olooo

DZIEWCZYNKI OTO SMS OD SYLWKI MAM CORKE 3900 I DŁUGA NA 57 CM, URODZILA SIE O 19.55. BYLY JUZ ZIELONE WODY PLODOWE. TAK SIE CIESZE... SYLWKA GRATULACJE!!!!!!

sulonda, postaram się, mam nadziję, że dam radę :) sikorka zajmie sie tabelką, a ja będę fotki podsyłać selmie, a smsy od Was zamieszczać na forum w miarę na bieżąco, żeby informacje o rozpakowanych były świeże :)

corula - sezon na kalisza :D ;) może sfabrykujemy albumik i podeślemy Kaliszowi :D agaif - ślij, slij :) super corula, z tą nierzeczywistością masz stuprocesntową rację - to jest tak, że mi się wydaje, że te trzy tygodnie minęły jak trzy miesące, jakbym rodziła dawno dawno temu, a to raptem 3 tygodnie, czasem jest takie uczucie podczas wakacji w jakimś fajnym miejscu - niby wydaje się, że czas ija szybko, a z drugiej strony wydaje się że jest się tam już baaardzo długo. Kiedy przyjechałam ze szpitala i zajrzałam na forum, okazało się, że jestem jedną z nielicznych rozpakowanych, poczułam sie dziewnie, bo mój problem dotyczył niewielu z Was, teraz jest inaczej, bo coraz więcej z nas rozpakowanych, a już za chwilkę WSZYSTKIE, Dziewczynki, jak wlazło, MUSI wyleźć, będzie dobrze, WYSYPIAJCIE SIĘ alepuję do Was i pewnie wszystkie świeżo upieczone mamusie :D

Corula - boski!!!! Podobny troszke do Stasinka, chyba ;) menku, pirania, piszcie do mnie i wysyłajcie mmsy ja podeslę je Selmie i zamieścimy je w albumiku :) suuuuper, będę skrzynka kontaktową :D

hej dziewczynki, siedze z malym przy cycu i pisze lewa reka bez ogonkow i znakow wymagajacych uzycia drugiej reki. chcaca - kapiel z rumiankiem i alantan zasypka albo maka ziemniaczana, probowalas juz selma, dzieki za wstawienie naszych foto, jestes nieoceniona czy wam tez te reklamy spowalniaja pisanie maminka - gratulacje zokazji zdanego egzaminu! darka - to już niedługo pewnie, aha na dole mojej strony jest wózek na spacerze, chciałaś zobaczyć, srki, że dopiero teraz, ale wczesniej nie mialam kiedy zrobic foto grubcia - jak spuchnieta, to moze to juz juz, bo przeciez tak jest przed samym porodem pirania, do mnie możesz :) HEJ COPA!!! witaj! czekamy na wrażenia :)

agaif - masz talent, super sweter :) super fotki, kocina rozkoszna, nie wiedziałam, że masz kota? menku, co my zrobimy z albumikiem jak selma urodzi? nawiasem mówiąc, to zauważcie, że coś jej nie ma, może to już na nią przyszła pora? sikorka, ja postaram Ci się pomóc z tabelkami. Jak tylko bedę mogła, ale ja nie mam chwilowo (już długo ta chwila trwa) Excela i Worda w kompie, bo mój mąż je sczyścił robiąc poprządek na twardym dysku i nie zainstalował ponownie, bo nam płyta z oryginałem zginęła, a pirata nie chce zainstalować :( menku, ja byłam jakieś 2 lata temu na sztuce - świetna, ciekawa jestem jak film, czy słowo \"masakra\" też jest tam slowem kluczowym :)? menku - bedziesz zorganizowana lepiej od nas - patrząc na Twoją systematyczność i konsekwencję w sprawie tabelek, jestem pewna, że bedziesz! Na początku, pierwsze dwa tygodnie są masakryczne, ale potem się wszystko jakoś układa, dziecinka nocami zaczyna spać dłużej, wszystko się jakoś da ogarnąć, a jeśli jeszcze masz pomoc kogoś z zwenątrz, to jest super. Dobrze by było, gdyby ktoś przez ten pierwszy miesiąc mógł odciążyć Cię w gotowaniu no i w zakupach (akurat ja robię zakupy już od 2 tygodnia po porodzie, bo chciałam wyjść na świat), ale taka pomoc jest nie do przecenienia. Mnie w gotowaniu odciąża teściowa i mama, obie też zostaną z małym, jak chcę gdzieś wyjść i coś załatwić między karmieniami (w 3 godziny ie jakoś uwijam, ale ciężko jest).

matko, dziewczynki, jak akurat mam chwilkę Wy wszystkie spiecie albo rodzicie :D tak pusto na forum to chyba jeszcze nie było...

sulonda, dzieki, nie skanuj, ja chyba też to gdzieś mam, ale na mnie to nie działa :( ... może dlatego, że uwielbam slodycze :) sławunia, jak będziesz karmić to szybko sie pozbedziesz przynajmniej sporej częsci, to niesamowite, ja jem strasznie dużo - trudno mi znaleźć w ciągu dnia moment, kiedy mogę wziąć lekarstwo, które a być brane na czczo, czyli minimum 2 godziny po posiłku i 20 minut przed kolejnym posiłkiem, bo ciągle coś jem, to jest nieprawdopodobne. Walczę teraz o utrzymanie choćby tych 52 kg, modlę się, żeby nie spadło poniżej 50, bo przy wzroscie 170 to naprawde niefajne. Dzisiaj na obiad pożarłam tak około połówki kurczaka faszerowanego cielęciną! dacie wiarę? Plus do tego kartofle, sałata zielona i pieczone jabłko z żurawinką. I po godzinie - już poczułam się głodna i zabrałam się za chipsy bananowe. masakra jakaś!

sulonda, dzieki, nie skanuj, ja chyba też to gdzieś mam, ale na mnie to nie działa :( ... może dlatego, że uwielbam slodycze :) sławunia, jak będziesz karmić to szybko sie pozbedziesz przynajmniej sporej częsci, to niesamowite, ja jem strasznie dużo - trudno mi znaleźć w ciągu dnia moment, kiedy mogę wziąć lekarstwo, które a być brane na czczo, czyli minimum 2 godziny po posiłku i 20 minut przed kolejnym posiłkiem, bo ciągle coś jem, to jest nieprawdopodobne. Walczę teraz o utrzymanie choćby tych 52 kg, modlę się, żeby nie spadło poniżej 50, bo przy wzroscie 170 to naprawde niefajne. Dzisiaj na obiad pożarłam tak około połówki kurczaka faszerowanego cielęciną! dacie wiarę? Plus do tego kartofle, sałata zielona i pieczone jabłko z żurawinką. I po godzinie - już poczułam się głodna i zabrałam się za chipsy bananowe. masakra jakaś!

:) i co tam piszą?

agnes - fajowe fotki, pasujesz kolorystycznie do wózka ;) ile trwał Wasz spacer? sulonda dzieki :) Dziewczynki, a nie znacie jakiejśc diety na zachowanie wagi lub przytycie???

agnes - ale słodziutka, śliczne maleństwo :) taka się wydaje malutka na rękach u Twojego męża :) powiem Ci, że bardzo ładnie wyglądasz, ile już schudłaś? ile Ci brakuje do wagi sprzed ciąży?

agnes - my też Stasia co drugi dzień raczej, no różnie, bo jednak czasem codziennie, jak się obrobi, to wygodniej z nim do wanienki niż wacikiem :D co do karmienia to też taką zasadę wprowadzimy, że jednak bedziemy kapać po jedzeniu (oczywiście nie od razu) i potem najwyżej dla uspokojenia jeszcze troszkę dokarmimy po dzisiaj tuż przed spacerem, jak go tylko troszkę dokarmiałam, żeby podczas spacerku był spokojny, to się tak obesr...., że trzeba było natychmiast go przewinąć, bo nie dość, że zapach przeraźliwy to i po pachy był ufajdany, masakra jakaś, a znajomi po parku w wietrze już krążyli od pół godziny... no ale cóż, uroki dzieciństwa i rodzicielstra ;)

Hej koobi - JESZCZE RAZ gratulacje - CAŁUSY DLA WAS

Hej dziewczynki, dziekuje za miłe słowa Poszlismy dzisiaj na drugi spacer - zimno trochę, ale mały w gondoli i ubrany, zapomniałam mu rękawiczek zabrac, ale i tak mu ciepło było, nawet rączek nie iał chłodnych. Kino z tymi spacerami - spacer trwa 40 minut, a tu tyle przygotowań... zuzanka - cesarka, w Wa-we - św. Zofia, dla mnie ok, w poście z 24 lub 25 opisałam jak było po kolei - od wejścia na salę po pierwsze karmienie, mie ma się czego bać - wiesz co i jak, kiedy, nie czekasz w niepewności, ja miałam wskazania okulistyczne i do tego pośladkowe ułożenie ze spora komplikacją (mały miał jedna noge na szyi a drugą zawinięta po sobą). koksa - ale Ty masz kondycję :D agaif, już za chwileczke, juz za momencik :) biedna Sylwka, strasznie długo ją trzymaja, powinni może jednak machnąć jej tę cesarkę, dziecku spada tętno a oni czekają? Na co, przecież ona miała termin na sam początek marca! menku - Ty jesteś niesamowita z tą tabelka, co będzie jak pójdziesz rodzić????? dzieki za foto córeczki Gathy - cudna :) trzymam kciuki za Twoją jutrzeejsza wizytę Kasiunia - bedzie lepiej, może spróbuj go na samym początku przytulić do piersi, żeby zasnął, wiesz, to szok dla takiego maleństwa - tyle czasu był ciągle do Ciebie przytulony a tu nagle sam z wielkim łóżku...Mój Stasinek przez pierwszy tydzień po ataku bólu brzuszka zasypiał mi na piersi i dopiero wtedy kładłam go do łóżeczka. Terz, kiedy daję mu Sab Simplex i smoczka (niestety, skapitulowałam) w nocy karmię go o 24, 4 i 8. Chyba też mu się już udało opanowac że dzien to dzień, a noc to noc i służy do spania. mona - dzięki za komplement :) ja ez myśle, że jak ma tydzien i pogoda ok, to można werandować :) Hej Majka - witaj i GRATULACJE! Misiolinka - juz niedługo, bedziesz laska mamusia ze wózeczkiem śmigać nad morze :) Hej Caro, podłączaj się jak najszybciej! MAMA - ja chudnę w oczach, aż wolałabym troszke wolniej :( a jem naprawdę sporo i niczego (oczywiście w ramach diety matki karmiącej) sobie nie odmawiam :) też sie martwię, że Sylwka coś za długo w tym cholernym szpitalu...

Krzyka - dzięki :) Dobranocka Dziewczynki

Dziewczynki, zjadłam troche camemberta, rany, zastanawiam się co młody ma to...teraz słodko spi, ale w nocy????? Aha, dzisiaj zastosowaliśmy nową metodę - kapiel Po jedzeniu, a nie przed, jak dotychczas. Był w kąpieli bardzo spokojny, nawet powiedziałabym że zadowolony, inna jakośc, - Agnes - Wy kapiecie przed czy po? Natchnęła nas Tracey Hogg - Język niemowląt, chyba teraz tak będziemy robić. Co prawda po kapieli też była chwila relaksu przy cycu, ale to raczej dla przyjemności niż z konieczności. Aha, dziewczynki, mam pytanie do tych, co karmią piersią: czy Wy karmicie przy każdym karmieniu z jednej czy z dwóch? Dzisiaj zaczęłam w/g zasady - co karmienie to jedna pierś, boję się, żeby Staś nie był głodny...no ale cóż, jak będzie, to na pewno nie omieszka mnie o tym poinformować :)

oj, nie wkleiło mi sie takie słodkie zdjęcie dzieisejsze, próba raz jeszcze: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/092bcc58940993aa.html

zuzanka - dzieki :) tak miałam, pytaj o co chcesz, gdzie masz? nie gwarantuję natychmiastowej odp z wiadomych wzgledów, ale zaglądam na forum codziennie, więc odpowiem na pewno. dlaczego Ty masz? bo widze, że tak jak u mnie, planowana sikorka dzieki,Twój będzie też taki słodki, już niedługo, mój zresztą na drugie ma Jaś

no to gratulacje, pewnie dlatego masz czas, żeby siąść do kompa?

agnes, będzie lepiej

oto nasze dzisiejsze fotki spacerkowe i nie tylko http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f69ce91b9fc27aef.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49e7bdb4fed6241f.html ttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/092bcc58940993aa.html

agaif :D ;)

Hej dziewczęta wieczorowa porą mona, ja w ogóle nogdy nie piję Kubusia, bo mnie strasznie po nim brzuch boli :( ale piję bobofruty (morela,marchew,banan, jablko itp) aha, spróbowałam wczoraj 5 winogron świeżych i nic się nie działo, więc bede jeść tez winogronka mniam mniam kasiunia - współczuję, że sie tak wcierpiałaś :( a z tym mrożeniem to naprawdę dobry pomysł :) możena w tych woreczkach a można też w słoiczkach wyparzonych wrzątkiem, tylko wtedy nie napełniaj na maxa, bo pęknie, aha, mozna też w lodówce przechowywac, ale wtedy krótko - do 1 doby. Nam połozna zalecała nastepująco: słoik do lodówki, tam zbieram pokarm np. z dwóch udojeń i opisuję z data i godziną i do zamrażalnika. Zuzywac należy te nasjtarsze. Stas spi po jakieś 3-4 godziny, czas snu mu się trochę w nocy wydłużył, bo było2-3, a teraz 3-4. Ufff. W ciągu dnia ma okresy wzmozonej aktywnosci, kiedy leży i gapi się na zabawkę albo na kocyk, albo chwilkę leżenia na brzuszku, albo przygląda się mi lub męzowi, a potem zapada w drzemkę. Zauważyłam, że czasami śpi płycej. Aha i poznaje mnie chyba po zapachu i glosie, bo według tego co piszą w książkach jeszcze nie jest świadom w pełni, że mama to mama, a tata to tata. pirania - mniam mniam, grilll mmmm, dla mnie eraz to marzonko ściętej głowy... GINGERA - GRATULACJE

Kiara i mężu Kiary - serdeczne gratulacje!!! menku - wyslij mi też córeczke Gathy, proszę :) krzyka - cudny kącik, na pewno się malutkiej spodoba :) Kasia EMBA - witaj i wszystkiego naj naj naj z okazji Twoich 25 urodzinek :) Kasiunia - a ne możesz mrozić? Sa specjalne torebki do mrożenia i można mleko przechowywyać do pół roku! Jak będziesz gdzieś musiała wyjść, będzie jak znalazł, jak za jakiś czas zdecydujesz się włączyć butelkę ( ja też teraz tylko pierś i nie dokarmiam), ale jak będe ściągać to zamrożę. Może wózek ma zapach nowości? Mój miał i jak się go wywietrzyło, jest super. Dziewczynki, dzisiaj byliśmy na pierwszym spacerze! Stasinek spał grzecznie, bo go przezornie przed spacerkiem nakarmiłam, pogoda dopisała, dobrze, że uwinęliśmy się koło południa, bo teraz już pochmurno. Poszliśmy na 30 min, jutro, jak pogoda dopisze, na 45. Nawet nie ubierałam młodego w nic grubego, tylko w taki grubszy welurkowy kombinezon na dodatkowej bawełnianej podszewce (troszke ocieplany) i pod niego body i koszulka bawełniana no i do tego czapeczka i wsadziłam go do takiego welurowego śpiworka od fotelika samochodowego. Chyba miał idealny komfort termiczny, bo ani nie był spocony, ani nie miał zimnego noska ani nóżek. Spał grzecznie mimo nierówności terenu :D krzyka, ja magne B6 brałam od 4 miesiąca i to sześć tabsów dziennie, to naprawdę pomaga mokre plamy normalne - rozpoczyna się wydzielanie siary, ale sie usmieje, jak rzeczywiście się rozpakujesz 19! Basia - do selmy Hej MAMA - Ty też dzisiaj na pierwszy spacerek :) Ucałowania urodzinkowe dla Adasia