Radatka

Witam :) Wpadłam się przywitać i znikam bo pędzę do miasta. Miłego dnia.

Oj nie wiem czy się nie powtórze ale nie mam siły wracać do swoich poprzednich postów. Co sobie przypomnę to skrobnę.... Ola Staś śliczny chłopczyk i w czerwonym mu do twarzy...a na tym ostatnim zdjęciu to jakbym troszkę Twoiego widziała....tylko proszę,nie rzuć się na mnie ;-)

Emdzi ja też przemeblowywałam sypialnie :-D Jeszcze dziś niektóre ubrania mam na wierzchu,nie mam siły chować. Jutro też czeka mnie dzień pełen donitw. Aniula powodzenia,trzymam kciuki. Ola tak do -5 można wychodzić,-7 też może być ale jeśli do tego dochodzi wiatr to lepiej zostać w domu. Garniera ten proszek o którym mówiły dziewczyny,oczywiście nie całą saszetkę ale tak na czubek łyżeczki z kilkoma łyżkami wody,no i bez herbatek ziołowych,kiedyś pisałam że działają rozluźniająco na układ pokarmowy,a co za tym idzie na kupeczki.

Dzięki dziewczyny :) Ale mnie podbudowałyście....aż czerwienieje :) :) :-p Dzięki :) Fajnie że czytacie czasem nas :) Znów zakręcona jestem bo przemeblowania ciąg dalszy...no i to ząbkowanie...i nie wiem czy się nie powtórze. Copa Maja cudna :) Ola super ten pan Metkowy :) ******************** Jeszcze raz ponawiam apel...może ktoś w skrócie napisze mi co u Was słychać. **************************** Wczoraj poleciałam troszkę do tyłu,dlatego tak długo OLA siedziałam. ;-) Ale zaraz po tym poście poszłam spać bo ledwo na ślepia patrzyłam.

Benia no coś Ty....przesyłałam wszystkim potrzebującym dzieciaczkom fluidki...Twojej Łucji oczywiście też. Moje posty jakoś też bez odzewu...

Witajcie :) Copa no to super :) Mojej wychodzą dwójki górne więc nie będę pisać jak śpimy bo pewnie domyślacie się ;-) Munka ja wybieram się do doktora i wybrać się nie mogę. Agatka ma od dłuższego czasu katarek,jeszcze przed świętami dostała. Wciąż zastanawiam się czy iść do doktora czy jeszcze dać czas chorobie. Munka co do fotelika to lepiej jakieś stonowane kolory i bardziej uniwersalne,potem bedzie jak znalazł dla synka ;-) a i sprzeda się szybciej. Moja poszła do kuchni,musze znów pędzić za nią :-D

Nie spię...czytam... Prestidi...tak mi przykro :( Nie wiem co napisać,wszystko co napiszę to i tak chyba nie będzie na miejscu.Buziaczki kochana. Wszystkim maluszkom potrzebującym śle fluidy....ja też proszę bo od dłuższego czasu w domu katar,kaszel....chyba jutro idę do doktora w końcu. Koksa biedna płuca,gdzieś Ty to dostała ? Postanowienie super :) ;-) Nie pamietam co jeszcze miałam odpisać...wybaczcie.

Na blogu są najświeższe zdjęcia ,jeśli ktoś ma ochotę nas zobaczyć to zapraszam :)

No tak,wszystkie śpią. Ja też zmykam.

Ale super fotki dziewczyny :) Copa co za aniołek. O czym to piszecie w sprawie nie pojawiających się notek ???

Menku w góry ?..gdzie dokładnie ? Co do wózka to nie wiem co Ci doradzić.Może taki co się rozkłada na prawie płasko żeby synek mógł spać w nim.Zawsze wygodniej niż na półsiedząco. Aha...i na pewno większe koła,bo niektóre parasolki maja takie biedne,słabe. Ola szkoda że nie zabrałaś się razem z teściową ;-)

Witamy serdecznie kochane. U nas dziś był dzień szalonych porządków bo chodził ksiądz z kolędą. Na dodatek wieczorem wzięłam się za przemeblowywanie.Jestem wykończona.

Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro oraz szczęścia, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy. Dziewczyny już tuż tuż przywitamy Nowy Rok a później będą urodzinki pierwsze naszych dzieci. Koksinel pierwsza będzie świętować ze swoją pociechą. Lecę bo pełno pracy w domu. Dopiero co wróciłam z miasta i jeszcze nic nie mam porobionego. Jeszcze raz Wszystkiego NAJlepszego w Nowym 2008 roku. Na ten rok nie narzekam,nie będę pisać żeby nadchodzący był lepszy, bo lepszy być na pewno nie może.W tym roku przywitałyśmy nasze dzieci na świecie. Oj zmykam juz bo się rozklejam......

Dziewczyny wpadłam żeby życzyć Wam miłej niedzieli :)

Witam z rana...z rana bo o 10 wstałam :-D

DZIEWCZYNY MAM PROśBę Proszę niech mi któraś z Was opisze pokrótce co się działo ostatnio u Was bo mam lenia i nie chce mi się czytać tego wszystkiego,tyle tego jest .

Dla tych którzy nie będą czytać uwaznie mojego postu ;-) :-p Agatka od dziś zaczeła się podnosić przy łóżku,chce wstać ale niestety upada i rozbija sobie główkę.Boję się że zrobi sobie krzywdę.

Ufff.jestem znowu i w końcu mogę strzelić dłuższego posta :-p Fluidki dla potrzebujących dzieciątek. Agnes wielkie gratulację dla Lenki za postępy :) Koobi no co Ty, moja Agatka też nie zje naraz 200,po 180 ma dość,czasem zje tylko 160. Ja daje córci w ciągu dnia pół deserku,czasem z Sinlaciem pół na pół, zupka i cyc. Chrupki kukurydziane oraz na dobranoc 180 ml mleka z kaszką taką bezglutenową zbożowo-ryżową co dwa dni na przemian ze Sinlaciem. Do tej pory dawałam małej Bebilon Pepti ale zaczynam ją powolutku przestawiać na Bebilon HA. Mleczko daje jej łżeczką,inaczej nie chce a musi je pić w razie gdybym znów musiała się z nią rozstać. Ineska dzięki za życzenia :) Tip o Boże co musieliście przejść. Z dziećmi tak bywa że nie wiadomo co kiedy....nie wmawiaj sobie że to Twoja (Wasza ) wina bo to już było i nie wróci. Na szczęście malutka żyje i nic jej groźnego się nie stało. Moja Agatka zaczyna być wszędzie prawie w jednym czasie,ale teraz musimy ją pilnować. Teraz na dodatek próbuje podnosić się przy fotelach i wersalce i niestety obija sobie główkę. Boję się o nią,mam nadzieję że jej główka nie ucierpi. Grubcia oj jak ja dawno Cię nie widziałam. Biedne te Wasze maleństwa..drgawki..ech jakiś koszmar.... Biedne maleństwa. Copa rany julek,biedna Agatka,dobrze że zachowała rozsądek i zgasiła sama.Zachowała się jak duża dziewczynka,powinnaś być z niej dumna.

Dziewczyny co to sie porobiło,co to za wirusy w powietrzu wiszą...oj,oj. Życzę dużo zdrówka dla !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam :) Ale jestem do tyłu. Munka Emdzi super że się mogłyście spotkać....zdjęcia super :) U nas choróbsko więc na razie żadne spotkanie nie wchodzi w grę :(

A ja nie chce żeby pokazywał się mail za każdym razie przy nicku.Wiem że już było poruszany ten temat ale prosiłabym żeby ktoś mi przypomniał.

No proszę,kafe się zmienia i zaczynam mieć mniej problemów z dostaniem się tu. Mam nadzieję że nie wykracze znów czegoś.

Cześć dziewczyny. Powolutku powracam i od Nowego Roku będę częściej :)

Witam...kolejna próba :) Radosnych,pełnych spokoju i miłości Świąt Bożego Narodzenia w rodzinnym gronie życzy cała moja rodzinka.