Radatka

Mona Dziewczyny która jest z okolic Wałbrzych, Jelenia-Góra, Wrocław...nio może za daleko, dobra ale do sednda, przełom maja/czerwca będę na tydzień w tamtych okolicach :)

Poprzedni tekst wcięło bo zapomniałam skopiować a nie poszedł i...... Od czego tu zacząć. Krótko bo nawet nie wiem czy uda się wysłać. Ola wielkie wielkie gratulację To była wspaniała wiadomość :) :) :) Pczta :) Czemu ja nie zobaczyłam twoich zdjęć próbowałam,otworzyc nie mogłam a jak już otworzyłam to nie znalazłam nic. Grubcia za szybko, na pewno musisz teraz poczekać kilka miesięcy na Pepti. Koksa i jak u Was ? Copa jak dziewczyny ? Moja córcia już zapomniała jak się raczuje , cały czas na nóżkach :) czasem mnie zaskakuje bo rozumie wszystko. Mowa powoli jej się puszcza. Zaczęła mówić baba - choć czasem przeplata jej się z mama. mówi też do mnie mamo :) Wciąż tylko pokazuje na coś paluszkiem i pyta " Co to ? " no słodko :) czekam i czekam i nie chce się wysłać więc tym razem pisze sobie w notatniku.

Hej hej :) Ja na moment bo dzieci baardzo głodne :) dopiero wróciliśmy. Byliśmy na szczepieniu.U nas Priorix. Radek choć 2003 późna jesień to dziś też załapał się na szczepienie. oboje spisali się dzielnie i nie płakali. Agatka już chodzi ! To tyle na razie. jutro imieniny teściowej więc nas też nie będzie, może dopiero pod wieczór :) Ola gratuluję pierwszych ruchów :) Aha...Ola mail :)

Na razie wpadam tylko żeby pochwalić się młodszą siostrą. Dziś pierwszy raz zdawała egzamin na Prawo jazdy i juz za miesiąc odbierze dyskietkę :) Młoda 18 lat a już będzie jeździć :) Bardzo się ciesze razem z nią, po pierwsze już nie będzie przechodzić stresu a po drugie, nie wyda więcej kasy :)

Witam z kawkę w ręce \\_/> Mona nie chcę Cię niepokoić ale wydaje mi się że on po prostu odrzuca twoje rozmowy i dlatego po kilku sygnałach jest jak jest. Mi Agatka co dzień robi pobudki godz ina 6/7 rano. czasem dosypiam sobie gdy mała w końcu dostaje cyca. saly na szczęscie witaminy c nie da się przedawkować a zmniejsza możliwośc różnych chorób nowotworowych. Koksa bałam się zbyt jaskrawych kolorów, te na żywo super wyglądają a w pokoju nawet w dzień pochmurny ma sie wrażenie że świeci słońce. Fluidki dla Antosia Masz rację, każdej z nas przydałby się taki wypad, a co, tatusiowie mogą to czemu nie mamusie. nie pamiętam kiedy wychodziłam ostatni raz, czułam się jak nastolatka idąca na swoją pierwszą randke. Ola mail :)

Agnes właśnie o te specyfiki mi chodziło :) dobrze zrobiłaś :) Ola :) Rany, lepiej idę spać bo coraz gorzej się czuję, te procenciki dopiero zaczynają chyba działac ;-) no i zaczynam kolejną stronkę....ale jeszcze myslę ;-) :-p

nie pamiętam już kiedy mi tak w głowie szumiało....hiii...hiii....hiii...ostatnio dobrych kilka lat temu :-D

teraz siedzę i zastanawiam się co robi mój mąż, pewnie śpi z dziećmi a ja siedzę sobie w pokoju u siostry i klikam :-p

hej :) musiałam wejśc żeby wam obwieścić że miałam dośc wszystkiego, zostawiłam męża i poszłam z domu do knajpki z dziewczynami. Była fajnie, piwko , no z trzy były, dobrze że daje małej te.ż z butli bo karmić nie bdę mogła pewnie przez dobe. oj przydał się taki wyskok ;-)

Witam :) Czasu brak - ciąg dalszy ;-) Gienia wielkie fluidosy Nie spiesz się z tym szpitalem, moja mała miała potworną biegunkę, była wtedy młodsza a nie dostaliśmy ani antybiotyku ani skierowania do szpitala. jedynie ten lek w proszku...zapomniałam nazwy, nastepnie te kapsułki poprawiające stan flory bakteryjnej w jelitach, kleik ryzowo-marchwiowy i gastrolit przeciw odwodnieniu. no i nakaz - duzo pić ! Koksa nie skończyłam malować, mam gdzieś odnawianie starej szafy - spadku po teściach, wyrzucę ją, Copa wie która, ta feralna co stała w przedpokoju. Zostawiam jedynie małą niską szafkę na ubrania dla Radka. nie jest w złym stanie, prezentuje się nawet, nawet, jeden minus, jest w ciemnym kolorze, ożywie ją jakąż wielką naklejką postaci z jakiejś kreskówki. przyjdzie czas że będzie mnie stać na nowe mebelki ;-) A tak jak pomaluje te stare to potem szkoda będzie pracy i dodatkowej kasy na farby. Przeglądnęłam zdjęcia, wszystkie dzieci słodkie *** Muszę się znów pochwalić, Agatka chodzi, jeszcze nie poradnie i czasem klapsnie na tyłek ale coraz rzadziej raczy a częściej stoi a jak już stoi to woli przejść niż iść na rakach. Rano idzie do kuchni, otwiera szafkę i woła...yyyy..mama....mama...yyyy wtedy to już wiem że chce kaszkę :-D, jak widzi butlę to bierze poduszkę, układa na kanapce, po czy sama kładzie na niej główkę i wyciąga ręce po jedzonko, słodko wygląda jak je sama. Jak ubieram jej buciki to już wie że wychodzimy, czeka wtedy przy drzwiach i wali w nie rękami. Pokój już zrobiony ale wymaga jeszcze trochę pracy, jak skoncze to zapodam zdjęcia. menku też myślałam o tańszych panelach ale bałam się o efekt, zresztą tymczasowo nawet na te za 25 zł za metr nie ma kasy :-o Emdzi sukienka ładna i na pewno nawet w bolerku świetnie wyglądasz :) Ja przez to że przytyłam nie mam już co na siebie włożyć, przecież nie ubiorę się w ciężarne spodnie :-o W poniedziałek idę do lekarza, może dostanę jakieś leki. wiem że któraś z Was ma niedoczynność tarczycy, jak jest w czasie brania leków ? jest widoczna poprawa i wrócenie do wagi ? Ola i jak z imieniem ? Mam nadzieję że nie obraziłaś się na naszą krytykę, rozumiem że jak się podoba komuś dane imię to krytyka boli lub wkurza po prostu. Ogólnie to nie miałabym nic do niektórych imion, tylko że człowiek jak zna pare wstrętnych osób to potem ma awersje do imon noszonych przez te osoby. Może wyda się wam to śmieszne ale nie znoszę imienia mojego brata, no wprost nie cierpię, jak słyszę że ktoś ma tak na imię to w pewien sposób mam już zdanie wyrobione o tej osobie, już niejedną osobę spotkałam o tym imieniu i jakaś taka ślamazarna, nie do życia, normalnie jak mój brat :-o Może i jest dużo goryczy w tym co piszę ale co mam mówić jak ten........nie powiem tu co myślę.....zamiast pomóc rodzicom, porobić coś koło domu to siedzi na komputerze, Ostatnio jak byłam u nich to tak się wkurzyłam że wyłączyłam mu kompa z prądu w czasie gry, gdyby nie siostra młodsza która stanęła między nami z....uwaga....tasakiem w ręce(akurat biła kotlety ;-) )....to jestem prawie pewna że skoczył by do mnie. Kurcze, on to zostanie chyba kawalerem, chyba że jakaś dziewczyna spowoduje zmianę w nim. nie mówię że jest całkiem zły, jak się go poprosi to czasem pomoże itp ale dla niego praca fizyczna to jakby wskoczyć w ogień. Rany, ale się żale, pewnie i tak nikt nie będzie czytał tego tasiemca. Żeby trochę rozweselić mój post, pochwalę się jeszcze moim małym słonkiem. poniżej na koniku, bardzo już spiąca :) http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=64bf6460e7aa3b9d A co tam, pokażę wam efekty naszej pracy ;-) Pokój w czasie prac gipsowo-tynkarskich http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eef44d839407ea54 Tu już po malowaniu http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4cd7e28ff3076611 Ten słonik z Kubusiem wciąż się odkleja, nie wiem jak przykleić na stałe żeby nie niszczyć ścian. wykładzina nie wygląda najgorzej ;-) http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1242738feb58ffa3

Rudamaxi wiem wiem, dlatego ten uśmiech :-) Dzięki Sulwunia :) Shirin :) Sprostowanie, źle zrozumiałam mamę- mama ma tą chorobę :( ale jeszcze nie jest to stadium zaawansowane, musi dbać o siebie żeby nie skończyło siuę to gorzej. Nie dam razy więcej pisać, może uda mi się wieczorem.

Ola ta zielona sukienka jest świetna :) Super, powiem Ci że dzieci widzą nawet te rzeczy które dorośli by nie zauważyli, miej pewność że Staś dobrze zrozumiał :) Rudamaxi :) Menku nam Agatka też robi czasem awanturkę, Igorek słodki :) No i Ty super wyglądasz :) Copa super ta stronka, super pomysł na banana ;-) Fluidki dla Mai żeby jak najłagodniej przechodziła swędzonkę. Munka fluidoski Sylwunia dla Ciebie trzymaj się Carolina to moje starsze dziecko ma tak teraz że chce żebym się z nim bawiła ale dosłownie czasu nie ma. ja nie wiem jak te z Was które pracujecie znajdujecie czas. więcej nie napisze bo już jestem rozdzierana.

Witam po przerwie. Chyba nikt nie zauważył mojej nieobecności ;-) Rudamaxi dostałam dwa twoje maile, dostałaś moją wiadomość ? Ola a ty dostałaś moje wiadomości ? U nas trwa remont, niestety bardzo długo bo R poswięca mu tylko swój wolny czas. Jestem załamana bo brakło nam paneli które kupowaliśmy już z trzy lata temu, brakło gdzieś około 8 metrów, niestety to nie to co kiedyś, teraz nie stać nas na takie drogie, wtedy płaciłam za nie coś 50 zł za mert. No cóż założyliśmy wykładzine którą odkupiliśmy od rodziców, kiedyś kupili ale rozmyslili się i założyli panele. Co jeszcze u nas ? dzieci zdrowe...... Agatka już zaczyna STAWIAĆ PIERWSZE KROCZKI. Ale mamy z tego powodu radość, stoi już sama i czasem zrobi kilka kroczków, ostatnio zrobiła do mnie 5 kroczków. Za każdym razem sama bije sobie brawo. Tylko jak chce pokazać dziadkom jak mała chodzi to ona od razu bęc na pupe i ze śmiechem ucieka. Takie małe a już się wygłupia. Emdzi to że nie masz żadnego zwierzątka nie oznacza że nie jesteście narażeni na glisty, tasiemce itp wystarczy że kot lub pies zostawi na ziemi, trawie lub w piaskownicy kilka jajeczek a dziecko bierze wciąż ręce do buzi.. Copa ostatnio była u mnie znajoma i po obejrzeniu zdjęć z Mają stwierdziła że nasze córy są troszkę do siebie podobne -D Ola a czy ty zauważyłaś na niektórych zdjęciach lekkie podobieństwo naszych dzieci ? Moja mama już wróciła ze szpitala, trochę lepiej się czuje i fizycznie i psychicznie. okazało się że nie ma tej strasznej choroby o której mówili tutejsi lekarze ale musi bardzo uważać bo ma ostre zapalenie stawów które może się przerodzić w ten stan. Tak więc zero dzwigania, przemęczania się.

Copa buciki fajne, lecę do dentysty i do doktora

Witam Nie mam sił odpisywać ale poczytałam, dzięki dziewczyny. Jakieś fatum dosłowinie, przedwczoraj tata odkrył u naszego kota tasiemca, kot go zwrócił przez pysk, długi na 40 cm, teraz nie dziwne że jadł jadł a i tak chudł. boję się o dzieci, Agatka kilka razy do głaskała, nie mówiąc o synku, no i piaskownica :( pO KONTAKCIE Z KOTEM MYLISMY RęCE ALE JEDNAK MAM Wwielkie obawy. Włączył się Caps Lock

Witam poniedziałkowo Dzięki kobietki :-) Dziś już lepiej się czuję, do lekarza idę jutro ale myślę że jak dziś wszystko jest ok to już zle nie będzie. Mojego R w pracy poraził prąd aż go odepchnęło na 3 metry i teraz narzeka coś na serce. Presti ja to bym jej nagadała, i tak jak Sikorka też bym powiedziała że 3 planuje :) Racja że jedno drugim się zajmuje, ja wiem jak jest u mnie, synek czasem tak się zabawi z siostrzyczką że zapominają o świecie i czasem spokój mam godzinę :) Teraz uwaga......................................Agatka stoi sama i puszcza się z jednego miejsca w drugie a samodzielnie ze stojącej pozycji zrobi czasem dwa kroczki. Za ręke już śmiga, a jak fajnie sama sobie bije brawo :-D Oj nie mam głowy żeby poodpisywać, wieczorem się odezwę. Pa

Smutno mi.................. ciężko.......... uciekłam śmierci............................. mieliśmy kiedyś chomika, synek dostał w prezencie, myłam podłogę za lodówką, nie patrzyłam, drugą ręką trzymałam się tej lodówki........................pokopało mnie, ledwo się oderwałam, szczęściem w nieszczęściu było to że kabel dotknełam nie bezpośrednio reką a ścierką gąbczastą. Ciężko mi się oddychało, ręka mi się tak trzepała, cała byłam dziwna, roztrzepana, ręka bolała mnie jak cholerka, ból szedł az do barku. Okazało się że że kable były w kilku miejscach baaardzooo poprzegryzane przez tego właśnie chomika, mój R dziwił się że chomika nie trafiło i że lodówka do tej pory chodziła na samych NITKACH kabelków. nawet nie chce myśleć co by było gdyby któres z dzieci bawiło się przy lodówce :( Podobno dzięki temu że druga ręką trzymałam się lodówki wszystko skończyło się tak jak się skończyło bo lodówka była uziemiona czy coś takiego i prąd po mnie przeszedł. dziś R zabezpieczył ją a jutro koniecznie musi wymienić cały kabel. Powiem Wam że w ogóle czuję się kiepsko, na nic nie mam już sił, dzięki wizycie Copy trochę odżyłam ale znów popadam w skrajność....... Z dobrych rzeczy to to że w końcu udaje mi się uspać Agatkę w jej własnym łóżeczku ale jeszcze przed spaniem daje jej cyca. jednak wiem że muszę zakończyć karmienie jak najszybciej i to mnie najbardziej boli. Fajnie że jesteście i moge się trochę wyżalić............... Wszyscy w domu spią a ja właśnie teraz staram się rozkoszować błogą ciszą w domu.

:(

Hej :) ja tylko na moment. koksa nie wiem co się dzieję, nie mogłam do ciebie zadzwonić, dziś zapowiedziała się rodzinka męża, jak powiedziałam że mam inne plany to nawet słyszeć nie chciał. Kurcze, może na przyszłą sobotę.? zmykam już muszę się szykować pa

Koksa buuu...:( nie dam rady dziś, może jutro się uda. malujemy dwa kolory, zabawa, żeby n ie najechać jedną farbą na drugą. Agaif super :) To ja zapraszam o tu http://www.tele-online.pl/readarticle.php?article_id=65 i tu http://webcamera.pl/ Zmykam dalej pracować :)

:D :D :D

Agnes czarująca

Koksa jak co to będę telefonować :)

Hej babonki :) Ale produkcja, czytam i czytam i zastanawiam się, co jam jest, przecie rodziłam i tak i tak :-D Niedawno wróciłam , byliśmy w odwiedziny u mamy i spędziliśmy tam cały dzień. Jestem wykończona, nie wzięłam wózka, nosiłam tą moją kluchę, ręce mi opadają. Koksa jak się uda to jutro wpadnę, nie obiecuję jednak bo jutro dalszy ciąg pokoju i muszę pilnować żeby było tak jak chce.