Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olooo

  1. caro, oj tam od razu olewana, za to my Cie nie olewamy
  2. koobi, Stas ma takie porteczki do pol lydki, z ciemnoszarej welenki, na szelki i guziki, pod to koszula blekitna, szara sportowa marynareczka ze sztruksu z takimi naszywkami niby klubowymi, na szyje bandanka z czerwonymi wzorkami, na dol rajstopki niebieskie i granatowe butki marynarke trafilam w C&A za 60 zl przed swietami
  3. obchody, nie odchody :O dziekuje za zyczonka dla Stasia i wieeeeelkie fluidki dla Agatki Sylwia, pamietasz moze, kto na poczatku dolaczyl do naszego starego topiku? Ty bylas jedna z pierwszych, a kto potem? nie pamietam
  4. Hej Sylwia !!!! u mnie sa na fotosiku, zajrzyj :) ale z urodzin nie dam rady, bo inny komp a w dodatku dopiero jutro glowne odchody
  5. ja sie zaraz biore za krojenie, mam szesc poledwiczek do skrojenia :O i pol kilo boczku :O to jst najlepsze na drugi dzien, zaraz bede gotowac :D
  6. no dobra, dobra, ja tu kurde weteran jestem, nie? ;) swoja droga kto byl pierwszy na topiku po Sylwi/Radatce? nie wiem czy ja, chyba nie, mam wrazenie ze Gingera? aaaa, gingera, to dobrze, ze u Was sie sprawdzil sinlac :D przepis na poledwiczke wieprzowa po burgundzku (1 poledwiczka srenia, porcja na 2 osoby) - pokroic poledwiczke w kostke 1,5x1,5 cm, pokropic nie za duzo sosem sojowym, wkroic do niego 1 sredni zabek czosnku, wymieszac i odstawic na godzine - 15 dkg wedzonego chudego boczku pokroic w kostke 1x1 (odkroic tluste) - pokroic 2 cebule w cwiartki i podzielic na listki - pokroic pieczarki (20 dkg) w cwiartki Smazyc mieso wieprzowe na masle (mozna na oleju ale ja smaze na masle, bo lepszy smak), szybko, zeby maslo sie nie zrumienilo, podzas smazenia odlewac do filizanki sos, ktory sie wydziela. Jak mieso bedzie leciutko zrumienione, przelozyc do rondla, podsmazyc na tejze patelni boczek, bez tluszczu, no mozna minimalnie tego masla, przelozyc do rondla z miesem, potem podsmazyc cebule (na masle), tez przelozyc, potem podsmazyc pieczarki, doslownie na momenc je wrzucic i tak sie ugotuja potem. Wszystko wymieszac w duzym rondlu, zalac sosem, ktory sie wczesniej odlalo od miesa, dodac 1/2 szklanki czerwonego wytrawnego wina, uzupelnic woda zeby skladniki w rondlu byly zakryte sosem, dodac lyzeczke czubata tymianku suszonego, lyzeczke plaska ziol prowansalskich i gotowac tak z 15 minut. Mieso szybko jest miekkie, bo to poledwica, aha, uwaga: jako ze boczek jest slony, trzeba uwazac, zeby nie przesolic to jest jak zupa gulaszowa - rzadkie, podaje sie w kokilce czy w miseczce i z bagietka do maczania wygodne na wieksze impry, bo mozna podac w garnku na stol
  7. :) ano pomyslalam ze sie aktywuje i moze ze zapoluje i prosze brdzo :) torty odlotowe :D nasz byl normalny, czekoladowy, z napisem Stas 1 rok, nic ciekawego szkoda, ze nie wiedzialam, te sa suuuuper
  8. wow wow wow wow!!!! nie do wiary :) a wlasnie usiadlam do kompa :D
  9. koobi, moj to samo, lezy i wyje :( polowanie widze sie rozpoczelo
  10. mama, Stas wazy 9800, tez szczuplak, bo dlugasny jest, chyba sie nie ma czym martwic? jak sie Hania duzo rusza to spala jakie macie menu dla swoich dzieci? jak teraz sie ono rozklada czasowo? Stas nie chce pic mleka :O musze mu dawac je pod inna postacia u nas to wyglada tak: - 9.30 kaszka gesta na mleku 260 ml - 11.00 - Danio (3-4 lyzki od herbaty) lub jajecznica (1/2 jajka) lub kanapka z szynka - 14.00 - zupka (sloik duzy) od razu potem deserek maly lub ze 3 lyzeczki Danio - 16.30 - podwieczorek - owoce lub troszke jogurtu wymieszanego ze sloiczkowymi owocami plus kilka chrupek kukurydzianych - 20.00 kaszka na mleku - gesta lyzka, 260 ml - 21.00 - cyc koksa, ale i tak bym poszla do doktora, niech lepiej mu obejrzy glowke
  11. Hej :) benia, no, odwazna jest Twoja niunia, nie boisz sie, ze sobie pozrywa? mona, u nas tor robili dziadkowie (moi rodzice), a na jutro robi druga babcia, mama mojego meza mama przyniosla ten tort do nas i ja mialam go uderkorowac bita smietana no i mama ubijala mikserem smietane i na chwile go puscila - cala kuchnia w biale maziaje, lacznie ze mna i moja mama :O masakra zrobilam wczoraj dla gosci poledwice wieprzowa po burgundzku i tak dobrze wyszla, ze jutro na imprezie tez to podam - pol godziny i po robocie, a latwo sie serwuje, bo z jednego gara prosto do kokilek i do tego bagietka i juz fotki powklejam po jutrzejszej imprezie :) ula, nie smuc sie :) sikorka, ja tam bym zostala w Pl, co masz tam sama siedziec nigdzie nie moge znalezc tego odkurzacza :( nawet na stronie Rowenty :( a sklep, w ktorym byl kupowany (świat dziecka) nie ma go w sprzedazy internetowej
  12. mona :) hej :) dziekujemy za zyczonka a u nas najlepszy prezent, to ten kokpit auta, ktory dostal od nas - super sprawa ale wszystko przebil....odkurzacz-zabawka Rowenta, ktory dostal od dziadkow powiem tak: wyl, jak chcielismy go na chwile od niego oderwac zby mu pamiatkowa fotke zrobic :D
  13. caro, lykaj magnez - 3xdziennie po 1 tbl, mi pomaga na migrene - zapobiegawczo
  14. Hej :) sulonda corula saly copa presti mama gienia menku [kwiat[ gingera sikorka koksa piekny ten apel ruda agaif agnes i wszystkiego co najcudowniejsze dla Lenulki - usmichow, slonca, radosci, milosci koobi Emdzi caro DIZEKUJEMY CALYM SERCEM WSZYSTKIM FORUMOWYM CIOTECZKOM ZA PAMIEC I ZYCZENIA
  15. o 6.00 obudzili nas umylysmy sie znow tym srodkiem dostalysmy nowe koszule podano nam jakies kroplowki i zaczela sie wywozka - po kolei o 7.00 piewsza, ja o 8.00 po mnie ostatnia moj maz od 5.00 w elnej gotowosci przylecial do szpitala na 7.00 i...zapomnial kamery a mial plan, zeby sfilmowac pierwsz chwile zycia Stasia i potem mu zmontowac z tego film... moja mam ktora tez jechcla do szpitala wziela po drodze kamere byl straszny mroz i piekny sloneczny poranek pomyslalam sobie, ze to piekny dzien na narodziny punkt 8 zabrali mnie na sale operacyjna, a scislej sama na nia szlam nogi mi sie uginaly trzeslam sie jak galareta zeby az mi dzwonily ale umalowalam sobie rano rzesy, zeby moj syn jak po raz pierwszy zobaczy uznal ze ladnie wygladam ;) kiedy wlazlam na stol operacyjny dopiero zaczelam dygotac powiedziala anestezjologiwi, ze boje sie tego uklucia ze rzeciez ono musi byc precyzyjne, a mnie tak strasznie telepie, ze omal nie spadne ze stolu! a on na to - spokojnie, niech pani tego nie powstrzymyje, damy sobie rade no i lezalam na tym boku a zeby mi dzwonily ze strachu, zimna i emocji a potem poczulam cieplo, przekrecili mnie na plecy podlaczyli do cisnieniomierza, kroplowki i rozpostarli przed mna zielony parawan przyszedl maz i gladzil mnie po policzku cos uspokajajaco mowiac poczulam jakby moj brzuch telepal sie na boki i myslalam o matko, czemu oni mnie tak telepia na boki, ja chce to juz miec za soba wtedy uslyszalam glos mojego doktora - wyjmujemy i wtedy pomyslalam, ze zemdleje widzialam jak ruchem rak w gore doktor wyjmuje mojego synka i czekalam na placz i nic nie zaplakal te cisze zapamietam chyba do konca zycia najdluzsza cisza w moim zyciu a naprawde trwala minute szybko go zabrali do pokoju obok a ja czekalam zaczelam bezglosnie plakac, lekarz podszedl z mojej strony parawanu i powiedzial, ze wszystko jest w porzadku i ze zaraz go przyniosa i przyniesli Boże moj byl najpiekniejszy na swiecie mial sklejone wloski malusienkie raczki i usteczka i cichutko plakal podali mi go do pocalowania te chwile zapamietam do konca zycia - po raz pierwszy moglam pocalowac swojego upragnionego, wyczekanego 5 lat synka nie moglam go przytulic, dotknac, bo rece jeszcze podlaczone do aparatury, ale jego dotyk i zapach czuje do dzis powiedzialm tylko "Boze moj, jaki on jest piekny" owineli go w jakis rozowy reczniczek maz za polozną niosaca moj skarb poszedl do sali noworodkowej, gdzie go zmierzono, zwazono, umyto po pol godzinie przewiezli mnie do sali gdzie wczesniej spedzilam noc i po chwili przyniesli mi Stasia zostal z mna juz przez caly czas nie czulam nog jeszcze dlugo, ale mi to nie przeszkadzalo trzymalam go w ramionach i czulam jakbym tulila do serca caly swiat caly moj swiat to najpiekniejsze uczucie jakie sobie mozna wyobrazic teraz czasem po ciezkim dniu, czasem marudnym, czasem meczacym, staje nad jego lozeczkiem, dotykam jego wloskow, uszek i mysle sobie, ze to jest cud najwspanialszy cud
  16. Dziewczynki rok temu o tej porze juz bylam w szpitalu Bylo niewseolo, bo polozyli mnie na patologii w 6-osobowej sali okazalo sie, ze KTG jest niedobre, siedzialam tam i ryczalam, bo czulam sie starsznie samotna, pierwszy raz bylam w szpitalu jako pacjent, balam sie potwornie tego co mnie czeka jutro, miejsce wklucia wenflonu bolalo strasznie wtedy zatelefonowala do mnie na komorke Gatha i powiedziala, ze ona tez jest z 8 pazdziernika i ze czuje ze mna jakas specyficzna wiez z tego powodu i dzwoni, zeby mnie pocieszyc - ryczalam w sluchawke jak glupia, ale po jej telefonie zrobilo mi sie lepiej a o 23 przyszla pielegniarka i powiedziala ze mnie stamtad zabiera, bo sie zwolnilo miejsce na porodowce trafilam na sale z dwiema innymi babkami do cc obie mialy urodzic chlopcow to chyba byla najgorsza i najdluzsza noc w moim zyciu - pelna oczekiwania i lęku prawie nie spalam srodki dezynfekcyjne, ktorymi kazali nam sie umyc dziwnie pachnialy, a szpitalna koszula szelescila
  17. hej Kiara :) sylwunia wyjechala do Pl i chyba niedlugo wraca gienia, a moje chlopy jutro razem maja urodzinki :) dwie rybki jak nam doktor powiedzial, ze cc bedzie 21 lutego tosmy oboje prawie z krzesla spadli a jeszcze bardziej jak znajoma, ktora u niego rodzila i miala 2 miesiace po mnie cc (zagrozona ciaza) dowiedziala sie, ze...jej coreczka urodzi sie w urodziny swojego taty :D chyba nasz doktor jakies medium, albo zartownis :D
  18. Hej :) mona, wozek fajowy dla Malgoni fluidki koksa, pojdz do lekarza z tym, zapytalam tesciowa jak przeczytalam o Antku i ona mi powiedziala, ze jej mlodszy syn, brat mojego meza tak mial, okazalo sie, ze ni przyswaja wystarczajaco duzo witaminy - dostal uderzeniowa dawke i sie unormowalo powiem tak w sprawie spania: moje dzieciatko sie zaczelo budzic o 5 nad ranem, wypija butle herbatki i zasypia, spi do 8.00. dzisiaj zrobil sam 4 kroczki (w jedym rzucie)!!! szedl do mnie u nas przygotowania do wielkiej impry ida pelna para, na tyle na ile sama daje rade, bo co dzien jestem w pracy, a monsz wyjechany i wraca dopiero jutro a u nas dwie impry - jutro rodzinka, a w sb glowne obchody - kinderbal na 20 osob :O :D zaraz ide zamarynowac miesko na jutrzejsza imreze co do prezentow - corula, woz super :) ja tez nie mialam weny prezentowej i dzisiaj w smyku kupilam taki jakby kokpit samochodu z kierunkowskazami, kierownica, radiem, nawet komorka tam jest, kluczyk do zapalnia, autoalarm itp. oczywiscie wszystko wydaje dzwieki, mysle, ze mlody bedzie zachwycony, bo on w zasadzie chyba sam by mogl byc samochodem - nie mozemy na spacerze przejsc obok auta, bo sie wyrywa do niego i na pol ulicy wola bruuuum, brrrr, wrrrr, brrrrrum
×