Ania75

Zuzanka, nie przejmuj się. Takie zachowanie naszego społeczeństwa to norma. W autobusie szybciej ustąpi Ci miejsca babcia staruszeczka, niż młoda 40 czy 50 letnia osoba. O młodzieży już nie wspomnę :-(

Moja siostra na dwóch usg otrzymała info od lekarza, ze będzie chłopiec, a urodziła się Nicole. A wydawać by się mogło, że w USA sprzęt trochę chociaż bardziej precyzyjny od naszego :-) A jednak....:-)

Paulka, nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze i dzidzia napewno rozwija się i rośnie prawidłowo. A co do niepokoju, muszę Cię zmartwić, wszystkie mamy mają tak, ze już do konca życia martwią się o swoje dzieci. Nawet kiedy one są już duże i spod tych maminych skrzydełek ruszają w świat. Także trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić, bo nerwy i stres nie są teraz tym czego Twoje maleńswto potrzebuje, a przecież oprócz olbrzymiej, niewyobrażalnej miłości, chcesz dzidzi dać wszystko co najlepsze na świecie. Także nosek do góry, szoruj na badanie bez lęku i szybciutko daj nam znać kogo nosisz pod serduszkiem, Mamusiu :-)

A ja zmodyfikuję tabelkę :-) NICK......TERMIN........TC....KG+.....MIASTO.........PŁEĆ.....IMIONA....WAGA przed c..wzrost maamonka....01.04.07....21....+8........warszawa......? Aska_kit...01.04.07........21.....+6........Warszawa....niespodzianka 21...........02.04.07.......21......5.........Krynica.......2 chłopców...51kg..160cm izawik.......02.04.07......23......0.........Poznań.........?..........53.......168 mika82......03.04.07......21.....3,5........Łódź............?..............67,5.........169 aga*25** ... 04.04.07......22....5.........L-ca.....?....43...160cm nikolla80 ...04.04.07...... 23. ..+4.5 ..... Kraków ........ 70 ... 174 Cm Krzyka.......04.04.07.......23....+3.........Lublin........dziewczynka? 54 164 mx3..........08.04.07.......20....+5,5.......Gdynia.........? Ania75.......08.04.07......23......2,5..........W-wa...........dziewczynka...64kg....170cm Paulka123...11.04.07.......22......3..........Kraków........?... Gabryś, Marysia....70...160cm flowerska....12.04.07......22......+6..........Londyn......niespodzianka..69kg....167cm Moli...........12.04.07.......22....+3,5.......................? zuzanka14...13.04.07.......22......1.......Cieszyn......SYN 85kg.. 174 muszka11.....13.04.07......21......5.........W-wa..........?......60kg....174cm Doreta........17.04.07.......18.....1..........W-wa sarita.........17.04.07........20.....5.........Bydgoszcz......córcia......59kg......172cm justaaaa.....17.04.07........20..,..3,5.......zach-pom.......chłopiec...55........170 LightBlue....17.04.07........20.....5...Oława..dziewczynka...88...178 koala-79....Jola.....27.....18.04.07....21.......3.......Węgrów.........dziewczynka?...Hania...73....170 Aprilka .......18.04.07.......21.......7....wielkopolska.....???......58...165 margolcia1...20.04.07.......21......6........Białystok......chłopiec......57kg....172cm Doroteczka....21.04.07......21......2........Siedlce..........??.........57kg.....ok.165cm Kiwiusia ........22.04.07......17.....-4........W-wa...........? agawaa.........25.04.07.......18.....+1........Gliwice.......2 chłopaki mama bączka....16.04.07......20.....+7.......P-ków Tryb....?...Iga, Tobiasz Ewita2510......27.04.07......20......5........Łódź.............?60kg.....172cm Janika78........28.04.07......15....1,5........W-wa...........? Wica............29.04.07.......15......3........W-wa............? Kasik26..........30.04.07.....19.......+5....Zgierz............? evanikaa.......23.04.07.......20.....+5......Stargard......córcia - Amelia?......60.......165

Nie jesteśmy z izawik spokrewnione, to zbieżność nazwisk :-)

Flowerska niezły masz ten brzuszek. Mój to mniej więcej połowa :-)

Janika, ja mam dokładnie tak samo, jeżeli chodzi o twardnienie brzucha. Nie wiem czy słusznie, ale czasami wydaje mi się, ze to po prostu dzidzia tak się układa i wygina i w tym miejscu powstaje ta \"gula\" Wystarczy że się wtedy na chwilę położę na boku i twardnienie mija. Idę w poniedziałek na kontrolę do lekarza, zapytam go co o tym sądzi i napiszę Ci. Mam nadziję pozbędziemy się niepokoju z tego powodu.

No to niezla ta Twoja teściowa :-) Bije moją na głowę :-)

Ależ się uśmiałam z mojego męża. Poprosiłam go żeby mi kupił w aptece pojemniczek do badania moczu, a najlepiej niech weźmie od razu ze 2-3 żeby co m-c nie latać. Mój mąż kupił mi - 9. Czy on myśli, ze ja w ciąży będe chodziła 14 m-cy? Jak się z nigo pośmiałam, to stweirdził, ze się przydadzą dla 3-go dzieciaczka. Jaki zapobiegawczy, nie podejrzewałam go o to :-)

Co do brodawek, to bardzo się nie zmieniły, nie ściemniały ani nic takiego. Jedyne co się zmieniło to rozmiar moich piersi....teraz to już duże E :-( A co będzie jak zacznę karmić??? Musze się rozejrzeć za jakimś sklepem ze spadochronami, hihihi No i jeszcze jedna rzecz się pojawiła :-) - pionowa, ciemna kreseczka od spojenia łonowego do pępka, a nawet trochę wyżej. Pamiętam jak bardzo zaskoczyło mnie to w pierwszej ciąży....cóż brak doświadczenia.

Według tych przesądów, na temat tego, ze kobieta pięknieje w ciąży jak ma urodzić syna i odwrotnie, to moja Gabrynia powinna być teraz 8-letnim Bartusiem :-) Jak chodzilam z nią w ciąży, to wszyscy wróżyli mi chłopca, bo ładnie wyglądałam. A urodziłam córcię. Teraz jest podobnie, nawet moja przyjaciółka, która widziała mnie wtedy mniej więcej na tym samym etapie ciąży ( mieszkamy daleko od siebie ) powiedziała, ze wyglądam dokladnie tak samo jak w ciąży z Gabi. Lekarz również widział dziewczynkę na usg. Także tym chyba nie powinnyśmy się sugerować :-)

Doznałam szoku jak zobaczyłam ile w tym sklepie o którym pisałam wcześniej, kosztuje urządzenie dziecięcego pokoju. Łózeczko, szafa, komoda i kołyska, to koszt ok 8tys zł. szok normalnie. Ciuszki co prawda w normalnych cenach, moze troszeczkę droższe, ale koszt łóżeczka z baldachimem i poscielką to ok 600-800zł. Więc to co kupiła Paulka, to supet hiper promocja. O wózkach nie będę się rozpisywać, bo poniżej 2tys nie schodziły.

A ja czekam aż mój mężuś zwlecze się z łóżka, łyknie kawy i zmykamy do sklepu Świat dziecka, wypatrzyliśmy taki niedawno niedaleko nas. Chcemy pojechać poogladać wózki, łóżeczka, rozejrzeć się jak to wygląda cenowo. Zapowiada się więc miłe przedpołudnie :-)

Strasznie mi się ten mój grubaśny brzuchol podoba :-)

Ja na szczęscie problemów ze zgagą nie mam. Nie miałam ich też w pierwszej ciąży :-) Ale nie zazdroszczę, bo z tego co o niej piszecie wnioskuję, ze to nic przyjemnego... Nie przypuszczałam że w ciązgu zaledwie tygodnia, brzuch może tak bardzo urosnąć. Ja mam teraz przed sobą już całkiem niezłą piłeczkę, zwłaszcza wieczorkiem :-)

A ja wcinam pulpeciki w sosie pomidorowo-śmietanowym, te od Winiar. Nawet nie wiedziałąm, ze to takie dobre, zwłaszcza, ze podaje się je z makaronem, a ja ostatnio za makaronem przepadam :-)

Cześć wszystkim. w końcu udało mi się usiąść na chwilę przed kompem. Dziś od rana pranie, sprzątanie, gotowanie, ale gotować do akurat lubię :-) Poza tym moja zaprzyjaźniona sąsiadka przyniosła mi dzisiaj całe mnóstwo dziecięcych ciuszków, więc chyba nie dziwne że zniknęłam przy nich na conajmniej godzinę. Śliczne są, mówie Wam. To ciuszki zarówno dla dziewczynki jak i dla chłopczyka. Są też buciki, czapeczki...ech szkoda, ze do kwietnia jeszcze tak daleko :-(

Ja od rana nie mogłam się dostać do nas, wyskakiwał jakiś błąd serwera czy cś takiego. Może inne kobietki też tak mają. Siedze w pracy, mam awarię i trochę się nudzę :-( Dzidzia od wczoraj też jakby mniej się porusza. Czuję tylko jakieś pojedyńcze kopniaczki i trochę zaczyna mnie to martwić. Nie pomaga nawet zmiana smaków na bardziej wyraziste. Śpioch jakiś z tej mojej córeczki się zrobił. Mam nadzieję, ze mimo wszystko ma się dobrze...

Doreta jesteśmy z Tobą, nie denerwuj się Kochana, musi być dobrze. Już niedługo będziesz cieszyła się razem z nami ślicznym, zdrowym dzidziusiem. Nie może być inaczej!!!

21 mnie na takie trudności pomagają suszone morele :-)

Krzyka, ja uważam, że w swoim mieszkaniu musisz się przede wszystkim dobrze czuć. Musi to być miejsce, do którego wracasz z rasdością. Może jak urządzicie je według własnego gustu, nabierze ono tego własnie poczucia \"waszego miejsca na ziemi\" ale jeżeli nie czujesz tam żadnego klimatu, to moze lepiej wstrzymać się z kupnem i poszukać czegoś innego.

Coś jest w tym wózku, co mi się podoba :-) Co o nim sądzicie. Szkoda tylko, ze niemiecki, może być problem z ewentualnymi reklamacjami. http://www.wozki.alefajne.pl/product_info.php/pName/wozek-dzieciecy-abc-design-turbo-6s-kolor-heaven?osCsid=f403b3e2c7672df1e713a97e6e7b7f4d

Doreta ja swoją córeczkę rodzilam na Infalnckiej. I chociaż było to 8 lat temu i akcja \"Rodzić po ludzku\" była jeszcze w powijakach, to bardzo dobrze wspominam poród i pobyt w tamtym szpitalu. Cieszę się, ze tatuś wrócił do Ciebie i swojego dzieciątka. jak widać miłość jest silniejsza od wszystkich złości tego świata. Życzę Wam dużo szczęcia i wytrwałości :-)

Krzyka, nie było Cię długo, a jak się pojawiłaś, to dokładnie na 3000 wpis. Teraz Ty stawiasz soczek wszystkim :-) Może dla odmiany porzeczkowy? :-) A na poważnie, to nie wiem co mogą oznaczać bóle w okolicy pępka :-( Ale moze któraś z mamuś też tak ma i Ci pomoże...

Mamo Bączka - uwielbiam frytki, ale ostatnio stawiam na spagetii z sosem neapoli i dużą ilością roztopionego serka :-) Tak mniej więcej od 2-óch miesięcy jest to jedno z moich ulubionych dań na kolację.