Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

greta78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez greta78

  1. babeczki najmilejsze ja nadal 2w1 \"nic sie niedzieje,nie dzieje sie nic az do konca....\":):):) wpadlam podpisac liste i zameldowac ,ze pomimo najszczerszych checi zakrapianych cierpliwoscia nieslychana:) bloga obejrzec sie nie da bo ta upierdliwa,okropna ,powracajaca stronka\"intruz\" po prostu na to nie pozwala:(:(:( szefowo-HELP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gratulacje dla mamusiek i teraz trzymamy kciuki za malgoche!!!!
  2. witajcie dziewczynki:) katusia-melduje sie kochana nadal 2w1:) dziekuje za pamiec i przepraszam,ze taka nieregularna za mnie forumowiczka-az sie wstydze:) miska-pomodle sie za twojego synka i wierze,ze wszystko bedzie dobrze-ty tez musisz bo on to czuje!!!!odganiaj wszystkie zle mysli!!!!!!!mysl tylko pozytywnie bo energia zawsze podaza za myslami!!!!!! gratulacje dla wszystkich mamusiek i ich ptyskow:) ja nic nie czuje ,nic mnie nie boli:)-jak zwykle:) ale jakby mnie nie ruszylo do 24 to bede miec wywolywany porod-najpozniej 25 wiec jest data i jest do czego odliczac!!!umowilam tak sobie bo moi rodzice przylatuja 19 wrzesnia i maja tylko miesiac zeby z nami pobyc wiec nie mozemy dluzej czekac na natanka bo dziadkowie musza pomoc i sie nim nacieszyc i chrzciny musza byc:) wiec mamy duzo planow a czasu niewiele -natanku przybywaj:):):) lwszystkie was wspieram duchowo i przesylam fluidki szczesciai radosci do kazdej mamuski i jej ptyska:)
  3. gratulacje dla wszystkich mamusiek!!!!!brawa i buziaki dla dzieciaczkow i wszystkich dzielnych tatuskow rowniez:) grako -ja jestem ale nawet ty pewnie juz sie zmylas:)ja tez nie mam zadnych objawow czegokolwiek a juz na bank porodu:) nawet ich nie wyczekuje bo mam jeszcze 3 tygodnie do terminu a to cale wieki:) jedyne objawy jakie mnie nekaja to objawy\"lenia smierdzacego\":) bo nie mam na nic sily a moja energia przepadla z kretesem i chyba juz nie wroci sophie-nareszcie!!!!!fajnie,ze sie odnalazlas:) teraz szybko przesylaj jakas balonikowa najswiezsza fotke i zdawaj relacje az do cesarki:) kurcze powiem wam,ze u nas na forum prawie same cesarki i to mnie bardzo dziwi bo nie chce mi sie wierzyc zeby az tyle dziewczyn mialo do nich faktycznie wskazania.....troche naciagane mi sie to wydaje i mi zalatuje wygodnictwem lekarzy a nie tak do konca dobrem pacjenta vanilam-powiem ci,ze pierwsze slysze zeby z cesarka lekarz czekal az rozpocznie sie porod albo rozwarcie-tu sie ja po prostu ustala na konkretna date godzine-koniec kropka,mam rowniez babcie ,ktora cale zycie byla oddzialowa na noworodkach i nigdy o czyms podobnym nie slyszala-dziwne co do twoich boli to trzymaj sie dzielnie kochana ale uwazam,ze zupelnie niepotrzebnie cie ta twoja gin meczy i szkoda mi cie,ze mimo iz wiadomo,ze bedziesz miala ciecie i jestes po terminie to ona cie doswiadcza tymi przedporodowymi rewelacjami-uwazam,ze to nie jest w porzadku i bardzo cie zaluje!!!!mam nadzieje,ze sie nie pogniewasz,ze tu sie wymadrzam ale specjalnie sie dowiadywalam czy faktycznie sie cos podobnego praktykuje bo nie podoba mi sie,ze tak cie mecza-buziaki dla ciebie i szymonka:) shiva-my z mezem jedziemy seksik codziennie wiec ty na jednym malutkim przytulanku nie poprzestawaj bo zeby byly efekty to trzeba dzialac stanowczo i systematycznie:):):)tym bardziej,ze potem bedzie 6 tygodniowe poszczenie conajmniej:(to sa ostatnie chwile we dwoje wiec nie ma co sobie zalowac bo niedugo bedziemy do nich tesknic!!!!! reszte babeczek sciskam mocarnie i trzymam za wszystkie kciuki
  4. witajcie kochane!!! ja tez sie melduje 2w1 ale u mnie jest jeszcze czas i zadnych objawowo nie ma wiec niczego sie tez nie spodziewam:) w srode rozpoczynam 38 tydzien wiec spoko luz:)maly jeszcze ma czas i nic go na ten swiat nie goni i dobrze mu u mamy a mama tez powodow do narzekan nie ma zadnych i dobrze nam razem:) rozpakowanym mausiom zycze sil,cierpliwosci ,i duzo milosci a takze prosze ja bardzo o fotki skarbenkow bo to przeciez na te wlasnie chwile czekalysmy cale 9 miesiecy-by ujrzec nasze pociechy!!!!!! musiscie wykroic jakas mala chwilunie i pochwalic sie swoimi maluszkami by forumowe cioteczki mogly oczy i serca nacieszyc poki swoich nie maja:) peppetti-powodzenia!!!jutro twoj wielki dzien-trzymaj sie i ciesz swoim szczesciem-michalkiem a potem szybko nam pisz o wszystkim badz dzielna i nie daj sie uspic bo stracisz te pierwsze najpiekniejsze chwile-wszystko bedzie dobrze-musi byc!!!! sciskam was dziewuszki i zmykam spac bo u mnie noc w pelni
  5. ziarnko piasku,grako -widze,ze wy tez lubicie w nocy pobuszowac:) ja to jestem nocny marek na potege!!!!! jak swiat usypia to ja dopiero sie budze do zycia:) ta cisza dookola,spokoj -to jest to:)zero telefonow,spraw do zalatwienia,nikt nie wpadnie niespodziewanie,nikt nie stuka puka,samochody nie smigaja po ulicach-ach jak ja lubie nocne nasiadowki:) niedlugo bede z natankiem buszowac byle tylko rankiem tez chcial pospac z mama:):):) to by bylo rajskie rozwiazanie:) a co do diety karmiacych to ja tez sie z nia zgadzam i zadnego cudowania nie bede odstawiac-dzieciaczek je razem z mama i to co mama:) oczywiscie wzdymajace produkty ida raczej w odstawke zeby sie malutek nie meczyl z gazami a z nim mama:)ostre tez sobie odpuszcze bo on bedzie mial taki delkiatny ten zoladeczek na poczatku ale to na tyle,ja nie jestem zwolenniczka cudowania z niczym,a przesada tez nie w moim stylu i dlatego ciesze sie,ze takie tu maja do tego podejscie -ja jedzonko lubie i moj synek tez bedzie smakoszem bo przez cycucha dostanie cale krolestwo smakow i aromatow:):):) a co do objawow to tak jak piszecie -nic oprocz ruszajacego sie dzieciaczka i wielkiego balonika mi nie \"dolega\" a nawet sen mam wspanialy i gleboki,z ktorego nie wyrwie mnie nawet enta wedrowka na si :) wisniowa-gratulacje!!!przesylaj fotke swojej slicznotki zuzanki bo my tu czekamy!!!!! magda-to samo-fociaka dawaj zebysmy moglay podziwiac Michalka:) ja ide robic fryty domowej roboty i zapuszczam filmik-zyc i nie umierac:) -ostatnie podrygi bezdzietnej laby:) buziaki babeczki
  6. witam wszystkich wieczorowa pora:) ja dopiero po obiadku ale umnie srodek dnia:) ziarnko piasku,vanilam-strasznie mi przykro z powodu waszych bananowcow:(:(:( nie rozumiem dlaczego tak sie stalo bo to taki prosty przepis co sie zawsze udaje a tu taka niespodzianka-az trudno mi w to uwierzyc:(zmarnowany czas i pieniadze i to na dodatek jednej i drugiej stalo sie to samo!!!!! nie mam pojecia co sie stalo ale w takim razie dajcie sobie spokoj bo szkoda nerwow:( chcialam dobrze bo sama sie nim ostatnio caly czas zajadam wiec pomyslalam,ze was uracze przepisem-no trudno-jedyne co mi przychodzi do glowy to to,ze czasem trzeba go dluzej potrzymac i sprawdzac patyczkiem tak dlugo az nie bedzie sie kleil i trzymac jak dlugo trzeba bo kazdy ma inna foremke i jego wysokosc jest rozna u wszystkich no ale rozumiem,ze wam sie odechcialo -ja tez bym sie zniechecila,usciski dla was i mam nadzieje,ze sie na mnie nie wkurzacie u mnie wszystko dobrze,nie mam zadnych objawow ani bolesci tak jak grako:)mam tylko balonik i to wciaz wysoko:)dzis rozpoczynam 37 tydzien i cos czuje,ze do porodu jeszcze daleka droga wiec mam czas na wylegiwanie:)spie jak aniol wiecej niz potrzeba ale to ostatnie tygodnie takiego lezakowania wiec doceniam kazda chwilke:) chcialam wam tylko napisac pare ciekawostek z amerykanskiej szkoly rodzenia: tutaj nie ma niczego takiego jak dieta matki karmiacej i zalecaja jesc wszystko zeby dziecko zapoznawac ze smakami i absolutnie nie ma cudowania z jakims ograniczaniem -jedynie wzdymajacych produktow nie jesc zbyt duzo i tyle:) na porodowke mozna zabrac kogo sie tylko chce i nie ma zadnych ograniczen ile osbo sobie zaprosisz!!!!!mozna przyciemnic siwatlo,puscic swoja ulubiona muzyke a jedzenie wybierac z menu na telefon jak w hotelu serwis doniesie:):):) a plan porodu mozna zrobic sobie wczesniej i wszystkie swoje zyczenia w nim zamiescic a oni sie zastosuja:) oczywiscie jesli wszystko przebiega bez komplikacji bo wtedy juz nikt sie ciebie nie pyta jesli trzeba ratowac zycie albo dzialac kiedy role graja sekundy!!!! wszystkie te udogodnienia sa dla normalnych porodow bez komplikacji!!!!! bez fotelika samochodowego nie wypuszcza dziecka ze szpitala i ida z toba do samochodu sprawdzic czy go masz i czy wlasciwie zamontowany!!!! praktycznie kzadego chlopca sie obrzeza bo jest to tutaj praktycznie rutynowy zabieg-malo kto tego nie robi do porodu nie trzaba sie golic ani oni rowniez tego nie robia-jak juz to tylko te pare centymetrow gdzie bedzie ewentualne naciecie podczas porodu nie mozna nic jesc ani pic-tylko lod taki potraskany na plateczki zeby zwilzac usta to tyle na dzis bo musze leciec pozniej jeszcze wam popisze bo jest tego troche i te roznice sa zadziwiajace czasem pozdrwaiam was goraco
  7. magda-gratulacje!!!wspaniala wiadomosc!!!!pierwsza wrzesniowka odkorkowala topic:)!!!!!!hura!!!teraz juz sie posypia dzieciaczki i to beda najpiekniejsze wpisy naszego forum:):):) pisz nam o wszystkim jak tylko wykroisz chwilunie i dawaj fociaki na bloga migiem:) jak ma na imie twoj synek i ile mierzy i na kiedy mialas terminl??????????prezsylam mnostwo buziaczkow dla calej waszej rodzinki:) dziewczyny ale sie dzieje!!!!!zaczynamy sie rozpakowywac:):):)nareszcie!!!pierwsza dzidzia juz jest czyli tylko patrzec jak poleca nastepne bobaski-rewelacja,az mi adrenalinka skoczyla i chyba zaraz polece cos porobic bo to naprawde sie dzieje i teraz juz kto wie........kazdy dzien moze przyniesc niespodzianke:):):) u mnie absolutnie nic sie nie dzialo cala ciaze,wciaz sie nie dzieje i szybko dziac sie nie zacznie bo moj termin to 26 wrzesien ale najdziwniejsze jest to ,ze mi ani razu nie stwardnial brzuch,ani razu mi sie nie stawial(cokolwiek to znaczy:) ) ani jednego najmniejszego skurczu nie mialam-NIC!!!!kompletnie nie wiem o czym mowicie i nie wiem za bardzo co mam sobie wyobrazac???????jakie ciagniecie???stawianie????napiete krocze????uciski???? a ja zielona:)mam brzuszek dosc spory,w nim wierci sie moj skrzacik i tyle o ciazy moge wam powiedziec:) bron boze nie uzalam sie ani nic takiego tylko jestem ciekawa jak to bedzie kiedy mnie ruszy bo poki co to okaz zdrowia jestem-tyle,ze bez energii:):):) i wiecie co jest jeszcze smieszne,ze kazda z nas(tak jak pisala miska) mysli nie wiadomo czemu,ze urodzi przed terminem:):):) a cos mi sie wydaje,ze to marzenia scietej glowy bo tyle jest babek co po terminie dalej z balonikem smiga i nic!!! no ale to przeciez nie bedziemy my;) no skadze znowu!! my rodzimy przed terminem i basta:):):) fajne jest to nastawienie bo sama takie mam ale fajnie tez bedzie pozniej poczytac jak zycie zweryfikuje nasze \"ambitne\" plany porodowe i z nosem na kwinte zastanie nas pazdziernik a my dalej bedziemy biadolic:):):) oj zycie zycie:) coz nam przyniesie w tym najblizszym czasie.......??? oby to byly zdrowiutenkie rozowe bobaski a wtedy kazde oczekiwanie bedzie tego warte i wynagrodzone!!!! a poki co cieszcie sie ostatnimi chwilami z mezlulkami i wykorzystajcie to zielone swiatelko jakie daje juz koniec 37 tygodnia bo potem znowu beda pajeczarki:):):) ja ,ze tak powiem mam szlak uczeszczany i zaden pajaczek nie zdazy sie tam z niczym rozlozyc:):):) jednak korzystam i tak i tak bo potem bedzie lipa:( nie mowic juz nawet o bzykanku ale z chwilami sam na sam bedzie ciezko a wiem,ze bedzie mi ich brakowac ,oj bedzie trzymajcie sie babeczki i potulkajcie swoje baloniki od cioci grety:)
  8. witam wszystkich ja tylko na momencik bo wlasnie zmykam do lozeczka:) u mnie 2.20 w nocy takze czas na mnie;) vanilam-chcialam ci tylko napisac odnosnie chlebka bananowego jak bedziesz robic to on powinien byc w formie takiej jak sie piecze babke wiec jak masz taka prostokatna foremke mala to wyjdzie tego na dwie takie foremki bo zalewasz tylko do niecale 3/4 wysokosci bo on pieknie rosnie i by sie wylewal jakbys zalala do konca,jak masz taka podluzna foremke dluga to moze jedna ci starczy ale swietnie sie rowniez nadaje taka okragla foremka babkowa co ma kominek w srodku ;) mam nadzieje,ze wiesz o jaka mi chodzi a jak nie to pytaj to ci wytlumacze:) i jak po 1,15 godzinie bedziesz sprawdzac i jeszcze ci sie bedzie kleil patyczek to musisz dluzej potrzymac-tak dlugo jak trzeba:) -pychotka :) zycze udanych wypiekow a jakby ci bylo za slodkie to nastepnym razem zmniejszysz troszke ilosc cukru i dopoasujesz do swojego smaku ale nie sadze bo on jest idealnie slodki:)sciskam goraco i lece w kimonko dla wszystkich babeczek przesylam moc buziakow i do jutra(mojego)
  9. no ja poszlam sobie od kompa pewna,ze juz tu zywa dusza nie zajrzy a tu jeszcze miska wpadla:) oj te przemyslenia to moja specjalnosc:)takie zmiany w serduchu zajda,ze potrzebne bedzie solidne przemeblowanie;)zupelnie nie wiem czego sie spodziewac bo milosc matki do dziecka jest wielkaaa i tylko jego posiadanie moze uzmyslowic nam jak bardzo!!!!! podarowac komus zycie to cud sam w sobie ale rowniez wielka odpowiedzialnosc!!!! czasem boje sie,ze nie jestem wystarczajaco dobrym czlowiekiem by wpoic mu wartosci,ktore przeprowadza go przez zycie w zgodzie ze swiatem i ludzmi i samym soba........ ubrac,nakarmic i dac dach nad glowa to nie wszystko......trzeba tak pokierowac tym malenkim czlowiekiem by kiedys wyprawic go w droge gotowego na starcie ze swiatem,ktory potrafi byc czasem tak bezwzgledny,brutalny i niesprawiedliwy...........musi wiedziec jak zyc by nie krzywdzic innych ludzi i samemu nie dac sie skrzywdzic!!! musi umiec dawac ale rowniez potrafic brac .........musi umiec rozrozniac dobro od zla choc jest to umiejetnosc,ktora kazdy postrzega po swojemu-sa jednak zasady,ktore trzeba wpoic dziecku bezwzglednie a wszystko to o czym pisze to ciezka praca kazdego dnia ,to wysilek ,ktory tak bardzo sie oplaci,ktory zaowocuje w przyszlosci wspanialym kochajacym synem lub corka ale ta prace musimy zaczac od SIEBIE-bo na naszym rodzicielskim przykladzie dziecko buduje swoj wlasny swiat wartosci zasad a nie chcemy przeciez by kiedys zwalil mu sie na glowe.....;););) dziewczyny moje milusinskie i to chyba wlasnie przeraza mnie najbardziej-bycie przykladem i nauczycielem komus jednoczesnie samemu nie wiedzac czy postepuje sie wlasciwie!!!!!!!ja swoje zycie zyje po swojemu i wszystkie w nim drogi wybieram przeciez intuicyjnie-gleboko wierzac,ze postepuje slusznie bo kieruje sie sercem(wspomaganym glowa troszeczke;) ) ale czy mam prawo na tej tylko podstawie narzucac je komus innemu???????a co jesli ja sie myle???? co jesli moje widzenie swiata jest skrzywione????? boze ja chyba oszaleje od tych wszystkich pytan,ktore nawiedzaja moja glowe-cale szczescie,ze mam normalnego i madrego meza,ktory w tym wszystkim mi pomoze bo sama chyba odeszlabym od zmyslow;) zawsze wiedzialam,ze macierzynstwo to powazna sprawa i dlatego tak dlugo zajelo mi podjecie tego wyzwania ,przygotowanie sie do roli matki,ktora jest swiadoma swego wyboru ale teraz kiedy stoje juz u progu to zaczynam panikowac bo wiem,ze nie ma juz odwrotu!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem bardzo szczesliwa -oboje jestesmy-chcialabym jednak sprostac swemu zadaniu tak by moj syn mogl byc kiedys ze mnie dumny i ja z niego!!! koniec. dziekuje za uwage :) wybaczcie te wypociny ale to tak jakos samo sie wylalo;) buzaiki dla was i waszych balonikow:)
  10. no jaka szkoda,ze wy juz smigacie do wyrka a ja sie dopiero porzadnie rozsiasc moge bo moje kochanie poszlo do pracy,ciasto upieczone,brzuszek zadowlolny bo po barszczyku i nic tylko klepac bym teraz mogla a wy zwiewacie:( wracac ale juz!!!!!!!!!!!!!! jeszcze jest wczesna poraaaaaaa ,dziewuszki-halooooo cos mi sie zdaje,ze sie nie dowolam wiec wam tylko napisze ,ze to sa ostatnie chwili w naszych zyciach kiedy jestesmy z mezami tylko we dwoje!!!!mozecie w to uwierzyc????juz zawsze bedzie nas troje a potem nawet wiecej:) codziennie do konca zycia bedziemy sie budzic i zsypiac z mysla o naszym dziecku (miedzy innymi myslami oczywiscie ale zawsze) ,czy u niego wszytko ok,jak sie miewa(to kiedy juz wyjdzie z domu;) ) gdzie jest,co wlasnie porabia,bedziemy do niego tesknic i w naszym sercu zamieszka nowa nieznana nam dotad milosc(to dla \"mam po raz pierwszy\") milosc,ktorej dopoki sie nie zazna nie mozna sobie nawet wyobrazic-ja nie potrafie:) a czas ciazy i ten obecny czas oczekiwania bedziemy zawsze wspominac z rozczuleniem i lza w oczku -potem bedziemy to opowiadac naszym perelkom jak sie beda pytac \"a jak to bylo jak bylem tam w brzuszku?\" albo \"a opowiedz mi jak mnie urodzilas\" a cieszylas sie?a tata sie cieszyl?\" i jeszcze milion innych pytan na ten temat uslyszymy i milon historii bedziemy im opowiadac o tym wyjatkowaym,magicznym \"brzuszkowym\" czasie-tak wiec-zapamietajmy go najlepiej jak potrafimy,robmy zdjecia,nakrecajmy filmiki,nawet niech to beda migawki bo kiedys docenimy ich przeogromna wartosc ,z ktorej teraz nawet nie zdajemy sobie sprawy!!!!!!! i starajmy sie kazdego dnia by rozpoczac i zakonczyc go w zgodzie ,milosci i przekonaniu,ze zostal on godnie przezyty-cokolwiek dla kazdej z was to znaczy:) no to dalam czadu;)teraz popmyslicie,ze jestem nawiedzona:):):)-coz-przemyslen i rozwazan mam teraz tak wiele,ze nie sposob ich ogarnac wiec uplynniam je to tu to tam-dzis padlo na was moje kochane ;) dobrej nocki
  11. katusia-no to pieknie,juz wszystko wiem,18 grudnia to byl poniedzialek wiec moja mila lecisz 35 tydzien a w poniedzialek rozpoczynasz 36 tydzien!!!czyli masz juz prawie pelne 35 tygodni:)wytrzymasz jeszcze 2 i juz bezpiecznie mozesz sie rozpakowywac bo jak sie skonczy 37 tygodni to ciaze uwaza sie oficjalnie za donoszona;) buziaki dla ciebie i mam nadzieje,ze mi wybaczysz,ze tu wtracam swoje 3 grosze ale masz termin dzien przede mna wiec zaintrygowaly mnie te rozbierznosci-idziemy leb w leb kolezanko;) ciekawe ,ktor pierwsza????? konwalia10-no nareszcie!!!!ja tu juz alarmowalam gdzie ty sie podziewasz!!!zglaszaj sie i nie zapominaj sie meldowac ,a przede wszystkim melduj o wyjezdzie na porodowke:)moze jeszcze jakas fotke zdazysz cyknac i przeslac do galerii brzuszkow \"tuz przed\"-fajnie by bylo cie zobaczyc na ostatnich nogach-buziaki i nie wariuj z tym sprzataniem tylko sie poloz i pobimbaj bo juz za chwileczke......juz za momenick.......BEDZIE SIE DZIALO!!!!!!!!!!!!!!!!! caluje was wszystkie i wracam do kuchni bo cos mi sie tam ostatnio spodobalo:)juz po zapiekankach-mniam mniam:) teraz jade barszcz ukrainski i bananowiec-znowu;)pychota!!!!
  12. katusiu kochana kiedy mials ostatnia miesiaczke???licz od tego dnia uplywajace tygodnie i tak wlasnie sie liczy,wiec jesli to np.byla sroda to kazdy nowy tydzien ciazy rozpoczynasz w srode:)(to dla ulatwienia;) ) napisz mi kiedy mialas ostatnia miesiaczke to ci powiem dokladnie jesli cie to jeszcze interesuje i nic sie nie przejmuj -kubus i tak wyskoczy i tak kiedy bedzie chcial:) pozdrawiam was wszystkie ale niedawono wstalam i musze zrobic cos pozytecznego;) jeszcze nie wiem co ale chyba padnie na pozne sniadanko dla mezusia-zapiekanki z pieczarkami i serkiem;)
  13. witam slicznotki:) ja tylko na sekunde katusia-dlaczego ty mowisz,ze masz 33 tydzien??? ja mam termin dzien po tobie i juz lece 35 tydzien a dokladnie skonczone 34 tygodnie i 3 dni -napisz wiec prosze skad u ciebie takie wyliczenia bo mnie to zaciekawilo:) dee***-ja tez mam peg perego uno -zielony i super jest ten wozeczek,lekki,zwrotny i smiga jak wyscigowka:) jak przetestuje z malym to zdam dokladnie relacje ile wyciaga na stowe:) a moja jamnisia tez go polubila bo juz sie tam probowala pare razy ladowac:) buziaki w pysiaki i lece rybke po grecku pichcic bo mam na nia smaka:)
  14. ale fajnie ta godzina wpisu mojego posta wyglad:),ze ja tez niby taki ranny ptaszek jestem;););) 7.30 a ja jak perszing na chodzie;) fiu fiu to nie lada wyczyn !!co nie dziewczynki;)
  15. no dziewczyny toz to grzech wstawac o 6 rano!!! MATKO BOSKA ja to sie o tej godzine dopiero wygodnie ukladam i w prawdziwy sen zapadam:) tylko,ze ja nie mam,nie mialam i chyba nigdy nie bede miec problemow ze spaniem,zasypianiem,drzemaniem i wszystkim co sie z tym wiaze;););) teraz jak trzeba na siusiu pedzic ze 3 razy w nocy to przelece po omacku z zamknietymi oczami i juz docierajac do brzegow lozka spie az kurz idzie!!!nie wiem skad mam ta zdolnosc zasypiania w kazdych warunkach i o kazdej porze ale jet to -FENOMEN!!!!! moj maz sie smieje,ze jak sie natan urodzi to on sie boi,ze on bedzie wracal z pracy a ja z nosem bede lezec miedzy nogami malego cala osikana bo mi sie przysnie podczas zmieniania pieluchy i maly bedzie sobie gugal i fikal z golymi jajkami nad spiaca mama!!!!;)-no rece mozna zalamywac taki spioch ze mnie ale to by byl juz dramat:):):) ja wlasnie odebralam meza z pracy,potem pojechalismy na basen sobie poplywac bo w nocy(u nas 23 byla) najfajniesza pogoda zeby z domu wyjsc i ominac te florydzkie skwary,a teraz wciagnelismy jajeczniczke z grzybkami i chyba jakis filmik sie szykuje -bo jak wiecie ja ozywam po polnocy razem z wilkolakami;) anija-zeby ten spokoj mnie nie zgubil kiedys:)bo mam go w nadmiarze wiec moge was wszystkie obdzielic!!!zglaszac sie jak ktoras reflektuje;) shiva-to chyba twoj rekord zameldowania sie na kafe;) nie martw sie tym samochodem bo to sa sprawy,ktorych nie przeskoczych i szkoda tracic na nie energie(lepiej mi ja podeslij:) ) kazdy ma takie wydatki i jak nie samochod to inna \"koniecznosc\" wiec przymknij na to oko-jak mus to mus!!! i powiedz mi jeszcze kochana czy ty wiesz kogo tam pod serduszkiem nosiz bo nie przypominam sobie zebys pisala kim jest twoj szkrab buziaki dla wszystkich a ja uciekam meza pomeczyc;)
  16. a co z Konwalia10????czy ktos cos wie???ona tez maial byc jedna z pierwszych rozpakowujacych sie i tez miala twrdnienia brzuszka,ktore ja martwily-mam nadzieje,ze u niej w porzadku bo zawsze byla dosc aktywna forumowiczka a tu cisza od ladnego ponad tygodnia!!! to samo sophie!!!zniknela nam zoska chyba z miesiac temu!!! dajcie znac dziewczyny czy u was wszystko w porzadku????napiszcie choc slowko bo sie martwimy buziaki dla wszystkich
  17. babeczki laseczki skad wy macie tyle energii????:) dajcie troche bo ja jak flak i za cholere nie moge sie zmobilizowac zeby zrobic cos pozytecznego(oprocz gotowania bo to uwielbiam) i smece sie jak ostatni smet i tylko bym czytala.polegiwala sobie na drzemeczki,basenik,filmik i jakies pyszne smakolyki ,ewentualnie spacerek po plazy z jamnisia i przytulanki z mezem(bo ja chyba jako jedyna nigdy nie musialam ich nawet na moment przerywac;) )-i tak mi leca dni,czas ucieka a potem bedzie panika,ze jeszcze to albo tamto trzeba zrobic a tu dupa zimna-porod sie rozpocznie a ja przebumelowalam ostatnie tygodnie jak ostatni leser-ratunkuuuuuu:):):)gdzie ja mam naladowac akumulatory??? dajcie mi POWERA babki bo moj sie wyczerpal;) moj maz mi tlumaczy,ze to sa ostatnie dni laby w moim zyciu a juz przynajmniej paroletniej przyszlosci i mam z nich korzystac i sie wlasnie powylegiwac przed tym wielkim BUM, ktore ns czeka bo na przemeczanie sie przyjdzie jeszcze czas-juz wkrotce- a wtedy bede mogla tylko pomarzyc o tej powolnej sielance,ktora teraz uskuteczniam i bede zalowac,ze z niej na calego nie korzystalam i wiem,ze ma racje ale wy pedzicie przez te dni jak opetane i sprzatacie,prasujecie,szorujecie,pakujecie torby,montujecie pokoiki,zaliczacie lekarzy,dentystow.....a ja co robie w tym czasie?????- czytam sobie elegancko :)-jakby to powiedziala moja babcia-\"O ZGROZO !!! TOBIE TO Z DUPY DO GLOWY CHYBA PRZESZLO!!!!;););)\" a moze ja jestem w jakims szoku przedporodowym i zamiast syndromu wicia gniazda mam syndrom lenia smierdzacego???-przypadek beznadziejny;) a na dodatek wam powiem,ze ja uwielbiam nocne nasiadowy i noc to jest moja pora(zawsze byla) i nie ma takiej sily zebym w lozku ladowala przed 2 lub 3 w nocy bo wtedy buszuje mi sie najlepiej-jak jest spokoj,cisza,telefony nie dzwonia,nikt sie nie kreci........ach....mowie wam-duzo zmian mnie czeka wiec prosze o duzo fluidkow energetycznych od wszystkich tych,ktore maja za duzo i na dupie usiedziec nie moga:) milego dnia wszystkim mamuskom i ich przepieknym balonikom:)
  18. malgocha-dopisuj sie to bedzie razniej tym co to musza swoje wyczekac:)im wiekszy klub tym weselej:)-oby nam bylo do smiechu jak juz tylko toczyc sie bedziemy mogly albo kulac po lozku:)najwazniejsze jednak zebysmy do kompa mogly dosiegnac i bedzie git:)i jeszcze zeby jakis murzyn wachlowal i smakolyki donosil to zyc i nie umierac:)-taka forme oczekiwania jestem w stanie zaakceptowac-co wy na to dziewczynki???:):):) ja mam czasem takie dziwne odczucia,ze chce jeszcze cieszyc sie ta ciaza i wolnym czasem z mezem i ksiazka i filmem i wszystkim tym czego niedlugo juz robic nie bede mogla z powodu braku czasu i chce sie lapac za wszystko i na plaze leciec i po sklepach i do kina i za telefon lapie i dawaj wydzwaniac po kim sie da zeby sie na zapas nagadac ze wszystkimi-mowie wam-obled!!!!!potem znowu przyplyw zniecierpliwienia i bym juz chciala tulic Natanka,miec go w ramionach i tulic takiego pachnacego bobaska do piersi i byc mama,przystawiac do cycuszka.........wkolko bym wam tak mogla opowiadac o moich naprzemiennych nastrojach ale moral jest taki,ze wszystkiego na raz sie nie i na wszystko w zyciu przychodzi wlasciwy czas:)teraz jest czas oczekiwania na cud ale nie musi byc on bierny-ide piec bananowca a potem poczytam bo to chyba moja ulubiona forma relaksu(z drzemka na rowni:)) wam zycze dobrej nocki a przede mna mily spokojny wieczor z ksiazka i jamnisia na kolankach(jeszcze nie wie bidula jaka zmiana trybu zycia jej sie szykuje za miesiac;) )
  19. no to katusia,shiva,miska-mamy klub mamusiek ,ktore beda cwiczyc cierpliwosc:)musimy sie wspierac babeczki bo sie tu same pod konciec zostaniemy z wielkimi balonikami i bedziemy jeczec jak stare zzedy:)i pekac z zazdrosci ,ze tamte juz maja a my jeszcze nie:) ale wiecie co fajnie tak bedzie nawzajem sie dopingowac i rano zapierniczac na kafe zobaczyc ,ktora w nocy na porodowke ponioslo:)ale jaja !!dopiero co testy robilysmy a juz mamy sie rozdwajac:) ja to jakos tak nie moge uwierzyc,ze dziecko bede miec,nie dociera to do mnie i wydaje sie tak nieprawdopodobne,ze wrecz graniczy z cudem!!!!!swojego wlasnego synka z mojej krwi i kosci co mi pod serduzkiem urosl!!!dopoki go w ramiona nie wezme to chyba to do mnie nie dotrze!!!!!taki malenki czlowieczek ,taki ptysiek tyci tycitenki,krucha istotka zdana tylko na nasza milosc i opieke i taka bezbronna-mnie to przerasta i juz mi sie chce plakac!!!!ale tam beda cyrki na tej porodowce jak ja im sie rozrycze a potege:)
  20. irysku-Burt\'s Bees sie nazywa ta firma ,tutaj jest znana ale nie wiem czy u nas tez,zdam relacje jak sie sprawdzily te kosmetyki i czy Natankowi podpasowaly:)
  21. a co do porodu to ja po skonczeniu 37 tygodnia naprawde zaczne odprawiac wszystkie dozwolone cuda zeby malego pogonic do wyjscia i mezowi sie szykuje drugi miesiac miodowy tak go bede napastowac:)cherbata z lisci malin-litrami:):):) i biegi wyczynowe tu u nas po lasku ile sil w nogach:)-zeby mnie tylko sasiedzi w bialy kaftan nie zlapali:) mowie wam -dam z siebie wszystko:):):) prosze sie rowniez podzielic jesli znacie jakies inne przebiegle sposoby na wykurzenie maluszka z \"norki\" bo chetnie wyprobuje:):):)
  22. jesli chodzi o kosmetyki to chcialam tylko dodac swoja opinie,ktora wyrobilam sobie porownujac amerykanskie kosmetyki z polskimi i musze wam powiedziec ,ze z wlasnego doswiadczenia(tylko i wylacznie) zauwazylam,ze ksometyki tych samych firm tu w stanach sa o NIEBO lepsze niz tych samych firm u nas w kraju ,jest to przykre bo cenowo czesto wychodzi to podobnie a jakosc pozostawia wiele do zyczenia:( i tu np. nie slyszalam zeby kogokolwiek uczulal johnson bo wszyscy go uzywaja i bardzo sobie chwala co tez daje do myslenia....... ja osobiscie jestem za natura w 100% i dlatego wybralam firme,ktora produkuje tylko naturalne kosmetyki dla dzieciaczkow i zobaczymy jak sie sprawdzi swoja wypowiedzia nie chcialam nikogo sprowokowac ani urazic-to jest tylko i wylacznie moja opinia,ktora dodaje do statystyki:)
  23. ja wlasnie pochalaniam sniadanko i zaraz pedze piec owy chlebek bananowy bo mam na niego straszna chetke i postanowilam przy niedzieli,ze wszystkiego sobie odmawiac nie moge:) a maz tez chetnie wciagnie do kawki takie cudo:)mniam:) mozna nawet zrobic wiecej i sobie zamrozic zeby miec na \"czarna godzine\" jak nas goscie napadna albo niespodziewana zachcianka ciazowa:) ja juz zaczynam miec stracha ,ze ten nasz czas nadchodzi wielkimi krokami i czasem czuje takie napiecie bez powodu,ktore mnie obezwladnia!!! a jak juz pierwsza z nas sie rozpakuje to chyba orla wywine z wrazenia!!!!!!!a cos mi sie zdaje,ze to juz tuz tuz:) dziewczyny sciskajcie nogi,nie rodzcie jeszcze -poczekajcie na mnie:):):) ja mam dopiero termin z OM na 26 wrzesnia wiec ja tu bede ostatnia siedziec przed kompem i wlosy z glowy rwac jak wy bedziecie juz do domkow wracac z pisklaczkami -cale szczesliwe i rozpromienione-chyba kociokwiku dotane!!!!!!!!!!!!albo mnie wywioza:) jak myslicie kto pierwszy pojedzie na porodowke???moze poobstawiamy nasze typy??? mi sie cos zdaje ,ze to bedzie lukrecja-to moj typ:) ciekawe czy mam dobrego nosa??lukrecja co ty na to??? dziewczyny ratujcie bo do mnie to dociera falami i raz jest w porzadku a raz panika w oczach i nie wiem za co sie lapac!!!-przewaznie w koncu lapie sie za glowe:):):) i przechodzi:) czy wy wiecie,ze juz za chwile nasze zycie zmieni sie na zawsze?????bezpowrotnie???????for ever???????
  24. witam witam i o zdrowko pytam;) mam dla was znakomity przepis,ktory zawsze sie udaje i jest pyszne!!!-to odnosnie wypiekania ciast,ktore zapoczatkowala eve:) chlebek bananowy-warty grzechu:) skladniki: -3/4 szklanki masla lub margaryny -1,5 szklanki cukru -1,5 szkalnki zmiksowanych na gladko bananow(ok 3 srednich bananow) -2jaja dobrze ubite(osobno bialka potem dodac zoltka) -1 lyzeczka ekstraktu waniliowego -2 szklanki przesianej maki -1 lyzeczka proszku do pieczenia -3/4 lyzeczki sol -1/2 szklanki kefiru lub maslanki -3/4 szklanki posiekanych drobno orzechow wloskich maslo z cukrem zmiksowac do gladkosci,dodac banany,jaja i wanilie wymieszac make ,proszek i sol i dodac do reszty(czyli mikstury babnanowej)-zmiksowac,dodac kefir-zmiksowac i dodac orzechy wlac do formy takiej jak na babke bo taki ma to miec ksztalt i piec 1godz. i 15 minut w temp.160 stopni smacznego mowie wam pychotka i proscizna do tego!!!
  25. anja2525-ja popieram twoja postawe odnosnie odwiedzin calkowicie!!!!to jest najbardziej wyjatkowy czas jaki mozna sobie wyobrazic i uwazam,ze kazda z nas ma prawo rozporzadzic nim jak uwaza za najdogodniejsze dla siebie!!! ja rowniez nie chce by nam ktos przeszkadzal w tych najpieknieszych chwilach naszego zycia ,to jest nasz czas,czas na przywitanie malenstwa,na poznanie siebie nawzajem,na cisze ,na lzy,na radosc,na dotyk,na cieplo,na odpoczynek po nieziemskim wysilku wydawania nowego zycia na ten swiat i jesli ktokolwiek inny uwaza inaczej-przykro mi ale musi to uszanowac bo taka jest moja decyzja!!! czasu na odwiedziny bedzie jeszcze mnostwo w domu-wtedy kiedy bedziemy na gosci gotowi a nie wtedy kiedy komu pasuje kazda z nas ma inne potrzeby i jedna pewnie bedzie chciala pokazac calemu swiatu swoje szczescie i dzieciatko i dzielic sie nim zaraz po porodzie a inna w ciszy i spokoju bedzie chciala odpoczac -i wszystko to jest normalne i zadna z nas nie jest zobowiazana dostosowywac sie do nikogo i ma prawo glosno wyrazic swoje zyczenia wobec chetnych odwiedzajacych a czy im sie to spodoba czy tez nie-ich sprawa-dostosowac sie musza!!!!!! caluje i pedze na szkole rodzenia:) trzymajie sie mamuski i nie dajcie sobie nikomu niczego narzucac papa
×