Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania75

  1. Izawik, a próbowalaś rozkurczyć trochę mięśnie no-spą? Koniecznie powiedz o tych bólach lekarzowi.
  2. Mika, to się chyba nazywa \"syndrom wicia gniazda\". Też przez to przechodziłam niedawno...pranie firmanek, mycie okien itd... :-)
  3. Interesował Was niedawno temat wagi w ciąży. Znalazłam ciekawy link :-) Ja na razie tyje idealnie :-) http://www.twoja-ciaza.com.pl/waga.html
  4. Cześć Eluś, miłego dzionka dla Ciebie i wszystkich formułek :-)
  5. Dzień dobry wszystkim :-) Widze że dyskutowałyście wczoraj na temat łózeczek. Ja raczej zrezygnuję z baldachimu, ale coraz częsciej zastanawiam się nad zakupieniem łóżeczka na biegunach. Koleżanka ma i sprawdza sie rewelacyjnie. Nie chodzi o bujanie dziecka non stop, ale mówi że częst mały budzi się w nocy i wystarczy dwa razy zakolysać delikatnie łóżeczkiem, coś mu szepnąć cichutko i śpi znowu jak aniołek. Fakt, ze on już jest większy i nie je w nocy, ale łózeczko według mojej przyjaciółki godne polecenia.
  6. Nie wiem, czy lekki brzuszek może być przeszkodą we wczesnym odczuwaniu ruchów. te pierwsze sa odczuwalne jako takie \"motylki\" w środku. Jakby Ci sie coś przelewało :-) Dopiero później kiedy skóra jest już napięta, można \"zobaczyć\" fikające maleństwo, cały brzuch faluje i co jakiś czas pojawiaja się na nim wybrzuszenia ( rączka, nóżka idp)
  7. wczoraj zauważyłam, ze niewygodnie mi było, jak położyłam się na brzuchu. Do tej pory była to moja ulubiona pozycja do zaśnięcia, ale wczoraj zasnęłam na boku, bo mi uciskał brzuch :-) A dziś poczułam lekkie \"bąbelki\" w brzuchu, to chyba pierwsze odczuwalne ruchy mojego maleństwa, ale się cieszę :-)
  8. Tak to koniec 4 m-ca :-) A co do usg - ja w 13 tygodniu miałam juz robione przez brzuszek, chociaż tydzień wcześniej jeszcze dopochwowo :-)
  9. Przy pierwszej ciąży przytyłam troche w biodrach ale nie dużo, te szersze bioderka mi zostały, więc mam nadzieję, ze może tym razem natura obejdzie się ze mną łaskawie i moje biodra zostaną już bez zmian. Jak na razie najbardziej daje się zauważyć zanik talii i powiększenie piersi - do rozmiaru 75E :-( Spodnie jednak napewno kupie troszkę większe, dzięki za sugestie.
  10. No właśnie też mi się tak wydaje. Tym bardziej, że nie chce sobie kupować ogrodniczek, tylko dżinsy z takim elastycznym pasem na brzuch. Poczekam jeszcze ze dwa tygodnie i wybiorę sie na zakupy. Te spodnie starczają na kilka miesięcy, bo podobno rosną razem z brzuchem, przekonamy się :-)
  11. Ja też powoli przestaję się mieścić w swoje rzeczy. Też muszę pomyśleć o nowych spodniach :-(
  12. Zuzanko, dziękuje, czuję się dobrze, żadnych mdłości :-) Co do wagi, to jeżeli lekarz uważa że dzidziuś rozwija się prawidłowo, to myśłę, ze nie ma powodu do niepokoju. Ja już skończyłam 15 tyg a dopiero od jakichś 3 tyg moja waga drgnęła, w tej chwili jest to jakiś 1kg do przodu. Nie martwi mnie to, bo wiem, ze jak dzidzia zacznie rosnąć, a wraz z nią zwiększy się objętość wód płodowych, to waga pójdzie do góry. Na razie nie bardzo mamy od czego tyć, chyba że ktoś objada się bez opamiętania tuczącymi produktami. Ale to chyba w pierwszym trymestrze żadkość, przy nieustających nudnościach. Także nie martw się brakiem wzrostu wagi, jeszcze przytyjesz :-)
  13. Witam wszystkich w ten piękny, zimny poranek....brrrr....ale zmarzłam :-( Nie podoba mi się to :-(
  14. Ja też czekam na \"Taniec...\" Moim faworytem jeżeli chodzi o facetów jest Przemek Cypriański, wygląda na to, że to swój chłopak, za to Mroczek mógłby dzisiaj odpaść :-) Z dziewczyn podoba mi się jak tańczy Liszowska i Rusin, chociaż mam wrażenie, ze nad tą ostatnią litują się trochę z powodu rozpadu jej małżeństwa z Lisem...ciągle ktoś przypomina, ze jest mamą dwójki dzieci i takie tam. Nie podoba mi się takie podejscie jurorów, zwłaszcza P. Galińskiego...
  15. Janika, ja chyba zdecyduję się na szpital w Wołominie, w zasadzie to już jestem pewna na 99% że tam będe rodziła. O szpitalu praskim, słyszałam że szykują tam jakiś remont, bo ginekologia jest w opłakanym stanie. Tak mówili w radio, któregoś dnia w tym tygodniu. Niedawno w szpitalu na Czerniakowskiej rodziła moja bratowa. Bardzo sobie chwaliła ten szpital, ale ode mnie to trochę za daleko...
  16. Moje maleństwo, Aniu, jeszcze nie kopie na tyle mocno, żebym coś czuła, aczkolwiek zdarza mi się czuć takie przelewanie w środku, mniej więcej na tej wysokości, gdzie znajduje się dzidziuś, ale wydaje mi się, ze 15 tydz to jeszcze trochę za wcześnie. Ale mogę się mylić :-) Chciałabym już poczuć moje maleństwo. A Gabi cóż na razie próbuje podsłuchać malucha przez stetoskop. I narzeka, że znowu sie najadłam, bo słychać tylko jak mi się trawi jedzenie, hihihi.
  17. Ciągnięcie w dole brzucha to standard, chociaż ja teraz będąc w ciąży drugi raz bardziej je odczuwam, w pierwszej tak nie miałam. A co do tego \"łaskotania\" to nie wiem co Ci napisać, bo ja czegoś takiego nie mam.
  18. Ja pewności że to ciąża nabrałam właśnie po wyniku beta hcg.
  19. Anita, ja też robiłam bobotest. Najlepsze jest to, ze ja tej drugiej kreski nie widziałam, mąż ją wypatrzył :-)
  20. Anita, ja robiłam 2 testy w odstępie ok tygodnia, i za każdym razem druga kreska nie dość, że byla ledwo widoczna, to pojawiała się później. Teraz jestem w 15 tyg :-) A może pokuś się o zrobienie testu z krwi, jest bardziej wiarygodny.
  21. Doroteczka, mnie ekarz badał na ostatniej wizycie. Sprawdzał czy nie wdał mi sie jakiś stan zapalny tzn upławy czy coś w tym stylu. Na szczęscie jest czyściutko :-) Sprawdzał też czy macica się rozwija, powiedział, wszstko pieknie rośnie - jakbym tego nie czuła, hihihi. Oczywiście zważył, sprawdził ciśnienie i obejrzał i wpisał do książeczki ciąży wszystkie wyniki. Badanie nie boli, jest standardowe, jak na każdej normalnej wizycie. Następnym razem mamy juz posłuchac tętna dzidziusia :-)
  22. Ewa, oczywiście że Cię przyjmujemy :-) Czuj się jak u siebie, hihihi. Krzyka, ja mieszkam na Białołęce, więc w zasadzie na obrzeżach stolicy. Podoba mi się tam, chociaż do Centrum to cała wyprawa. Ale przynajmniej dużo fajnych miejsc do spacerowania z dzieckiem, dookoła lasy, mały ruch i świeże powietrze :-)
  23. No Pani Mazowszanko, zaniedbałas nas strasznie :-( Ale mamy nadzieję że się poprawisz. Napisz jak dzidziuś, jak się czujesz, mocno kopie?
×