

Radatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Radatka
-
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kobietki :-) My już po spotkaniu, szkoda że tak krótko. Dziewczyny Copy są kochane i....Agatka taka spokojniutka, ale wiem że to dlatego że mamusia coś jej obiecała ;-) :-p W nocy śniuło mi się spotkanie, jak biorę Maję na ręce i mówię \"o..jaka ona ciężka\" i wiecie co, to był proroczy sen, bo rzeczywiście Maja jest ciężka ! :-) Jaka fajniutka, sama tak fajnie drepcze, moja Agatka dreptała za nią....ale na raczkach :-D Różnica między dziewczynami jest spora. Wzrostowo nie ma różnicy ale Maja wydaje się większa....a ja myślałam że moja mała to pucia ;-) Maja wie czego chce !!! i potrafi głośno się o to upomni, Agatka moja też, ale przy gościach była grzeczna :-) Piszę jakoś bez składu i ładu ale to dlatego że brat nade mną stoi i wciąż pyta \" już\" ? Zdjęcia wkleję wieczorem, chyba że ubiegnie mnie Copa. Copa dzięki za odwiedziny :-) :-* Aha....jeszcze jedno, Gingera ma rację, są kaszki na wodzie, ja takie kupuje, bo tylko takie toleruje moja mała. Można je podawac po dodaniu wody lub mleka. Koksa już po :-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewander po porodzie po prostu wskutek żywienia i czasem siedzącego trybu życia powracają hemoroidy, jestem tego przykładem. Nie stresuj się, ale badanie wykonaj. koniecznie poproś o głupiego jaśka i znieczulenie. Zmykam spa...Pa -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sztefka :( przykro mi Co do szczepień, ja jeszcze nie byłam, może jutro pójdę do doktora zapytac o szczepienia -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześ kobietki :-) Sto LAT i dużo buziaczków dla Piotrusia Ja dziś przeszłam wielki stres. Agatka została z tatusiem, jak wróciłam to okazało się że mała rozbroiła pilota i zniknęła jedna bateria paluszek. B oże, co ja się naryczałam w czasie poszukiwań, baterii nie znależliśmy, choc mała była tylko w jednym pokoju. Wszystko poprzesuwaliśmy a baterii jak nie było tak nie ma. Po tej historii z tym dzieckiem co połknęło baterię to mam już dosyc. -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny zdjęcia z roczków super, dzieciaczki śliczne :-) Shirin współczuje Twojej znajomej. Moja chlebek uwielbia i raz nie wiem czy to tylko przypadek ale jak zapytałam się jej czy chce chlebek to ona na to : -Taa...chlebek... :-D Grubcia trudna decyzja przed Tobą. Sama nie wqiem czy zdołałabym wytrzymać dłużej, a na pewno Agatka by nie wytrzymała bo jak mnie nie ma dłużej to bardzo tęskni. W poniedziałek służyłam jako kierowca po zakrapianej imprezce u teściów. Gdy wróciłam po północy to mała była zapłakana w ranionach babci,- też płaczącej, nie mogła jej uspokoić. Ola...współczuję Twojej znajomej, to jest świnstwo, jak może zostawić w domu rodzine i sam iść "w tany" Jak się czujesz ? Czy już wiesz co tam w brzuszku jest ? :-) Ola moja mała wczoraj poszła spać coś koło 22 a dziś wstała też o 9, tyle że z pobudką o 6 na troszkę cyca. To pierwsza taka nasza noc przespana w spokoju. Teraz Agatce wychodzą aż 3 ząbki na raz, dwie dwójki dolne i czwóreczka, więc jest ciężko. fluidki dla potrzebujących Grubcia smutne to co piszesz o "M" ale ważniejsze jest przecież żeby dziecko rozwijało się w spokoju a nie w kłótni, ale to prawda, najbardziej cierpi dziecko w takiej sytuacji. Saly Sto Lat Koksa :-) :-) dzięki za wklejenie info. Co z Twoim telefonem ? -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Huurraaa!!!!!!! Udało się w końcu :-) Na Dzień Dobry spóźnione życzenia urodzinowe dla wszystkich naszych pociech :-) Copa w piątek ? Dziewczyno, przyjeżdżaj, czekam :-) Mi każda pora pasuje. Szkoda tylko że Koksa pracuje w tych godzinach. Tyle mam do nadrobienia a nie wiem od czego zacząć. Czytam Was ale nie wiem dlaczego nie udawało mi się nic odpisać, gdy tylko dawałam na odpowiedź to wyskakiwało mi że jakiś błąd itd. -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pójdzie ? -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak w ogóle to wietam kochane ;-) U nas już wszystko w porządku, jutro napiszę coś więcej...PA -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ta ciąża była od początku inna niż pierwsza,plątałam się po szpitalach, wtajemniczone wiedzą ;-), już wtedy mój R mówił - „zobaczysz, będzie dziewczynka „. W szpitalu leżałam już od 27 lutego, chciałam jeszcze posiedzieć w domu ale moja gg stwierdziła że jest za mało wód płodowych. W sobotę 10 marca , wzięli mnie na dłuższe KTG na porodówkę , czekając czy coś się nie wykluje. To tam nastąpił nagły spadek tętna do 60, bardzo się bałam. Położna mówiła że pewnie dzidzi przyległo pępowinę. Kazała mi zmieniac pozycję - na boki i na brzuch. W końcu podała coś dożylnego i przygotowała jakiś sprzęt do ratowania maleństwa. Bałąm się bardzo, żadnego doktora nie było na oddziale bo właśnie odbywała się cesarka. W końcu po długich i pełnych strachu chwilach serduszko zaczęło pracowac w miare dobrze . Po tym całym zajściu, jeszcze z dwie godziny byłam podłączona do KTG, ale już nic takiego się nie wydarzyło więc wróciłam na oddział. W poniedziałek - 12 marca, przed siódmą wzięłam prysznic, zjadłam cichaczem jeden jogurcik i poszłam do dyżurki żeby założyły mi wenflon. Z sercem bijącym jak oszalałe poszłam na porodówkę, gdzie podłączyli mi kroplówkę.Chodziłam wokół łózka, bóle były ale rozwarcie….He…no właśnie, tego brakowało. Niech ktoś powie mi o masowaniu szyki……aaałłłł….ale to bolało. Jednak to jak masowała połóżna było niczym w porównaniu z masażem doktorka. Boże, myślałam że kopne go, jednak powstrzymałam się bo chciałam urodzi w końcu i zobaczy moje kochane, maleńkie maleństwo. Już po 16 kroplach zaczęłam odczuwac znaczne skurcze. Po godzinie czternastej, gdy bóle były już silniejsze, zaproponowano mi prysznic. Propozycję przyjęłam z radością. O 16:30 przebili mi pęcherz płodowy. Kochana położna, która była cały czas przy mnie, stwierdziła że dobrze że już nie wróciłam na oddział, bo wody były już zielone i gęste. Boże, jak pomyślę co by było, gdybym nie urodziła w tym dniu…nie, nie myślę o tym….to przecież już za nami. O 18:00 miałam rozwarcie dopiero na 3 cm. W pewnym momencie zaczęło spadac tętno dzidziusiowi i wtedy poprosiłam o CC, z racji tego, że pierwszy mój poród skończył się właśnie przez cesarskie cięcie. Tak się bałam, miałam złe przeczucia. Bo rozwarcie nie postępowało. O godzinie 19 zaczęłam odczuwa potwornie silne bóle. Po godzinie 19 na pytanie kiedy urodzę, usłyszałam że rozwarcie jest dopiero na 5 cm i urodzę nie wcześniej jak między 22 a 23. Nie mogłam uwierzy że jeszcze tyle godzin będę musiała trwac w tych bólach. Położna w pewnym momencie zaproponowała mi żebym posiedziała trochę na worku sako. Było mi wszystko obojętne, ale zgodziłam się. Boże, ale wtedy odczułam ulgę.Bóle były nie dozniesienia i chwilami wydawało mi się że traciłam przytomnośc, odzyskiwałam ją gdy ból znów osiągał swój szczyt. Cały czas myślałam o tym że każda kobieta przez to przechodziła, więc i ja wytrzymam. Cały czas myślałam o tym że jest coraz bliżej do wzięcia mojego słoneczka w ramiona. O 19:40 , a nawet wcześniej, zaczęłam odczuwac nieodpartą chęc skorzystania z toalety. Dostałam krzesełko z basenem. Tak bardzo chciałam przec ale położna nie pozwoliła. Dłużej nie mogłam, położyłam się, myśląc że to mi ulży, to wtedy położna, odbierająca obok poród, stwierdziła że zbada mnie. Bada mnie i nagle mówi...Sylwia przyj .._ a ja na nią oczy i pytam co się dzieję a ona że zaczął się II okres porodu i rodzę. Byłam w szoku. Szybko wołają doktorkę. Obok mnie dziewczyna prze juz od pół godziny i nic. Boję się i jedyna moja mysl to jak najszybciej wyprzeć dzidzi, bo czuję wielką kluchę i czuję się dziwnie. Kazały mi kucnąć koło łóżka (kolejny szok…)i przeć,no to pre na kucki. Widać głowkę. Każą sie położyć na boku i przeć. Zastanawiam się, „ O boże jak ja wejdę na to łóżko, taaaakie wielkie. W końcu udaje mi się i wchodzę, wszyscy śmieją się że weszłam jak małe dziecko na wielkie krzeszło. Pre itd., w końcu pytam czy widać główkę bo rozpiera mnie tam potwornie. Mówią że widać.Myślę sobie - teraz albo nigdy.Prę - raz i drugi, mówią - jest główka,prę znów..i …..ciepło cudowne czuję tam. Boże..ale się cieszę.Nagle szłyszę - zielona-.O Boże o co chodzi. Odsluzowują ją - żoładek też. I...słyszę \"ma pani zdrową córeczkę\" kładą mi ją na piersiach-jestem wniebowzieta. Boże aż łzy mi napływają jak teraz to piszę. Potem łyżeczkowanie macicy. Niestety po wcześniejszej cesarce jest to koniecznością. Boli jak ch….a , ale wcale nie az tak bardzo jak mówią.A potem szycie-zresztą - bardzo długie. Tą obok dziewczyne już zszyli i leży spokojnie, a przecież urodziła 10 minut po mnie. Pamiętam później dreszcze i gorączke,trzepało mną ,ale dla mnie liczyło się tylko to że mam zdrową córcię i że już jest po !!! Przez cały poród towarzyszył mi mąż i moja mama, i chociaż nie było ich przy mnie, przy moim boku, to jednak byli za drzwiami, dzięki temu czułam się troszkę lepiej, tak jakby byli…… Poprosziłam żeby od razy pokazali mojej rodzinie moją maleńką córeczkę, potem dowiedziałam się od męża że on od razu rozpoznał że to dziewczynka…te długie paluszki zdradziły wszystko. Teraz Agatka ma już rok, sama nie wiem kiedy ten czas zleciał…… Ta mała kruszynka jest naszym drugim oczkiem w głowie. Tak bardzo ją kochamy !!!!! Boże jak się cieszę!!!!!!….pamiętacie ? Tak zakończyłam dokładnie rok temu mój opis porodu….. J -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam kobietki :-) Na Dzień Dobry życzenia Oleczku Sto Lat Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pierwszego roczku Helówka co ja czytam ? Urodzinki ? Które ? ;-) Spełnienia marzeń i sto lat życia ****************************** Ja dopiero w poniedziałek poślę swoje wspomnienia dokładne, tak więc proszę poczekac z wklejaniem innych wspomnień na bloga. ******************************* U mnie jakaś masakra, normalnie fatum jakieś ....wwwrrrrrrr ........Agatka całą noc wymiotowała, był nawet moment że nie oddychała, nawet nie miała torsji wymiotnych. Po prostu wylewała jej się tresc żołądkowa z brzuszka a ona jakby była lalką, żadnego odruchu, żadnego oddechu. Zaczęłam panikowac i wołac męża, głośniej i coraz głośniej, trzymając ją na rękach i pocierając skronie. W końcu skończyło się, popatrzyła na mnie tymi kochanymi oczkami i zaczęła coś tam mruczec smutnie. Zaraz po tym położyła się na ziemi i tak sobie leżała, nawet sił nie miała podnieś główki ani ręki. Położyłyśmy się na łóżku, już któryś raz przebranym i starałyśmy się zasnąc. W końcy zasnęła, niestety tak się kręciła że spadła mi z łóżka, szybko wzięłam ją i zaczęłam tulic....jestem wstrętną matką, od dziś Agatka będzie spała w łóżeczku, nawet jeśli będzie to musiało wiązac się z jej długim, całonocnym płaczem, to dla jej bezpieczeństwa. Aha...byłam dziś na dyżurze, mała dostała mieszanki z Hipp, jakiś kleik z marchewką i elektrolitami. Ma nakazaną dietę lekkostrawną i obserwacja. ************** Sikorka mase zrobiłam w końcu kupną bo nie wiedziałam jak zrobic tą z Kubusiowego soku. Wiem jak się robi tą mase budyniową, ciemna masa jestem, kiedyś to tylko takie robiłam do tortów ale zapomniałam. Dziś zrobiłam ją do krówki....mniam...mniam....pyszotka. Ola na zdjęcie to mogą głowac tylko te osoby które mają konto na smykach (chyba) ale dzięki śliczne Dziś piekę pyszności i gotuję. Jutro przed samą imrezką zobię masy na tort, biszkopty już są gotowe. Jeszcze FLUIDKI dla potrzebujących mam i dzieciątek. Wybaczcie że nie odpowiem dokładnie ale doglądam gotujących potraw i wypieków oraz mojej Agateczki . Wiecie co, wczoraj to pomyślałam że poświęcimy się finansowo , może dziadkowie jedni i drudzy dołożą + ewentualne pieniążki z roczku i zaszczepie Agatkę na te pneumokoki czy jakieś monokokoki....czy coś takiego. Jeśli któraś szczepiła to proszę o ODZEW :-) Co i jak i ile kosztuje i ogólnie przydatne informnacje. Oczywiście dziękuję za fluidosy dla mojej rodzinki. Aha Ola moja mama ma coś od reumatycznej choroby, jakieś silne zapalenie stawów, ciągnące się już od lipca,teraz wystąpiło nasilenie, poważne...bardzo. Dodatkowo ma jakieś zapalenie cieśni nadgarstka. Ok zmykam już.... Zyczę miłego weekendu dziewczyny i dla Oleczka superaśnej imprezki i super prezencików :-) P.S. Mojej Agatce też tego życzę :-D ;-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ola , jak tort ? Zobaczcie same :-) Tu w galerii są dwa zdjęcia http://smyki.pl/domeny/aledzieci.pl/radekagatka/index.php?op=galeria Ten torty był specjalnie dla Agatki, tak kameralnie. W niedzielę ma być imprezka z goścmi i wtedy też upiekę torta. Biszkopta zobiłam z pierwszego przepisu Sikorki Dzięki Sikorka :-) Zmieniłam jedynie trochę proporcje, bo dałam więcej jaj, i mąkę krupczatkę dałam pół na pół z ziemniaczaną. Biszkopt wyszedł super sprężysty...mniam...mniam, pierwszy raz mi taki cudowny wyszedł i nie opadł !!! Co do tych wiadomości to dramat :-( :-( Boże kochany, biedne dzieciątka, aż mi się chce ryczeć. Sto LAT...sto lat dla Oliwii z okazji ukończenia pierwszego roczku :-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ola :-) żołądki ? Ja przyznam pocichutku że lubię Podaj przepis :-) Ruda....:( :( :( rany julek,jak tak można, brak mi słów :( :( Całuski dla |Konradka. Lepiej zrób oględziny całego ciałka synka.Może się przydać. -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój dzień....a raczej moje dni wyglądają tak : Pobudka między 7 a 8 Następnie śniadańko dla dwójki...oj przepraszam dla trójki, bo ja przecie też jem ;-) Śniadanie polega na wmuszaniu jedzenia aż do dwóch buziorków, bo moje dzieci to ostatnio niejadki wielkie się zrobiły. Po 10 godzinie jadę z mamą na rehabilitację, mam ledwo chodzi więc o jeżdzie samochodem nie ma mowy, więc muszę ją zawozić. Tam oczywiście czekam na nią. Z Agatką w tym czasie zostaje dziadek lub wujek, choć zdarza się często że biorę ze sobą dzieciaki. W domu jesteśmy tak około 14, gotowanie obiadku itd. Mogłabym tak pisać i pisać ale nie będę Was zanudzać, napiszę jedno, czasami mam dość . Na miejscu jest tu " zatrzymajcie świat, chcę na chwilkę wysiąść" Tak, nie mylicie się, ja Sylwia mam czasem brak sił. Teraz, po chorobie dzieci i wyjściu czwórki Agatce , myślałam że już będzie spokój przez moment z jej marudzeniem i w ogóle. Jakże się myliłam, Agatka chyba znów ząbkuje bo marudna, po nocach budzi się z głosnym płaczem. Ciężko mi jest wejść na forum, bo jakby wyczuwając, Agatka zaczyna płakać w momencie jak zamierzam iść na kompa. Prowadzę teraz podwójne życie i ugotować muszę na dwie rodziny itd.... bo mamie nawet ciężko łyżkę utrzymać w dłoni..... Ech, ponarzekałam trochę to teraz idę poczytać. Aha....dla Kacperka również Sto LAt może czyta nas "M" ;-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystkiego najlepszego dla Antosia, małego przyjaciela (w realu i nie tylko )mojej Agatki :-) Sto Lat z okazji ukończenia pierwszego roczku. Antosiu ! Życzenia trochę spóźnione bo dziś galimatias . -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki Sikorka jesteś kochana. Napisz mi jeszcze czy z ta masą to chodzi o to że nie gotuje budyniu na mleku tylko na Kubusiowym soku ? A jak się robi tą masę lekką budyniową ? -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Ola :-) Ja teraz już piekę sama. Miałam wielkie przeboje z totrem na Radka 3 urodziny, zrobili nie taki jak chciałam i jeszcze dwie godziny przed imprezą latałam żeby coś z nim zrobili. Zamawiałam wtedy misie itd a oni dali tylko wokół jakąś dodatkową mase. -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kosa rany, ale Antoś cwaniaczek, a ta pupcia :-D, dzięki Bogu że nic się nie stało i w pore zauważyłaś, tak to już jest z naszymi pociechami. KoBIEtki CZEKAM< na odpowiedzi :-) :-) plissssss -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam :-) Na razie coś chyba nie wyświetlają mi się wszystkie posty.... Agatka i ja dziękujemy ślicznie kochani za pamięc i za życzenia :-) Dla Kubusia Sto Lat wiele radości i dużo zdrówka A teraz P.O.M.O.C.Y !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Potrzebuję szybko SPRAwdzONY PrzEPis na BISZKOPT na TORta.... COPA jak się robi tą mase z soku ????????????????????? Proszę o szybką odpowiedź w miarę możliwości bo muszę już wziąc się za ten tort. Aha a jakiś sprawdzony sposób na mase cukrową do tworzenia ozdób ? Czekam Na odpowiedzi....proszę nie zawiedzcie mnie ;-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam :-) Wszystkiego Naj naj naj dla naszych solenizantów Sto Lat Ula cudne wspomnienia. Zdjęcia cudowne :-) Copciu mam prośbę, podaj mi jak robi się tą masę z kubusiowego soczku, wiem że pisałaś ale tyle szukania....pliiisssss Już jutro urodzinki Agatki :) Jutro będę robić tort dla Agatki, będziemy tylko \"my\" tzn nasza czwóreczka. Większa imprezka zapowiada się na niedzielę, wtedy będzie drugi tort :-D -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiulek Ty nie martw się, zdjęcie można zrobi też z kamerki. Copa tak w ogóle to dzięki śliczne za link :-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej :-) jestem i zastanawiam się który tort wybrac, pomocy. Copa miałaś taki fajny, proszę o fotkę -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co tam, spróbuję tak jak pisze Agaif -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gienia dziękujemy za komentarz do notki -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agaif dzięki :-) Właśnie chodzi o to że nie jest widoczny pod nickiem a pojawia się po wysłaniu posta. A co z tym linkiem do tortów Jak Wy robicie spód do tortów ? Sikorka czy ten co podałaś uprzednio jest ok ? Ten ocet jakoś tak mi dziwnie brżmi, ja nigdy nie podawałam, teraz chciałabym coś nowego spróbowa. Roczki robie dwa. Jeden w środę dla nas, a drugi dla całej rodzinki w niedziele, więc torty będą dwa ;-)...mniam...mniam...i znów kilogramów przybędzie, ale jak sobie obiecałam że po świętach już koniec tak będzie i tyle :-D Muszę wykorzysta że karmie małą i ona wyciąga ze mnie, ale tylko wtedy gdy będę mniej jadła. Ok, idziemy teraz do chrzestnej Matki z zaproszeniem na roczek, ubiore małą ciepło i wsadze do wóżka głęboko. Do napisania...heejjj :-) -
Marzec 2007 --- topik tymczasowy
Radatka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Denerwuje mnie że wciąż pojawia się ten adres e-mail , jak go zlikwidować ?