olooo

sulonda, nie daj sie tak od razu przebłagać ;) phi, mlekiem, no przynajmniej mleko i miód ;)

MAMA sulonda, moj mąz własnie wszedł w drzwi, mimo wszystko pogody Ci życzę rudamaxi, zapraszamy menku - gratulacje :)

MAMA, kiedy w końcu ta Europa do nas zawita i nikt nie będzie wypytywał nikogo na granicy...

menku :D :D :D masz fart rudamaxi, o matko, to sie porobiło

MAMA, masz egzotyczną stopkę :)

menku i katin nas zabiją, takiej produkcjito ja od dawna nie pamietam dziewczynki, a jak tak sobie teraz myslę - jaka mamy gwarancje, że ten blog jest prawdziwy?

MAMA, własnie, młodo wygladasz. Ja wiedziałam ile masz lat (cieszyłam się że jest nas więcej po 30. ;) bo na pczątku byłam własciwie tylko ja, Sylwia i Gingera ), z tabelki i uważam, że młodo

o matko, poszłam na allegro na 20 minut a tu produkcja jak za ciązowych czasów agaif, kto następny aferuje ;) :D , wracaj, wyspisz sie po śmierci sulonda, mój też zaraz ma wrócić, też czekam... sikorka, my baaaardzo zadowoleni z Freestylea, mam tez Speedy, ale tamta spacerówka sie nie kładzie płasko, dlatego wybrałam freestyle, a wktórym się kładzie - powiem tak - polecam, jestem zachwycona, prowadzi sie juz nie jedną ręka ale jedym palcem niemal, bardzo zwrotny, stabilny (no, może jak siedzisko zupełnie płasko rozłożone, to mam wrażenie jakby mu niewiele brakowało do przeważenia w tył, ale to tylko taka moja schiza), poza tym mozna spacerówke w przód lub w tył montowac, zawieszenie dosknale wybiera nierówności, amrotyzatory daja świetny komfort jazdy, poza tym design jest czadowy :) Natomiast Speedyego zostawie, bo tamta spacerówka ma doskonały śpiwór w zestawie i jest szersza of freestyleowej, co zimą, kiedy grubsze ubrania, kocyki i spiwór - będzie uzyteczne, jak sądzę. teraz mam tak, że w bagażniku auta woże stelaż od Speedy i jak ide w miasto to w nim montuję fotelik, a Freestylea uzywam jako spacerówki aniula - śliwki z gerbera plus rumianek do picia - kupa murowana, wiem co mówie, bo mam doświadczenie, podobnie jak Sikorka ;) aha, u nas też doskonale działają morele z Hippa i takjak pisze sulonda herbatka (tym razem dla mnie) z Herbapola rudamaxi, a co sie u was wydarzyło? koobi, ja też muszę Staska odkręcać, kicha :( oczywiście też spi bez niczego, bo sie zapętla i też się zamartwiam co będzie zimą , może do tego czasu chłopaki na tyle zmężnieja, że poradza sobie z koldrą? na razie włączyłam mu w pokoju kaloryfer na 3 i lekko go dogrzewam, bo nad ranemm przy uchylonym oknie zimno jak cho.... (my mamy sypialnie obok jego pokoju i w nocy okno w sypialni otwarte i stasiowy pokój się wychładza) hmmm grawitacja swoją droga, a mazidła przyjemne ;) ja to nie chcę chudnąc, tylko wygładzić skórę, cały czas mam wrażenie jakbym jej na brzuchu miała ciut za duzo matko jedyna, koobi, ślady wylewu - czytam po kolei i struchlałam! czy to powazne??? straszne miałaś przeżycie z tym telefonem :O czy teraz juz nasze zycie to będzie ciągły lęk o to czy coś sie imnie stanie??? straszne, też się ciągle martwię :( MAMA, widziałam Cię :) całuski dla Was, afjne dzieciaczki Ci rosną :)Hania ma piekną czapeczkę Czy Twoj mąż jest Polakiem? sulonda, nie zapomnimy :)

Aniula, słodziak, będzie jej bronił :D mi się marzy druga dziewczynka, żeby Staś miał własnie młodszą siostrzyczkę

pochwale się, mam nadzieję, że nie jecie - u nas dziś wielka trzydniowa kupa o pieknej konsystencji - mmmm, super :)

koobi, piekne foty :) Ty masz Freestylea, prawda? Ale to co widzę, to gondola? sulonda, no własnie, ciekawe, czy nas Misiolina czya i co o tym sobie pomysli

niula, kochana, nie martw się jakby co, mam znajoma lekarke (od laktacji) i ona ma trójeczke - wszystkie przez CC, jak sie zdarzy to nic strasznego, chyba, że masz inne przeciwwskazania

Hej dziewczynki ALE JAZDA!! NA CAŁEGO Ciekawe co teraz Misiolina mysli, bo w sumie to K......namąciła skutecznie w jej sprawie. Matko, ona awet sobie drugą wirtualna ciążę zmontowała! Ciekawe czy pisze na topiku Kwiecień 2008!!! Dziwne to wszystko MAMA, kochana, nie pisałaś dawno, fajnie, że już jesteś, oczywiście ja też chcę Cie zobaczyć i całą Twoją rodzinkę - inaczej się pisze do kogoś, kogo się zna :) dlaczego myslałaś, że się zszokujemy? Wiesz, jak leżałam w szpitalu po urodzeniu Stasinka, to jedna z położnych była muzułmanką, nosiła chustę, super fajna babeczka była, ludzie się tylko troszkę dziwili, rzeczywiscie w Polsce się czasem dziwia - czym tu się dziwić? Żona mojego szwagra jest Żydówka, autentyczną, ale oni zyją w Szwajcarii. Zawsze byłaś i jesteś dla mnie taką, hmmm, jakby to powiedzieć siłą spokoju - wypowiadasz się zwięźle, dojrzale i na temat :) Ok, to ja się już nie martwię, że młody spi na brzuchu, i tak nie mam szans go przekręcić, bo zaraz wraca koobi, myslałam dziś o Tobie, dobrze, że sie malutkiej samo unormowło, podobno czasem taki \"szok\" pokarmowy dziecko w pierwszych dobach przeżywa i potem to mija miło było z Toba pogadać - ja cały czas myślę o Tobie jako o \"koobi\" :D Doti - nie odchodź od nas, tak mi sie jakoś smutno zrobiło jak przeczytałam Twojego posta, będzie dobrze

Hej :) Caro- wszystkiego naj naj naj z okazji osiemnastki ;)

Hej w czwartek Sikorka, oj, biedaczku :( Biedny Jasiek, może mu daj schłodzony w lodówce gryzaczek? Sa do kupienia takie żelowe (albo nawet zwykły), u nas troszkę pomaga, choś wycia nie ma (mam adzieje, że nie będzie), tylko narzekanie i ręce w buzi. sławunia - a dzisiaj już jesteś w pracy, czy w domu też? menku hej, nie dalam rady w nocy pisać, choć poszłam spać o 1.50, ale jak mam dyzur newsowy to caly dzien jestem przed kompem i oczy odmawiają posluszenstwa wieczorem coa, pięknie gada Majusia :D tata oczywiście szczęsliwy :) emdżi, jak czytam o wyczynach Twojej niuni, to tak jakbym Staśka widziała. Ciekawe dlaczego do tyłu - Stasiek to samo, dla mnie to nie do końca raczkowanie, bo mu czasem jeszcze nozki uciekaja, ale przemieszcza się już nieźle. Śmiesznie wygląda też jak się napina żeby usiąść z lezenia np.w spacerówce :D A czy u Was też jest tak, że dzieciaczki wcale nie chcą za wiele siedzieć tylko chcą spacerować, trzymane pod paszki? mi już ręce odpadają... miłego dnia

Sikorka - będzie ok :) , na Twoim miejscu bym zamiast żony w tym basenie ulepiła z pianek gołe wypięte d... i napisała \"a pocałujta wy mnie wszyscy w...\" tacy są faceci cholera jasna, moj do mnie pisze \"przyslij mi fotkę co robicie\" , a ja między dyżurem, pracą, obiadem, setkami telefonów, praniem i prasowaniem, a ząbkującym dzicekiem. Dzisiaj udało mi się umyć zęby o 14.00 :P Grubcia, to ja Ci zazdroszczę wagi - u mnie 170 cm i 49 kg :O masakra, mniej niż przed ciążą, czuję się jak szkielet kup ten Sinlac - jest naprwdę ok, i uważaj, żeby nie dawać Maciusiowi za mało posiłków - ja idę do pracy na 10 i wygląda to następująco: 6-7.00 - cyc (bo po nocy pokarm najlepszy, najtłustszy i najbardziej wartościowy) 9.30 - cyc 12.00 - deserek owocowy + mleko ściągnięte (100 ml) 14.30-15.00 - mleko ściągnięte (100 ml) 16.30- 17.00 wracam i wtedy kolejny cyc 19.00 - sinlac lub zupka 21.00 - cyc pożegnalny lepiej częsciej a mniej mu dawać poza machewką możesz spróbować ze słoiczków: np. marchew z jabłkiem, samo jakbłko, sliwki, banany, banany z brzoskwinią, morele (u nas dziś debiut morelowy - suuuuper sprawa, mniam), a także zupki ale te które w składzie nie mają masła ani mleka

Hej Dziewczęta :) Ja pracuje dziśz domu, Stasiek pełza przy mnie na podłodze a ja pszę katin, hej, starszny ten wypadek gratulacje z okazji zęba emdzi, może się te weekendy zmienią ja tez pracuje w weekendy, ale nie wszystkie, tylko 1,5 weekendu w miesiącu na szczęcie Sylwia - kupuj, bo naprawdę dobre, te posladki zwłaszcza polecam :) jak się czujesz? juz się zaaklimatyzowałaś na powrót w domu? Jak z karmieniem Agatki? wracacie do cyca 100%? copa, może padla na dluzej?

munka, wyśpij małą przed imprezą, może będzie lepiej niż u nas, kurczę Stasiek bardzo pogodny i towarzyski, ale to był jednak dość późny wieczór i kilka osób na małej przestrzeni, lekki tłoczek, nowe nieznane twarze, hmm, brrrr, w sumie to mu się nie dziwię ;) a o tym monitorze to pogadam z mężem, zobaczymy, fajna sprawa, na razie czeka nas kupno krzesełka do karmienia, nie wiem jeszcze jakie wybrać, oraz kojca, bo mlody pełza i jest nie do opanowania - po kocu to on machnie dwa razy noga i już jest poza kocem, a kojec (chcę kupić takie wielgachny) trochę go ograniczy, chodzi o to, żebym mogła spokojnie się np. umyć nie martwiąc sie, że w cos się walnie agaif, grzeczniutki ten Twoj kocio, u nas na razie do kontaktu nie doszło, no, raz Stasiek szarpnął Tofika, a ten nic :)

Hej wieczorem, nadchodzi nocna zmiana bluesa ;) juz po imprezce, Staskowi bardzo się nie spodobało że wszysycy do niego z łapami i dał po godzinie taki koncert, że goście się zamknęli i juz nikt nie mówił; \"O jaki grzeczniutki chłopiec\" i musielismy się szybciorem ewakuować, i dobrze, bo padamy, więc się przynajmniej wyspimy, moj mąż jutro oświcie wyjeżdża do Wiednia służbowo, więc dołączam do grona słomianych wdów, ale tylko na dwa dni. Nie wiem jak dam radę, bo jestem jutro samiuteńka, a muszę zrobić wydnia (na szczęście z domu) i tylko po południu podjechać do firmy na godzinkę. Może Staśka ze sobą powinnam zabrać? Ech, nie wiem sławunia - fajne takie maleństwo, nie? mnie już tęskno :) moja przyjaciólka rodzi w październiku, chciałam nawet do niej pojechac, ale jak ja zostawię Stasia i z kim? (ona mieszka we Francji) sikorka, Stasiek to wieczorem potrafi znienacka dać wieeeelki koncert - około 19, godzinę przed kąpielą chcę mu podać butelkę z mlekiem (odciągniętym) i wtedy zaczyna się masakra - płacz i zgrzytanie zębów - jak dawniej podczas kolki, a ptem znienacka mija, dziwne, może to zmęczenie sie tak objawia? emdzi, my mydlimy w wanience, daj niuni kilka zabawek i posadź ją podtrzymując pod paszki - u nas kaczszki sa super, Staś nawet jak je widzi na sucho to się cieszy i puść muzykę - tak jak proponuje munka, niech się jej kapiel kojarzy z czymś przyjemnym, a nie z obowiązkowym, a może po prostu jest o tj porze już bardzo głodna? spróbuj dać jej trochę jedzenia przed kapielą (tak z pol godziny, to wtedy nie będze taka zdenerwowana) i podczas kapieli się wyluzuje? munka, monitor fajna sprawa, rozważam teraz zakup, tylko co bedzie, jak on się uruchomi sam z siebie??? zawał gwarantowany i wtedy to mi ten monitor będzie potrzebny, tylko kto mnie będzie monitorował... ;) munka, ale cwaniara z tej Twojej Mati :) i co wlożyliście baterie :)? Stasiek włącza karuzelę nogami, stąd czasem o piątej nad ranem słyszę muzyczkę z jego pokoju. posłucha, pogada do niej i po jednym cyklu (20 min) zasypia, na początku wstawałam, ale teraz jak słyszę, ze nie narzeka, tylko pogada i się powierci, to czekam i idę spać dalej, on też i spi do 8.

agaif - ucałowania wczorajsze (co nie znaczy, że nieświeże ;) ) dla Piotruchny , no co się nie pochwaliłas :)

a, co tak zmonopolizuję tę stronkę chyba - pochwalę się Wam, że dziś się wyrwałam na chwile z pracy i kupiłam sobie w ZARA fajne wąskie dżinsy-rurki i czarne baleriny z materiału :D AAA, w ZARA jest nareszcie kolekcja ciążowa, szkoda, że dla nas to musztarda po obiedzie...

agawu, Gingeta, ufff, to dobrze, że wasze dzieciaczki też się tak przewracają po łóżku, bo ja się normalnie zamartwiam, Stsś to jeszcze się uwielbia wtulać w róg i do ochraniacza :O maskara. A ja ganiam w nocy po dziesięć razy sprawdzić czy jeszcze dycha... A co go odkręce to nie mija 5 minut jak przez sen się znów przekręci. A do tego uwielbia spać z głową tam gdzie powinny być nogi, nie spocznie dopówi się tak nie ułoży! Czy w związku z ruchliwością Waszych Maleństw, nakrywacie je czymś na noc?

Hej, ja też zaraz uciekam z pracy i lecę pracować z domu- Sławunia, jesteś w pracy z małą - dobrze zrozumiałam? :) agaif, no to masz dylemacik, hmm może je przeegzaminuj np. z pierwszej pomocy niemowlakowi? AAAA. dziewczynki, wciąż zapominam - odkryłam super preparat - a własciwie dwa do brzucha i pośladków. Polska firma, Bielenda się nazywa, kosmetyki z serii Sexy Look (a co ;) ) takie bordowe tuby - dla mnie rewelacja, zwłaszcza ten specyfik do pośladków :D gładkie po tym są i napięte, hmmm ;) ok, zajrzę wieczorkiem, albo i później, bo idziemy na imprezę - 60. urodziny siostry mojej teściowej, czyli ciotki mojego męża po ludzku mówiąc, ale się zapętliłam :D Dziewczynki, a co się dzielje z Koksinel? W ogole się nie odzywa :(

Hej :) Agnieszka-Pirania, matko jedyna, napisałam o pozdrowieniach od Ciebie a o zębach nie! Przepraszam, mam taki nawał zajęć, że jak debrałam Twojego smsa to tego dnia dopierow późnym wieczorem, a może już nocą pisałam na forum. Mam nadzieję że mi wybaczysz ;) ? sikorka, biedna żona, zmarznie, ciekawe jak smakuje taka hibernowana ;) ja dzisiaj w pracy, uffff, jutro zaczynam maraton ale z domu,mam nadzieje, że będzie spokojniej, bo teraz to masakra jakaś Dzieczynki co z tym spaniem, czy wasze dzieci śpią na brzuszkach? Martwię się, że mi się dziecię udusi.... sławunia, aja sobie wbiłam do głowy, że to ma być Zosia, ale i tak i tak pogratuluj młodym rodzcom :)

Hej, agaif, chyba ja podam poranna kawke :D nazwijmy to poranna, ale ja zaraz ide spac z powrotem :) Dla solenizantow i jubilatow zarowni duzych jaki malych - wielka buzka nie ma mnie chwilowo, bo mam redakcyjnt maraton w firmie, ale to tylko do jutra, tzn. do dzisiaj i od srody pisze i pracuje z domu, bedzie chyba troszke luzniej, bo padam Sylwia , dobrz ze juz lepiej i ze juz wrocilas do nas menku sikorka, powaznie mrozisz zone w basenie? nie ucierpi? hej agaif aniula, nie martw sie, jakos zleci, a my Cie pocieszymy slawunia - trzymam kciuki, moze juz Zosia na swiecie? Dziewczynki, mam to samo pytanie co menku - krzeselko do karmienia - jakie??? Dziewczynki, czy Wasze dzieci tez tak lubia spac w nocy na brzuszku? przezywam katusze z niepokoju - co wejde do pokoju do mlodego to on spi na brzuchu - tak ma od 2 dni, wiem, ze jest dosc silny, zeby sobie poradzic jakby co, ale czasem nad ranem mnie wzywa na pomoc, co by tu zrobic - nie chce klasc mu tych stabilizatorow, w koncu niech ma swobode, tylko dlaczego akurat na brzuszku?? :O no, koncze, bo sie juz 150 ml zrobilo, dobrej nocy i kolorowych snow