknieniem :) pliszka-- może Michał, Jakub, Grzegorz. Mają fajne zdrobnienia i znam wielu takich fajnych chłopaków dziewczyny, tak piszecie o kolejności:) aaaa... zanim ja się doczekam, to Wy wszystkie w większości będziecie już miały maleństwa przy sobie! Także nie przepychać się, trzymać sie kolejnośći ! :D
  22. iza, doczytałam do fragmentu w którym piszesz,że kupiłaś czekoladę mleczną na poród. Nie radzę. Dzisiaj położna nam mówiła,że generalnie to wolno popijać wode niegazowaną i żadnego jedzenia!!! Ma to znaczenie, bo gdyby coś sie działo, i musieli ci dawać jakieś leki, lub nie daj Boże usypiać czy jakieś stosować znieczulenia, to zołedek ma być pusty..i podobno anestezjolodzy bardzo sie wściekają, jak okazuje sie że kobieta coś jadła, a wychodzi to bo np po zastosowaniu znieczulenia zaczyna wuymiotować. Jedyne co nam powiedziała \"szeptem\", to to, że w razie tak ogromnego wysiłku jakim jest poród, moze nam faktycznie braknąć siły..spada poziom cukru,szczególnie jak długo to trwa...i zeby mieć wtedy tak po cichu w pogotowiu BIAŁĄ czekoladę i ewentualnie spytać położnej (jak jest miła) ze 1 lub góra 2 kosteczki pod język..albo żeby mąż jeśli jest obecny przy porodzie ci podał... bo wtedy ta glukoza z czekolady nie pójdzie do żoładka, tylko raczej od razu zostanie przez twiój organizm wykorzystana... a w razie czego to jej nie widać, gdybuś zwymiotowała, wieć nikt na ciebie nie będzie sie darł,że coś tam źle robiłaś...
  23. maggus--9 kg, nie rozśmieszaj mnie, bo się załamię:( ja przytyłam duuużo więcej, ale jak to Lily wymyśliła---chrzanić kilogramy. Widocznie tak mam, a wcale sie nie obżeram , ostatnio naprawdę wręcz się pilnuję. Ale tak naprawdę liczy sie dla mnie to ,że czuję sie nieźle(oprócz zgagi i innych drobnych ciążowych dolegliwośći typu opuchnięte stopy) , mały jest zdrowy, ciśnienie i cukier ok, a krew mam też bardzo dobrą, co mnie samą nawet dziwi, bo miałam sklłonności do anemii, a tu taka piękna hemoglobinka, jak to położna w recepcji powiedziała:) a odchudzać sie bedę po porodzie, to już postanowione. A ja jak coś powiem, to POWIEM:) na razie, jak mam dobry dzień, to oprócz ćwieczeń w SzR ćwiczę w domu np przy oglądaniu telewizji (ćwiczenia z gazet dla kobiet ciężarnych) lub z płytki Shape\'a też dla ciężarówek, aby pracować nad swoją kondycją..I dużo chodze,..a\'propos, musze lecieć na zakupy, ależ już późno, do później :D
  24. renmanka, wydaje mi sie, ze na początek wląsnie lepsze są te 1 pampersy (2-5 kg) właśnie ze wzgledu na te duże dziurki...one mają taką \"specjalną budowę\" :) zę wchłaniają więcej takiej lużnej kupki, jaka na poczatku robią noworodki. Koleżanka właśnie je stosowała i (oprócz ceny) była z nich bardzo zadowolona, mówiła,że małemu sie pupa nie odparza ani nic...No a potem,jak dzidzius trochę urośnie, to trzeba będzie zmienic na wiekszy rozmiar i ewentualnie inna firmę, gdyby sie jednak okazało,że te nie spasowały maleństwu
×