Dorotka83

ja to wlasnie wrocilam z pracy...wiec jak cos..to wyjadalam jedzonko z kantyny ;D a teraz gotuja mi sie kartofelki...(dla meza zrobilam devolajki) a dla mnie beda ....sledzie w smietanie (oczywiscie z kartofelkami) :D hihih jezuu chce mi sie koreczkow po gizycku.... ja chce koreczkiiii! przeslijcie mi troche... :P

ja tez uciekam, za dlugo przed kompem siedze :) papatki , do jutra

moje jeansy tez staly sie juz za ciasne :O a na silownie nie mam ochoty ani sily..ja to juz bym znow mogla wyladowac w lozku ;) zaraz wracam, musze zrobic obrobke zdjecia (takiego do paszportu) mojego meza

no nie...nie wytrzymam..ty przeciez szczuplutka jestes :P kurde taka laska ze hej :P ja w tym miesiacu przytylam 2 kilo :O

Basik HA HA smiszne :D ale w sumie prawda :P ej nie no musze troche przystopowac z jedzeniem :O no w pracy to sie na mnie patrzyli jak na glupia, nie dosc ze wchrzanilam dwie duze kanapki, to jeszcze mandarynki i rogalika...i poszlam zamowc sobie salatke :D

przyjezdzaj!..tylko zanim ty dojedziesz to ja zdaze do pracy pojsc :P hihi bedziesz sama wcinala lody :P

Kasieeeeeek! :D czeeesc :D

:) ciekawe gdzie sa wszystkie nasze staraczki?..pewnie zagonily mezow do lozka :P isc by niedlugo bo tyle godzin przed kompem spedzam... :O

haha ..no tak pewnie sprawdzalas :P hihi teraz wlasnie ostatnio z mezem stwierdzilismy, ze chyba pora nadeszla, by powiekszyc rodzine :) znow wcinam loda :P i smaku tiramisu Aniuuuutkaaa! obudz sie!

pewnie teraz sie zdziwisz ..bo kazdy tak reaguje :) wyszlam za maz jak mialam 19 lat...(nie bylo zadnej wpadki) maz jest ode mnie 5 lat starszy :) przyznaj sie ..na jakie to stronki jeszcze wchodzisz? :P hehehe Kochana..oni cie nie zjada...najwyzej zablokuja ci pewne stronki hihi ;)

ty to masz powodzenie kurde :P hihi jak ci minal dzionek? mi dnie w pracy wcale nie chca uplywac... a na kafeterie nie moge wchodzic..bo akurat monitor mam tak ustawiony, ze szefowa sobie moze zerkac... i popatrzec..wiec wole nie ryzykowac ;)

promyczku, na pewno sie uda, zobaczysz

nie, nie przemeczam sie :) od szefowej dostalam dzis nawet czekolade hehehe ;) smiala sie, ze to na nerwy ;)

Aniutka pewnie przysnela przed kompem :D

no przyznaj sie ilu tych wielbicieli masz :P :D

promyczku, trzymam kciuki za pekniecie pecherzyka

Basiu, my bedziemy spaly :D (czyli to tak zwana runda druga :D) no a o jakim wielbicielu moglabym pisac ;> hihi

hejka promyczku ! a u mnie calkiem dobrze,..tylko moglabym przespac cale dnie... ;)jak sie ciesze, ze niedlugo weekend :D a co u Ciebie? wlasnie graminis..musisz teraz uwazac na siebie :)

jasneee! a wy za mna? :D

Basik ty zboczuszku :D (pewnie, masz nadzieje, ze jakis wielbiciel tu przyjdzie :D hihihi )

hihi :P a nie spia :P ja juz spalam..ale chyba zaraz znow pojde do wyrka :D

a dzis ok 12 zlapal mnie taki glod, ze nie dosc, ze zjadlam swoje kanapki, mandarynki i rogalika to zamowilam sobie jeszcze salatke..wszyscy patrzyli na mnie dziwnie :P(jak tak dalej pojdzie mi z jedzeniem... :O to nie chce myslec jak bede wygladac za 2 miesiace ;))

moja szefowa przyjela to z usmiechem na twarzy i sama zaczela opowiadac jak to u niej bylo..a potem stwierdzila, ze szkoda w sumie (bo dobrze jej sie ze mna pracuje ). a teraz mi sie umowa konczy ...i wiadomo jak jej szefostwo postapi...

pisalam wam juz, ze powiedzialam w pracy ze jestem w ciazy? :P