summertea
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez summertea
-
Dee - myślę, że nie musisz rezygnować z marzeń :) Fakt, że juz Was troje, to nie przekreśla wizji wesela, ja bym raczej nie zrezygnowała. Zresztą okres ciąży to dziewięć miesięcy, nie musisz wtedy tak drastycznie zmieniać swojego życia, wystarczy, że będziesz o siebie bardziej dbała. Cieszę się, że trafiłaś na fajnego księdza, zdaję sobie sprawę, że teraz potrzebne Ci wsparcie, a nie dodatkowe kłopoty. Dee - przynajmniej sprawdź czy wesele jest wykonalne, to nic nie kosztuje, a myślę, że wspomnienia zostają na całe życie. Przemyśl jeszcze raz, czego naprawdę chcesz :) A... i powiem Ci, że ja też byłam z moją mamą na weselu ;) Mama to dobrze wspomina, i myślę, że to żadna ujma!!! Mamy XXI wiek, ciąża to nie choroba, nie wierzę, że podczas tych dziewięciu miesięcy nie bedziesz miała ochoty potańczyć :) Przemyśl sobie wszystko, porozmawiaj ze swoim mężczyzną, i wierzę, że podejmiecie dobrą decyzję :) buziaki :)
-
***Dee - pewnie musisz być w szoku, nie tak to sobie planowałaś - zupełnie Cię rozumiem, mam ślub tydzień po Tobie i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby teraz... ale nie w tym rzecz... Dee - postaraj się przenieść cały ślub na kwiecień (to będzie dopiero prawdopodobnie 3 miesiąc i brzuszek będzie mały), pogoda powinna byc już w miarę, i nie stracisz wszystkich zaliczek związanych ze ślubem (lub najwyżej tylko część). Poza tym suknia powinna być jeszcze ok... Do dzieła... zacznij obdzwaniać, wszystkich z zaliczkami i umowami, i postaraj się zmienić termin. Na pewno jakiś kwietniowy będzie wolny! Gdybym mogła jakoś pomóc, lub chcesz pogadać napisz- likecoffee@gazeta.pl PS: moja przyjaciółka, która miała być świadkiem, też zaciążyła, ma termin w dniu mojego ślubu, a... i też wyszło trochę za szybko w stosunku do ślubu... nic się nie martw więc, wszystko można jeszcze fajnie ułożyć! Buziaki :)
-
Nadziejamyszki - z hoteli, które podałaś - kompletną porażką jest Aqua Fun, jest brudny, brzydki z fatalna plażą, w dodatku w samym centrum... paskuda! Sultan Beach - jest w El Gounie - ma niewielki basen, pokoje raczej 3* niz 4*, no i nie jeste przy plaży tylko przy lagunie, do plaży dopływa się lódką. Weź pod uwagę, że gwiazdki w Egipcie są mocno zawyżone i poczytaj sobie opinie na temat hoteli na: www.wakacje.pl i na forum gazety, tam jest jedno forum dotyczące wyłącznie hotelom w Egipcie. 3 Kropki - sukienka jest cudna! Tylko błagam nie rób do niej jakiegos wielkiego bukietu. pozdro ;)
-
Brida - nie pamiętam już czy zamówiłaś suknię czy nie -ale gdybyś nie miała jeszcze zamówionej to tu jest w doskonałej cenie: http://www.mlodaimoda.pl/oferta-specjalna/suknie-slubne/index.php a tak poza tym, to zmieniłam pracę i teraz nie mam zupełnie czasu na forum, ale często jeszcze czytam :) Z ciekawostek - znalazłam juz kamerzystę - oczywiście bez stylu \"gołąbkowego\" ;) więc właściwie wszystko załatwione, zaproszenia, nauki i obrączki dopiero w przyszłym roku, póki co - kompletnie wszystko co było niezbedne - zamówione z zapłaconymi zaliczkami :) tyle na ten rok... teraz planujemy kilka dni w Barcelonie w lutym :) myślę, że będzie cudnie :) pozdrawiam Was kobietki :)
-
Tak naprawdę przymierzanie wcale nie jest takie złe. Przed umówieniem się w salonie - przegladałam strony www, by mieć jasność, które modele mnie będą interesować, po wejściu jeszcze raz proszą, by wybrac z wieszaków, te które nam pasują i już :) W jednym sklepie ląduje się z max 5 sukienkami w przymierzalni. Z tego masz faworytkę, którą zapisują na wizytówce firmy (wraz z ceną). Całość trwa od 0.5 do 1h - już :) Ustaliłam wcześniej sklepy, które mnie będą interesować. Zwiedziłam trzy salony. Później jeszcze podzwoniłam do innych salonów z tą samą ofertą, pytając o cenę. Wybiera się najkorzystniejszą ofertę i już :) Nigdzie nie kłamałam z datą ślubu - wszędzie otwarcie mówiłam o 25.08.2007 i zawsze było OK :) w jednym sklepie powiedzieli, że zupełnie ich to nie dziwi, bo mają już sprzedane na grudzień 2007 :) a ceny teraz są bardzo przyjazne :) dlatego skorzystałam :) No i nasłuchałam się sporo komplementów (pomimo, że nic nie kupiłam) - było naprawdę miło :) :) :)
-
3Kropki - ceny mnie zmusiły :) zamiast wydawac 3,5tys moge ja miec za niecałe 2 :) To takie oszczędności :) płacę sporo za zespół i salę - za to mam sukienkę w promocji ;) A fakt, że to model 2006 - to akurat mi zwisa ;)
-
Ja płacę za zespół 3500 i jestem baaaaardzo zadowolona - bo są faktycznie warci tych pieniędzy :) Byłam wczoraj w Krakowie na sukienkowym rekonesansie :) Nie podoba mi się nowa kolekcja (na 2007 rok), więc postanowiłam kupić jeszcze teraz z 2006 roku i ze zniżką :) no i jestem już prawie zdecydowana :) oczywiście będzie rybka :) to zdecydowanie najlepszy fason dla mnie, i po reakcji przechodniów - (duże przeszklenie), wiem, że naprawdę fajnie wyglądam... A... i moja faworytka - India z Pronoviasu idzie w zapomnienie - cięcie nad biustem jest niespecjalne (przynajmniej na mnie) ;) Wygrywa La Sposa i jedna z Herm\'sa :) fajnie, że i to mam powoli z głowy :)
-
Brida - głowa do góry :) zupełnie sie nie przejmuj, gdybyś naprawdę tego chciała, to może byłby problem, ale w tej sytuacji... I pomyśl sobie, że musiałabyś studiować u tego kretyna, który małżeństwo traktuje w dość specyficzny sposób... Moniu - ze skrzynka jest wszystko ok, ale gazetowa zazwyczaj działą jak chce ;) Ashia - no cóż ja mam dziwny gust muzyczny, i zdecydowana większość zespołów mi się nie podoba,, więc raczej nie powinnam sie w tym temacie wypowiadać ;) ale może poszukaj jeszcze :)
-
3Kropki - ta Twoja to też rybka (w tej mojej też jest długi tren - czego oczywiście na zdjęciu nie widać i faktycznie dziewczyna ma ją słabo dopasowaną). Z tego linku, który podałam - bierz pod uwagę i sukienki ślubne i te dla bridesmaid, bo normalnie można je zamówić w jasnych kolorach :) a wybór jest spory :)
-
A sukienka - to dokładnie ta, która jest podana w linku, i mam taką samą definicję rybki jak Wiosna :)
-
3Kropki :) Tu jest link: http://www.watters.com/catalog_list.php?coll=brides z tego co pamiętam, spokojnie kupisz w Anglii, a pamiętam, że się wybierasz - jest kilka fajnych w każdym razie :)
-
3Kropki - no właśnie :) to samo podsumowanie wrzuciłyśmy z moją przyjaciółką :) Dziewczyna zupełnie nie nadaje się do tego fasonu - ma bardzo chłopięcą figurę. Ale pochwalę się, że na mnie leży lepiej :) mam zdjęcia - ale robione komórką - więc kiepskiej jakości, ale szczęśliwie wcięcie mam ;) A.. wiesz widziałam gdzieś śliczną krótką sukienkę i wrzucę Ci link, bo sobie zostawiłam dla Ciebie.
-
Teraz jest promocja w Lilea - na stronie niby do 60% - faktycznie 10% na nowe i ok. 20 - 30% na te które są wystawione w salonie. Sukienki są włoskie, i podobno ręcznie haftowane i niestety ta, która mi się podoba (nowa) kosztuje w promocji ;) 3100. A tak poza tym dziękuję za zdjęcia - fajne jesteście :)
-
No wreszcie :) tak, tak 3Kropki - to ta po prawej :) ten temat ze zdjęciami też mi jakoś nie pasuje - ale straszna nagonka sie zribiłą ;) ;) ;) no więc musiałam :)
-
no to poszły :) a tak w ogóle - to dziękuję Wam bardzo za komentarze sukienki :P :P :P ;)
-
Lila - gdzie do licha jest Twoj adres mailowy, większość już znalazłąm - a twoj gdzieś przepadł... pisz szybko, bo wysyłam zbiorowo ;)
-
No cóz - ja byłam w Egipcie właśnie z Eximem i byłam bardzo zadowolona, praktycznie żadnych niedociągnięć, a naszym hotelu byli ludzie z Alfa Star - i ich wycieczki (ta sama długość pobytu i all incl.) były droższe od naszych, więc akurat do Eximu nic nie mam :) Za to Neckermann - hmmm... bylam w styczniu na Kanarach... no i powiem jedno... wybiore się z nimi następny raz jak bedę bliżej siedemdziesiatki. Bo to średnia wieku ich wycieczek ;) Oczywiście pod kątem niemieckich turystów (czytaj staruszków) jest organizowany cały pobyt, imprezy wieczorne i cała reszta. Koszmar!
-
Ami - u mnie podobnie jak u 3Kropki zaproszeniami ma się zając mój przyszły mąż - co z tego wyjdzie - zobaczymy :) mam nadzieję, że nie będę musiała na szybko coś kupić ;) Ale chcemy je rozdać jakieś 2 miesiące przed ślubem - czyli w czerwcu, więc nad projektem trzeba będzie usiąść miesiąc wcześniej (by zdązyły się wydrukować). Także to dość odległy termin. Staram się za to znaleźć firmę, która wypozycza proste białe pokrowce na krzesła. Na allegro swojego czasu były takie - tyle, że bardzo marszczone - a akurat takich nie chcę, więc szukam odpowiednich. Co prawda krzesła na sali są całkiem znośne, ale chcę koniecznie mieć te pokrowce. Zresztą co do wizerunku stołów - mam bardzo wykrystalizowany obraz :) kilka lat temu bedąc au-pair w usa, dorabiałam w restauracji, więc wiem wszystko o nakryciu stołów :)
-
Ami - mnie się ogromnie podobają zdjęcia z hdd :) nawet chyba pytałam ich o ofertę, w każdym razie są u mnie w zakładkach. To tak na wszelki wypadek - gdyby okazało się, że plener z naszym fotografem nie wyszedł tak jakbym tego chciała. Zresztą ustaliliśmy, że bierzemy do parku w niedzielę (wtedy mamy plener), dwie nasze cyfrówki, żeby zrobić masę zdjęć - już sobie. Taki szalony pomysł wprowadziliśmy w życie w Rzymie i mamy 600 cudownych i niesamowicie radosnych zdjęć :) jasne, że nie są wystudiowane, ale widać na nich ogromną radość i miłość :) dlatego uważam, ze to świetny pomysł. :)
-
Lila - z kamerzysta mam ten sam problem - na dobrą sprawę przestałam się tym przejmować i nie szukam póki co, bo byłam kompletnie załamana jakością oferowanych usług. Powiedziałam mojemu przyszłemu mężowi - że to bedzie jego działka - choć jak znam życie skończy się na tym, że będę musiała przekopać znów cały internet :( Brida... nie opowiadaj i nie umniejszaj wagi - ten zaliczony egzamin to cudowne uczucie :) w każdym razie gratuluję ogromnie :)
-
Moniu - witaj po urlopie i kuruj sie dzielnie :) Wyobraźcie sobie, że załatwiłam dziś termin ślubu i godzinę TELEFONICZNIE :) :) :) Ledwo słyszałam księdza - dosłownie jak z zaświatów (przydałby mu się nowy aparat) ;) a dzwoniłam tylko, by potwierdzić godziny otwarcia kancelarii, i tak od słowa do słowa mam zarezerwowany termin :) matko ale się cieszę :) mój Mężczyna bał się bardzo tego spotkania, a tak mamy to za sobą. Mamy tylko załatwić własnego księdza (ale o tym juz wiedziałam wcześniej) i podjechać tam w przyszłym roku, żeby ksiądz wiedział, że nie zmieniliśmy decyzji :) No REWELACJA! A byłam nastawiona na istną biurokrację... A tak poza tym w przyszłym tygodniu jestem umowiona w dwóch salonach na przymiarki sukni :) hmmm.... ciekawa jestem jak to jest :) Umowy też podpisujemy na początku przyszłego tygodnia (fotograf i orkiestra). Z orkiestry jestem baaaardzo zadowola będziemy mieli najprawdopodobniej 7 - osobowy skład :) ale brzmią rewelacyjnie!
-
Pinezko - a juz miałyśmy miec tą samą date... ech mam nadzieję, że juz wiecej poprawek nie będą robić :) A co do innego wątku - po ślubie nic się nie zmieni - nadal będziemy mieszkać w tym samym M, w którym teraz mieszkamy :) a w przyszłości - (czyli za dwa lata) - będziemy budować dom - od czego są kredyty hipoteczne? ;) ;) :)
-
welon na pewno bedę miała (biały) i zupełnie mnie nie interesuje co bedą mówić ;) a rzucać i tak będę bukietem (lepiej leci) ;) ;) ;) poza tym welon chcę zabrać ze soba do domu... :)
-
:) pisałyśmy w tym samym czasie :) właśnie szczęśliwie pamiętam, że tylko jeden weekend (z tych ostatnich siepniowych) był ulewny, cała reszta słoneczna, więc... nie żebym chciała zapeszyć... ale powinno się udać ;)
-
A tak poza tym - dziękuję Pinezko za opinię :))))))) oby i tym razem wszystko poprawnie działalo ;) Jasminum witaj :) mam nadzieję, że do wtorku się wyrobisz z urządzaniem (przynajmniej tym podstawowym). ;)