Tatar

oj za duze tu pustki, wracac szybko

Ruminka// mam ten sam problem, wiem co mu sie podoba, jest to troche drogi przedmiot, i boje sie że bedzie zły, że tyle wydałam na jego prezent. Ale chciałabym, żeby był na prawde zadowolony. Poza tym zastanawiam sie czy nie zabrac go do sklepu, żeby przymierzył itd, bo za tyle kasy, jakby nie pasowało tobym chyba sie załamała

Witam nowe forumowiczki i te... nie stare tylko juz aktywne;) Forever blue// dobre to co napisałas do Nimfy przyłączam sie Emmi// kwiatnie, aż nie chce nic mówić :D to chyba mówi wszystko

Emmi Tadonia zona gargamelka borutka Nimfa009 imie jego na D, ale nie Dawid;) ebella bobasekm brahypelma ankara michas Kinga_ 23 monnalidka forever blue Efciak punto-4 Protrombinka Acia83 a.n.k.a. Jola_1974 Mamba72 witam Zuska Papuzka Pomaranczowy” złośliwiec” – ja się z Toba zgadzam, choć sama robie błedy, ale literówki- te błędy są rażące. I powiem to bez zabarwiania się na pomaranczowo;P

i ja sie melduje, choc musze stwierdzić, że dzisiaj wielkie pustki. W pracy jeszcze godzinka, wiec mam nadzieje że szybko zleci

Wróciłam ze szkoły, widziałam sie z D- bo sobie powagarowałam :P było milusio, a teraz ide spac, dobranoc

Borutka// ja wiem o czym mówisz, czasem mi ziwnie jak D nie mówi mi nic miłego, ale jak zrobi taki gest (zakąska do szkoły, zawsze u niego w domku jest cos dla mnie) , rano sms, żebym nie zaspała;) itp to potrafi zastąpic brak słów

Witam wszystkich, dzisiaj ja pierwsza i proponuje kawusie

ruminka// jak chcesz pogadac to ja słuze pomocą

a ja sobie siedze, niedziela mija spoko, juz sie konczy , jutro praca, jak szybko czas mija emmi// jak po chrzcinach

Ruminka// miło że pamietałas Forever blue// dziekuje za pamięć Ankara// dziekuje za zyczenia, miło że ktos pamieta :) no a ja imieninki w domku spedziłam, były kwiatuszki od rodziców i czekoladki, siostra kartusie przesłała, a mała była grzeczniutka. D zyczen nie złozył bo nie wiedział o imieninach a ja mu nie mówiłam specjalnie. Zreszta on sie juz chyba i tak pogubił, bo Kataryzny jest z 5 razy w roku, a on mi zyczeni9a składa w lutym ;) ale niech i tak bedzie Michas// no cóz lanie Ci sie nalezy nie ziemskie łapa// napisz cos, bo teskno Dla wszystkich - miłego dnia dzisiaj piekna pogoda wiec proponuje spacerki ;)

Bobasekm// bardzo dziekuje za pamieć :D

witam i ja i zycze miłego weeka

ja tez mówie dobranoc, jutro nie jade na kurs, mam imieniny wiec za to moze gdzies wyskocze wieczorkiem -pierwszy raz od bardzo dawna miłych snów

Witam, jest piątkowy wieczór , mała juz spi, mnie własnie przestała bolec głowa, D pracuje a ja z wami poklikuje :) ale rymuje

Witam i ja melduje sie z wieczora Jola// watpliwosci ma kazdy Cos mi sie dzisiaj przytrafiło, jade autobusem a tu na przystanku wsiada moja pierwsza prawdziwa aczkolwiek niespełniona miłość. Nie zmienił sie , dalej jest ładny, ma w sobie to cos co n mnie do niego ciągneło. Nie rozmawialismy ze soba jakies 5 lat. I dzisiaj opornie szło, ale duzo razem przezylismy, Ale powiem Wam cos, ni sekundy wątpliwosci nie miałabym przy wyborze on czy D, ani ułamka. Ja to na prawde chyba kocham D- nie \"chyba\" na 100%. Nie mówiłam D o tym, choc dzisiaj mnie odwiedził, bo to błachostka, a po co miałby sie stresowac.

wITAM WSZYSTKich Nie udało mi sie zaglądnąc w poniedziałek, bo miałam przejsciowe, aczkolwiek wydawało sie bardzo nieprzyjemne sprawy do załatwienia. Na szczescie okazało sie że wzystko ok, bynajmniej chwilowo. Ale stres był straszny. Ale byłam z D wiec to zawsze inaczej :) Wczoraj własciwie cały dzien byliśmy razem i choć humory powoli odzyskiwaliśmy, to wieczorem juz było całkiem miło :P Nawet uczelnie wczoraj zaliczyłam:) A tu widze, że wieczorne pustki, ale moze za chwile sie odmieni Jola// ja miałam w ciąży STRASZNE problemy z wagą. Przytyłam 36 kilo, idąc do porodu wazyłam 101 :( . Lekarz w 7 miesiacu narzucił mi diete. Nie mogłam jesc ziemniaków, makaronów, klusek, miałam to zastapic ryżem, na pytanie \"dlaczego ryż\" usłyszałam \"a widziała pani kiedys grubego chinczyka??\" zasmiałam sie, bo faktycznie nie widziałam. Jadłam ten ryz, nie soliłam za bardzo potraw. I powiem Ci, że do dzisiaj uwielbiam ryz i jem go strasznie dużo. Fakt nie miałam cukrzycy, ale poziom cukru tez był wysoki. Mój problem polegał na tym, że strasznie puchłam, organizm zatrzymywał w sobie całą wode. Proponuje przezucic sie na owoce i wazywa. Ale prawda jest taka że kobieta w ciązy chce wszystkiego. Trzymam kciuki że wszystko bedzie ok i nie martw sie na zapas. Dodam tylko, że mała wazyła 4 kg, 58cm, przez to że podczas ciązy jadłam wszystko co chciałam, ona nie miała nigdy kolek, juz w 5 miesiącu zaczeła jeść zupki takie jak my (bigdy jej specjalnie nie gotowałam, ani nie dawałam papek ze słoika) zaczeła od zurku i do dnia dzisiejszego czyli prawie 3,5 roku ani razu nie chorowała

Dzien dobry wszystkim, ja własnie zaczełam prace, humorek dopisuje bo D był u nas wczoraj i było milusio, a mała to zafascynowana tak nim była, że nawet mu spac pozwalała ... ze mną :D co oczywiscie do skutku nie doszło, bo.... to nie moralne ;) hehehehe, Pozdrawiam wszystkich i dzisaiaj znów zapraszam na kawusie, herbatke, kakao czy jak kto woli

Witam w sobote wieczór ja juz po kursie, własciwie sie urwałam i D niespodziankę przygotowałam, mam nadzieje że była miła;) Forever blue// wiesz on \"D\" jest wspaniałay, dzisiaj troche chciałam sie tłumaczyc, że zawiniłam, a ona- choć na pewno go to zranił- zachował sie tak jakb sprawy nie było, ba nawet mnie okrzyczał, że mam sie nie smucić i łez w oczach ma nie byc. Wiem , że o tym nie zapomni, ale juz jakos lepiej. Doła miałam strasznego. Dla wszystkich a dla mojego kochanego D

nie ma nikogo wiec i ja ide sie położyc, dobranoc i miłego weekendu

Witam w piątkowy wieczór i zapraszam do klikania

forever blue//zastanów sie lepiej, ja na codzien nie gotuje;) bedzie żurek, a na drugie kluski sląskie, miesko i jakas surówka

forever blue// ja dzisiaj tez pozytywne nastawienie, koniec tygodnia, jutro jade na kurs i do Darusia, zrobie mu pyszny obioadek zanim wróci z pracy

Borutka// ja tez herbatka zielona

Witam Forever blue// ja kiedy 2 razystrasznie D zawiodłam, on mnie ani raz. Nie było sprzeczki, tylko u mnie niesmak że mu nie powiedziałam, a u niego na pewno zawód, że coś ukrywam i próbuje robić na własną ręke, smutno mu było. Gdybym ja zaczeła sie tłumaczyc to by mi powiedział żebym dała spokój, ale jakby to była poważna to mi powie, że ja zawsze znajde jakies usprawiedliwienie- wiec nawet nie chce tego tłumaczyc. D mówi, żebym najpierw przemyslała i póxniej działała, a nie na odwrót. Ale już zna mnie na tyle, że wie, że pewne rzeczy robie nieświadomie, czy bez zastanowienia. Po prostu dziwi go to, że mówie mu o różnych błachostkacjh a o tym zapomniałam. Może w to nie wierzyc. Prawda jest taka, że dla mnie to mało istotna sprawa, olewka-a dla niego troche istotna. Chodzi tylko o to żebym co chwile go nie zawodziła. A jak miedzy nami super, to ja zawsze cos walnę. Ale spoko jest, dobrze. Wiec chyba to nie bedzie miało wiekszego znaczenia na nasz związek. Dzieki za zainteresowanie Nimfa// ja także uwielbiam tanczyc, moja pasja, marzenie żebym poszła potanczyc, ale D jakos nie chce sie dac namówić;) al;e moze sie uda, niedługo mam imieniny :D Kawusia dziwczyny????? zapraszam