Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tatar

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tatar

  1. forever blue// nie ja w domku siedze z małą wypoczywam, myslałam ze moze D wpadnie jednak ale nie:O ale, byle do wtorku
  2. emmi// króciutko pisze ale cały czas czytam. Dzisiaj ładny dzien, okąpałam sie, depilacja balsamik, fryzura- żeby miło zaczac dzien i tydzien. Z D sobie klikamy, ja juz po pierwszym daniu i pije kawke z moim D- wirtulanie. Jak ładna pogoda to zyc sie chce:D
  3. witam i ja w poiękny niedzielny poranek i zycze miłego dnia
  4. witam i ja Emmi// ja nie twierdze ze w małżenstwie nie trzeba pracowac, powinno się i to nawet bardziej, ale różnie z tym bywa. Ludzie czują sie czasem za pewnie i olewaja wazne sprawy
  5. Doris// konkubinat??-ja jestem za , moze dlatego że sama jestem chyba w takim związku- (jeszcze razem nie mieszkamy) ale to że w polsce nie jest to w jakis sposób sformalizowane nie jest do konca dobre. Nie wiem o jaka porade Ci chodzi, ja byłam męzatką i mam teraz porównanie że jest lepiej, ludzie sie bardziej starają, czasem jest obawa, ale jesli związek tworzy dwoje dojrzałych ludzi, to obawy nalezy odłozyc na bok, a w sumie pozytywne jest to uczucie lekkiej niepewnosci. Mówie jak jest w moim wypadku, chce sie ładnie ubrac, żeby mu sie podobac- nie wiem kiedy przyjedzie, nie zawsze moge to przewidziec-wiec zawsze staram sie tak wyglądac. Ja jestem bałaganiarą- i ten związek uczy mnie porządku- bo byłby obciach gdyby D przyjechał a tu bałagan itp sytuacje zyciowe. Jestesmy razem prawie 1,5 roku, ostatnio czesto sie spotykamy, i cały czas pracujemy nad nami nad naszym związkiem, idziemy na różne ustępstwa, gotujemy, sprzatamy, robimy zakupy- to jest piekne. W małżenstwie tego nie miałam i moze dlatego tak to doceniam. Ale z drugiej strony mój były mąż to palant- moze gdyby był nim D to byłoby inaczej, a moze ja dopiero teraz dojrzałam do związku takiego. Oboje mamy to za soba wiec oboje sie staramy o nasz związek. Jesli zanudziłam to sorki, moze nie o to Ci chodziło
  6. i ja pomacham z wieczora łapką czytam Was cały czas ale z napisaniem ciezko. Własnie potrenowałam sobie i odpoczywam. Jutro nie jade na kurs a co za tym idzie nie zobacze sie z D, nad czym troche ubolewam. Mała o niego pyta, teskni chyba tez za nim. Nie jade z dwóch powodów, we wtorek i czwartek juz mama była z małą wiec nie chce jej nadmiernie wykorzystywac, a poza tym to kawałek drogi a D wróci z pracy zmeczony to i tak musi popracowac w domu i odpoczac, wiec nie posiedzimy towarzysko sobie, ale moze w niedziele cos wymyślimy. Powiem wam ze duzo mnie kosztuje to granie twardej, w sumie porzed samą sobą, ale tesknie do niego, jak tylko zamknie za mną drzwi. Ale lepiej nie narzekam, wsród nas są takie co bardziej tesknią i muszą wytrzymac. U lekarza byłam, na razie dostałam skierowanie na badania krwi, a potem po oglądnieciu wyników bedzie ewentualna konsultacja neurologiczna. Dzisiaj mnie na szczescie nie boli:) Forever//dzieki za szybki przepis:) pewno skorzystam
  7. kurde na chwilke zniknęłam a tu juz tyle napisane Bobasekm// najwazniejsze sie nie załamywac, musisz poszukac czegos co jednak daje Ci radosc i tego sie trzymac, chcociaz z drugie strony znam Twój stan, i wiem jak trudno sie przełamac. borutka// oh dawno Cie nie było, fajnie ze Ci sie układa z TM, :) miło to słyszec forever// gratuluje;) mówiłam że bedzie dobrze?? Jola// korzystaj ze spania ile mozesz, a ze wszystkiego korzystaj, ja zawsze powtarzam, że czas kiedy sie jest w ciąży jest najlepszy:P Emmi// Nimfa// zgubiłas sie czy jak??
  8. dzien dobry ja równiez witam w piątkowy pochmurny poranek. Emmi/ ja w sumie wczoraj zjadłam 4 pączki:O ale jakos miałam smaka na nie Wczoraj byłam na uczelni, miałam nawet checi posiedziec do konca, ale tak mnie rozbolała głowa ze poszłam wczesniej do D. Zjadłam 2 tabletki, wskoczyłam pod kołderke i nic. Prawie 2 godziny sie zwijałam z bólu i to strasznego, nawet sie popłakałam. D mnie poprzytulał potem i przeszło:P ale tak poważnie mówiąc to dzisiaj ide do lekarza, poniewaz mam bardzo czeste te bóle głowy, są one nie do wytrzymanie i troche mnie juz wystraszyły. Poza tym to spoko prawie wszystko Doris69// witam Cię i w imieniu wszystkich zapraszam do pisania z nami, ja jestem tu dopiero od lipca czy sierpnia ale juz sie zadomowiłam,
  9. Anna// ja podam moją wersje 40-50 dag pieczarek usmazyc 2 lub wiecej, piersi z kurczaka na małe plaserki pokroic i podsmazyc pomidory bez skórki i papryke czerwoną - podsmazyc ryż ugotowac 50 dag-bedzie duzo wszystko razem wymieszac, wsadzic do naczynia zaroodpornego , posypac serem i zapiec zamiast piersi mozna podsmazyc mieso mielone, dobrze przyprawic, Ale tobre jest tez danie takie 1) ryzu ugotowac na sypko 2) piersi z kurczaka pokroic w paski , optoczyc w panierce jak na kotlet i upiec te paseczki 3) kupic sos słodko-kwaśny i polac zawartość- dla mnie pycha Ale na zapiekanke niedawno podawała tez tu przepis forever, moze ona bardziej pomoz
  10. ANNA// pulpeciki w sosie pomidorowym, tanie, szybkie mozna podawac z ziemniakami i chlebkiem, albo zapiekanka ryzowa z kurczakiem, droższe wiecej roboty ale pyszna
  11. ja zjadłam juz 2, trzeci u D, a moze na uczelni dzisiaj pączki dostaniemy jeszcze:P ale na rowerze tego nigdy nie spale:O
  12. dziewczyny??? to co?? moze drugiego, jak myślicie??;)
  13. ANNA 1000 NOCY// moja córcia w maju skonczy 4 latka
  14. Emmi// Ty poczekaj jak zacznie wszystkim operowac, moja mała niby tez sie wpatrywała, ze to niby nic nie rozumie i ciekawi ją, a tu zanim sie oglądnełam jak mi kompa opanowała, a o DVD nie wspomne
  15. Dzien dobry witam po wczorajszym spustoszeniu, zapraszam na poranną kawusie od razu
  16. Bobasekm// topikowe kolezanki mówią że z moich postów radość bije, ale moje posty to nic w porównaniu z tym co przeczytałam od Ciebie. Bardzo, ale to bardzo miło to usłyszcec, ciesze sie że poprawił Ci sie nastrój, i powiem Ci w sekrecie, że mój D czesto uzywa takiego własnie określenia:P a ja w sumie je lubie:P zwłaszcza jak powie to w najmniej spodziewanym momencie, a lekaż cóż- uważam, że nie jest możliwe abyście go nie posłuchali- na 100% ma racje
  17. A MóJ d MI POLECIł SłUCHAC rmf-U CIEKAWE CO ON WYMYśLIł
  18. i ja sie melduje na chwilke Ja juz po Walentynkach, byliśmy na Rysiu, film spoko tylko troche długi 2,5 godzinki ale było sie z czego posmiac. Potem poszliśmy do D jak zwykle milusio(chyba Wam juz nudze że wszystko tak milusio i milusio ale mnie sie to nie nudzi:P) Dałam D czekoladki i pluszowe serduszko, a ja dostałam piękne kwiatuszki i słonika z kryształu, taki malutki ale piękny, no i było tez przytulanie:P i to jakie:P:D teraz mówie dobranoc i obiecuje zaklikac jutro dla wszystkich
  19. ja równiez melduje obecnosc wieczorną porą, jakos ten poniedziałek zleciał, jednej wypłaty się doczekałam- moze jutro będą kolejne:O mała bardzo grzeczniutka z czego sie ciesze, a jutro mam urlop, 1 dzień, posiedze do południa z małą a po południu z D mamy nasze walentynki i idziemy do kina :) z czego sie bardzo ciesze. Wogóle D u nas wczoraj był, było milutko i mała bardzo zadowolona, a jutro moze pójdziemy na spacer do przedszkola, moze jej sie spodoba Pozdrawiam wszystkich bardzo
  20. mam dzisiaj szewski poniedziałek, nic mi sie nie chce - ale to sie da przezyc, a najgorsze jest to że jakoś zaden z moich czterech pracodawców jeszcze nie pofatygował się z wypłatą. Nie chodzi tu nawet o brak kasy, ale na litosc boską po co im księgowa jak płacic nie chcą- ach jak mi sie chce na kimś wyżyc. Zeby to chociaz zadzwonili i sie wytłumaczyli a oni nic- biznesmeni od siedmiu bolesci, ja im pokarez gdzie raki zimuja, jak bez słowa nie oddam deklaraci do skarbowego- ciekawe kto wtedy wiecej straci:P Mam nadzieje ze wy nie macie takich problemów, oj jak ja bym chciała miec jakąś porządna prace
  21. Dzien dobry wszystkim, ja wczoraj nie miałam czasu napisac wiec za to dzisiaj jestem pierwsz;) własnie wybieram sie do pracy, zjadam sniadanko. Zapraszam na kawke i zycze miłego dnia
  22. Witam gargamelka// a kupiłam sobie bluzeczke w butiku, czarną z dekoldem, długim rekawkiem i kwiatkiem. Czarna dlatego bo były jeszcze tylko białe i szare wiec ta mi sie najbardziej podobała, a kosztowała tylko 19,90
  23. Dobry wieczór , witam sie i ja, z rana nie mogłam, co prawda później jechałam do D ale tak wczoraj wieczorem porzadkowałam kompa że sobie odinstalowałam neta, ale jak widac juz naprawiłam. U D było ...hmmmm milusio:D najpierw zrobiłam zakupy, odebrałam bilety do kina, po drodze kupiłam sobie bluzeczke;) w domku posprzatałam, obiadzik był gotowy jak D wrócił i wiecie co, on sie chgyba cieszy ze tak jest, że jak wraca to ktos czeka na niego z buzialem, a ja tez sie z tego ciesze. Teraz sie zastanawiam nad jakims wyjątkowym strojem na nasze walentynki, no wiecie tak, żeby sie podobac, we wtorek postanowiłam wziac urlop . Do południa skoczy ostrzyc włoski do fryzjera, kupie jakis słodycz dla D, no a przede wszystkim z mała posiedze do południa. Witam nowe osoby Anna i pozostałe
  24. I ja witam wieczorna porą, zajeta po południu byłam i nie pisałam, oglądałam z tata projekty domów i strasznie mnie to wciągło. Potem trning, kąpiel i jestem ledwo zasiadłam a tu email od emmi, jak to zobaczyłam to :D myślałam ze sie posikam ze smiechu Emmi// kapitalne to było jutro nie wiem o której zaglądne bo w koncu sobora, nie ide na zajecia , jade do D ale tak przed południem, porobie cos w domku, jakis obiadek, odbiore bilety do kina, D wróci z pracy, kawusia jakas i moze jeszcze cos;):P:D i wróce w koncu sobota:D pozdtawiam wszystkie i dobranoc
  25. Elulla/ nie, to moja praca i zawdzieczam jej to ze sie tyle nauczyłam, ale juz szukam mozliwosci wyrwania się. Tu sie juz nic nie rozwijam, za duzą mam wiedze i nie moge jej tu wykorzystac
×