Tatar

Dzieki za wsparcie, ja sie nie dołuje, juz sie z tym pogodziłam i sama radze niektórym jak uniknąc piekła. Nie szukam nic na siłe- bo chyba sie boje angażowac- ale nic nie wykluczam

śLUB PLANOWANY, MYśLAłAM żE Z MIłOśCI, DZIECKO PLANOWANE, MYśLAłAM ZE Z MIłOśCI. Piwrwsza z drada 2 miesiące przed narodzinami dziecka, drugo i kolejne już później. Nie pomagał mi, nie umiał byc ojcem, mężem, facetem. Okropne, nie odpowiedzialny, również wybrał wolność. Rozstalismy sie rok temu a tydzien temu urodziło mus ie dziecko - z inna kobieta- ale mi wolność. Miła wszystko u mnie - teraz nie ma nic- jego wybór. Ciezko mji tylko dlatego, ze nie mam blisiej osoby. Pozostałe aspekty finansowy itd - wszystko w porządku. Brakuje mi tylko kogos na kim moge polegac. Pozdrowienia dla wszystkich samotnych matek

===> kvanilla/ zrób z tym cos i to szybko, ja miałam to samo, córeczka była w tym samym wieku i ciągle słuchałam suko, głupia kurwo itd, na dodatek od meża który szczerze mówiąc jest nikim- za miesiąc dostane rozwód i zycze powodzenia

Ja tez mam dołki i to coraz czestrze. jestem od roku ze starszym facetem, chyba go kocham. A on teraz bez słow wyjasnienia powiedział że robimy sobie przerwe. Która trwa juz ponad miesiąc. Spoko?? Z racji tego, że mam pewne zasady, nie chce byc nie w porzadku i zalezy mi na nim jeszcze czekam. We wtorek mam urodziny, chciałabym , żeby sie w koncu okreslił albo wóz albo przewóz. Bo nie do żniesienia jest ta nie pewnosc, czekanie itp. A odbija sie to na wszystkich wokół. I taki jest mój smutek.

ja chce żeby nadal trwał mój związek, kiedys powiedziałam że to ostatni w który sie zaangażowałam tak na całego, i tak bedzie nie on- to żaden- Pozdro dla wszystkich RATOWNIKóW

to ja xyz- ale teraz mam inną nazwe hehehe

oj tu z tego przytulania to może sie zrobic cos ciekawszego