nieprawda to...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nieprawda to...
-
Przytulanku, kotów się nie wychowuje, koty się rozpieszcza:) Fajnie że są tacy co to rozumieją:) Maracuja, ja psa bym chciała ale sadystką nie jestem, co on by tyle godzin sam robił?
-
maracuja, a wiesz jak mnie poprawił? cały minorowy nastrój rozstania tym załatwił, ja zaczęłam głupio się smiać a on się obraził:o jak mi potem było źle to wystarczyło o tym pomysleć:)
-
maracuja, nie unieszczęśliwiaj mnie proszę:) ja leniwa jestem z natury:) a wczesniej nie mogłam zwiać, bo szefostwo uciekło dopiero o 15.30:D a mielismy wszyscy pracować do 17.00:)
-
Jesteś, to mi ulzyło.Na dziś koniec inwigilacji, zmęczona jestem, pomysłów brak:) A jak minął kolejny dzien urlopu?
-
A gdzie Przytulanek???? Przytulanku wróć!!!
-
Maracuja, jesteś niezawodna:) Jestem pomiędzy:) Coś się skończyło, coś się chyba zaczyna ale trupcze powolutku bo czasu mamy na to za mało:)
-
facet111 to nie kwestia płci przecież czy ktoś jest zdolny czy nie:) A nowe doświadczenia same przyjdą.
-
Nie jedyne, tylko nie umiem pisac z telefonem w jednej ręce:) Zaraz coś wymyslę. Przytulanku ty absolutnie nigdy nie bedziesz stary [podlizuje się i łasi] bo mężczyźni się nie starzeją tylko dojrzewają:)
-
Przytulanku, nie krusz się:)
-
A ja przez was przebrnęłam przez 5 stron, od początku:o A ja jestem 77 rocznik, policzcie sobie:) Do 30 blisko:) Przytulanku, własnie o to chodzi że wkleić to ja sobie moge tylko nie bardzo umiem:o ale już mam kogoś kto to zrobi:)
-
A jak mam Ci je pokazać? Wirtualnie? Ale nie przejmuj się, może się skusze na stronkę to wkleję link:) I tak nigdzie nie idę, też się uzalezniłam:) Co do wieku Przytulanku, litości, mam od nowa czytać cały temat:o
-
Ja jestem na kolacji, dla tego serowego founde:) głównie. Mam wino do kolacji, białe półwytrawne:) A wy wogóle nie jecie mięsa? Ideologicznie?
-
hej,hej! jak skończycie kolację to dajcie znac, też się poprzytulam:) Acia - Witaj
-
Też juz się kładę:) Przytulanku nie załamuj się na urlopie, kilka dni i się wszytko ustabilizuje, czasami \"przystanek\" dobrze robi na spokój wewnetrzny. bardzo, bardzo i Dobrej Nocy
-
Bo to jest tak że widzisz kogoś i ręce są istotnym elementem tej osoby, jakie są, zniszczone czy nie, szczupłe czy szerokie, delikatne czy spracowane...i możesz jakby przez te ręce w pewnie sposób poznać te osobę. Przepraszam, ale to taka moja teoria na własny uzytek:)
-
maracuja
-
Zawsze lubiłam rysować i tak się jakoś rozwinęło:) A dłonie dlatego że dużo mówią o człowieku, tzn. ja to jakoś tak widzę.
-
zdjęcia mam, skanera nie:o ale jak Wam bardzo zalezy to jutro mogę zeskanować:) i podesłać za zdjęcia dłoni, bo tak do końca mi nie przeszło:)
-
Oj, jak znam mojego kota to bedzie:D No ale on nie miał fatalnego dnia, tylko bardzo miły, więc jakoś to przeżyje:) W wolnym czasie: - jak mam tzw. dobry dzien, to spotkania z przyjaciólmi, jakies kino mało ambitne, wypady za miasto - jak mam gorszy, tzn. wiem że się do ludzi nie nadaje bo jestem przemęczona i "zdołowana" to samonty spacer, dobra ksiązka, basen, wtedy najwięcej rysuję.
-
Przytulanku zawsze:) Tylko pozwól że kota odsunę:) bardzo mocno
-
Każdy czasami tak ma, im bardziej nie wiesz dlaczego tym bardzie Cie to irytuje:o
-
Z książek - Mistrza i Małgorzatę:p Z muzyki - koncerty harfowe Mozarta Ze słodyczy - lody waniliowe albo sorbetowe z malin Kota niestety nie jestem w stanie, ale może Ci wirtualnie zamruczeć:)
-
Leniwie:) w przygotowaniu do naprawdę ciężkiego tygodnia, bo od jutra to tylko praca, praca, praca...
-
Tego Ci u nas dostatek, jeżeli takie "wirtualne" ciepło jest Ci w stanie pomóc tylko:o Czy jest tak źle że nie jest w stanie? Przytulam Cie mocno i bardzo, bardzo cieplutko.
-
Widze że przytulisko jeszcze nie opustoszało:) ps. Przytulanek jako dobro narodowe nie podlega zawłaszczeniu.