Radatka

Ojej może uda mi się poodpisywać,zgubiłam gdzieś jedną stronkę ;-) Agnes moja też jedną noc całą przespała,ja już myślałam że tak będzie zawsze ale guzik :( Czy to się zawsze doliczało czy tylko ten rok ? Pierwszy raz słyszę. Emdzi mi też przydałaby się wizyta i kosmetyczki... Fajne te skoczki :) Emdzi Copa fotki mi nie wchodzą :( Hiii...Copa mój Radek tak przychodzi do mnie o 6 rano i albo budzi mi małą bo mu się nudzi albo przytula się jeszcze na chwilką do mnie. Uwielbiam jak to robi moje kochane słonko. Onaioni witaj po nieobecności. Temat teściowa syn...temat rzeka. Wiecie co,ja powolutku zaczynam doceniać że mam tą teściową,jaka jest to jest,czasem ma swoje zagrywki i w ogóle,wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;-)ale czasem to do rany przyłóż.Nie wiem czy to jest obłuda z jej strony ale czasem widzę że się stara i chce dobrze i jak zmarła babcia męża to coś we mnie pękło....to przecież mama mojego męza i jakoś musimy ze sobą żyć.Na szczęscie nie pod jednym dachem ale......;-) Ogólnie ostatnio zrobiłam wielkie oczy ze zdziwienia po tym jak jej powioedziałam że mnie nie stać na te buty dla Radka a ona zaproponowała że za nie zapłaci....no szooookkkk........tylko że mamy jechać razem po nie i to ona za nie zapłaci osobiście......:-o Oczywiście cieszę się ale jakoś tak mnie ubodło że pewnie mi nie wierzy że te buty tyle kosztować mają. Na razie radek chodzi we wkładkach które tez nie mało mnie kosztowały. Rudamaxi.....ojej..anemia...:( współczuję,ale wiesz co to dało mi do myślenia,muszę iść do doktora. Życzę szybkiego wyjścia z tego paskudztwa. Shirin fluidki dla synka Agnes to życzę aby nie skończyło się tylko na słowach :-p Solunda 5 zębów..no no no :) Koksinel nadal bez @...ale masz super,ja tez tak chcę :-p Sikorka ten domowy antybiotyk jest super,też go stosowałam :)

KasiaHel wyglądacie superancko :) Kiara zdrówka....jak i każdej z Was i każdemu wielkie fluidki na wyzdrowienie. Dla mojej Agatki i Radka oczywiście też ;-) Sikorka ja jeszcze nie podaje żółtka małej,jakoś nie mam do tego przekonania,może zacznę jej dawać na sam poczatek po 1/4 żółtka ale od poniedziałku,no może od niedzieli ;-) radkowi chyba za wcześnie dawałam żółtko i teraz jest na nie uczulony. I tak na marginesie,podoba się WWam mój blog ? :-p Ale mnie to wkręciło :-D ;-)

Witajcie :) U nas słonecznie :) Jak chcecie obejrzeć zdjęcia z Bielska to zapraszamy do bloga. Munka tak,całe szczęście że się nie spotkałysmy ze względu na to choróbsko. Agatka przechodzi łagodnie (mam nadzieję że nie wykracze) chyba dlatego żejest odporna dzięki mleczku i wit. C Copa mała słodka jak śpi KasiaHel witaj witaj :) Jeszcze miałam coś napisas i wyszło mi z głowy. Ok idziemy na spacerek bo ładna pogoda,musimy korzystać póki się da.

Witam,Ja tylko na chwilę. Sławunia jestem ZA TobBą w zupełności. Wcale nie chodzi tu o nie wiadomo co,byle drobiazg,mówią że to dziecka nie powinno się przychodzić z pustymi rękami. Ja zawsze jak do kogoś idę to mam czekoladę albo ciasteczka,mówię tu nie o dziecku a o dorsłym bo że do dziecka idąc zawsze mam coś dla niego w torebce to jest normalka. A pomaranczkami się nie przejmuj i nawet nie odpowiadaj na nie,przeciez to TYLKO prowokacja.

My już po kościółku. Garniera ja w miasteczku między bielskiem a Wadowicami.

Już wiem.... :-D Sztefka wszystkiego Naj dla Twojego maluszka :)

Jeszcze raz ja..... Rudamaxi a może to nadczynność tarczycy.badałaś swoje hormony ? Jesli nie to lepiej skonsultuj się szybko z lekarzem,często po porodzie hormony płatają figla. Mam znajomą której dostało się niedoczynność a jej mały ma już skończone 4 lata. Nic z tym nie robiła i choć miałam wolny termin do endokrynologa to nie skorzystała a wagę ma tera nie do pozazdroszczenia. Agnes chormonów nie biorę.Zastanawiam się czy to nie od niedoczynności która w ciaży się zatrzymała ale teraz znów daje znać o sobie. Testy ? Dziecko bohatera ? No popatrz jak czasem dobrze iść do psychologa. Chcąca S U P E R ........:) gratulację dla Małgonii

Koksa co do chodzika to nie wiem co ci poradzić ,ja jestem przeciwniczkom ale przeciez musisz tez patrzeć na siebie. Antoś słodziak :-D Jeśli chcesz kupić chodzik to już lepiej szukaj takiego z regulacją wysokości żeby mały siedzial w tym chodziku a jak będzie chciał przejść pare kroków to będzie zmuszony podnieść się na nóżki. Co do laktatora to nie znam go.ja mam Avent Isis i w szpitalu byłam z niego naprawdę zadowolona. Wszystkim życzę UDANEJ niedzieli :)

Witam w niedzielę. Pogoda super,można tak powiedzieć jesienią bo jeśli nie pada to znaczy że jest U nas już wszystko się unormowało i nawet mała dostała na noc Sinlac. Chyba odsypiała tej nocy bo spała calutką noc aż do dziesiątej i tylko koło 23 obudziła się na cyca. Agnes i inne dziewczyny a o co chodzi z ta ulgą ? Dziś pamiętam że miniurodzinki ma jakiś nasz smyk ale nie pamiętam dokładnie który. Dlatego też dla niego Mam też PROŚBĘ....kto ma z Was ostatnią najbardziej aktualną tabelkę ? Wszystko mi sie pousuwało z poczty :-o

Dziękujemy z Agatką za Wasze fluidki :) Rudamaxi ja też czasem mam zawroty głowy i zastanawiam się od czego to może być. Garniera nawet nie zdawałam sobie sprawy że mieszkasz tak blisko :) Karolina całe szczęscie że skończyło się tylko na siniaku ale swoje na pewno przeszliście,tak jak i ja w nocy. Gienia może ząbki już tuż tuż :) Corula szerokiej drogi i wracaj szybko. Koksa to mleku modyfikowanym następnym.Może to od tego mleka a nie od ryżu. mała jak piła mieszankę to do tej pory tylko dla alergików. --------- Co do bubli. Jaki masz laktator ? Mi przy zassawce raz źle ulokowała się gumka,klnęłam i kazałam Rafałowi kupić gruszkę ale na szczęście (bo cierpiałam) udało się naprawić,po prostu tylko poprawiłam gumkę. My jeszcze rękawiczek nie nosimy. Sztefka to mały ma czym teraz gryźć (mamę :-p ) Jajciucha fotki wspaniałe,kruszynka kochana a Ty świetna laska jesteś :) Solunda współczuję upadku Juli . Śliczną masz córunię :) koobi mnie wczoraj zaczęła boleć 8 ale po wczorajszych nocnych emocjach ból po prostu zniknał. Shirin poznanie na ulicy bardzo romantyczne ;-)

Cześć dziewczyny :) Nie czytałam nic bo po prostu nie dam rady. Z Agatką lepiej,jest jeszcze trochę marudna ale jest poprawa. Noc minęła mi czuwająco.Agatka wymiotowała co jej dałam,a wody nie chciała.W końcu po kolejnych wymiotach więcej cyca jej nie dałam.& razy ją przebierałam,tak samo jak pościel. Mała nauczyła się usypiać przy cycu.Marudziła,kręciła się to z plecków na brzusio i na odwrót.W końcu położyła sie na brzuszku i po kilku minutach zasnęła.Ja tylko sprawdzałam co jakiś czas czy oddycha.W końcu gdzieś w godzinach rannych przysnełam.Mąz zaspał do pracy. Teraz dostała mleczko i nie wymiotuje.Mam nadzieję że w nocy sytuacja się nie powtórzy. Aha...w końcu zadzwoniłam do doktora.Przez telefon stwierdził że to infekcja wirusowa i że to napewno nie od kaszki i że mała w przeciągu kilku godzin dostanie wysoką gorączkę. Goraczki na szczęście nie ma a mi się wydaje że mimo wszystko to wszystko było spowodowane tą feralną kaszką. Miała jakąś zapaść od niej i tyle.Katar to już po prostu dopełnił. Może jakiegoś wirusa ma w sobie ,kto wie,ale tak jak piosałam nie gorączkuję. Kończe bo znów marudzi. Całuski dla córci Sławuni

Boję sie.Agatka wymiotuje ,nie wiem co jej jest,mama mówi ze to od katarku,troszke tez pokaszluje.Teraz siedzi mi na rekach,lózko całe zrzygane.Juz miałam dzwonic do lekarza bo dostała strasznej pokrzywki na karku i z tyłu głowy ale powoli jej schodzi. Cała noc bede czuwac.

Hej :) Gapa wielka ze mnie. Koksa wielkie całuski dla Antosia za skończony 7 miesiąc. Niestety spotkanie Nasze nie będzie możliwe.Jesteśmy zakatarzeni na maxa :-o Ok,jak mi się uda to pocZytam troszkę :) Aha....dziś przezyłam chwilę tragiczne dla mnie,głupia matka...dałam Agatce 100 ml kaszki (pierwszy raz) kurka...co mnie do tego skłoniło,jak mogłam,zachowałam się jak niedoświadczona matka,chyba mnie otepiło to Bielsko. Agatka momentalnie po podaniu (dosłownie jak dawałam jej ostatnią łyżeczkę tej kaszki ryżowej (po 4 msc) dostała silnej pokrzywki wokół całych ust i jakieś dziwne plamy...potworność. Na dodatek gdy ją wzięłam na ręce do odbicia......(uprzedni dałam jej jeszcze cyca do popicia) to stało się ....Agatka zaczęła chlustać zawartością żółądka i nie przestawała,Boże,jakby miała tam jakiś wielki wór zamiast żółądka,gdzie ona to pomieściła.Zaczeła się krztusić nawet u mnie na rękach.Wołam męża (spał) w końcu przyszedł pan i mówi że go budzę a nic się nie stało.No szlak mnie trafił.Dziecko się krztusi,ja go trzymam na rękach w pozycji pionowej pod paszki,cała ubabrana,aż przesiąkło do bielizny,fotel cały zafajdany a on ....o ten ... Na szczeście wziął ją na ręce a ja zaczęłam się uśmiechać i mówić do małej,to ją uspokoiło i nawet nie było wiele płaczu. Jak potem sobie pomyślałam co by było gdyby na śnie wszystko zwróciła......nie...nawet o tym nie myslę...

Witajcie.Zajrzałam przed wyjazdem :) Dziękuję :) i jeszcze raz dziękuję :) razem z Agatką :) Sto Lat i wielkie buziaczki dla Kubusia No i dla mojej Agatki :) Corula widzisz,przecież Twoje słonko też z siódmego,aj.....całuski wielkie dla Miki czy Mika,nie wiem jak to się odmienia,chyba dla Mika. Synek fajniasty :) Jeszcze coś miałam napisać....aha...Emdzi no szkoda..... Może Munce się uda,jeśli oczywiście przeczyta. Chociaż z drugiej strony to po dzisiejszej nocy myślę że to nie najlepszy pomysł.Radek chory,w nocy nie spał,ja też jak fix zakatarzona,lepiej w takiej chwili nie kontaktować się z nikim,szkoda było by kogoś zarazić. Koksinel :) Ślijcie fluidki do Agatki żeby jednak się nie zaraziła.Mam nadzieję że mimo wszystko nie zarazi się ode mnie. No to buźka i do napisania

Copa masz rację,dobre, jeszcze raz wielkie gratulację dla Majeczki :)

Ej...no gdzie jesteście ??? Czy jest jakiś fajny film o którym nie wiem ? Co do Garniery to się zgadzam,lepiej zakończyć już ten temat,czasem człowiek chce się wyżalić ale nie zawsze chce przeczytać o tym opinie i rady. Jutro jedziemy do Bielska i tu...UWAGA.......................WIADOMOŚĆ do MUNKI i do EMDŻi......jeśli macie jak i oczywiście ochotę to możemy się spotkać w Bielsku na jakąś godzinkę....co o tym sądzicie ? Jeśli jesteście chętne to dajcie znać,jeśli nie tu,bo mogę już nie zajrzeć jutro,to smska na mój numer,jest w tabelce :)

Hej,myślałam że poczytam ale Agatka zaczęła płakać. Napisze tylko jedno.... Agatka dziś POWIEDZIAłA ..........M..A..M..A Na pewno to nie przypadek bo jak kazałam jej powtórzyc to powtórzyła,tylko że pewnie nie zdaje sobie sprawy co oznacza to słowo bo powtarzała je 3 x :D

Doti ale ze mnie ciążka masa :-D Udało się jak zrobiłam jak poleciłaś :) Zdjęcia świetne,Miłoszek przesłodki a jaka fajna mata z ogranicznikami.

Sorki że zaśmiecam ale próbowałam w jakiś sposób zlikwidować przerwę w tym linku od Doti ale za chiny się nie da.Nie wiem o co chodzi :-o Garniera mój teść był alkoholikiem,opamiętał się dopiero po zawale,teraz po kilku latach wrócił do fajek i czasem sobie wypije na jakąś okazje,ot alkoholik pozostanie nim do końca. Co do odoru alkoholu to tak jak u Nas.Wystarczyło że mąż wypił dwa piwa a ja wyganiałam go do drugiego pokoju bo smierdziło mi i nie chciałam żeby dzieci spały w tym zapachu. Ostatnio szedł na imprezę z pracy i przez cały tydzień nie wypił ani jednego piwka żebym nie marudziła że wróci z impry po kliku głębszych.na szczęście mój po zakrapianym wieczorze ma bóle zołądka czy to wątroby (nie wiem) i rzadko kuruje się alkoholem. Ogólnie każde piwo wyliczam mężowi,tak jak każdy kieliszek winka bo boje się żeby nie wpadł tak jak ojciec jego a mówią że często to jest dziedziczne. A co,jeśli ja nie piję to dlaczego on nie może siąść na meczu z Coca Colą lub jakimś soczkiem. Garniera nie zazdroszczę Co twojej sytuacji.nie będę też oceniała Twojego zachowania bo każdy wie co robi.Jesteś w ciężkiej sytuacji,co innego gdybyście byli małżeństwem,wtedy jest współwłasność.

http://foto.onet.pl/2kpk3,g2zg5kk8fc89

Życzenia dla naszych solenizantów. Dziękuję bardzo za życzenia Menku oj tak,miałam wcześniej pasek Yahoo ale byłam zła i nie mogłam tego zlikwidować. Copa ja też jakbym wpadła w wir zakupów to kupowałabym i kupowała,czasem myślę że dobrze że brak kasiorki bo przynajmniej nie zginę w ciuchach. Agatka przywędrowała pod moje nogi...:-D Shirin Twój tato też 10.10...to sto lat dlA niego :) Jantar...jeżdziląm tam na kolonie. Tak,dobrze wyczytałas z mamąx4 Koksa w niedzielę jadę do Krakowa,może w sobotę,jak co to daj znać :) Ot Sławunia,te ch....e podjazdy....co do mam z dziećmi to jeszcze można przeboleć ale co z inwalidami na wózkach. Munka to już przesada,gdyby mnie babka ze sklepu wyrzuciła to od razu nie patrząc na nic napisałam do gazety dokładnie opisując jaki to sklep.Nie przepuściłabym i tyle. Sikorka co z Twoim blogiem ?? Karolina super prowadzisz blog :) Copa nie w przyszłym roku u nas wszystkie place zabaw zlikwidowali,oprócz dwóch dużych drewnianych. Gienia zdjęcia obejrzałam,ale słodki uśmiech ma Twój maluszek :) Gingera ale słodkości :) Shirin ale maluszek i te morze.... Na brak kupek suszone śliweczki z Garniera w słoiczkach. Ewander odpowiedż do wcześniejszego pytania: \"Aniołki charliego\" ale nir bardzo mi się podobało,liczyłam na coś innego. Juniorek słodziutki. Gienia po tyłku męzowi ;-) Swoja drogą to też się sciekam jak mój tak waca,na szczęście teraz jest spokój. Garniera aż mi się głupio zrobiło jak sobie przypomniałam że ja czasem narzekałam na swojego że czasem wrócił wypity,ech,,,współczuję naprawdę. Ale Kubuśiowi fajnie w tych listkach :) Doti ja nie widzę zdjęć :( Onaioni witaj po przerwie :) Garniera trzymaj się ,masz ślicznego Kubusia. Jajcicuha witam w gronie marcówek Napisz ile ważyła Amelcia i w ogóle coś więcej :)

Witam dziesiątego :) Zrobiło mi się bardzo miło na duszy i dzień zaczynam wspaniale z uśmiechem a to dzięki Wam Dziękuję Jak uporam się z dziećmi to odpowiem na wszystko. Aha Gienia nie mogę otworzyć Twoich fotek,tak wolno mi idzie komp.

Kiara witaj :) Zapomnałyśmy,wybacz,to dlatego że teraz żadziej zaglądasz. A teraz NOWINA.....dziś...10.10.....kończę następną wiosenkę :) Jak pomyślę że znów jestem starsza o roczek to aż mi przykro się robi TrOSZKĘ.

Doti dzięki śliczne :) Właśnie dziś byłam u doktora i wypełnił mi druk o wsparcie w dofinansowaniu na rzeczy ortopedyczne. Koksa ale Antoś silny. kiedy się spotkamy ???? Chcąca dużo całusków dla Małgosi....jak mogłam zapomnieć :)

Aha w dwóch ostatnicc postach blogu najnowsze zdjęcia. A co...treż was troszkę pomęczę :-p