Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smuuutaska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smuuutaska

  1. cześć wszystkim od poniedziałku wiem że to będą najwspanialsze święta jakie miałam do tej pory. W poniedziałek po przeliczeniu wszystkich dni i stwierdzeniu, że małpa nie przychodzi już czwarty dzień zrobiłam 2 x test i 1 x betęHCG i popłakałam się ze szczęścia. Po 2 latach starań udało się. Jeszcze trochę nie dowierzam. Życzę Wam szybkiego doczekania takiego dnia.
  2. anik ja kiedyś dostałam luteinę bez zbadania poziomu progesteronu i oprócz kilogramów które mi przybyły nie zmieniło to nic. pół roku później robiłam badania i poziom wszystkich hormonów mam bardzo dobry.
  3. Witam wszystkie, jestem ostatnio zalatana i trochę brakuje mi czasu. Chcąca jak tam Małgosia, daje w kość? Pafnucy trzymam kciuki! Olinku hsg boli ale do przeżycia nawet bez większych starań. Ja miałam tam gdzie Aneta i od razu po zakończeniu wstałam i poszłam sobie do domku. Gina mówiła, że nie robi się tego przy znieczuleniu bo trzeba jej mówić co się czuje. Ja łyknęłam tylko jakieś przeciwbulowe. Anetko, po PCT teście miałam kolejny monitoring i badanie estradiolu. Wyniki ok ale znowu nie miałm śluzu płodnego. Muszę zadzwonić do giny co dalej. Ale mam wielką ochotę odpocząć. I chyba tak zrobię. Zadzwonię tylko i zapytam co ona planuje w dalszej kolejności, ale cokowiek miałoby to być to chyba z miesiąc lub dwa dam sobie luzu. Męczą mnie te terminy, dni cyklu itp. Chociaż w sumie to sama już ie wiem co zrobię. Ale pomyślę o tym dopiero po telefonie do giny. Trzymajcie się wszystkie cieplutko.
  4. Chcąca dopiero dzisiaj przeczytałam, że jesteś w domu. Super. Napisz jak sobie radzisz. Anetko ty już chyba w szpitalu jesteś. odezwij się jak będzie po wszystkim. Ja od 11 dc znowu uderzam na monitoring i mam mieć podany estradiol przy pęcherzyku 19-20mm. Olinek jak po leczeniu urea?
  5. EC trzymaj się, na pewno uda się unormować cisnienie. Musisz w to wierzyć. Aneta, wczorajszy monitoring pokazał, że już po owu, ale wiedziałam o tym, bo ta co mnie bolał jajnik w piątek to masakra. Ból tak promieniował, że już nie wiedziałam, który mnie boli. Ja nie zażywam żadnych leków. Na razie nie potrzebowałam żadnej stymulacji wszystko samo się rozwijał tak jak powinno. M.P. obejrzała mój wynik PCT wczoraj i muszę jak najszybciej umówić się do E.G., bo wynik niby dodatni ale praktycznie nie było śluzu. Na pewno nie taki jaki powinien być w tym dniu cyklu. Chcąca chyba mamusia pełną parą. Ciekawe, czy dale taki ranny ptaszek, czy teraz wolałaby pospać. Czekamy na wiadomości.
  6. Cześć dziewczynki, ciekawe jak tam Chcąca, mam nadzieje, żejuż szczęsliwa mama i jej córa są w domu i zajęte sobą nie mają czasu. Ja już jestem po PCT teście i nadal znajdujemy się w tym samym punkcie. PCT wyszedł dodatni, czyli wszystko ok, czyli nic nie wiadomo. Muszę chyba trochę odpocząć. Powoli zaczyna brakować sił. Zobaczę jeszcze co powie gina i najpradopodobniej dam sobie miesiąc lub dwa spokoju, a potem chyba sie zastanowię, czy wrócić do niej czy już uderzyć do Warszawy. Ale to potem o tym pomyślę. Ale to wszystko jest beznadziejne, jak wychodzą badania źle to się człowiek martwi, ale jak wychodzą dobrze to też ręce opadają. W każdym razie pozdrawiam was wszystkie i mam wielką nadzieję, że wszystkie...... no wiecie co.
  7. Chcąca wielkie gratulacje!!!! Anetko chyba faktycznie mamy podobne historie. Drożność też miałam u E.G. i gdyby nie fakt, że mnie \"wysztywniło\" z bólu to pewnie bym ją kopnęła. Na następny dzień nawet bardzo nie bolało. Tylko do dzisiaj mam lekkie krwawienie. Bardzo lekkie. Monitoring zaczynam od poniedziałku u M.P. i jeszcze w tym cyklu robię PCT. Na razie nie zmieniam gina, bo wydaje mi się,że wszędzie miałabym robione te same badania. PCT mam robić na 29Listopada. Ile kosztuje to badanie?? Myślę, że gdybym się decydowała na zmianę gina to na żadnego w Krakowie. Chyba próbowałabym w Warszawce lub Białymstoku.Na razie bardzo bardzo staram się nie myśleć aż tak do przodu. A jeśli chodzi o laparo to koleżanka dochodziła do siebie ok tygodnia. Jedyne co odczuwała to duże wzdęcie brzucha. Spodnie w których pojechała na zabieg i które na niej wisiały po zabiegu nawet nie mogła pomyśleć, żeby je dopiąć.
  8. Cześć dziewczynki, Chcąca powodzenia, trzymam kciuki. Ja miałam wczoraj robiną droznosc jajowodów. Brrr wredne uczucie i bardzo bolące. A jajowody były drożne. Od poniedziałku monitoring i potem PCT test. Już trochę brakuje mi sił. Z jednej strony cieszę się że wszystko wychodzi dobrze, ale z drugiej strony wolałabym już wiedzieć gdzie leży przyczyna. Olinku ja też miałam ureaplazmę wyleczyliśmy ją w jeden miesiąc. Anetko, nie bój się mam dwie koleżanki po laparo. To nie jest takie straszne. Najgorsze są ponoć przygotowania, bo musisz kilka godzin siedziać na kibelku, żeby się \"oczyscić\", a potem to już jest ok. A co do lekarzy, to stwierdzam, że powinni co jakiś czas przechodzić szkolenia z zakresu psychologii, bo faktycznie jak coś czasem palną to az się człowiekowi nogi uginają. Trzymaj się.
  9. Witam wszyskie, Anik bardzo mi przykro. Kolezanka, która poroniła 2 razy pirwszy raz miała napisane, że ciąża obumarła. Drugim razem zdarzyło się to w 3 miesiącu i też iała coś napisane, ale ogólnikowo. Dopiero nowy gin -specjalista kazał jej porobić tysiące dodatkowych badań i on na 95% znalazł przyczynę, ureaplazma. Była i jest pod ścisłą kontrolą i w marcu zobaczy na świecie swoje pierwsze dziecko. Druga koleżanka poroniła 2 razy w ciągu jednego roku i w obu przypadkach na wypisach miała napisane, że to poronienia samoistne. Tymczasem nowy gin-specjalista zauważył problem, bardzo poważny problem immunologiczny. Jest teraz w 3 miesiącu ciąży. Po poronieniach przez 2 lata chodziła do zwykłego gina, który nie był w stanie znleźć przyczyny. Przepraszam, że piszę takie smutne rzeczy, ale kończą się szczęśliwie i to najważniejsze. Anik może warto zmienić lekarza? Tak jak mówił ten gin moim koleżankom: jedno poronienie to może być przypadek, ale kolejne wskazują na to, że trzeba bardzo mocno poszukać przyczyny, bo na 95% ona jest. Trzymaj się.
  10. NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ............... TESTUJEMY julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n..........................07.01 olinek...........Beata ....30..........K-ów.........................21.12 Aneta30....... Aneta.....30..........K-ów............starania zawieszone anik 31.......Ania..........31.........Mielec........................20.12 E.C............Ewa..........41.........Aö/RFN.......................15.11 KIKI13........Monika .....30.......... Sztokholm .................cały czas KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU ellulka .........Ela................21.............................10.12. majka74.......Majka............17.............................21.12 . kikunia8.......Kinga......... ....8..............................25.01.07 Chcąca bardzo.... Aga....... ..29............................28.02 pafnucy100.........Monika..... 27............................16.03 Czarna31 ......Beata............8..............................19.05 pluszka..........Beata............8..............................03.08 STARANIA ZAWIESZONE CZASOWO atena32........Aneta......32.........R-sko Castopea.......Kasia......34........Mazury Poprawiłam tabelkę. Skasowałam się, bo nie mam pojęcia kiedy znowu będę mogła zacząć się starać. POzdrawiam.
  11. Witam, Perfumetko głowa do góry. Kiedys się uda, musi się udać.
  12. Skończyłam antybiotyki na zlikwidowanie ureaplazmy. Za 2 tygodni kontrolne badanie. Nic więcej nie brałam, hormony wyszły mi książkowe. A dni cyklu nie liczę już prawie od 3 miesiecy, bo cały czas leczę jakies bakterie i nasze starania są zawieszone. Musimy sie zabezpieczać, żeby zlikwidować wszysie bakterie, a nie przenosić ich sobie nawzajem. A luteina mnie zdołowała na maxa.
  13. Anik, faktem jest, ze gdybym mogła spalić tkankę tłuszczową w zimowym snie, to nie budziłabym się ani na sekunde. Hihihi Ja w tym roku swieta spędzam niedaleko ciebie, u rodziców, tak że niczym się nie przejmuję. Nie powiem, żeby mi to nie odpowiadało.
  14. Witam, Pluszko, gratulacje i trzymam dzisiaj kciuki, żeby beta wyszła cudnie!!!! Lea nie dziwie ci się, że chciałabyś mieć w święta snieg. Ja uwielbiam zime, taką bardzo śnieżną i mroźną. Juz nie mogę się doczekać, żeby pojechać na narty. Mam nadzieję, że taka będzie w tym roku tym bardziej, że jedziemy na sylwestra w góry. Tydzień na nartach. Cudo!!! Chcąca, czyżby twoja bezsenność powoli mijała? Mam taką nadzieję. Ciekawe, czy Solaris jeszcze tu zagląda? Pluszko jeszcze raz gratulacje.
  15. Hejka, Chcąca do spania! Musisz sie teraz wysypiać, bo potem na pewno ci się nie uda. Anik, ja brałam luteinę przez 3 miesiące. Miałam brać pół roku, ale miałam straszne doły. Powiedziałam lekarce, że jak tylko się budzę to od razu mam ochotę sie powieszić i kazała mi odstawić. Nie wiem czemu na mnie tak podziałała. Przepisała mi ją bo miałam różnice w @ 3-4 dniowe. Nie robiąc badań dała mi hormony. Oprócz dołów przybyło mi wtedy parę kilo. Juz nie chodzę do tej lakarki. Aha i strasznie mnie wtedy piersi bolały. W zasadzie różnice w okresie mam nadal 2-3 dni, a badania hormonów wyszły mi idealne. Tak, że w moim przypadku może ta luteina nie była konieczna. Nie wiem. Perfumetko trzymaj się.
  16. Chcąca ty nadal jesteś taki ranny ptaszek. Dziewczyny dajcie spokój. przecież każa moze pisać gdzie chce. Olinku przecież sama mówisz, ze jesteś jeszcze na innym topiku. To przecież nie jest żaden problem. Chcąca, niektóre sprawy dotyczace kobiet wciąży mogą być smutne dla nas starających się, a niektóre nasze mogą sprawić, że np. ty będziesz sie bardziej martwić. A zmartwienia są ci najmniej teraz potrzebne. To, że o naszych problemach piszemy na innym topiku nie oznacza w żadnym wypadku, że się nie lubimy.
  17. Chcąca, rzymaj się. Genewo, myslami jestesmy z tobą.
  18. Anik ja nie chodziłam patrzeć czy pęcherzyk pękł. po prostu przy kolejnym monitoringu gina sprawdziła i nic nie zostało po nim. Takie przerośniete pęcherzyki raczej nie pękają tylko się wchłaniają. Ale to nie musi oznaczać niczego złego. Ja tak miałam z prawym jajnikiem, kolejny cykl i pecherzyk był w lewym i pekł jak miał 22-23mm. I czułam to. Tak jajnik bolał.
  19. Anik ja też 2 m-ce temu miałam przerośniety pecherzyk. Miał 28mm. A w nastepnym cyklu już był ok. pękł jak miał 23mm. Nie rezygnuj z monitoringu, bo trzeba sprawdzić, czy to jest jakiś jednorazowy wybryk, czy nie. Mi gina tłumaczyła, że tak może być co jakiś czas, ale trzeba obserwować co się z takim przerośniętym dzieje, bo może nie pekać, tylko odkładać się i potem tworzą się z tego jakieś dziwne stwory. Na twoim miejscu nie rezygnowałabym z monitoringu.
  20. Cześć dziewczynki. Też ostatni mało tu zaglądam. Na razie wszystko u nas zawieszone i myślę, że tak jeszcze potrwa ze 2-3 miesiace. Musimy zlikwidować wszystkie złe ustrojstwa siędzące w nas. Olinku osobom, które po 30-tce starają sie o pierwszą dzidzę bardzo trudno mówić a jeszcze trudniej myśleć o czymkolwiek innym. Przynajmniej ja tak mam. Na razie pozdrawiam was gorąco w paskudnie zimny dzień.
  21. Aha, ta koleżanka w zestawie badań po poronieniu też miała badanie na toxo. Ja się nie znam, ale wydaje mi sie, że po takich przejciach dobry lekarz powinien chcieć wiedzieć jaka była tego przyczyna.
  22. Cześc dziewczynki, ale dzisiaj śpiący poranek. Anik, może skonsultuj to z innym lekarzem. Słyszałam, że w Mielcu dr Pająk(?) jest niezły. Moja koleżanka w maju poroniła, zmieniła lekarza, dostała całą serię badań i jak lipcu okazało się, że znowu jest w ciąży, jeszcze przed wszystkimi wynikami z zaleconych badań to trochę się jej dostało, że taka troche niepoważna. Okazało się, że miała jakąś bakterię, która w 99%przyczyniła się do poronienia. Wyleczyła ją w trakcie kolejnej ciązy, ale było to ryzykowne. Na szczęście wszystko jest ok. Anik nie chcę cię straszyć, być może my jesteśmy tu przewrażliwione, ale może warto iść i skonsultować.
×