olooo

Emdzi :) a u nas sa truskawki, wczoraj zrobilam w pojemnikach z cukrem do zamrazalnika na zime :) Emdzi, u nas sie sprawdza ryz zapiekany z truskawkami na podwieczorek/kolacje i gruszka albo jablko z odrobina miodu na obiadek ostatnio (jak troszke chlodniej bylo) wyprodukowalam gulasz cielecy z marchewka i do tego ziemniaczek :) albo makaron z owocami i jogurtem albo omlet na 1 jajku (ale daje pol bialka, nie cale) z malinami, mniam :) (maliny daje do srodka, do omletu)

Hej :) wieeeeeelkie fluidki dla radatki sikorka, oj, wspolczuje tych zastrzykow :( biedaczku a moze wystepuja jakies podkolanowki antyzylakowe? Dziewczynki, to ja jestem jakas nie tego - u mnie niecale 7 na plusie :) ale fakt nie jem za wiele, bo mi sie nie chce w upalu ale powiem Wam jedno: wczoraj poszlam z mama do Wedla na cos slodkego i zjadlysmy wspanialy \"obiad\": fondue czekoladowe - pokrojone w kawalki i wydlubane w kulki owoce - truskawki, melony, dwa rodzaje arbuza, winogrona, ananas i wszystko to maczane w cieplej czekoladzie, ojejejejej to bylo boskie :D sylwunia - hej :) no, z tymi bolami i mdlosciami, hmmmm manka, moj M. wie o forum i sie ze mnie czasem nabija, ze mam kilkadziesiat kolezanek, ktorych w zyciu na zywo na oczy nie widzialam, a wiem kiedy maja @ i takie tam inne :P chcaca, hej :0 dawno Cie nie bylo :) sulonda, wielkie fluidki pracowe - Ty szukasz, a ja sie zastanawiam jak by tu na jakis czas zakonczyc ;) Emdzi, oooo, no to masz spioszka fakt :) na rajd nie jedziemy bo upaly a z Wa-wy do Krakowa kawalek drogi, chyba sie zajmiemy pozytecznymi sprawami jak uorzadkowanie szaf i przygotowanie sypialni do tapetowania :) fajna pewrspektywa, nie ;) koksi - nie lam sie, mloda wroci steskniona :) Julka - fajne imie sulonda sie ucieszy :) sikorka, jak sie czujesz gorzej niz z jaskiem, to....nie zapeszam ;) u mnie bylo komlpetnie inaczej - nieustajacy bol glowy przez 3 miesiace, lekkie mdlosci, a poza tym wsio git. (ze Staskiem bylo wsio git, tylko leciutkie mdlosci) Mnie na mdlosci bardzo pomagala marchewka surowa podgryzania co chwile i jabkla w kazdej ilosci. W ogole jedz malo a czesto - zdrowiej i ulga w mdlosciach (zreszta co ja Ci pisze, sama wiesz jak jest najlepiej :) ) ja tam mam przeczucie, ze tym razem Ci sie siostra dla Jaska trafi :) koksa, ja tez dzis w robocie odpoczywam :P munka, u mnie ten sam problem, test za tydzien :) ale mala madra, czyli wie gdzie sie budzi :) korale :) juz sie nie moge doczekac :D :D :D koksa, narobilas mi smaku na te buraki z chrzanem :) mona - hej :) shirin :) chcaca, Stas z napojow pije tylko wode surowa, jak sie przeje to herbatke ulatwiajaca trawienie ale ja jej nie lubie :D ale chrupki i owszem :) co do iienia u nas na razie Marysia na tapecie, a wszystko to maz miesza, bo ja niezmiennie obstaje przy Tosi munka, ja mowie do Stasia a gdzie dzidzia i on mi sie do brzucha przytula, biedaczek, mysli, ze zjadlam dzidizie, bo jak on zje kaszke i pyatm a gdzie kaszka to sie klepie do brzuszku :D ale opoiadamy mu o dzidzi, pokazuje mu male ubranka, i przytulam do brzuszka, bardzo to przytulanie lubi sikorka, piekny kurs...:D

Heloł :) sikorka :) siostra ok, brzuszek mamy takiej samej wielkosci, tylko w innym ksztalcie, ja mam pilke, ona ma wyzej i jakby wydluzony :) jak sie czujesz? masz juz mdlosci (oby nie) i jak z tymi zastrzykami? munka, ja bym nie wyslala malej do przedszkola z mama :( rozumiem Twoj dylemat zwlaszcza, ze teraz ta szalona bakteria zbiera zniwo :( koksinel, wow, ale Jagod bedzie mial impre z niania :D A te dwukolorowe okna znalazlas? shirin - hej :) Emdzi, koksa, ale Wam dzidziory wczesnie wstaja! Staskowi sie zmienilo i Bogu dzieki wstaje okolo 9.00 :) ufff, bo mial faze na wstawania okolo 8.00 Dzisiaj Stas powiedzial do swojej zabawki \"tukan\" - mamy takie drewniane jezdzidlo na patyku w formie tukana no i mlody je nzawal po imieniu :D

Hej :) Emdzi, ranny ptaszku :D szkoda ze rajd polski juz byl niestety :( moze w przyszlym roku sie tam wybierzemy tez moze sie do Krakowa zalapiecie ;) w tym roku nie chce mi sie ze Stasiem zasuwac - lozeczko, wozek itp., na dwa dni :O tesciowa nie ma z kim kota zostawic :( agaif, hej blondi ;) ale sie wywakacjujesz, zazdraszczam podwojnie braku upalu :) u nas srednio goraco na szczescie

Heloł :) oj, Dziewczynki padam :( monsz w Krakowie i ja sama na 2 dni z dzwiganiem mlodego, niewygodnie :( do tego praca z domu z mlodym u boku, ech Radatka, przyznam Ci sie, ze ja bym nie jechala nie chcialabym zostawic mlodego Sikorka, to lozeczko to STOKKE, cena porazajaca, szukam taszego odpowiednika, a moze uzywane? ale cos musze znalezc, bo wieksze sie nam w sypialni nie zmiesci :O i dokladnie, jak mloda zacznie spac cale noce, to idzie do pokoju Stasia tam jest miejsce na szczescie na normalne lozeczko Dziewczyny, ja z kolei sie waham - mam opcje pojechac na 2 dni na rajd Subaru (jako widz oczywiscie, nie uczestnik), do Krakowa i zstawic mlodego z babcia - jechac? sama nie wiem. Powiem Wam szczerze, ze ja jako wyrodna matka, co daje sloiki dziecku ;) swietnie sie czulam te 3 dni w Wiedniu bez mlodego - inny sen - bez nasluchiwania, relaks na maxa...A potem taka szalona radosc jak sie go zobaczy...taka rozlaka na 2-3 dni nam super zrobila, wraca sie w pelni sil Ja niestety nie mam mozliwosci \"sprzedania\" go do dziadkow na caly dzien i w zasadzie jestem caly czas z nim, chyba ze ide do pracy, wtedy jest tesciow, ale to tylko pare godzin no i ja w tym czasie sie nie relaksuje tylko zasuwam a wracajac robie zakupy i takie tam... aaaaa, sikorka, teraz to chyba ten Qaskhai (czy jak go tam pisza) bedzie dla Was za maly ;) moj monsz powiedzial, ze w przyszlym, a moze pod koniec tego roku wychodzi nowy, wiekszy :) Emdzi, Laurka duza panna i sliczna do tego :) fajne to spotkanie z munką :) Agnes, ale zazdraszczam wesela i korzystnej transakcji (80 zl! ;) ) agaif, upalu do Was ida :) ech, jeziora i slonce, kobieto Ty to masz wakacje w domu ;) dziewczyki, a gdzie jest koobi? a gdzie sulonda? a menku? chyba wyjechala?

Heloł :) koksa, kochana, jestes nieoceniona :D dzieki, napisze do Agawu, moze zechce odsprzedac to cudenko :) gratki zebowe dla Antka a to rozkoszne ciuszki dla niuniek :D http://www.petitpatapon.com/ Radatka, a ile Agatka wazy? Nie martw sie, \"wybiega\" te kalorie :)Stas ma ostatnio fazę na \"dorosłe\" jedzenie - najlpepiej kanapki, je sam, klade przed nim na talerzyku i on sobie sam z tego talerzyka \"pobiera\" co chce, zwykle je wszystko osobno, ale bardzo chetnie. Najlepszy zestaw: chlebek z serkiem bialym do smarowania i z pomidorem, drugi zestaw: jajko (jajko daje mu ja) i buleczka no i obowiazakowo pomidor, trzeci zestaw, bardzo rzadko, ale bardzo chetnie: parowka cieleca (mam taki sklep eko, mam nadzieje, ze naprawde eko ;) ) chlebek i oczywiscie pomidor szynka zawsze i wszedzie pierogi sa bleeee (a ja tak lubie) za to ziemniaki w kazdej postaci sa super wedlinka tez jest super truskawki umiarkowanie jablko git, gruszka tez brzoskwinia ok ale najwikszy hit to gotowany bób, jest w stanie go zjesc tyle ile ja (a ja moge duzo ;) ), ostatnio mi porwal z talerza jeszcze w lupince i zezarl natychmiast, nie zdazylam go powstrzymac \"ludzka\" herbata (rozcienczona wodą) tez ok ale generalnie do picia najchetniej i zawsze tylko woda nawet do tej nieszczesnej parowki - surowa woda, najlpeiej zimna :O jak Wasze dzieci teaz jedza? zmieniaja im sie smaki? maja ulubione potrawy? ech, Radatka, ja bym Ci Staska zostawila bez mrugniecia okiem... szkoda, ze tak daleko mieszkasz :( Agnes - milej imprezy Staska brzuszek chyba w normie ale bulke sucha w sklepie - obowiazkowo musi dostac

agaif, u nas tez lalo no to masz przechlapane z b. uczennica ;) monitoruj piwo od baru do stolika ;)

sylwunia - cala mama :) ruda, hucznej imprezy Ide spac, tylko najpierw powekuje truskawki, juz sie usmazyly, ale smaza sie od 15 :O dobranoc aaaa, dziewczynki, co z saly? czy to jej coreczka miala taka piekna \"za dluga\" sukieneczke do chrztu przyslana ze Stanow? chce ja zapytac o firme, na kwiecien akurat by doszlo ;)

agaif :) to fakt z tymi krotkimi, ale ja sie ciesze, ze cos wreszcie dla siebie robie, MUSZE wyjsc do fryzjera i juz ;) zazdroszcze tego babskiego wieczoru :) ja tylko karmi sie racze jak mam ochote ;) inezh, milego wczasowania :) reszta potem, bo sie chlopaki wykapai i teraz moja kolej na butle z mlekiem

co do ciuszkow - kombinezon dlatego, ze Stas nie mial kombinezonu - marzec byl cieply (pierwszy spacer 5 marca sie odbyl), oblecielismy maciupenką kurteczką i spodenkami z pajacami pod spodem) a teraz to nas czeka kawalek jesieni i cala dlugasna zima co do fotek, wybaczcie, ze sie tak ociagam, ale jestem potwornie zarobiona, mam czas jedynie nocami, a teraz robie przetwory. Zrobilismy ich ponad 1000 i czekaja na selekcje na razie :(

Hej :) Ja dzisiaj pracuje z domu, lekarza tez juz zaliczylam, wsio ok, szyjka dluga i zamknieta, dostalam Dolomit poza magne B6, bo mam skurcze łydek. Brrrr Sikorka, kochana, wlosy git (tylko moi rodzice uwazaja, ze wygladam staro i brzydko, bo oni woleli koczek ;)), reszta ludzi zachwycona, zdarzylo mi sie nawet cztery razy, ze mnie obce babki na ulicy zaczepialy o kontakt do fryzjera :D na razie podcinalam raz i rozjasnilam odrosty, tak po miesiacu. ukladaja sie super, nawet po odrosnieciu, a fryzjerka zna sie na tym, co robi, bo odrost zrobila tak idealnie, ze nic nie widac goraco polecam taka fryzure - mycie 5 minut, razem z \"ukladaniem\" - od czsu jak mam krotkie moje wlosy nie widzialy szczotki ;) ani suszarki no po prostu GIT co do wyprawki, czeka mnie kolejna selekcja ciuszkow, oddalam 80% siostrze, pajacyki sa uniwersalne, reszta - spodenki i takie tam, beda dla niej. Najfajniejsza rzecz jaka kupilam dla niuni to zimowy spiworek do wozka/fotelika, wykonany z puchu, boski tak sie sklada, ze mi sie dzieci rozmiarowo rozjadą - najmniejsze iuszki (do rozmiaru68) potrzebuję zimowe, a mam je w wersji letniej :D oczywiscie te uniwersalne jak bodziaki czy koszulki to nie, ale inne, jak np. kombinezon, sweterki i inne trzeba bedzie kupic, a no i sukienki ;) co do pokoju: na razie niunia bedzie mieszkala z nami w sypialni, bo Stas ma swoj pokoj, a z pokoju do pracy nie moge zrezygnowac, bo glownie w domu pracuje, tak wiec nie mam dokad przeniesc naszej sypialni. Plan jest nastepujacy: mloda z nami w sypialni (oddzielimy jej czesc pokoju parawanem) do 6 m-ca a potem ja wyekspediujemy do pokoju Stasia. A jeszcze potem to albo remoncik i adaptacja dołu domu na nasza sypialnie, albo budowa. Sie zobaczy. W sumie to na razie mam dobry pretekst do tego, zeby zmienic tapate w sypialni (bialo-rozowe paski, takie jak w pokoju Stasia, tylko u niego bialo-żółte). Do tego kremowo-rozowa komoda z 9-cioma szufladami i lozeczko (znalazlam takie, ktore sie sklada z modulow i od 0 do 6 mcy jest malutkie, owalne, a potem sie doklada modul i jest normalne, czyli jak mloda wyladuje w pokoju Stasia sie je zrobi na normalny wymiar). A dodam, ze jest fajne, bo ma kolka i jest malutkie i jak na poczatku chce sie mies spiace dziecko przy sobie, nie trzeba go wozic w wozku lub nosic w koszu, wystarczy przetoczyc lozeczko w odpowiednie niejsce. Uffff, ale sie napisalam i to wszystko o nas, sorki Sylwia, niewesolo z ta praca, u nas opiekunki zadaja majatek do tego wszystkie zajete a ja chce pracowac po drugim dziecku takze bo tego potrzebuje caro, nie wiem jak na Rodos, ale ja bym cos wziela manka - jest takie preparat chicco, odpowiedni dla dzieci, wklada sie do kontaktu urzadzenie ze zbiorniczkiem a w nim jakis wyciag z lawendy i on odstrasza komary ja tez mam ich sporo, bo lecą od łąk, ktore mm za oknami mon, ale fajnie z tym koncertem! super! zazdraszczam ;) agaif, ale by sie popisalo nockami, co... ide robic truskawki, ja smaze konfitury koksinel, trzymam kciuki, zebys zdazyla na 15 ;)

Hej :) jestem od nd w Polsce, ale nie jestem w stanie pisac, bo tyle roboty zamawiam mebelki i tapete do pokoju dla mlodej (6 tygodni czekania na komodke), potem bedzie tapetowanie jak tapeta dotrze i znajde jakiegos fachowca W Wiedniu super bylo, to byl mecz Chorwacja-Turcja, ekstra przezycie, zaluje, ze sie na final nie zapalalam. Niestety katar mnie taki dopadl, ze pol wyjazdu walczylam z nim, bo przeciez nic nie moge zazywac Sylwunia, gratulacje wielkie, siostrzeniec rozkoszny :0 (tez chlopca ma Twoja siostra, oj w tej Waszej rodzince sami chlopcy sie rodza ;) - bedzie druzyna pilkarska :D) caroline - tam, fgdzie my bylismy (poludnie Krety nie bylo komarow, bo tam wiatr od Afryki i jest sucho, ale kiedys jak bylam na polnocy, to musialam na gwalt kupowac odkomarzacze w miejscowym sklepie, bo nasze, polskie na greckie potwory nie dzialaly! czytam Was pobieznie, bo mam urwanie glowy :( kupuje powoli ubranka, posciel, spiworek i takie tam, oczywiscie wiekszosc rozowa ;) sikorka, jak sie czujesz? munka, ogladalam wasze fotki, ale super spotkanie, a Wy to normalnie laski ze Hej! Ja dzisiaj nadaje z pracy niestety, tesciowa mi sie wymiksowuje od pilnowania mlodego, bo jej ciezko i mam spory problem bo nie mam go z kim zostawic, a w robocie sezon urlopowy, wiec trudno o zastepstwo. Dzwonilam na razie do 7 nian i zadna nie moze, masakra, szukam dalej, teraz to juz na calego Dziewczynki cięzarowe, jak Wasza waga? u mnie na razie +7. Termin z ostatniego USG mam na 30 pazdziernika Przepraszam, ze sie nie odzywam, postaram sie pisac jakos bardziej regularnie, ale autentycznie nie mam czasu sie podrapac :O Stasiek pokochal pomidory :)

Hej ja tylko na moment, sorki, ze nie pisze, ale mam urwanie glowy, Stas po powrocie ma katar gigant i maz w delegacji (dzisiaj wraca), noce nieprzespane z powodu tegoz kataru, co 20 min pobudka i od 3 masakra, potem spanie w dzien, a le ja spac w dzien z nim nie moge, bo mam co robic, w zwiazku z tym chodze na rzesach, do tego robota i pakowanie na jutrejszy wyjazd, nie wiem, czy pojade, bo tesciowa sie boi zostac z przeziebionym Stasiem, ech poprosze i fluidki sikorka, moze to dziewczynka, skoro jest inaczej ;) u mnie wszystko bylo inaczej niz ze Stasiem wczoraj USG polowkowe super, wsio widzialam i gin potwierdzil ze dziewczynka mona, wspolczuje przezyc z mala, dobrze, ze sie nic powaznego nie stalo, ale sie musieliscie strachu najesc... Emdzi, zdrowiej Ruda, powodzenia i na randce i na obronie :) na razie :)

Hej :) Ale sie za Wami stesknilam!!!!! ciesze sie, ze juz jestem :) Padam, podroz meczaca, od 5 rano na nogach fotki jutro Stas pokochal samolot :) i chleb z oliwa z oliwek oraz...frytki z tzatzikami :O a takze rybe pieczona i wode prosto z lodowki pita z butelki jak dorosly :) a takze imprezy rodzinne Greków mam bardzo socjalne dziecko no i woda w morzu - rozkosz najwspanialsza brzuszusko rosnie, mloda szaleje, kopie ze hej chyba bedzie Marysia, bo maz sie uparl Antosia na razie odplynela na dalszy plan, ale moze to sie zmieni we wtorek wizyta, usg polowkowe SIKORKA - GRATULACJE - CIESZE SIE OOOOOOOGROMNIE razem z Toba i smuce sie wizja zastrzykow mona dzieki za relacje smsowe :) Sylwia - nie dotarla wiadomosc od Ciebie Dobranocka ale dobrze byc w domku ;)

Hej wpadlam sie pozegnac, mam nadzieje, ze tam net bedzie i ze da sie polaczyc Dzieki za zyczenia milego wyjazu, mam nadzieje, ze bedzie mily Na razie, pa pa pa pa

Hej a u nas pakowanie, ostatnie zakupy i ja dzisiaj w robocie (z domu na szczescie) uffffff, padam na pysk sprowadzili mi priorixa nareszcie, ale szczepienie po powrocie

ja tez mowie dobranoc, aaa, Stasia jadlospis: I sniadanie: kaszka na mleku - 260 ml lyzka II sniadanie: co drugi dzien jajko (zoltko i pol bialka) zamiennie z szynka (2 plasrty), troche chleba/bulki III sniadanie: danonek a teraz to nawet dwa przekąska: pol bulki lub 2 biszkopty obiad: sloik 190 lub 250 ml (im rzadszy tym wiekszy) podwieczorek: salatka z owocow (np. pol banana i pol jablka oraz truskawka) II podwieczorek: biszkopt, lub pol bulki, lub pietka od chleba lub 1-2 plastry szynki, lub kawalek rzodkiewki, lub kawalek marchewki, lub kawalek kalarepki kolacja: 260 kaszy na mleku lyzka II kolacja: okolo 150 mleka chyba sporo, ale cos po wadze nie widze, zeby tyl ja sam jem duzo a w malych ilosciach i widze, ze on tez tak lubi

dzieki inezh, to sie zalapiemy do tego 18 :)

gienia no to sie usmiala, jak sobie wyobrazilam Adrianka jak tanczy w rytm piesni koscielnej :D :D :D sylwunia, od tego zeby targac sloiki mam tesciowa, nie ;) juz sie nie moge doczekac wyjazdu :) shirin, on w domu tez woli sloiki, skubnie normalnego jedzenia, ale prawdziwy obiad to dla niego sloik :O Stasiek sie wody nie boi, ale maz go powoli przyzwyczajal do polewania glowy woda i teraz on to bardzo lubi :D wola zeby mu polac glowe i sie sam pod prysznic podstawia i parska :D piana - obojetna, a ni sie boi ani cieszy, no chyba, ze sie bawimy w akuku - zabawki wyskakujace z piany buraczki raczej srednio, a szkoda, bo ja uwielbywam w kazdej postaci inezh, masz racje z tym mlekiem, uzywalam hippa i byl kiepski grudy sie robily, teraz nestle junior i no problem no, kochana, zebow to macie niemal caly garnitur, u nas tak z osiem chyba ha! nie mowilam Wam - wczoraj znajoma apteka mi znalazla priorix, jutro odbieram, ale chyba juz nie zaszczepi przed wyjazdem! nie wiem, czy takie opznienie w szczepieniu jest dla dziecka ok? martwie sie :(

helol, ja dzisiaj z roboty, wiec sie spiesze, bo zaraz sie urywam do domku sylwunia, w Grecji sa strasznie ohydne slioki, a gotowac mi sie nie chce, bo sami bedziemy sie stolowac w knajpkach i tawernach, mlody uwielbia frytki, ale dostaje max 2-3, wiec go nie wykarmie ;) sloikow biore 21 sztuk, tyle ile dni, a salatki owocowe, jogurty i muesli oraz biszkopty bede robic i kupowac na miejscu do Pl to faktycznie nie masz co brac sloikow :D sikorka, my chodzimy na spacery i ogladamy ptaszki, kurki, pieski, wysiadamy z wozka i go pchamy, siadamy na lawce z ksiazeczka, chodzimy z autkiem na sznurku, jak jedziemy w wozku to trzymamy galazke z kwiatkami albo listki i takie tam ja mimo ze mam ogrodek to czesto chodze na spacery, bo uwazam, ze tak mlody lepiej poznaje otaczajacy go swiat co do slow, to niestety u nas nie tak jak Adrianek Gieni Stas mowi tylko mama, tata, daj, amam (jesc), tigken (domofon), kcikcki lub totot (kot), auto, nienień (jelen), łołołoł (na psa), bum, ijo ijo (na karetkę), brum brum (na wozek) i mowi jeszcze \"auto mama\" lub \"mama brum\" czyli auto mamy aha i cmoka jak chce smoczka i mowi wtedy dydo.

cos kafe szaleje, chyba sie zwine spac, dobranocka

sikor,a po myciu git, susze z minute, potem na suche nakladam troche wosku i robie sobie irokeza super sprawa, mam wielka frajde :) znajome panie w warzywniaku czy w aptece mowia, ze mi z 10 lat ubylo :P Emdzi, dorzucisz do pokoiku troche zoltego czy niebieskiego i bedzie ok ;) munka, czemu sie nie nadajesz do karmienia piersia? nie martw sie tym pokojem, moze drugie dzieciatko bedzie tak samo grzeczne jak Mati :) mona - ale numer z ta lalka i zawitkowskim :) inezh :)

ale zaraz uciekam, bo jutro do roboty lece, a przygotowania do wyjazdu ida pelna para na razie spis tresci zrobilam, sporo wychodzi do zabrania, ale damy rade, tesciowa, ktora dojedzie dzien pozniej ma 10 kg sloikow obiadkowych biore tylko mleko w proszku i te sloiki, bo tamtejsze sa potwornie mozno doprawione, bleeee

jezdem :D

co jest, cafe sie Wam zepsulo???? ło matko :O