OlaPL

HE HE HE.... To moze Ty podzruc jakis wedlug ciebie \"zyciowy temat\".... a moze sie boisz, bo sie okaze ze jedyne co Cie interesuje to rozowe kozaczki, torebeczki ewentualnie to jak pomalowac sobie paznokcie by wygladaly jak cudenko? A krem do twarzy wybralas dobry...? o wiesz...niektore powoduja szybsze starzenie.... Ok, jesli juz sobie pomyslalas o tych twoich tematach to odczep sie od osob, ktore maja wlasne zycie (wartosciowe), interesuja sie tym co dla nich najwazniejsze (rodzina, dziecko, praca) i szukaja osob do rozmowy (czyt. kolezanki na kafeterii) - to sie wreszcie odczep!!! Do tej pory bylam spokojna i tylko pisalam, by nie brac pod uwage wypowiedzi pomaranczek, ale teraz juz zaczynam miec i ja dosc!!! To moja pierwsza i ostatnia wypowiedz skierowana do POMARANCZOWEJ WIEDZMY! Juz wiecej nie bedzie - traktuje cie jak powietrze! P.S. zwroc uwage, ze \"cie\" napisane jest z malej litery... jeli jestes na tyle inteligentna by zrozumiec aluzje, wiesz ile tutaj znaczysz...

J atez :) Choc musialam mu sie najpierw przyjzec :) Dziewczynki - powiedzcie mi - czy istnieje mozliwosc wylaczenia piosenki z bloga.. czy jej wyciszenia? Slucham radia tylko i wylacznie przez internet w pracy i troche to dziwnie brzmi jak mam dwa wokale w jednym momencie w rytm innej melodii spiewajace :) Usciski! P.S. Piosenka oczywiscie jest sliczna!!! (co by nie bylo,ze mi sie nie podoba) ;)

Hi Girls :) Dlugo mnie nie bylo - przepraszam, ze zaniedbalam... weekend w domu do gory brzuchem :) prawie -dom trzeba bylo posprzatac bo juz zapuscilismy go doslownie :) Widze, ze znow zaciata jatka...atak pomaranczowych.... ktorymi nie ma sensu sie przejmowac!!! Pomaranczki czerpia radosc z tego,ze inni sie wkurzaja...potrafia namieszac niesamowicie(jak widac). Tak wiec Mika - glowa do gory!!!! Rece do przodu i...STRZELAC!!!!!!! :) A tak serio - nic nam nie da wkurzanie sie na kogos kto nie ma krzty odwagi. Gosiaczku - a jak tam twoj maz? juz mu lepiej? Grypa biedaka zlapala...rosolek moze pomoze :) Mam nadzoieje,ze jednak na staranka sile bedziecie mieli bo... nigdy nic nie wiadomo :) Pola :) A daloby sie to zdiecie usg na bloga wkleic? Ja tak bardzo chcialabym mala fasoleczke zobaczyc :) hihihi Przepraszam, jelsi prosze o cos za bardzo osobistego.... jesli chcesz zachowac to dla siebie - zrozumiem jak najbardziej :) Zuzia... a jak tam Twoje przygotowania do slubu? Wszystko juz zaplanowane? My mielismy zrobic wesele w naszej \"nieruchomosci\", ale po pierwsze - jeszcze jej nie kupilismy, po drugie generalny remont trzebaby zrobic i dobudowke zaprojektowac i wybudowac, by sie wszyscy zmiescili... Stwierdzilam tez, ze nasze wesele to nie jest dzien, kiedy w razie jakiejs awarii chcialabym z mlotkiem pod sukienka biegac :) Niech ktos inny sie o to martwi :) Wiec - edziemy ogladac sale :) Wesele - czerwiec/lipiec badz sierpien :) choc ja bym wolala czerwiec :) Oby oby termin byl jeszcze wolny :) Ufff...ale sie napisalam.... Dzis bede z Wami siedziec troszke wiecej - mam nadzieje. Bo mozliwe ze jutro i pojutrze biuro bedzie zamkniete, czyli nie bede miala dostepu do kompa :( buuu... domowego jeszcze nam nie naprawili :( Ok.... czas cos zrobic w pracy.... ...wiem...pojde kawe zaparzyc bo pogoda do niczego :) hihihi

Jezu.... mimi...az sie poplakalam!!!! serio!!!! Widzisz... teraz rycze a co dopiero bedzie jak bede dzien przed???? Matko kochana... Zaraz koncze prace - wreszcie :) dzis sobie odpoczne bo wieczorem nie pracuje :) bede leniuchowac :) A jak!!!! Pozdrawiam wszystkie kobietki i dzieki za to,ze mnie - monotematyczke - wysluchalyscie :)

Zreszta - ja chya caly czas bede plakala... czy sa podklady wodoodporne? i cienie do powiek? i sminki? czy ja moge jakas maske sobie kupic? ;) :) :)

Gosia.... my bedziemy brac slub w polsce :) Juz sie nie moge doczekac kiedy moje slonce przysiege po polsku bedzie mowilo :) Chociaz zastanawiamy sie czy nie powiedziec jej w obu jezykach :) Ale nie wiem jakby to wygladalo... Louisa... ja juz wiem, ze bede [plakac...ja tak mam. Chociaz moze sama siebie zaskocze :)

znaczy,ze moj tez mnie zobaczy w dniu slubu :) Najgorsze, ze to ja bede ryczala...jak bobr!!!! na bank :( Chociaz moze jeden glebszy pomoze... Jejku - mam jeszcze rok a juz panikuje... matko kochna! Glupia ja!!!

ajjj... aj.... aj.... za szybko czytam i nie mysle ;) Przepraszamn - zapomnialam, ze skladalam Ci zyczenia okazji rocznicy ;) Wybacz :) Najwazniejsze, ze jestes zadowolona z wesela :) i z zabawy :) W koncu to najwazniejszy dzien w zyciu kobiety :) No - jeden z najwazniejszych :) Ja sie martwie liczba gosci... z mojej rodziny bedzie zaproszonych kolo 120 (to max co mam) ale moj narzeczony :) :) :) jupi...jak to fajnie brzmi :) :) :) prawdopodobnie ponad 300 :) Obiecalismy sobie,ze nie zaprosimy wiecej niz 200 osob kazdy wiec ja wykrzyknelam...kurna...skad ja 70 osob wiecej wezme ;) Smiechu mamy co niemiara ;)

Oki...przerwa :) Zrobilam juz prawie polowe tego co musze zrobic...ale czasowo sie dzis nie wyrobie. Jedno zadanie jest bardzo pracochlonne wiec... pewnie pozostanie do dokonczenia w poniedzialek. Kika....masa dobrych fluidkow ode mnie Dla Ciebie i wszystkich dziewczyn, ktore maja dolek, badz zle sie czuja, badz za duzo mysli negatywnych im sie krzta po glowie :) Nie mam pojecia jak to bedzie wygladac z obrazkami (narazie widze te kwadratowe nawiasy ;) ale coz... Misia.... co do slubu... bedzie mixtura polskiego i irlandzkiego. W kosciele moje slonce bedzie czekalo az ja sie zdecyduje prezyjsc ;) A co - niech sie zastanawia do ostatniej chwili.. ;) Pozniej bedzie raczej polska ceremonia (podoba mi sie w irlandzkiej zapalanie swiec przez mloda pare przed przysiega i pozniej po przysiedze -pierwsza wspolna czynnosc jako malzenstwo) ale zobaczymy... A pozniej wesele bedzie polskie... bajeczne :) mam nadzieje :) Tobie sie marzy tradycyjne - jakies szczegoliki?

Pola - moze jakas herbatke wypijesz? albo szklaneczke wody - bo po herbatce gorzej jeszcze moze byc. Kurcze - jak ja sie nie moge doczekac porannych mdlosci :) Za rok :)

Pola no ale sama powiedz.. :) czy ja mam gdzies w zanadrzu worek z polskimi kamieniarzami czekajacymi na to by laskawie moj szef zaoferowal im prace? Nie... bo juz coraz wiecej osob wie jaki z niego czlowiek. Ale co tam.... jeszcze kilka tyg i niech sobie sam worka szuka ;) Pararaj...tara...parapara...raraj :) :) :) :)

Pararaj...pararaj.... para tara pa... patara...rara...raraj ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech ktos zetrze z mojej twarzy ten glupiutki usmiech!!!!! Pararaj... parara.. tara..rara..pararaj :) :) :) :) :) :) Wiecie co... Jestem tak optymistycznie nastawiona... do wszystkiego :) Wszystkoi bedzie dobrze :) Wszystkie zafasolkujemy :) Wczesniej czy pozniej ale nam sie uda :) Powolutku, po kolei :) Juz widze oczami wyobrazni mojej ;) widze galerie brzuszkow na naszym blogu :) Aha...nowy news...rzucam palenie! Powod - mam tylko rok by miec ladne biale lsniace zabki... do slubu :) he he he... Wiecie co... powiedzielismy juz mojego slonca mamie :) Usciskala mnie mozno a pozniej zlapala za telefon.. teraz juz cala wioska wie :) I polowe miasta kolo ktorego mieszkamy :) Juz dostalismy tyle gratulecji ze matko... Ale moja mama jeszcze nic nie wie... powiemy jej osobiscie..jak do polski polecimy :) A i wesele w polsce bedzie :) Dziewczyny - ja Was wszystkie z gory przepraszam - bede przez jakis czas monotematyczna...najprawdopodobniej nawet jak juz bedziecie mialy mnie dosc i bedziecie ignorowac moje posty :) Zrozumiem :)

Louisa!!!! Dziekuje!!!!! To jest takie piekne :) Musze sie zaznajomic z naszym blogiem bardziej - bo przyznaje szczerze, ze nie czesto tam zagladam... ale bede czesciej - obieuje!!! Jak tylko w domu kompa z naprawy odbiore :) Aha - i przesle Wam nasze zdiecie :) mam z czego wybierac :) Laski - nie bede sie za czesto dzis udzielala...po urlopiemam mnostwo pracy tutaj...a szef to ... palant (przeopraszam,ze tak brzydko, ale to prawda)... wiec... lepiej nie podpadac :) Ale.... czasem sie odezwe :) Bo oderwac sie od forum nie moge :)

Pierdolnik...my sie jeszcze nie znamy :) Witaj :) Skad pomysl na nick??? Swietny jest :)

Misia - Gratulacje z okazji rocznicy :) Mam nadzieje,ze uroczystosc bedzie udana i wynuk za dziewiec miesiecy da o sobie znac bardzo glosnym krzykiem :) Dziewczynki - dziekuje za gratulacje :) Sama uwierzyc nie moglam :) Mialam urodziny w poniedzialek, wiec moje slonce zabralo mnie na wycieczke - 5 dni w Stanach (Nowy Jork i Waszyngton). I oswiadczyl sie w Waszyngtonie...przed Bialym Domem... plno ludzi a On zaczal mowic:Wiesz, ze Cie kocham, wiesz, ze chce z Toba zawsze byc... - kleknal przede mna i mowi \" i wlasnie dlatego chcialbym Cie prosic bys zostala moja zona\"... NIGDY TAK BARDZO NIE PLAKALAM ZE SZCZESCIA!!!!!!! A teraz ma przerabane bo do niego mowie \"my husband- to- be\" :) Zalamal mnie bo powiedzial,ze wszystkich naokolo zaprosi... jego sama rodzina to ok 150 osob, z wszystkimi znajomymi to bedzie 300... masakra!!!! ALE SIE CIESZE!!!!!!!!!!!!!!!!! Para... pararara... para.... raraj... :) :) :) Aha - jeszcze jedno - nienawidzemojego szefa - GBURA!!!!!! Musze tu zostac jedynie kilka tygodni tylko... mam nadzieje... i spadam z tej pracy!