Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cerruti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cerruti

  1. Ja też jeszcze półtprej godziny :/ Damy radę dziewczyny! Jutro za to śpię do 11! :)
  2. To co dziewczynki luzujemy jajeczka i życzę każdej z Was wpadziochy! :D ;D
  3. Dzięki za kciuki! :) Gregia - fajnie, że do nad zajrzałaś! Witamy w naszym gronie! Wiem jakie to uczucie, bo niedawno też wyczekiwałam odpowiedniego momentu do rozpoczęcia starań - my najpierw planowaliśmy w kwietniu przyszłego roku, potem w grudniu, ale jednak zdecydowaliśmy, że już teraz :D Ja już i tak wczekiwałam długo na ten moment, podczytuję kafe i podobne fora o tematyce dzieciaczkowej już ponad rok! Więc głowa do góry, czas szybko minie i dołączysz do staraczek! Ja nie wiem jak to jest, że właśnie jak się chce najbardziej to nie można zajść w ciążę :( Może faktycznie ta psychika tak działa? Ale z drugiej strony naczytałam się na forach i niektóre dziewczyny też strasznie się przejmują, a jednak zachodzą... Trudno powiedzieć. My w tym cyklu już \"działamy\", ale nie ma co ukrywac, że jednak mam świadomość tego, że do tej pory były małe szanse i dopiero dzisiaj zaczynają się te \"lepsze\" dni. Ale staram się też nie przesadzać, bo w końcu to mają być wspaniałe, intymne chwile między dwojgiem ludzi, a nie że tak brzydko powiem \"robienie\" dzidzi. Ja w każdym razie jak na razie nóżek do góry nie stosuję hihi, ale mam taki plan w przyszłym (oby go nie bylo! cyklu!
  4. hihi dzięki dziewczyny, zajdziemy z kumpelami do sexshopu, może faktycznie coś śmiesznego znajdziemy. A ja właśnie przed chwilą zaobserwowałam w toalecie płodny śluzik (wybaczcie szczegóły) - owu zbliża się wielkimi krokami!!! Tak mam jedynie jeden, dwa dni, więc chyba będzie krótszy cykl tym razem, jutro zobaczę jaka temperatura, ale powinien być niedługo skok. Jejku jak się cieszę - a dzisiaj właśnie mamy zaplanowany z mężem wieczór filmowy tylko we dwójkę, więc będzie się działo!!! :D hihi nie sądziłam nigdy, że konsystencja mojego śluzu będzie mnie tak cieszyła :) :) Proszę trzymajcie kciuki za moje \"te\" dni!
  5. A co do tematu staranek to na szczęście przez ogrom pracy chociaż trochę się uspokoiłam z bezustannym myśleniem, tzn. fakt faktem, że nadal myślę prawie cały czas i wyliczam, ale jakoś tak mniej intensywnie, na szczęście, bo człowiek by zwariował. Na razie w oczekiwaniu na owu - pewnie znając moje cykle nadejdzie w ciągu kilku następnych dni.
  6. No więc właśnie - bielizny nigdy za mało, tylko ona ma naprawdę tyle jej, że chciałabym coś innego. Peggy - przeczytałam o Twojej babci :( Życzę powrotu do zdrowia, trzymajcie się!
  7. Hej hej witam w piątek! Nareszcie! Ostatnio miałam tyle roboty, że wracałam z pracy późno i padałam do łóżka, po czym budziłam się na kąpiel i znowu do spania. Ale jutro sobie pośpię dłużej wreszcie! Pozdrawiam, trzymam niezmiennie kciuki za wszystkie! Zaraz przejrze sobie Wasze przepisy, ja co prawda nie jestem zbyt \"biegła\" kulinarnie ;) , ale może też spróbuję w weekend przyrządzić. Ale u nas śmieszna pogoda - jest upał, a co chwila kropi deszcz, fajnie to wygląda, wypatruję przez okno tęczy, pewnie niebawem się pojawi. Dziewczyny poradźcie - idę jutro na wieczór panieński przyjaciółki - jaki prezet jej sprawić? Bielizna to takie oczywiste, ona ma naprawdę wielką szafę ślicznej bielizny i wolałabym coś innego... hmmm ale co? Nie mam na razie pomysłu...
  8. hej hej, ależ się rozpisałyście! super! Ja mam tyle pracy, że nie mam na nic czasu, dlatego na razie witam nowe Dziewczynki i pozdrawiam Was wszystkie, jutro pewnie nadrobię i skrobnę coś więcej! Trzymajcie się!
  9. Z tego, co wiem jest możliwe, że od razu po odstawieniu tabletek pojawia się owulka. I masz rację - temperatura jest faktycznie wysoka i wskazuje na to, że jesteś w drugiej fazie cyklu, więc jest wielkie prawdopodobieństwo, że miałaś owulację. Zatem trzymam ckiuki za słodką niespodziankę!
  10. Tak, czekaj cierpliwie, niestety trzeba trochę się pomęczyć :) Zaciskam kciuki, żeby Ci się udało! Ja jeszcze przed owu, staranka w trakcie, chciałabym już być na Twoim etapie, to tylko kilka dni - wytrzymasz! A staraliście się o dzidzię (jeśli tak to ile?), czy akurat w tym cyklu to byłaby że tak to ujmę niespodzianka?
  11. olga77 - witaj! Jak widzisz dziewczynki coś dzisiaj cicho siedzą, ale ja jestem na posterunku ;) Proszę cofnij się kilka stron, tam pisałyśmy dosyć dużo na temat temperatur, ale pokrótce mogę Ci powiedzieć, że tylko ta tempka z rana się w zasadzie liczy i jedynie ją powinnaś brać pod uwagę. Jesteś kilka dni przed okresem, zatem trudno stwierdzić czy taka tempka jest objawem ciąży - czego Ci jak najbardziej życzę. W okresie po owulacji podwyższona tempka to norma, najważniejsze, żeby już nie spadła. Jeśli spadnie to oznacza to niestety nadchodzący okres :( Niestety muszę Cię zmartwić, bo jedyne co mogę Ci poradzić to cierpliwie czekać do dnia spodziewanej miesiączki, tj. te 4,5 dni. Jeśli ta temperatura będzie się utrzymywać na podobnym poziomie to dobry znak! Innych objawów wcale mieć nie musisz! Każda z nas inaczej przeżywa pierwsze dni ciąży - my na razie wszystkie czekamy, więc za dużo Ci o objawach powiedzieć nie możemy. Ja w każdym razie trzymam mocno kciuki i radzę, żebyś jednak poczekała, bo rozczarowanie może być spore i całkiem niepotrzebne, bo może już fasolka jest u Ciebie :) A jak nie wytrzymujesz to zachęcam do zrobienia testu z krwi - BetaHCG w każdym laboratorium, ciąża powinna wyjść już po około 10 dniach od owulacji. Pozdrawiam i zostań z nami i pisz co u Ciebie!
  12. Hej dziewczyny, co z Wami? Co porabiacie? Mam mały dylemat - poradźcie proszę! Kumpela już od dawna wyciąga mnie na saunę - nigdy nie byłam, a ona jako zagorzała fanka namawia mnie bardzo. Dzisiaj zadzwoniła, że w ramach karnetu ma jedno wejście gratis dla drugiej osoby i nie widzi innej możliwości, tylko żebym wreszcie się z nią wybrała i spróbowała. Problem tkwi w tym, że to będzie w sobotę, tj. z moimi tak nieregularnymi cyklami możliwe że będę już po (choć wątpię) lub ledwo co przed owulacją. Sauna chyba nie jest zbyt dobrym pomysłem jak staramy się o brzdąca nieprawdaż? Pomijając dla bardzo wczesnej ciąży, w której raczej bym jeszcze nie była przed owu, ale myślę tak sobie, że plemniki chyba nawet by poginęły, gdyby się okazało,że jakieś tam się we mnie zaszyły ;) Poza tym może przez takie nagrzewania rozreguluje się mi jakoś cykl? Co myślicie na te temat? Proszę powiedzcie! Nie chcę mówić tej kumpeli jakie mam wątpliwości, chyba coś wymyślę i nie pójdę, czy już przesadzam całkowicie???
  13. Hej hej dziewczynki! Widzę, że zajęte jesteście mocno w ten weekend, większość jak widzę powyjeżdżała, u mnie za to wyjątkowo leniwie i nudno. Jakoś nie mogę się nad niczym skupić i wiadomo gdzie moje myśli wędrują ;) Zaraz zmykamy z mężem na spacer, bo pogoda jako taka, musimy uprzedzić deszcz, bo dzisiaj ma padać. Wszyscy znajomi powyjeżdżali albo nie mają czasu się spotkać, więc może sami skoczymy do kina wieczorem. Ale w sumie nie wiem na co... W tamtym tygodniu byliśmy na Miami Vice - w zasadzie nic rewelacyjnego, jeden z sensacyjnych filmików podobny do reszty, ale bawiliśmy się dobrze. No dobra to żegnam się i piszcie co tam u Was!
  14. Miłego weekendu dziewczyny! Ja zostaję w domu i nie mamy jak na razie żadnych planów :( Blyby pogoda dopisała to chociaż na spacerek wyjdziemy. Trzymajcie się!
  15. Monika - Tobie też się uda, zachęcisz mężusia i nawet nie będzie wiedział jak i kiedy :D
  16. Madalena - baw się dobrze na wyjeździe i wracaj do nas szybko! Miłego weekendu! U mnie też pogoda beznajdziejna i spać się chce - chyba sobie strzelę kawkę!
  17. Hej hej, witam w piątek! Wreszcie weekend! :D fruskawka - trzymam kciuki! :) działajcie! \"Wyluzuj jajeczka\" - buuahahaha padnę z tego określenia :D :D Ja staram się luzować, ale nie wiem czy dobrze mi idzie. Zaczęliśmy juz przytulanka i mąż mnie bardzo rozczulił wczoraj, bo stwierdził, że dzidzia będzie :) ech nie uświadamiam go, że szanse w miesiącu nie są aż takie wielkie, tzn. ogólnie wie, że są dni płodne i niepłodne jak obecnie :) ale chyba biedny nie zdaje sobie sprawy, że decyduje w zasadzie 1,2 dni, kiedy jest jajeczko. Na razie spokojnie czekam na owulkę, staram się przejąć jego optymizm - najlepszym przykładem dla niego jest nasz kolega, który jakby to ująć \"wpadł\". Sama nie wiem czy to dobrze, że ja jestem tajka świadoma tych wszystkich spraw związanych z cyklem - może to tylko utrudni zajście. najlepiej jak się jest wyluzowanym, wiadomo, ale jak to zrobić? ech , nie zadręczam Was, dzisiaj jakieś takie przemyślenia mam. Ale muszę przyznać, że jak zaczęliśmy już działać bez żadnego uważania to jestem jakaś o dziwo właśnie spokojniejsza - przynajmniej mam wrażenie, że coś robimy ;) w tym kierunku i jest szansa, nawet spora na dzidzię. Co ma być to będzie - prędzej czy później doczekamy się dziewczyny! Pozdrawiam!
  18. hehehe to widzę, że nie ja jedna panikara. Miejmy nadzieje, że nasze obawy są bezpodstawne. Ja między innymi z tego panikarstwa robię sobie badania bez skierowania od lekarza. Tak dla siebie, żeby mieć czarno na białym potwierdzenie, że jest ok ;)
  19. To Peggy - staraj się pilnie :) i mam nadzieję, że niedługo razem zobaczymy dwie kreseczki. Jak zresztą i reszta dziewczyn.
  20. Polecam mierzenie - ja na początku też sceptycznie do tego podchodziłam, ale szybko się przyzwyczaiłam i widzę wiele plusów. Dziewczyny a powiedziałyście komuś, że się staracie? Rodzinie, przyjaciołom? Ja powiedziałam tylko jednej zaufanej osobie - przyjaciółce, nikt poza tym nie wiem. Chcemy zrobić niespodziankę i poza tym ja jednak mam obawę, że trochę będziemy musieli czekać na II, więc nie chcę, by ktoś mnie wypytywał potem. Trochę się asekuruję, bo mam stracha, że nie będzie nam wychodzić. Wiecie może jestem dziwna, ale jakoś ta obawa była we mnie już dawno. Jestem zdrowa, ale jakoś tak... Ale ja zawsze wszystko przeżywam podwójnie i się denerwuję, więc pewnie dlatego. Panikara ze mnie! :D Teraz sprawdzimy czy miałam powody, oby nie!
  21. hej hej mikimaus - jeszcze Ciebie nie witałam u nas, zatem witaj i życzę powodzenia! Ja dopiero pierwszy cykl starań, a już mnie męczy te odliczanie i czekanie. Ale masz rację - wszystko w swoim czasie, musimy być cierpliwe! Ja właśnie po skończonej @, ale niestety jak już pisałam mam długie cykle, więc też sobie poczekam na owu teraz.
  22. Peggy - a w tym cyklu nie ma szans na fasolkę? To jeszcze trochę czekania przed Tobą, ale damy radę! :) Ja też czekam i niesamowicie mi się czas dłuży!
  23. No tak sklerotycznie zapomniałam jeszcze dodać tym z Was, które mają zamiar mierzyć tempkę - polecam elektroniczny termometr - w aptece są dostępne, nie musi być jeden z tych droższych, ja mam tańszy i bardzo dobrze się sprawdza. Sęk w tym, że mierzy tempkę w kilka sekund i zapamiętuje ostatnią z nich, więc jak idziemy dalej spać to nie musimy się martwić, że zapomnimy jaki był rezultat.
  24. Aaaa jeszcze jedno - przyznawać się która teraz w najbliższym czasie ma zamiar testować! Musimy mieć pod kontrolą najbliższe testowanko ;) Z tego co czytałam to chyba jednak wszystkie na etapie @ lub zbliżającej się owu.
  25. Witam witam! U mnie dzisiaj naprawdę ładnie! :) Słoneczko świeci, ale trochę wietrzenie jest. Wrzesień ponoć ma być dość ciepły, więc dziewczynki nie nastawiajmy się jeszcze na jesień. Chociaż jesień ma też dobre strony - nowa kolekcja jesienna w sklepach :D i ... chłodne wieczory sprzyjające przytulankom :D U mnie dzisiaj kongo w pracy, niedawno wróciłam do domku i muszę coś zjeść! Ja też odliczam czas już do owu hihihi mam nadzieję, że nie popadnę w skrajność, bo jak na razie to non stop wyliczam kiedy ewentualnie... ;) A niby najlepiej jest się wyluzować i nie myśleć tyle - u mnie to niemożliwe! Pozdrawiam!
×