olooo

martwota śpicie?

koksa, nie alkoholizuj sie na wszelki wypadek, ja tez zaszlam w ciaże (jak Stas sie mial urodzic) w okresie tzw.\"nieplodnym\" ha ha ha mona, wspolczuję mamie czy jest pod opieka psychologa? sikorka, ja z kolei bol glowy miewam regularnie, ale co ciekawe, w ciazy ze Stasiem ani razu, natomiat na początku tej ciazy myslalam ze oszaleje, bo jak sie jeden konczyl to kolejny zaczynal i tak przez 3 miesiace, myslalam, ze nie wytrzymam mysle, ze w moim przypadku znaczenie miala plec dziecka - wiecej hormonow, ktore u mnie akurat powoduja bol glowy. (dodam, ze moje normalne, nie ciazowe bole glowy sa zawsze w tym momemncie cyklu, kiedy najwiecej hormonow zenskich w organizmie), tak to sobie wlasnie tlumaczylam emdzi, powodzenia w nalewkowaniu :)

koksa, moze to tak jest, ze sie nie mozesz wakacji doczekac - ja tez tak mam, jak juz wiem, ze jade, to wychodze z siebie i nie wiem jak dam rade te ostatnie dni :) sikorka ma racje - jak po wakacjach nie minie to lekarz i badania, a teraz wierze, ze bedzie lepiej - napiecie przed wyjazdem, organizacja wszystkiegi itp., to naprawde spory stres - na chwilowe polepszenie nastroju -

roumiem, ze ciaze wykluczasz? no bo wiesz, objawy są podobne ;)

hmmmm, moze to po prostu brak jakichs pierwiastkow w organizmie? najpierw sprobowalabym pozazywac przez jakis czas np. Bodymax? ale poziom hormonow chyba tez by mozna zbadac, jak u Ciebie z tarczycą? a jak z wagą - waha się?

koksa, hormony?

Hej wsiem :) Ania, co do opiekunki, roznie - od 1500 do 2500 a i po 3000 bywaja ja wlasnie szukam, dzisiaj lub jutro sie spotkam z jedna, jest bardzo trudno, albo to jaj jestem taka wybredna, na razie mialam spotkania z 8 i zadna nie byla fajna. Mysle, ze znajdziesz jakas na 4-5 godzin dziennie, nie zawsze chca na pelny etat. Zwlaszcza te mlodsze, studiujace chca na kilka godzin dziennie tylko

hej Ania, witaj, ja Cię pamietam :) Amelce pewnie minie, czytalam w madrej ksziazce, ze to normalne w wieku 18 mcy :) cierpliwosci ja staram sie nie zwracac uwagi jak Stas placze i odwracam jego uwage - dziala chcaca - sa granulki homeopatyczne na chorobe lokomocyjna Shirin - wszystkiego naj naj naj, suknia sie sprawdzila? wspolczuje z powodu smierci tescia :( koobie, strzel sobie wisniowa, bedziemy popijac wieczorami 9chyba w przyszlym roku :P ) w sprawie ciemieniuchy ciemna jestem ;) dobranocka szukacie w Zachodniopomorskiem czy nad Zatoką? Sprawdz Geovity http://www.geovita.pl/ http://www.geovita.pl/pl/szczegoly.php?id=132&jezyk=pl emdzi, malinowa tak samo jak wisniowa, tylko o 1/3 mniej cukru

wisniowa: 6 kg wisni 3 l spirytusu 1 1/2 kg cukru Do wisni, pogniecionych albo calych wspypac cukier, nalac spirytus, dodac kilka godzikow, troche cynamonu i wanilii. wszystko do gąsiora, zakorkować i odstawić na słońce na 4 tygodnie. potem zlać czystą nalewkę z wierzchu, a resztę przefiltrować (chyba najlepiej przez płócienną ściereczkę) i zmieszać razem. Jeśli nalewka jest za mocna, rozcieńczyć ją przegotowaną i ostudzoną wodą. Zlać do butelek, po poł roku będzie dobra. Zamiast cukru mozna dac miod, wtedy powstanie tzw. wiśniak. Może byc jeszcze malinowa, morelowa, piołunowa, jeżynowa, tzw. \"ratafija\" (pisownia oryginalna), z suszonych sliwek, z jarzębiny, na dereniu (!), i tzw. gdańska, z rozmarynem, lawendą, galką muszkatołową, goździkami, cynamonem

heloł my po gigantycznej awarii prądu - wszystko padlo, tramwaje, metro, serwery, okropnosc :O ale zyjemy nawet rano Stasiowi kaszki nie moglam zrobic, ani herbatki, nie mowiac o duzurze redakcyjnym, ktory rozpoczynam rano :O masakra

Emdzi, chyba mozna sloik, wez taki wiekszy. Moja mama tez w sloju robila, bo miala tylko kilka pigw, ale za to wyszla pyszna ;) aha zapomnialam: jak chcesz uzyskać tzw. \"winiak\" to mozesz zamiast np. polowy cukru (albo calego nawet) dodac miód tylko w tm sloju to zostaw sporo powietrza - zwykle gasior jest zapelniony tylko w 1/3 - zrob to samo ze sloikami

Hej :) oj, padam u nas tapetowanie dobieglo konca, ale jeszcze zostaly listwy i takie tam do zrobienia sikorka, kuchnia na razie stoi w kartonach, bo taty firma robi boki do szafek i jakies tam magic cornery, a z IKEi tylko fronty. Troszke to potrwa, bo tata ma mnostwo roboty z innymi klientami, a my z siostra hurtowo - robimy obie kuchnie, wiec nie wiadomo kiedy :( oby przed pazdziernikiem ;) jutro bede miec kontakt do kolejnej niani, moze tym razem cos sie wykluje...tyle dobrego, ze nie straszna jej dwoje dzieci, a to juz cos no i ma 2-letnie doswiadczenie w nianiowaniu... co pawda ma 25 lat (wolalam taka ciocie-babcie), ale z drugiej strony, wlasnie przed chwila powiedzialam mezowi, ze to forum nauczylo mnie, ze mlode dziewczyny maja tyle radosci, sily i pogody ducha, ze sa, uwazam, czesto 100 razy lepszymi mamami ode mnie, bo im sie czesto wiecej chce i maja wiecej cierpliwosci ;) totez sie nie uprzedzam do niani ponizej 45 :) KasiaHel - wspolczuje mdlosci, pogryzaj marchewke surowa - u mnie pomagala aha i jablka nie martw sie spadkiem wagi, mnie akurat ominal (nie mialam chyba z czego spadac, bo przed ciaza wazylam, ku swojej rozpaczy 49), ale moja np. siostra schudla 3, a teraz odrabia :) wazne sa wyniki krwi, zreszta co ja Ci tu gadam, sama wiesz jak jest dzisiaj czeka mnie kolejna noc ze Stasiem w pokoju :( (Stas sypia sam i chyba mu przeszkadza moja obecnosc, bo sprezyny w sofie na ktorej spie trzeszcza i on sie wybudza) a maz dzisiaj spi na polowce w duzym pokoju :P, bo sypialnia podczas tapetowania wylaczona z uzytku i do tego klej jeszcze troszke smierdzi dobranocka

sikorka :) z tymi gebami, no naga prawda ;) u mnie czkolada w robocie przez cala ciaze - codziennie - jak nie moglam po fluoryzacji jeden dzien, to dostawalam szalu. Dlatego juz 10 na plusie :O

koksa :D trzecie skrzydlo, pikne :D

koobi - hej :)

hello :) pomaranczko, wierze w to, ze znamy tylko emocjonalne wycinki z naszego zycia i piszemy o tym o czym chcemy pisac, na ile kazda uwaza ze jest ok sie odkryc. Nasze wirtualne zycie to pewna poza, jakich wiele przyjmujemy w codziennym zyciu, tak naprawde dla kazdego czlowieka w otoczeniu ma sie inna twarz - inna jestes w stosunku do swojego dziecka, inna w stosunku do rodzicow, inna w kontaktach z klezankami... po drugie, tak wierze ze ludzie sie zmieniaja, bo znam dziewczyne, ktorej maz z kompletnego dna sie podniosl i sa szczesliwi (nie mowie oczywiscie, ze maz sylwuni to dno, nie o to mi chodzi, tylko o to, ze terapia, rozmowy, obopolna chec zmiany moga te zmiane spowodowac i tyle) agaif, nareszczie sie odzywasz MAMA, no :) Hania boska :)

koksa, co to Pan Klap?

A ja myślę, że czasem zdarza się cos napisać w tzw. nerwach - chwilę po kłótni, czy pod wpływem negatywnych emocji i nasz obraz malzenstwa sylwuni moze byc zafalszowany, bez niczyjej winy - my oceniamy to co widzimy i pamietamy, a byc moze jest inaczej - lepiej niz sie wydaje postronnym. Wierzę że sylwunia, podejmując decyzję o dziecku byla swiadoma tego, ze jej zwiazek, jak zresztą wiekszosci z nas (nie wierzę w zwiazki idealne) ma lepsze i gorsze strony...ale podjela taka a nie inna decyzję, w sumie to przeciez kazdy (mąż ;) ) ma szanse zrozumiec, ze zle postapil i sie poprawic...

Hej :) Mysle, że sylwunia sama przeanalizowala sytuację i decydując się na dziecko miala i ma swiadomosc wszystkich \"za i przeciw\" - sylwunia, czy tak? sikorka, oj u nas problem zabawek jest palący. Poki co mam kilka koszy (takich z Jysk - sporych) i tam je wkladamy. Co jakis czas robie selekcje i wystawiam worki do piwnicy, dla niuni, potem oddam do domu dziecka. U nas w pokoju Stasia jest jeden kosz i polki, ale nie sa one bardzo zawalone. W koszu zabawki tzw. drobne, na polkach misie i ksiazki. Najwiecej zabawek jest w duzym pokoju - kojec i w nim 3 koszyki (miękkie, niewielkie z klockami, z pluszakami i z ksiazeczkami biezacymi) a na zewnatrz kojca 2 wieksze koszyki - w jednym auta, w drugim pilki. Codziennie wieczorem to porzadkuje, zeby ten bajzel utrzymac w jakichs ryzach i nawet sie to udaje, ucze Stasia odkladac zabawki na swoje miejsce i wkladac do koszykow :D traktujemy to jako element zabawy, bo teraz mi troche trudno sie czesto schylac

SYLWUNIA GRATULACJE, CIESZĘ SIĘ OGROOOOOOOOOMNIE no i trzymam kciuki za dziewuszke Emdzi ty tez mowisz - masz ;) : po staropolsku jeżyny to ostrężyny :D a więc ostrężynowa nalewka: czyste jeżyny wsypać dp gąsiora o szerokiej szyjce i zalać spirytusem, wystawic na slonce. Po 3-4 tygodniach zlac, do pozostałych jeżyn nasypać cukru, a gdy po dwoch tygodniach puszczą sok, przefiltrować go i złączyć z otrzymanym poprzednio spirytusem. proporcje: na 1 kg oqocow 1/2 kg cukru na 5 kg owocow 3 litry spirytusu, czyli jak masz 2,5 jezyn to wystarczy Ci 1,5 litra spirytusu grubcia, no mowie Ci wejdz na fotosika, i tak jutro Ci cos podesle :) wieeeeelkie fluidki dla Maciusia munka, mleka smakowe? Nestle ma miodowe i waniliowe sulonda, ale sie usmialam z tego \"masz\" Julki :D:D :D mona, fluidki dobranocka

hello :) dzisiaj nadaje z roboty, maz ze Stasiem w domu klada tapete :O ciekawe co zastane po powrocie kupilam Staskowi zegar na sciane, ktory zamiast kukulki na krowe, ale jazda, co godzine ;) Stasiek teraz wystaje pod zegarem i wola muuuu muuuu na sczescie zegar ma przycisk, ktorym mozna krowe wywolac z ukrycia na zadanie i nie trzeba czekac pelnej godziny :D Emdzi, ciesze sie, ze noc spokojna :) sylwunia, na Mazowszu poniedzialek chlodny, temp. okolo 23 st.C. , wtorek cieplejszy, od 25 do 28 st. Sporo słońca a o opadach możemy zapomnieć. Środa słoneczna i gorąca, a na wschodzie Mazowsza nawet upalna, nawet lokalnie 30 st. Ale po południu pojawią opady przelotne i lokalne burze, najpierw na zachodzie później i w głębi regionu. Miejmy nadzieję, że burze nie będą tak gwałtowne jak ostatnio. W czwartek ponownie bez opadów i nieco chłodniej, od 24 do 26 st. sikorka, zaryzykuje i weme te za 159, Stasiek juz nie berze do ust zadnych smieci, najwyzej male elementy odczepie i schowam sulonda - garki zakupowe :) i słówkowe :) wlasnie, skad sie te ciuchy w takich ilosciach biora :O u mnie na razie pelny recyckling - siostra przejmuje wszystkie typowo chlopiece, potem jak juz ona pouzywa, albo sprzedam - porobie paki i na allegro (bedzie na nowe), a czesc oddam dalej Presti - komp naprawiony ;) ? w zyciu bym nie zgadla :D Stas tez lubi borowki - nazywamy je czarne kulki ;) ostatnio pokochal porzeczki a gdzie Radatka? Koksa? Agnes? agaif? copa? ja sie zapytywuję?

munka, ojej wspolczuję przeżyć bratu :O pięknie wyglądacie z Matiką a po Tobie wcale nie widać, że już w tak zaawansowanej ciazy jestes - nadal wygladasz lekko :) emdzi, to są informacje od naszych meteorologow z TVP, dostaję od nich codziennie prognozę, którą wstawiam do mnie na stronę. Ja sie zajmuje tylko Mazowszemi Warszwą, ale zazwyczaj podsylają mi tez dla calej Polski. U Was już będzie spokojniej, tylko na zachodzie, północy oraz w centrum miejscami będzie padać mocno. Wystąpią również burze, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju, gdzieniegdzie nadal mogą być gwałtowne. sikorka, nie dziwie sie tez chcialam wiedziec jak najszybciej :) kuchnia suuuper :) jeszcze znalazlam taka megawypasioną SMOBY, ale chyba jednak ciut za droga ;) i za wielka http://www.allegro.pl/item418768105_najwieksza_kuchnia_smoby_tefal_exellence_40el_g.html ale podoba mi się także taka: http://www.allegro.pl/item413793209_smoby_elektroniczna_kuchnia_tefal_cheftronic.html i chyba się na nią zdecyduję, za kilka dni Stas konczy 1,5 roczku, kupie mu na prezent może :)

hello Emdzi - u nas ok, okolicznych sasiadow troche pozalewalo, takiej burzy to dawno nie pamietam :O obejrzalam fotki Laurki - cudowna jest :) i ma takie mądre oczka saly - witaj po urlpoie :) sylwunia, a moze to potowki? moze maka ziemniaczana? sulonda, no no no, zostaly jakies muffinki? sikorka, czekasz do porodu z poznaniem plci, czy chcesz wiedziec wczesniej? wklej linka do tej kuchni Fishera, wlasnie jestesmy na etapie kuchenno-herbacianym :) manka, wiem ze u Was pogodowe szlenstwo, jak sytuacja? Aniula - gratulacje narodzin chrzesniaczki :) wklej fotke koniecznie :) chcaca - hej :)

koksi - bolili - boli? pitata - spi tata? tentan ???????