Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

domi77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez domi77

  1. marzec28 - a te badania prenatalne to robisz trzeci raz? Jeśli można zapytać czy masz wskazania lekarskie, czy po prostu z ciekawości swojej?
  2. marta - no to rzeczywiście Kluseczka :) Moje dzieci raczej małe się rodziły (2850g starsza córcia, 3200g młodsza cócia) obie w 39 tc, wiec o czasie. Taka już moja uroda. Więc teraz coś podejrzewam, że mały może dobić nawet do 3500g - haha. Ale najważniejsze żeby był zdrowy!
  3. Piszę że dwa razy założony bo za późno go kupiłam :( A wcześniej miałam taki elastyczny, który trochę pomagał ale to jednak nie było to samo. Długo szkoda mi było kasy na Belly up.. A odsprzedać chcę bo napewno kolejnego dzidziusia już nie planuję (to będzie 3)
  4. Myszko - ostatnio przy okazji jak byłam w przychodni z młodszą córcia to zaczepiła mnie jedna z naszych położnych i sama wytłumaczyła. Mąż po porodzie musi wziąć taki świstek ze szpitala i zawieść do przychodni i wtedy położna będzie wiedziała od kiedy ma przychodzić. Powiedziała że będzie dzwonić
  5. Aha - pieluszek tetrowych mam 20 szt. - wiem z doswiadczenia że sie przydają do wielu różnych zastosowań. Niestety wszystkie musiałam kupić nowe bo po młodszej córci wydałam co miałam. Kupowałam takie 80x80 cm podwójnie tkane - fajne są też po wielu praniach
  6. Ja mam termin na 16 marca - ruchy odczuwam b .często i dotkliwiee :)-szczególnie po żebrach. A tak z innej beczki - byłam dziś u lekarza - moje szczeście waży już 2300 g = skończony 33 tydzień. 3tygodnie temu ważył 1400g. A jak Wasze dzieciaczki?
  7. Ja tez chodzę do dr Kowalskiego. Ja będę miała planowaną cesarkę (3) i ze mną się wstępnie umówił że on mi zrobi - że mam się nie stresować. W ogóle wydaje mi się, ze gościu nie wyolbrzymia - podoba mi się takie podejście do sprawy. A jednocześnie słyszałam o nim dość dobre opinie -więc dlatego się zdecydowałam. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu :)
  8. Marcin mąż - a czy Twoja Żona rodziła siłami natury czy przez CC - bo ja się pytałam o cesarkę. Ja nie obawiam się tego żeby mąż zaczął jakoś na mnie inaczej patrzeć lub traktować mnie po porodzie - jesteśmy już ze sobą wiele lat i różne przechodziliśmy sytuacje - nie wszystkie należały do przyjemnych - w tym rzecz że mozemy na siebie liczyć - nie tylko jak jestem w pełnym makijażu a mąż ogolony i wypachniony. Wiem, że gdyby mógł być przy mnie podczas cesarki - właśnie przy głowie siedzieć i choćby trzymać mnie za dłoń lub pogłaskać po policzku (parawan jest z tego co mi koleżanka mówiła - oddzielający mnie, tak żebym nie widziała krojenia) - to byłoby mi to łatwiej znieść to psychicznie - co z pewnością nie jest bez znaczenia dla dzidziusia..
  9. Ja idę do lekarza pojutrze to też go zapytam o obecność męża. Z tego co wiem, to mąż jest za parawanem, tam gdzie głowa pacjentki i wnętrzności raczej by nie widział (taką mam przynajmniej nadzieję) - tylko to co ja - czyli dzidziusia jak mi pokażą. Eeeeh - chyba naoglądałam się Położnych na TVN Style i mi się zachciało :) Ale poważnie - to rozważamy tą opcję - jak się coś dowiem w środę to napiszę Wam . Dzisiaj mam wrażenie że tylko piorę i prasuję - przerasta mnie to :) Pozdrawiam z początkiem tygodnia!
  10. małaRybka = dr Surówka prowadził moją poprzednią ciążę i robił mi planowane cc na Tysiącleciu. Zmieniłam teraz lekarza bo trochę wkurzał mnie czas oczekiwania do niego i to że nie miał wtedy w gabinecie pryw. usg tylko do szpitala musiałam chodzić. Poza tym było ok
  11. Mała Rybka - no to b.prawdopodobne że się spotkamy na oddziale :) Chociaż wciąż zastanawiam się w którym szpitalu będę rodzić - moim lekarzem jest dr Kowalski - wspominał coś o przeniesieniu na Mickiewicza - ale słyszałam że po Nowym Roku miał jeszcze dyżur na Parkitce. Patusia - na urodziny to byłby niezły prezent taki Dzidziuś :) A my dziś jedziemy do Ikei po komodę - żebym miała gdzie wkładać ciuszki uprasowane. Ostatnio mam głupie przeczucie że nie zdążę się spakować przygotować itp. Mam dzieci na feriach u dziadków i tyle miałam zrobić a wydaje mi się że dzień za dniem marnuję czas.. Może po prostu trochę muszę odpuścić :) Pozdrawiam wszystkie Cieżarówki w ten słoneczny sobotni poranek
  12. Patusiu - termin mam na 16 marca, ale mam mieć planowaną cesarkę więc gin powiedział że będzie tak z tydzień przed terminem. Śmiałam się bo jedna z moich córeczek jest z 17 marca i poprosiła żeby dzidzius z mamusią na jej urodziny był już w domu. Pan Doktor śmiał się, ale powiedział że jak nic nieoczekiwanego nie wystąpi to mogę jej przekazać że tak będzie. A Ty którego dzieciaczka będziesz mieć (bo ja 3 - już ostatnie tak sobie powiedzieliśmy z mężem :)
  13. Ja to samo MamoOlgierda miałam między 23 tc a 28 tc. Jeszcze dodatkowo miałam takie uczucie jakby Maleństwo skakało mi po szyjce macicy. Wystraszyłam się bo pomyślałam że może szyjka się skróciła i na wizycie lekarzowi powiedziałam - ale wszystko ok - powiedział że to normalne objawy, choć gdy coś niepokoi to zawsze trzeba powiedzieć. Teraz jestem w 33 tc i nie mam tego - za to Mały jest ustawiony b.wysoko i żebra moje ledwo to wytrzymują i wątroba też jest na wykończeniu :)
  14. Aha do świadczenia z ubezpieczenia grupowego nie musi być pesel dziecka, tylko akt urodzenia. Tak samo u nas nie jest potrzebny do macierzyńskiego
  15. GAJA 123 - jeśli chodzi o ubezpieczenie grupowe z pracy i pieniądze za urodzenie dziecka, to jest tak, że potrzebny jest do wniosku odpis skrócony aktu urodzenia i dowód osobisty ubezpieczonego (mamy albo taty), no i oczywiście nr konta :) . Tak przynajmniej jest u mnie w pracy - ja prowadzę jedno z istniejacych u nas ubezpieczen grupowych. Natomiast z tego co rozmawiałam z moimi kadrowcami, to po urodzeniu dziecka mąż ma "w te pędy" przywieźć do mnie do pracy zaświadczenie ze szpitala że się urodziło, a ja mam wypisać i podać przez niego podanie o macierzyński (na jednym papierku może być 20 tyg. i dodatkowe 6 tygodni) od dnia porodu. Mam nadzieję, że C***omogłam
  16. Ja też uważam, że pościel typu kołderka i poduszka jest na pierwsze tygodnie zbędna. Podusi nie miałam przy córkach przez kilka miesięcy a potem była taka płaściutka
  17. Cześć dziewczyny Trochę już czytałam ten wątek - teraz chciałabym - jeśli można się dołączyć - jestem z Częstochowy - w połowie marca będę miała trzecie dziecko (wcześniej 2003-córa, 2007-córa) - będzie synuś :). Czeka mnie trzecia cc. Od tygodnia jestem na L4 (czyli od 30 tc). Na razie odpoczywam - ale mam tyle planów co do zrobienia - a tu sił trochę brak :( Mam nadzieję, że ich nabiorę.. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki.
×