Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olooo

  1. Hej Dziewczynki, kurczę, jeden dzień mnie nie było a tu trzy strony do nadrobienia :O nie jestemw stanie o wszystkim npisać :( my wczoraj z teściowa, która miała imineiny wpuściłyśmy się na spacer połączony z czekolada Wedlu, od 13 do 19, jak przyszłyśmy do domu to myslałam że padnę. aja - wszystkiego naj dla Twojej Księżniczki jednej i drugiej :) gratulacje z podjęcia męskiej decyzji o budowie :) witaj emdżi, bardzo ładnie wyglądacie Ty i Twoja córeczka sikorka, a nie mówiłam :), to chyba jeden z lepszych zakupów jakich dokonałam dla młodego - daje mi wytchnienie, a nie mam wyrzutów sumienia, że Staś się nudzi albo leży nieaktywnie :) poza tym widze jego autentyczna radość jak mu ją włączam. No i to urzadzenie ratuje mi zycie o 5 nad ranem - włączam i juz. Co do baterii to powiem Ci, że mamy to urządzonko już miesiąc i nie były dotychczas wymieniane (!) (alkaline). A esploatujemy w około 1-1,5 godziny dziennie. ok, ide poczytać co u Was bo n razie przeleciałam pobieżnie, bez filmików
  2. Sylwka, udało sie, tylko duzy obraz, taki z kwadracikami, może jakos da sie zmniejszyć, ale Agatka urocza :) slodko sie śmieje
  3. Corula, obejrzałam Twoje filmiki, Mikuś rozkoszny taki, że aż się wzruszyłam jak go ogladałam :)
  4. Gienia, głos oddany Corula, dam znać, bardzo mi sie podobało, inne mniej. Wcale wiele nie ma na allegro. Były jeszcze piekne Grac, takie mocno wypasione, ale przez to cięższe a w dodatku trzeba było na nie czekać 4 tyg. a ja do Krynicy jadę 3 czerwca. Poza tym to Graco ma cenę z kosmosu. A ten synek mojej koleżanki to Mikołaj :) w skrócie Mika lub Mikuś.
  5. Bilinka, hej, mój Staś też tak mił, to jest prawdopodobnie kryzys mleczny - na sutki purelan lub inny specyfik na lanolinie (wiem, że jest inny, tańszy firmy Oceanic) do nabycia w patece - ubierasz chyba ok, ręce może mieć chłodne, nóżki ciepłe, ale nie gorące, jak ma chłodne to dramatu nie ma, ważne, żeby pierś i karczek były ciepłe i nie spocone - takie meleństwo jak Twoja córeczka potrzebuje wiecej ciepła niż nasze maluszki, dlatego uważam, żes troj ok, w razie wiatru (podczas werandowania) lub przeciągu w domu podczas wietrzenia rozpatrywałabym czapeczkę, ale poza tym to raczej nie - takie maleństwo, zwłaszcza, jesli karmione piersia, nie musi byc odbijane aż do końca 2 miesiaca zycia, jak nie odbija, daj spokój, mój Staś do tej pory czasem odbija, czasem nie i no problem. Dodam, że w naszym przypadku czy odbije czy nie to i tak uleje pirania, no własnie, niech leży :) gingera - znam firme, nie wiem, czy w Polsce jest agawu - sporo Ci maleństwo urosło :) kasiunia, fajne to łóżeczko:) a to moje, juz do nas idzie: http://www.allegro.pl/item197196981_lozeczko_chicco_lullaby_torba_gwarancja_od_ss.html naprawde płacenie w hotelu to kompletnie nieopłacalna sprawa, nam z naszymi wyjazdami tylko w tym roku (a łóżeczko służy do 3 lat) wyszło że musimy zapłacić 540 zł. Lekka przesada, a pisza, że dziecko do 3 lat w hotelu za darmo...
  6. sikorka, odlocik :) najbardziej podoba mi się ta kamizekla, boska Ale Jaś duży! i jaki powazny z niego chlop! Super
  7. Hej Dziewczynki w środę :) strasznie mnie dzisiaj boli glowa, i to od wczoraj, ufff, może to ta pogoda, ledwie zipię dzisiaj mielismy ze Stasiem ostatnie nagranie dla Mamo to ja, ale numer pokazywali pozycje do kamienia po cięciu cesarskim. Dziwnie to wygladało - dziecko w dżinsach po cesarce :D śmiałam sie, że się w dżinsach urodził :D Polozna, która do nas przyszła na nagranie tego karmienia to moja połozna ze szkoły rodzenia. Własnie dowiedziałam sie, że jest w rubum kocu na ziemi, żebyciąży....trojaczki!!!!!! Szok! ale numer. Ma już 2-letnią córeczke, jest w lekkim szoku. To już 17.tydzień. Dziewczynki, kładźcie dzieciaczki na kocu na podlodze, a w foteliku mniej, otóż właśnie ta położna mówiła, żeby kłaśc na grubo złożonym kocu na podłodze, to zmusi dzieciaczki do turlania i aktywności. Jak sa za często w foteliku, to się rozleniwiają.
  8. hej munka, dawno Cię nie było :) ta lekarka to jakaś konowałka, a do tego sfrustrowana konowałka
  9. Hej Dziewczynki wieczorem Gingera - boski ten Twój Szpieg z Krainy Deszczowców ;) gdzie kupowałas okularki? są super :) Stasiek na ulicy budzi ogolne zdumienie jak go wiozę w okularach. już się przyzwyczaił do nich na tyle, że ich nie ściąga, leży sobie i ogląda świat, super :) chcąca, dlaczego przegrzewasz, co zakładasz przykładowo na taką pogode jak dzisiaj? Hej MAMA, dawno Cię nie było agnes, podobała mi się fotka \"spiacej\" Lenki :) kasiunia, ja bym dała jej tę starą i do tego karta, możesz kontrolowac ile wygadała, nie? A bedziesz mieć z nią kontakt, uważam, że jak ma wzorowe swiadectwo... ciekawe co się dzieje z onaioni, dawno sie nie odzywała dzisiaj spotkałam się w parku z koleżanką z porodówki, ma synka urodzonego też przez cc w tym samym dniu co Staś, tylko 2 godziny wcześniej. Jej synek jest dużo mniejszy od Stasia, dziwne, bo wydaje mi się, że Staś ze swoją wagą 6 kg i długością 62 nie jest jakimś kolosem...Ale Mikuś (tak ma na imię jej synek, jest rozkoszny i uwielbia spac na brzuchu, w zasadzie tylko tak potrafi zasnąć!!! - dla mnie szok, bo Stas na brzuszku leży tylko po to, żeby ćwiczyć kark). któras z Was pisała, że jej dziecko wzbudziło sensacje wśród grupy japońskich turystów, otóż dzisiaj przytrafiło nam się to samo - chcieli sobie zrobic foto ze Stasiem!!! O co chodzi? No i podczas spaceru moje dziecie po raz pierwszy spróbowało wody z butelki. Ale był zaskoczony! Nie do wiary. Nie pluł, ale dziwił się, że samo leci, wypił troszkę, dzisiaj kupiłam herbatki Hipp, jutro dam mu koperkową może.
  10. mona, Sylwka, fajne zdjęcia :) Sylwka - kot popisowy, to chyba kumpel mojego Tofika bo podobny. Ale masakra z tym ortopedą, może zapisz Radka na ćwiczenia korekcyjne? U mnie lekarz w wieku 5 lat stwierdził kolanaa koślawo-szpotawe (!) i taka skolioze, że powiedział mojej mamie, że jak nie bede ćwiczyć to wyląduję na wozku. Mama dostała niemal zawału serca z wrażenia i poszła ze na do innego konowała, który stwierdził że nic mi nie jest. Prawda, którą odkrył trzeci fachowiec, była po środku, kolana normalne, nogi proste, kręgosłup dość mocno skrzywiony (15 lat codziennych ćwiczeń i tzw. kolonie korekcyjne). Ale teraz wsio w porzadku. silka, ta dziewczyny mówiły, że to dla dziecka niebezpiecze, ja czasem włączam, bo inaczej bym padła, ale może rzeczywiscie po troszku przyzwyczajac, np. zacząć od temp. 25, a potem co kilka dni schodzić do 22? Spróbuję chyba.
  11. mona, jak podczas jedzenia się pręzy, spróbuj w trakcie odbic, u nas pomaga, czasem nawet przed jedzeniem (!) też pomaga
  12. Hello Girls Po ulaplnym dniu upalny wieczór, ufff. My dzisiaj spędzilismy zień w ogródku sadząc pelargonie, a potem o 16.00 jak się schłodziło, spacer (body z krótkim rękawem, spodenki krótkie lniane na szelkach, bez czapki, bez skarpetek). Mojego męża nie ma, jestem sama ze Stasiem,troszke padam. Jutro idę na spotkanie z koleżanką z....porodówki i jej synkiem - urodzony godzine przed Stasiem, też cc. Ciekawa jestem jak wygląda i jak się rozwija :) synek ma się rozumiec. Mama super babka. Co do tego pobudzenia, to u as podobnie, tznnie po wyjściach i wrażeniach, bo Staś przyzwyczajony do wielu sób i bodźców od poczatku, ale niezależnie od tego, czy dzien pełen wrazeń, czy nie, czesto wije sie przy cycu wieczorem, odpycha, marudzi i po chwili jest ok. czasem go kładę do łóżeczka takiego wierzgającego i po kilku minutach się uspokaja. pomaga mi w tym muzyka - nietypowa - lutniowa, wycisza go natychmiast :) sikorka - jak karuzela - u nas nieprzerwanie atrakcyjna koobi - 11 l na 100 km, niemało, ale ja dużo nie jeżdżę, więc da się przeżyć, peugeot palił tyle samo (!) a miał silnik 1.6, a ten ma 2.0 i do tego 168 KM. Chciałam ten w wersji turbo, ale to już by była przesada, wtedy paliłby 15-17, brrrr. Zgodnie z wasza porada nie uzywam klimy, ale otwieram dach, jestak skonstruowany, że w środku nie wieje, tylko jest po prostu chołodniej. Dziewczynki, dziekuję za porady dotyczace herbaki, chyba kupię obie (koperek i rumianek) i popróbuję. Zacznę od czystej wody przegotowanej, jak nie pójdzie to dam herbatki. kasiunia - fajna sukienka, kobieca. menku, rozumiem Cię że się zdenerwowałas, nie mam pojęcia co to, ale nie denerwuj się, u nas jakiś czas temu mąż podczas kapieli wyczuł na udzie Stasia gule, myslałam, że trupem padne, a potem skojarzyłam, że to były po szczepionce, rozeszła sie po kilku dniach. Ale koniecznie bym poszła do lekarza. Może to ścięgna lub mięśnie nabrzmiałe od wysiłku od trenowania podnoszenia główki? Ucałowania dla Igorka
  13. silka, a jaką herbatkę, koperkową? sylwka, to fakt, u Was jest chlodniej o pstrzejszy klimat, jak przyjeżdżam z Wa-wy to sie to odczuwa bardzo
  14. Sylwka, matko jedyna, jak to urtowałaś bliskich??? odważna babka z Ciebie! ja niestey pływam jak siekiera - od razu ide na dno :( Fotki jak zrobię to wstawie, no nie jest to auto do podziwiania, raczej nazawłabym je funkcjonalnym i bezpiecznym ;)
  15. kawałek tekstu mi zjadło: chdziło o o, że jak widzę ile za dostawienie łóżeczkado pokoju sie płaci to lepiej kupić własne, ciekawed laczego zeżarło tekst
  16. Hej dziewczynki w poniedziałek, ale upał, rany, ja z młodym wyjde dopiero po 14.00, bo teraz lampa. A teraz posadzę pelagronie, bo biedaki stoja w folii i nichybnie umrą jak jeszcze posoją :) DZIEKUJEMY ZA ŻYCZENIA OD INTERNETOWYCH CIOTEk Mój synek dzisiaj zrobił mi kolejny raz miły prezent: spał od 22 do 5.00 i potem od 5.30 do 8.30. jestem wyspana! Kochana kruszynka! Dziewczynki, za dostawienie do pokoju,to naprawdę bardziej się opłaca kupic włsne! zwłaszcza, jak sie jeździ często. poza tym to łóżeczko to do 3latek podobno, więc na pewno sie opłaca :) Oj, ece, bo mlody szalaje, marudzi, chyba go upał zaskoczył! na razie :)
  17. kurczę, trzeba było zapytać :) z krzesełkiem udało mi się od pierwszego strzału - maxi cosi :D
  18. Corula, uświadom męzowi, że ta jest niezbedna dla prawidłowego rozwoju waszego synka, ja tak robię i działa, tylko nie wiem gdzie upychać te nieuzywane...
  19. Corula - o wilku mowa :D Ja tak jak Ty, często piszę nocami. Zgadłaś, w samochodzie tylko troszkę :) byliśmy na sniadaniu w knajpce na świeżym powietrzu ze znajomymi i potem na dłuuuugim spacerze. Tłum ludzi był, masakra. Cirkawe co z koobi - ona to dopiero nocny marek jest :) my ze swoją 23.00 wymiękamy, ona pisze o 3.00 ;)
  20. Hej Dziewczynki w niedzielny wieczór :) Ufff, staś Spi od godziny, jutro ma \"urodzinki\" i agnes - wszystkiego na naj na dla Twojej księżniczki :( Dzisiaj go zmierzyliśmy - ma 61-2 cm (troszke ugiął nóżki w kolankach), czyli od urodzenia urósł 8-9 cm. Chyba w normie, co? Misiolinka - jestem oburzona, jak on może? Sylwka bardzo dobrze powiedział swojemu Sikorka - fajowy nick, ciekawa jestem jak się karuzela u Was sprawdzi :) silka, uwielbiam pumy :) Sylwka, bardzo dobrze zrobiłas że nie pjechałas, kurcze, baba jest niewyjęta. jak mozna palić przy dzieciach i jeszcze być dumnym z tego że się wypala iles tam sztuk tego gówna codziennie? trzeba być kompletną idiotką! Mnie wkurza nawet jak ktoś pali przy sąsiednim stoliku w kawiarni! Wtedyostentacyjnie macham ręką odganiając dym, a co! Dlaczego moje dziecko ma wdychać syf, bo ktoś ma taką fanaberię? A gówno! Tepie palaczy, sorry, ale w cywilizowanych krajach (poza do niedawna FRancja i Belgią chyba) nie pali się w miejscach publicznych. Dziewczyny, czy łóżeczka turystyczne są z materacami czy nie? Trzeba dokupić go osobno? Jak się spisuja, zamierzam kupić i nie wiem jakie, jak obliczyłam ile będę musiał dopłacić na planownych wyjazdach (1 czerwca jadę na tydzien do Krynicy, a potem na wakacje na 2 tygodnie), za hotelowe łóżeczko dziecięce w pokoju, to wyszło że chyba taniej kupić własne turystyczne. Dzisiaj był u nas taki upał, że podjęłam decyze, że będe na spacery wozić butrlkę z przegotowaną wodą i będę Stasia dopajać, znam dziewczynę, która odwodniła swoje dziecko, mimo, że wydawało się, że karmiła często. Boję się tego, chyba będe dopajać przegotowaną wodą. Troszkę, na razie się zastanawiam, jakoś mi ta decyzja trudno przychodzi. Sama piję w takim upale co godzinę, pewnie Stasiowi też się chce. O matko, znowu jakiś koszmarny tasiemiec, sorki :)
  21. corula - uwielbiam duże ;) Stsaś ma inną, niż te, które na stronce, która podałas, taką z kick and play - chyba farma czy coś w ten deseń, bo zwierzęta są i Mozart (w innym ustawieniu melodyjki). Największą jednak furorę i najwiecej wytchnienia zapewnia nam karuzela, jest na tej stronce, taka co się oddala i przybliża do dziecka, matko jedyna, dzieki niej rano, o newralgicznej 5.00-6.00, włączam ją na dwa razy (raz - 20 min), jest czas na lekką drzemkę, oczywiście na ile się da jak młody nadaje do tych stworków co mu nad glową latają :D Auto dzisiaj przetestowane, Staś zachwycony, ja bardziej, fotelik wpina się normalnie, bez akrobacji i wygibasów mamusi :)
  22. agawu, ozumiem w 100% jak wykańczlismy dom, to mieliśmy starą meganę, którą zresztą mój mąż skasował ze mną w srodku, jak wracaliśmy ze sklepu załadowani glazurą i terrakotą do nowego domu. Wszystko poszło w drobny mak, dobrze, że nam się nic nie stało... teraz moj peugeot dogorywa, zaczynam do niego dokładać, dlatego zdecydowalismy się na auto solidne, któree posłuży nad długo (aż sie rozpadnie chyba ) :)
  23. B72, właśnie mój mąż wrócił, to auto-prezent dla mnie z okazji urodzin Stasia - prawdziwie męski samochód, ja takie uwielbiam (moja pasją są rajdy) - Subaru Forester :D ja strasznie się bałam sama kapac, mąz to robił, dumna jestem z siebie, że mi się udało, nawet Staś nie zapłakał :)
  24. Caro - był ze mną ale może być tylko przy planowej. Jesli nagła - nie może. Był całą operację, gładził mnie po policzku i...nagrywał na kamerę to co się działo po naszej stronie parawanu. Do dzisiaj nie moge tego ogladać. Choć przecież nie było tak strasznie. Sylwka - faktycznie wygladsz jak seksbomba i zdecydowanie utwierdzam się, że Ci super w tych ciemnych wlosach. To po prostu Twój kolor :) a, no i chciałam zauważyć że Ci z Agatki mały technik-inżynier rośnie, czy co ;)? Chciałam sie pochwalic, że dzisiaj po raz pierwszy sama, zupełnia sama, wykapałam Stasia, teraz nakarmiony spi. Uffff. Męz nie ma, bo pojechał do Krakowa odebrać moje auto! Juhuuuu!!!
×