Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neska851

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neska851

  1. Hej kobietki. Zimowa współczuję, no ale zdarza się niestety tak jak dziewczyny piszą, z reguły z najmniej odpowiednim momencie. Meg, Zawiecha ja również ostatnią miesiączkę miałam 18 lutego :D No zobaczymy która z nas się pierwsza rozpakuje :P Na obiad dziś serwuję kurczaka smażonego, ziemniaki (ubite z mlekiem) i gotowaną marchewkę. Ja się dziś wyspałam w miarę, jeszcze leżę, ale zaraz muszę się ruszyć na jakieś zakupy, śniadanie, kawa, prasowanie itp :) Dzisiaj szkoła rodzenia. :D Za 2 tyg wizyta. Oczywiście czekam z niecierpliwością :P
  2. Hej laski. Gość Anja nic się nie martw. Zarówno sn jak i cc ma swoje plusy i minusy. Ja też raczej (poza 2 wyjątkami) słyszałam same dobre opinie dziewczyn, które miały cc. Co do sn to poza Wami tutaj słyszałam raczej nie najlepsze, także co osoba to opinia. Tak jak Zawiecha pisze, trzeba po prostu myśleć pozytywnie. Co ma być to będzie, nagroda nie ominie każdej z nas. Staram się tak myśleć, chociaż oczywiście nie ukrywam, że robię w majty na samą myśl :P Zawiecha racja, mamy ten sam termin, ale ja jestem pierworódką więc pewnie urodzę później niż Ty ;) Będę każdej Wam tu zazdrościć, że macie to już za sobą i że maluszki są już z Wami. No ale doczekamy się wszystkie :D Dziś mam w miarę dobry dzień. Sporo zdążyłam porobić w domu. Izulinka została mi jeszcze jedna tura prania :) Ale to na pewno nie dziś. Nie pali się. Miłego dnia wszystkim.
  3. Hej piękne. Izulinka dzięki za słowo wsparcia, doskonale mnie rozumiesz :) Tak wypowiedzi Zawiechy mnie również bardzo motywują do sn ;) Pałka również podziwiam te Twoje 5h, jak chodziłam 2 h i miałam dość. Choć nigdy chyba tak pięknie las nie pachniał jak wczoraj :) (wrażliwy węch ostatnimi czasy). Jak Was czytam to czasem nie mam nic do dodania, bo u mnie jest identycznie!! Haha, wczoraj nawet użyłam identycznego sformułowania, że sapię jak parowóz :P Przeturlanie się z boku na bok to dla mnie również wyzwanie:P Poza tym wyspałam się dzisiaj, pospałam do 8:30, jak na mnie to długo. Wzięłam się za trzecią turę prania ciuszków i zaraz zabieram się za obiad. Octenisept też już mam w wyposażeniu, również słyszałam same superlatywy na jego temat. We wtorek szkoła rodzenia, nie mogę się doczekać, będzie o pielęgnacji noworodka :D Miłego dzionka :)
  4. Cześć piękne. Powiem Wam szczerze, że baaaardzo Wam zazdroszczę podejścia do porodu naturalnego. Choć ochłonęłam już po wczorajszym filmiku to i tak mam jeszcze pewne wątpliwości. Ja właśnie chyba byłabym spokojniejsza, gdybym wiedziała, że czeka mnie planowana cesarka. Nie wiem skąd to się u mnie wzięło :( Ale.... Trzeba być twardym i zdecydowałam się zdać na naturę, a ona ewidentnie podpowiada mi, żeby rodzić naturalnie :) Muszę zacząć myśleć pozytywnie i wierzyć, że dam radę :) W końcu jak to mówią, nie ja pierwsza i nie ostatnia. Co do humorów, to u mnie też zmienne, jakaś euforia pomieszana z dołami. Chyba taki etap ciąży. Brzuch coraz większy i ogólnie coraz mniej energii. Dzisiaj rano skoczyliśmy do lasu na te grzyby, fajna pogoda, dotleniliśmy się, ale po 2 h już niestety musieliśmy wracać, bo dopadło mnie zmęczenie. Teraz czuję, jakby mi sił brakło i w taką piękną pogodę siedzę w domu :/ Miłego weekendu :)
  5. Matko obejrzałam tego Kossakowskiego i to był chyba błąd :( :( :( Zastanawiam się teraz nad płatną cesarką :P
  6. Hej laski. Bałam się, że na L4 się zanudzę, a tu jeszcze dobrze nie zdążyłam odpocząć :P Dziś np zabrałam się za prasowanie ciuszków, wyprałam póki co dwie tury i jeszcze dwie przede mną, tyle tego nazbierałam :P Zaraz z psem na spacerek, a później biorę się za obiad. I tak leci dzień za dniem :) Jutro rano planujemy skoczyć na grzyby, no i przy okazji dotlenić się w lesie. Coraz częściej zaczyna mnie ssać w żołądku, co chwile bym coś jadła. Dosłownie! Co do filmiku to obejrzę, ale nie wiem czy tylko nie pogorszy to mojego lęku co do porodu. Zaczynam mieć dziwaczne i przerażające sny na ten temat. Mam nadzieję, że za 2 miesiące mi się odmieni i z podniesioną głową pojadę na porodówkę. Idar witaj :) No i jaka stara?? Proszę Cię kobieto :) Zawiecha super, że Katrina została Katriną. No i wcale taka malutka nie jest ;) Agagula, Safari i inne dziewczyny po wizytach super, że z maluszkami wszystko ok. W ogóle dużo dziewczynek się w tabelce zrobiło :D Miłego dnia wszystkim
  7. Hej kochane. Melduję się i ja :) Faktycznie przegięcie z tym usunięciem tematu, ale cóż dobrze, że znalazłyście rozwiązanie ;) Byliśmy wczoraj na tej szkole rodzenia. Okazało się, że nasi znajomi też się zapisali, więc było wesoło. Zajęcia naprawdę fajne, wróciliśmy bardzo zadowoleni no i postanowiliśmy pociągnąć kurs do końca. Dzisiejsza noc to była męka. Budziłam się co chwilę i do tego miałam takie okropne sny, że jeszcze łapię doła. Teraz jestem wykończona. Dziewczyny jak po wizytach? Zawiecha chyba dopiero dzisiaj ma wizytę, coś tak mi się kojarzy, miejmy nadzieję, że dzidzia Wam się ujawni ;) Miłego dnia wszystkim. Agagula............31l...........1dz.............01 listopad..............Staś izulinka7..........24............1dz.............15 listopad...............Zuzia Pałka89............25l...........1dz.............16 listopad...............Maja Neska851.........29l...........1dz.............25 listopad...............Michaś
×