olooo

darka, jak śpiaca królewna, piekne to zdjątko

Mona, super fotki, najfajniejsza ta, na której niunia (jest w różowym ubranku) się śmieje tak szeroko :D darka, hej, troszkęCię nie było :) menku, to dobrze, że \"załatwiliście\" chrzestnego ;) dzieki za wklejenie (wkrótce) fotki :) darka, super foto

koobi ;) co do gondoli ROAN - nie wiem, wiem natomiast, że Quinny nie za duża...Staś ma 69 cm i ledwie tak wchodzi

Laseczki, co Wy śpicie??? chyba z tego wszystkiego porozmawiam dzisiaj z mężem zamiast z Wami ;)

Hej, Dziewczynki, co się dzieje z Gathą? Nie ma jej, często yslę co u niej i zapominam zapytać, czy nie miałyście z nią kontaktu? podczytuję.... a czy Ty też jesteś marcówką? Zapraszamy do nas :)

matylda, można mieć okres w ciązy, ja nie miałam, ale można. jedyne wyjście: do apteki i rób test, proponuję od razu kupić dwa i jeden zrób od razu a drugi rano, z poraanego moczu powodzenia

no tak ,jak mam chwilke to kurczę nic się nie dzieje, a jak nie mam czasu się podrapać to produkcja pełną para ;)

Hello w niedzielę :) Dziewczynki, ale produjcka, no nie taka jak kilka dni temu, ale też jak na weekend niemało. Menku - Igorek boski, ale cwaniak z tymi rączkami! Pieknie się przekręca! Stas tylko na boczki a przeciez mesiąc starszy, ale się nie martwię, damy radę :) otóż wyobraźcie sobie, że moja dziecinka z wagi 6500 w ub. tygodniu podskoczyła na 6950 dzisiaj. W tydzien, ale prawda jest że Sinlac raz dziennie oraz cyc często, częsciej niz do tej pory, bo co 2,5 a nie co 3 godziny :) Spaślaczek mi się robi ;) Dodam, że się interesuje zabawkami na tyle, że czasem nawet zaprotestuje jak mu chcę odebrac zabawkę, oczywiscie grzechotki w robocie i wyciaga rączki do wszystkiego :) i oczywiście ładuje to do buzi! I potrafi się ładnie sam bawic, jak np. robię sniadanie to on sobie siedzie w foteliku i bai się grzechotka, tu naciśnie, tam potrząśnie, gada do niej, śmieje się, super sprawa aha no i jak uzna że czas pogadać z mamą to mnie zaczepia wołając aj aj aghi agi aaaaj aj błe błe :D no to się pochwaliłam - mogłabym tak godzinami ;) wiecie, o czym mówię Ania, nie mam pojęcia jak z wtymi ubrankami, bo sama zamierzam kupić Stasiowi lniane białe/kremowe spodenki i biały/kremowy sweterek bawełniany i już. Pod to jakieś białe/kremowe body. Potem to szystko jeszcze sobie ponosi latem. Wczoraj bylismy z mężem na imprezie, wróciliśmy o 2, a jajeszcze tesciwą odwoziłam, bo ona ze Stasiem w domu została. dzisiaj robięna obiad te kurczaki sezamowe :) życzcie mi powodzenia! aha, zamówiłam żółwia - NOWY DUŻY ZA 52,90 HA!!! sulonda, to potworen z tym kotkiem, ludzie to potwory jakieś są. Ja mam w domu takiego biedaczjka, tórego ktoś z nastaniem zimy wyrzucił, albo raczej nam podrzucił. Chyba dlatego, że okazał się być nie tak rasowy jak miał być. Jest z nami od 4 lat i jest rozkoszny :) choć teraz troszkę emocjonalnie zaniedbany...;) Kasiunia, no to pomyslał Ci ten chłop :O Dermika, fajnie się nas czyta - to miło :) pewnie dlatego, że my lubimy pisać :) pozdrowionka agnes, u nas łyżką pieknie i szybko idzie! spróbuj, kaszka gętsza, więc da się łyżką bez problemu, kupiłam wczoraj taki miękki foliowy śliniak z kieszonką i nieźle idzie :) sławunia, piekna zyrafka :)

koobi - 3 mies. i biszkopty o matko??? :O gienia, a moj np potrafi pół godziny po karmieniu bawić się z małym no i jak zaczyna płakać (Staś, nie mąż), to mąz do nie: \"on na pewno głodny jest\" albo \"no co mu się stało?\" albo \"no to teraz pójdziemy do mamusi...\" jasna cholera, czasami to mi rece opadają! A frencha zrobiłam, ale tylko na nogi, bo....lakier się skończył

koobi, to normalne, tak jest, w końcu to kilka miesięcy ogromnego wysiłku... ja dzisiaj miałam z mężem sprzeczkę - jutro idziemy do znajomych na imprezę - muszę pomalowac paznokcie - french zajmuje chwile i w dodatku jak Staś zapłacze to nie mogę do niego biec, bo zrujnuje pracochłonny manicure. postanowiłam że pomaluję jka młody będzie spał, a mąż w domu. A on mi na to, że....on chce obejrzeć film w TV! I nie odpowiada mu pomysł, żeby ganiać do małego jak ten zapłacze (dodam - zapłacze, albo nie, zwykle ni płacze). Myslałam, że mnie szlag trafi. Ja sama cały dzień, czasem nie mam chwili, żeby iśc do toalety, a on mi że musi film obejrzeć! Nie było go wczoraj, bo pojechał w delegację, zreszta na co dzień też zazwyczaj sama się ze wszystkim muszę uporać (chyba, że któras z mam wpadnie i pomoże), bo on wraca z pracy o 20.00, a tu taki tekst!

koobi, na kolki chyba za późn, ale to wygląda jak kolka, a może włączyłas do swojej diety cos, np. owoc, który dla niego jest \"niestrawialny\"? z drugiej strony powiem Ci, że ostatnie dwa dni Staś też jakoś gorzej zasypia, oczywiście bez żadnego noszenia itp., ale np. potrzebuje smoka, a dotychczas na noc raczej zasypiał bez niego, w ciągu dnia co innego

oj, napisałam w poprzednim poście \"to będzie wiadomo później\" - miałam na myśli że takich rzeczy tak wczesnie nie można orzec z taka stanowczością! Tak jak pisze agawu - wcześniaczki odrabiają do 2 lat! Mam koleżanke, która urodziła chłopca (tego samego dnia co Staś - leżałam z nią na sali) z oznakami wcześniactwa i wiem co mówię, bo zrobiła dokładny wywiad na ten temat!

Najpierw Koksinel - kochana,NIE SŁUCHAJ BYLE LEKARZA, ja się ostatnio dowiedziałam,że Staś za mało przybiera i że ma długo infekcję oraz że nie ciągnie główki za ramionkami, otóż to jest tak: przybiera w porządku, infekcja bardzo lekka, mogła przejśc niezauważona, bo to jakby mu ślinka w gardle zalegała i nic pozatym, a po trzecie główki jeszcze ciągnąć nie musi bo może to robić dopiero w 5 m-cu, niektóre dzieci w 3 a inne w 5. Koksinel, pójdź jeszcze do innego lekarza, do neonatologa, ona po prostu może rzeczywiście będzie troszke później to robic, ale przecież w tak młodym wieku nie można orzec czy dziecko jest zapóźnione, to będzie wiadomo później. Poza tym Twoja córeczka jest cudną dziewczynką, usmiecha się pieknie na zdjęciach, wygląda pięknie i wierz mi, u różnych dzieci rozwój przebiega różnie. Staś też się nie przekręca z pleców na brzuch, tylko z brzuszka na plecy nie za często, najbardziej woli z pleców na boki i to nie jest poza normą, on po prostu będzie to robił później. Owszem, ma za to też odruchy dziecka 5-miesięcznego, ale powtarzam, na to nie ma sztywnej tabelki!!! Kobieto, nie zamartwiaj się, tylko leć do innego lekarza!! Gienia, ja chyba daruję mu smoka w ogóle i polecimy od razu z kubkiem niekapkiem, wiem, lekarz w TVN odradzał, ale chyba zaryzykuję i spróbuję Ania, jakby co - dzwoń, może spacerek? Jak nie będe miała dyżuru w pracy - idziemy na spacer. sławunia - współczuję :( rozumiem Cię, szkoda, że nie możesz tak jak ja pracować z domu :(

koksa, Antoś rozkoszny Blondasek :)

Oj Koksinel :( szkoda :( MAMA hej Gienia jak MAMA pisała, Sinlac bezmleczny, Staś wczoraj wszamał 5łyżek stołowych, rzucał się na łżeczke i chciał mi ją z ręki wyrwac, bo on teraz wszystko do rączek bierze. Jak z butli nie potrafi pic, tak do łżeczki się przywyczaił po jednym karmieniu :) Ja podaję Sinlac tylko raz, tak napisano na opakowaniu, fakt agnes, tani nie jest. Po tym Sinlacu on opróżnia dwa cyce i jest zadowolony, chyba zacznę go podawać po południu a nie na noc. dzisiajesza kupa była gigant zarówno pod względem objętości jak i jakości :P Kupiłam już marchew w słoiku, za jakiś czas mu podam łyżeczkę, żeby sróbował. Ania, jakbyć wpadła do Wa-wy i miała chwilkę to zapraszam na spacer do Wilanowa :) Sylwia - blog - super sprawa, trochę nie mam pojęcia o co w tym chodzi, ale podoba mi się idea :) agnes, cieszę się, że już się lepiej czujesz ;) sikorka, chętnie się wykażę, teraz będę znajomym urządzać dom(konsultować i projektować), uwielbiam to :) i znajomi mają pożytek

wszystkiego naj naj naj dla Piotrusiów :)

Hej :) A ja dzisiaj z rana, a co :P koobi, zapomniałam odp. miałam badana tarczycę - wsio w normie, taka moja uroda z tą chudością (bo chyba o tym myślałaś?), tata chudy i ja po nim agaif - ja nie inwentaryzuję tylko wynosze do piwnicy stare za małe :O ale wynik masz niezły... ciekawe co na to Corulka ;)

Sylwia, ja to bym Ci się na 100% pochwaliła, że jadę :D Dobranocka Menku, fajne tylko troszkę pusto ;) - żartuję Chętnie pomogę, jestem dziennikarzem, może się przydam :)

Maja na basen przez płot, mieszkają na Dąbrowskiego :), a co?

Sylwia, ja się zastanawiam, a może on od jakiegoś czasu niedojadał :O nie znam tego numeru gadu-gadu

Sylwia, ZARA to hiszpańska firma produkujaca ciuchy, fajne, ale z jakością różnie, ja czasem tam kupuję coś sobie, ale dla Stasinka często - fajne sweterki rozpinane, bluzy, cudne zielone skarpeteczki, no i dżinsy dla niego rzecz jasna :)

Sylwia - wpadaj do Wa-wy - u nas w ZARA przeceny tez są i w Mango, ale tam nie kupuję, bo XS z mango to jak M z ZARA

Hej :) coś marna produkcja dzisiaj Zgadzam się z Corula - dziewczynki - nie przkłuwajcie uszu Waszym dziewuszkom - ja mam przekłute od jakich 20 lat, jak pojechałam na kolonie to mi pielęgniarka przekłuła (swoją droga, nieźle, co) i uważam, że nie powinno się tego robic małym dzieciom. Ból tak naprawdę przecież to niewielki, zwłaszcza, że teraz \"mrożą\" ucho, ale tu chodzi o względy bezpieczeństwa - małe dziecko łatwo może zaczepić o coś (taka 3-latka np. jak sama będzie chciała zdjąć sweterek...), nie mówiąc o tym, że ja np. do tej pory codziennie zdejmuję kolczyki na noc bo mnie kłują końcówki! Sylwia - mozna Sinlac kupić w aptece, ale dzisiaj widziałam w supermarkecie, cena jakieś 22 zł za opakowanie, a w nim 2 torebki specyfiku. Dzisiaj wieczorem Staś wszamał 5 stołowych łyżek Sinlacu i oczywiście dwa cyce do dna. Objadł się jak bąk, jemu to z buziuchny patrzy jak się naje, ale wcale ni chciał spac, tylko śmiał się, gadał jak szalony i chciał bawić, ledwie udało mi sie go do łóżka zapakowac, tam poleżał, pgadał, pomarudził i zasnął. Ufff :) On nie zasnie przed 22, niesamowite, dzisiaj chciałam go położyć o 21.30 - bez szans.

Hej, Mój mąz dzisiaj w delegacji, ja sama koobi - to normalny bujak Fisher Price tylko ustawiony na bujanie, bez tej nogi, którą się wyciąga chcąc go zablokować do snu dziecka co do cyca - u nas sam cyc jesli nie liczyc 3 łyżek Sinlaca wieczorem, ale nie codziennie emdzi, może to nie anemia - niemowlaczki mają duzo bardziej gęstą krew od nas, jak ma leciecdo probówki to trzeba, żeby płakały, wtedy leci szybciej, bo szybciej krąży, powaznie, połozna mi mówiła w szpitalu. Na jakiej podstawie ta pani stwierdziła, że Twoje dziecko ma za mało krwi??? Poczekaj co powie lekarz na wyniki Ciesze się, że Wam się link do książeczek przydal, ja też zamówie, zwłaszcza Ptasie Radio musi być fajowe moja mam dzisiaj przyniosła Stasiowi kilka książeczek - rozkosz po prostu, żadne zabawki go tak nie kręca jak książeczki, kurczę, czytelnik czy co? koksa, ja wracam do firmy we wrześniu (póki co pracuję z domu) i od tego wrzesnia zamierzam karmić rano i wieczorem piersią, może w ciągu dnia odciągniętym, ale oczywiście innymi pokarmami też. Na cycku jako głównym źródle pożywienia chcę młodego potrzymac do końca 6 miesiąca, tylko w chwili kryzysu wspomagać się tym Sinlakiem

ok, koniec monologu, dobranocka :)