Apeironka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Najlepszym rozwiązaniem tego sporu byłoby zdrowe odżywianie. Zaczyna się sezon na rzodkiewki, warto go wykorzystać ;) A oprócz tego inne warzywa, orzechy, owoce, jajka, pestki dyni, słonecznik, dużo wody do picia i produkty pełnoziarniste.
-
Rewelacja masz rewelacyjne włosy ;) ładnie się błyszczą i długość już zaczyna być fajna. Dbaj o nie! A stosowałyście może szampon Yung z kofeiną? Do kupienia w Rossmannie. Niby na porost, ale ja juz chyba w nic nie wierze... tylko w czas, jeśli chodzi o zapuszczanie ;)
-
Wróciłam do codziennego picia pokrzywy. Kiedyś piłam i wydaje mi się, ze wtedy mi włosy rosły szybciej. A dziś nałożyłam na głowe wax pomieszany z żółtkiem i teraz mam świetne włosy. Aż szkoda się kłaśc do łóżka :P Moja włosomania się pogłębia. Mimo obietnic znów nabyłam nowy szampon.I o dziwo nie ziołowy, ale z wyciągiem z macicy perlowej. Ładnie nabłyszcza i baaaardzo się pieni. Stosuje go zamiennie z Radicalem.
-
Jak znajdę trochę czasu na zrobienie fajnego zdjęcia moim włosom to sie pochwale. Zresztą na razie aparat pojechał do Włoch (razem z moim bratem :P) Idę umyć włosy Radicalem... ;)
-
Witajcie ;) Kiedyś udzielałam się na wątku (Może zizitop mnie pamięta?) i mocno eksperymentowałam z wlosami. Dziś: - stosuje tylko ziołowe szampony, - waxa, - zamiast drogeryjnych odżywek maske mleczną kallosa (wreszcie nie mam suchych końcówek!), - łykam skrzyp (aktualnie bellise) - i pije pokrzywe. Włosy rosną, są zdrowe i nie mam z nimi większych problemów. Nie atakujcie ich za mocno chemią. Pozdrawiam!
-
ale skoro ma rycyne to myślicie, ze też wspomaga wzrost?
-
a co myślicie o szamponie z olejkiem rycynowym z Ziaji?
-
Kurcze... jaki tu się ruch zrobił! Trochę mnie nie było i mam tyle do przeczytania, ze chyba nie dam rady na raz tego wziąć :P Cały czas biję się z myślami czy aby nie obciąć włosów. A teraz idę nałożyć wax. Pozdrawiam stare i nowe zapuszczaczki :D
-
Rodzina i wszyscy znajomi juz nie mogą słuchać mojego gadania o włosach. A jeśli tylko gdzieś zauważe pięknę włosy to od razy się nakręcam. Jesteśmy nienormalne :P
-
Ja równiez życzę wszystkiego dobrego! I dużo optymizmu! :*
-
ja tez biore Silice i jestem zadowolona
-
Ja też nie mogę sprawdzić, ale rosna całkiem fajnie... ostatnio w ogóle zauważam coraz więcej nowych włosów, to pewnie przez wax ;) śmiesznie to wygląda. Ktoś tam pisał o marchewce- juz kiedyś chodziły takie plotki, ze pomaga, ale kto to wie... ja codziennie pije sok marchewkowy.
-
Nawet jesli nasze starania nie sprawiają, że włosy rosną szybciej, to na pewno dzięki wszystkim tym zabiegom są zdrowsze i wyglądają o niebo lepiej... dzięki temu łatwiej przeczekac okres zapuszczania ;)
-
siaska --> a przeczytałaś choć kilka pierwszy stron tego wątku? Tam sa odpowiedzi na Twoje pytania. Dajcie coś z siebie... SIlica to tabletki poprawiające stan włosów, pazokci i cery. Łyka się jedną tabletkę dziennie. 50 kosztuje jakieś 16-20 zł (w zależności od apteki)
-
siaska --> wszystkiego na raz nie próbuj, bo to na pewno nie pomoże. Musisz sprawdzić co działa na Ciebie najlepiej. U mnie sprawdza się Silica, picie herbatki z pokrzywy, nafta na włosy przed myciem i szampon Revalid z olejkiem rycynowym. Eksperymentuj! :D