Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

e.w.k.a.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez e.w.k.a.

  1. czesc kobietki ja byłam dzis z małym u lekarza no i niestety bez antybiotyku się nie obejdzie bo coś mu siedzi w jednym oskrzelu.ale napiszę coś dobrego mój mąż mi dzis kupił bukiet róż ot tak bez okazji,ale mnie zaskoczył!no bo cóz zazwyczaj mi mówi kupuj sobie co chcesz i nie marudzi,ale żeby tak sam coś....a tu masz. b.ona dzięki za zdjęcia -fajne z was babeczki-lubię ludzi którzy uśmiechają się na zdjęciach,ja jak byłam nastolatką to na każdym zdjęciu był smutas ze mnie-może dlatego,że nie mogłam się doczekać aż ktoś pstryknie w koncu to zdjęcie;) a twoja córcia to poprostu tęskni za tobą jak mówi kropelka i już,ciesz się,bo za jakis czas to ona będzie chodzić na randki a tobie będzie się bez niej przykszyć;)mój Pawełek ma już 3 latka a ja dalej nie mogę się nim nacieszyć i niech tam się przytula do mamusinej kiecy,no bo kiedys nie będzie już taki skory do przytulanek,no ale nie wybiegajmy az tak daleko w przyszłosc. wszystkim zabieganym życzę dużo cierpliwości do pracy,ale wam powiem lepiej być zabieganym niż znudzonym:)ja też bym kiedyś chciała pracować,ale na razie cóz jest jak jest.no i koniec pisania bo paweł się obudził i woła mamuniu.... nowe kolezankizaglądajcie do nas wszystki mówię wiec Pa.
  2. czesc kobietki!!! no ja was trochę zaniedbałam,przepraszam mocno,ale jak chore dziecko w domu to tak jest.na dodatek strasznie mi marudzi jak siadam do komputera ten mój Pawełek. Kropelka-spóźnione ale szczere życzenia dla Twoich pociech wiecie ja też kiedyś chodziłam na aerobik,no byłam raptem 3 razy:D to fajna sprawa,ale rzeczywiście potem ciężko się dochodzi do siebie jak ktoś nie ćwiczy regularnie jak ja np. a co do wieku to ja kończę 28 lat w grudniu i tak na codzień to jakoś tego nie widać,ale jak popatrze na Pawełka oj to widzę ze czas nie stoi w miejscu.... pogoda nam sie popsuła i chyba skończą się częste spacerki,szkoda ja nie cierpię zimy,bo zazwyczj przesiaduję w domu, bo jestem straszny zmarzluch!najlepiej mi koło grzejnika albo pod kołderką:D acha ja też poproszę o zdjęcia ewkamarchewka35@autograf.pl moje są w stopce. idę już,bo się mąż niecierpliwi,już mnie woła.zapowiada się ciekawie,bo na śpiącego nie wygląda;) pozdrawiam WAS wszystkie mocno!pa
  3. czesc kobietki!!! no ja was trochę zaniedbałam,przepraszam mocno,ale jak chore dziecko w domu to tak jest.na dodatek strasznie mi marudzi jak siadam do komputera ten mój Pawełek. Kropelka-spóźnione ale szczere życzenia dla Twoich pociech wiecie ja też kiedyś chodziłam na aerobik,no byłam raptem 3 razy:D to fajna sprawa,ale rzeczywiście potem ciężko się dochodzi do siebie jak ktoś nie ćwiczy regularnie jak ja np. a co do wieku to ja kończę 28 lat w grudniu i tak na codzień to jakoś tego nie widać,ale jak popatrze na Pawełka oj to widzę ze czas nie stoi w miejscu.... pogoda nam sie popsuła i chyba skończą się częste spacerki,szkoda ja nie cierpię zimy,bo zazwyczj przesiaduję w domu, bo jestem straszny zmarzluch!najlepiej mi koło grzejnika albo pod kołderką:D acha ja też poproszę o zdjęcia ewkamarchewka35@autograf.pl moje są w stopce. idę już,bo się mąż niecierpliwi,już mnie woła.zapowiada się ciekawie,bo na śpiącego nie wygląda;) pozdrawiam WAS wszystkie mocno!pa
  4. czesc kobietki Zuziu30 miłego pobytu u mamy,odpocznij tam sobie,naładuj akumulatorya my tu będziemy czekać na ciebie:) Gumijagoda ja jako nastolatka też miałam małą przygodę z papierosami,na szczęście tylko małą. ja teraz piję kawkę,bo w końcu doczekałam się śmietanki,tak to jest jak nie ma jak iść do sklepu samemu,no a nie lubię samej ani z mlekiem.ale już spoko. mojemu Pawełkowi jeszcze nie przeszło,za to 4 letni syn mojej siostry wylądował w szpitalu,biedne dziecko taką miał biegunkę,że się odwodnił i teraz kroplówka.żal mi go strasznie.matko kochana kiedy te choroby nas opuszczą:( trzymajcie się ciepło-pozdrawiam wszystkich Dużych i Małych.
  5. czesc kobietki czytałam własnie co u Was Monika życzę głowy do nauki i powodzenia z egzaminem Marteczka twój Kamilek to wagowo i wzrostowo taki jak mój Paweł Luiza u mnie też czasem komar daje popalić-ostatnio tak mocno spałam,że obudził mnie jak już mnie 3 razy ugryzł(rano były bąble) Mamo Zuzi gratuluję sukcesu nikotynowego:) Brylka ja w tym roku opuściłam się z buraczkami-jak zobaczyłam ile jeszcze mam z ostatniego roku to się za głowę złapałam tyle narobione,że nie ma kto jesc.ale jak będę mieć chwilkę to może zrobię parę słoików-też robię z papryką i takie zwykłe z kwaskiem cytr. Gumijagoda Viki jak kogoś pominęłam to dla reszty zmykam bo magda.m...... Zuzia30 kala
  6. czesc u nas już prawdziwy październik,niestety.na dodatek mój brat coś mi tu poprzestawiał w komputerze,wszystko co miałam zapamiętane by łatwo wchodzić na strony się gdzies ulotniło i teraz się męczę:( mój Paweł całą nockę był mokry jak mysza,a rano zaczął kaszleć więc chyba zaczyna mu sie to odrywać wszystko.u mnie już humor trochę lepszy,męża nie ma i cały dzień mi się szykuje w domu.może zrobię porządki z Pawła ubraniami,bo już z niektórych powyrastał a mam trochę kupionych na\'\' ciuszkach\'\'to może coś sie nada,czasem kupuję na wyrost. Mamo Zuzi-powodzenia w szkole,na pewno sobie świetnie poradzisz Zielna a jak ty się trzymasz?dużo zdrowia ci życzę Kala-mój też oglądał teletubisie,on lubi jak inni skaczą i tańczą,ja też lubię \'\'bąbelki\'\'ale mój żołądek nie i zrezygnowałam niestety:( konczę bo coś cicho się zrobiło a to znaczy ,że Paweł psoci,łobuziak:D wszystkim dzieciaczkom i mamom dużo zdrowia i słonka:)
  7. cześć kobietki z moim Pawełkiem to tak przez dzień ok.a popołudniu i wieczorem gorączka 38.nie kaszle,zero kataru.zobaczę jak minie noc,lekarka przymuje dopiero popołudniu. a ja mam dziś dzień do kitu.mój mąż to mnie umie czasem wyprowadzić z równowagi totalnie!nawet mi się pisać nie chce.może jutro napiszę cos bardziej optymistycznego. pa.
  8. czesc ja na chwilkę bo jestem sama dziś z dzieckiem a trochę mi zachorował,mam nadzieję,że obejdzie sie bez lekarza. moje imie samo widać,a i wiek podobny bo rocznik \'78 pocieszam się ,że mam urodziny w grudniu to jakby rok mniej nie:Dale wiecie wcale nie czuję się na te lata,ciągle mam wrażenie,że ślub to tak niedawno był-bagatela 5 lat.tylko po Pawełku widać,że czas nie stoi w miejscu,dopiero był taki maleńki a juz Wielki chłop,no może nie taki wielki bo HOPA lubi i mama nosi. miłego dnia wam życzę
  9. czesc wszystkiego najlepszego dla Natalki ja miałam nockę z głowy,mój Paweł dostał gorączki i po spaniu,brzuch mnie bolał z nerwów,dziś już lepiej ma 37.2 dałam mu nurofen,bo może go gardło boli,wysmarowałam maścią na rozgrzanie,syropek malinowy i może mu przejdzie.dziś przychodnia nieczynna i pozostaje pogotowie,a nie cierpię tam jeździc,może nie trzeba będzie.na dodatek męża nie ma i mam wszystko na głowie. eh,do kitu to wszystko.:(
  10. to i ja idę spać moje skarby już na łóżku a ja jeszcze buszuję po necie,to chyba przez to ,że mi się głowa przestała kręcić:D do jutra pa
  11. wpadłam,żeby życzyć wam dobrej nocki dziś to chyba dzień fryzjerów-annah ja tylko grzywkę zrobiłam.w koncu obejrzałam Twoje zdjęcia-twój synek jest przesłodki,rzęsy ma tak samo długieeeeee jak mój ,tylko mój blondyn więc tak nie widać jak u Twojegoa swoją drogą to na zdjęciach wcale nie widać,że urodziłaś dziecko,po mnie to widać do tej pory,ale mój mąż jakoś nie marudzi z tego powodu dzięki Bogu,bo niestety mam tendencje do przybierania na wadze,potem chudnę i potem tyję i tak w kółko,a nie stosuję żadnych diet i do ćwiczeń też nie mam zacięcia(zresztą na wiosnę trochę cwiczyłam i zero efektu więc dałam sobie spokój.na razie nie popadam w depresje... laptopik -witaj kropelka -witaj pozostałe dziewczyny pozdrawiam pa.
  12. czesc dziewczyny ja zaczynam kurację,byłam dziś u lekarza i mam jakąś bakterię w żołądku-nie będę się tu rozpisywać,bo to nieciekawe,ale fakty są takie że 3 miesiące leczenia potem przerwa i dopiero znowu możemy myśleć o dziecku-do kitu jednym słowem,bo tak bardzo chcemy mieć drugie.i nie chcę myśleć,że nas na nie nie stać,bo teraz wystarcza nam od pierwszego do pierwszego,a jak będzie drugie to.....ale myślę,że jakoś się ułoży,musi.OPTYMIZM górą. czytałam właśnie co u was i mi się pomieszało wszystko:Dale pozdrawiam was serdecznie i idę na spacer bo u mnie ładna pogoda po wczorajsze burzy która z was miał iść do fryzjera?ja akurat byłam dziś zrobić sobie grzywkę na poprawę humoru i po raz pierwszy podoba mi się grzywka(chyba dlatego,że fryzjer inny):) wpadnę później jak będę miała chwilkę dla siebie pa.
  13. cześć kochane najpierw STO LAT dla Kubyniech będzie zawsze uśmiechnięty no i zdrowy przede wszystkim a u mnie nieciekawie-generalnie do dupy!!!! okazało się,że znowu zaraziłam się tą bakterią,bo mam słabą odporność na takie rzeczy i tyle.i znowu 3 miesiące leczenia a potem miesiąc przerwy i dopiero mogę myśleć o ciąży-katastrofa.nawet mi się pisać o tym nie chce.na dodatek jakiś wirus krąży po okolicy i głowa dalej mnie boli,taka pora roku lekarz mi powiedział. dziewczyny te wymioty i gorączka to ten wirus wstrętny i najlepiej iść z tym do lekarza bo o odwodnienie łatwo.a mój Paweł to taki,że nie chce pić a tu trzeba dużo.na szczęście odpukać zdrowy,boję się tylko,że mogę go tą bakterią zarazić a podobno co drugi człowiek jest nosicielem tylko nie ma objawów i nic się nie dzieje-bo w małych ilościach to niegroźne. Luiza mój mąż też kiedyś po pracy poszedł z kolegami na piwko i nie zadzwonił,że będzie poźniej a mnie już do głowy cuda przychodziły-bo dojeżdża 40km i jak to na drodze róznie może być-a jemu nie przyszło do głowy,że ja się martwię.kilka razy tak było i teraz poprostu jak go za długo nie ma to dzwonię bo ja bym się wykończyła nerwowo.no te chłopy wyobraźni nie mają a my to chyba mamy nieraz podwójną:D moja teściowa mi ostatnio powiedziała,że jak nas nie widzi ze dwa dni to jej się przykszy (mieszkamy a tak 10 minut autem trzeba jechać)a za córką co mieszka 40km dalej to jej się tak nie tęskni.no ja tam nie narzekam generalnie na nią. kiedyś byliśmy z Pawełkiem na placu zabaw-bez problemu sam podszedł do innych dzieci i zaczął się z nimi bawić ani nie chciał słyszeć o powrocie-a mnie to tak bardzo nie cieszy bo 2 dni temu uciekł mi do sąsiadów(jakieś 200metrów)ja myślałam,że jest z mężem a ten z kolei,że ze mną.u nas nie ma ogrodzenia więc ....po 15 minutach się odnalazł-powiedział sąsiadce,że mamunia wie,że on przyszedł.a ja miałam już dobre ciśnienie. zmykam,bo u mnie jeszcze obiadu nie było,a u nas dziś znowu sosik:Dz kaszką. trzymajcie się ciepło.
  14. cześć dziewczyny nie pisałam ,bo jakoś źle się czuję,chyba jakieś choróbsko mnie bierze,jestem osłabiona boli mnie głowa zawraca sie i generalnie do d....y.klawiaturę ledwo widzę-więc same wiecie. jak tylko lepiej się poczuję to napiszę więcej trzymajcie się
  15. cześć mamuśki Zielna trzymaj się i uważaj na siebie a co do służby zdrowia to masz rację jest zasr... u mnie dalej kiepsko,jestem osłabiona ,już trzeci dzien mam temp.35.6jak nigdy,pewnie dlatego boli mnie głowa i mi czasem wiruje przed oczami,zrobiłam sobie wczoraj badanie na tą wstrętną bakterię i dodatkowo TSH,morfologię i cukier i żelazo-może mam jakąś anemię,albo łapie mnie jakieś choróbsko,bo tu u nas panoszy się jakiś wirus w okolicy...wyniki dopiero w piątek czytałam co u was i mało co zapamiętałam,lata mi wszystko przed oczami,jedyne co to obejrzałam sobie zdjęcia Gumijagody-powiedz mi skąd wzięłaś taką fajną dekorację tortu?super. najchętniej poszłabym spać,ale mój mąż śpi po nocce a ktoś musi pilnować Pawełka i takie rzeczy. trzymajcie się pa
  16. cześć dziewczyny tyle się w sobotę opisałam i mi skasowało,bo mi się strony nie chcą wyświetlać a potem to już mi się nie chciało pisać:(coś mi net nawala i nawet nie czytałam co u was tylko szybciutko podpisuję listę obecności.a tak wogóle to coś mnie ostatnio głowa nap.....(jak to mówi Gumijagoda:D)jeszcze mam jakieś zawroty i jutro idę zrobic sobie to badanie na tą bakterię w żołądku,może mam jeszcze jakąś anemię czy coś bo jakoś mi tak nieciekawie.jak się u mnie poprawi to napiszę coś więcej pozdrawiam was wszystkie
  17. cześć wszystkim zwłaszcza nowym koleżankom fajnie,że nas coraz więcej szczęśliwych.....:) annah,mam nadzieję,że już lepiej się czujesz,wiesz mój mąż też policjant więc jedziemy na tym samym wózku:) thahluant-fajnie,że masz towarzystwo siostry,zawsze to jakoś inaczej,weselej:) mój mąż to jakiś dziwny-jego wogóle nie interesuje piłka nożna nic a nic.jak jakiś mecz w tv.to u nas nie ma wojny o to kto co ogląda,bo on meczu nie ogląda,z jednej strony fajnie ale z drugiej to z moim Pawełkiem to ja gram w piłkę:Dbo mały to mógłby cały dzień przekopać,nie wiem po kim on to ma? wpadnę jeszcze później pozdrawiam
  18. zielna-dużo zdrówka Ci życzę,dobrze,że ma Ci kto pomóc zuzia dalej ma chyba neta popsutego:( gdzie się podziewacie kobietki? ja już życzę dobrej nocki bo jutro czeka mnie podróż do Krakowa.....rano:(
  19. cześć ja tylko podpisać listę obecności boli mnie głowa,więc zajrzę później. miłego popoludnia acha coś mi się stopka pop....ten mój Paweł to www.pawelek1111.bobasy.pl jak ktoś chce zobaczyć to zapraszam,bo tu któraś z was pisała. trzymajcie sie
  20. Cypryjskie Słoneczko koniecznie przyjedź z tym słonkiem.udanej podróży.
  21. no i skasowało się czy nie?albo ja ciemna albo komputer złośliwy stawiam na to drugie:D
  22. Mamo Zuzi nie mam pojęcia skąd mi się ten znak wziął-w weszłam w preferencje i tak go nie mam. a łykałam :Dmaxivit czy jakoś tak to było.
  23. cześć dziewczyny. wiecie co,ja też mam podobny problem jak pisała Wisienka.Czasem znajduję gazety erotyczne zachomikowane gdzieś po kątach.....no i wkurza mnie to strasznie,najpierw robiłam awanturę,płakałam i wogólei nic mojemu mężowi było glupio.przepraszał ,niby to z ciekawości a za kilka miesięcy znowu coś znajduję.całkiem niedawno,rzuciłam mu pod nos gazetę i cały dzień gadałam do niego służbowo tylko.ja nie wiem może ja mam do tego złe podejście,może to nic takiego,ale wkurza mnie .moja kolezanka nie robi z tego problemu jak jej mąż takie cuda kupuje,mówi że faceci lubią oglądać babki i takie tam....sama nie wiem,może rzeczywiście to oleję i tyle. annah-duzo zdrówka Ci życzę,dbaj o siebie b.ona-wiesz jak ja idę do fryzjera to zazwyczaj jestem niezadowolona,co za pech,ale ostatnio spodobała mi się taka fryzurka na średnie włosy i juz się tego trzymam,choć powiem ci,że kusi mnie taka skośna grzywka.ale moja ostatnia grzywka to był niewypał ,no tak ale idzie zima więc zawsze można czapkę włożyć:D moj Pawełek to dopiero Pieszczoch przez duże P !taka przytulanka moja malutka.jak usypia to tak kręci moje włosy,że już mi pół wyrwał,tak się musi wyprzytulać,mój mąż też lubi się przytulać no i tak się przytulamy a jak mały zobaczy to zaraz leci i on też chce:D zmykam,bo mąż zaraz wraca z pracy i powie,że nic tylko drukuję:D a i Pawełek już marudzi,że długooooooooooo..... dobrej nocki
  24. focha focha.... no to ja mu dziś dam sosik!wczorajszy:D bo jeszcze zostało-dodałam ziemniaki w kostkę, bulionku i wyszła zupka:) mężulek puszcza głuchy dziś cały dzień,wiecie,że on mi zjadł witaminki?kupiłam sobie a on się poczęstował całą paczką ,dziś się zorientowałam(bo u mnie z braniem to różnie-muszę się zmobilizować)łobuz jeden-wczoraj mu kupiłam koszulę taką grubszą-tylko trochę za duża się okazała-a on z pretensjami nie wiadomo o co:(powiedziałam,że wymienię na mniejszą)chyba w pracy miał nieciekawy dzień i może dlatego.ale on taki skryty,że wołami trzeba z niego cokolwiek wyciągnąć. Marteczka zdjęcia śliczne a propos zdjęć -otwierają wam się bobasy?bo mi się nie wyświetla strona:( Mamo Zuzi-u tej mojej siostry to na odwrót ojciec nie widział syna od 16 lat,pomimo,że mieszka w tym samym mieście.z młodszym jest tak samo już ponad 3 lata jak się rozstali i nic zero kontaktu z dzieckiem,a też mieszka niedaleko.ciężka sprawa.
×