Brzusia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Brzusia
-
Hej, hej :) Ghana=> u mnie test robiony po tygodniu nie wykrył ciąży, a była :) powtórz za kilka dni test. Gin i tak Ci nie stwierdzi jeszcze ciąży, bo jest za wczesnie. No chyba że chcesz iść do gina, żeby podał powód opóźniającej się mies., a wykluczasz ciążę. Pięknie się rano wstaje na wsi. Od razu z wyrka idę na dwór. Dzis była taaaaka boska mgła. Uwielbiam mgły :) Gruby Misiu=> masz racje z tym teletubisiem :D Już naprawdę nie wiedzą, co wymyslić :O Dermikowa Dasiu=> ślicznotko! Dla Ciebie wszystkiego najlepszego w Tym Dniu! Gosikka=> juz sobie zapisałam ćwiczonka w ulubionych, zaraz się przyjrzę. :) To ja mogę na wieczór przynieść cos z ..babcinego ogródka :P
-
Ja tylko jak po ogień :) Gio=> ..NAS, BOHATERÓW..smołą? ;) :D Channah=> no i jest skrzek! Mnóstwo żabek małych będzie! :D :P No i nic więcej nie napiszę Tak to jest, ja nie jestem przy swoim kompie :( ledwo zdążyłam poczytać, a już kolejka do netu...
-
Hanuś=> super by było, gdybyś nadal prowadziła bloga!
-
Hanuś=> dostałam smska, ale nie mogłam odpisać. Dziś skrobnęłam :) Buziaki dla Ciebie i Martynki A w ogóle to ryczałam znów jak bóbr po tej reklamie :) Jak ja tęsknię za ciążą!! :) Gio=> ja miałam mokasyny bez pięty i się przydeptała ta wystająca skórka, ale były wygodne. A stopy mam b.wrazliwe- nic nie obcierało. Myślę jednak, że to zależy od butów. W tych moich ta piętka nie była wysoka. Channah=> a na jaki temat pisałaś pracę mgr? Właśnie Niemcy do nas przyjechali. Babcia mieszka nad samą grznicą. Raz na 2 tyg. przyjeżdża pewna niemiecka rodzina, kt. kupuje od babci jajka. Tylko jedno jest dziwne. Tu w domu w zasadzie nikt nie mówi po niemiecku. A oni nie znaja polskiego. Nie przeszkadza im to w przesiadywaniu u nas po 2h. Męczące strasznie, bo oni gadają po niemiecku, my po polsku i nikt się nie dogaduje :O
-
Eeeee.. jak pije taki kupny :( Kieyś u mnie w szkole sprzedawali sok wyciskany na bieżąco. Był pyycha i zupełnie inny w smaku niż np. jednodniowy NIBY 100% sok marvit. :(
-
Gio=> a Kasia jedzie w sierpniu? Pewnie, że z chęcią bym się spotkała i wyściskała moją synową :) Sylwia=> a jak podajesz eurespal? Bo ja dawałam taką jakby strzykawką z uciętą końcówką. Na siłę wciskałam Hubciowi do gardła :O wił się przy tym jak piskorz :( Tę strzykawkę miałam z nurofenu, ale sama też mogłabyś coś wykombinować. Tak wspomniałyście o znakach zodiaku. Jestem rybką, ale z pogranicza wodnika. I chyba pasuję do tego znaku (ryb) :O -trochę niezdecydoawa (ale tylko w błahych sprawach), nie wierząca we własne siły. Gio- powiedz coś więcej o bliźniakach! Hubek to bliźniak, a ja oprócz Ciebie nie znam nikogo spod tego znaku. :) Nina=> jak niania?
-
Gosikka=> o jakiej oponce mówisz? :O To co Ty ćwiczyłaś? Nie te ABS \"cośtam\"? Bo ja właśnie te brzuszki ćwiczę codziennie... no doooobra, co 2. dzień :P a przydałyby mi sie ćwiczonka na nogi. Mam szczupłe, ale cellulitis i te sprawy buuuuu... :O Gio=> ale się uśmiałam z tego karmi :D Szafirku=> przykro mi :( dosłownie krew człowiek zalewa jak czyta o takiej sytuacji :( Tygrys=> kiedyś dzień przed weselwm koleżanki wybrałam się na lodowisko. no i oczywiście wypnęłam jak długa- efekt- żółto-fioletowa śliwa na kolanie :O A sukienka kupiona specjalnie na to wesele- krótka, oczywiście :O :D Kachni=> jakie pięknie mieściny w górach polecasz? Mów mi tu szybko, szybko, bo my się do Zakopca w sierpniu szykujemy. Od 3 dni piję codziennie sok marchwiowy. Słuchajcie, moja ciocia pije i wygląda jakby wróciła z ciepłych krajów. mam nadzieje, że i mi się koloryt skóry poprawi, bo jestem balda jak trup. Generalnie jestem fanką solarium (...wiem,wiem.... :P ) ale jak już, to zafunduję sobie kilka seansów pod koniec sierpnia przed pójściem do pracy. No mam taka skórę, której słońce za chiny nie chce złapać :( nawet jak na solarium chodziłam, to dopiero po kilkunastu (!) wizytach było cos widać :( Słuchajcie, jaka jazda- mój wujek wykopał sobie w ogródku oczko wodne i sprowadził tam Pana Żabę ;) No i Pan Żaba od kilku wieczorów rechotał jak najęty. Dzs rano patrzmy- na jego wezwanie zjawiła się... Pani Żabowa :D Oczko wodne jest przdzielone mostkiem. Pan Żaba rechocze w jednej części, a jego wybranka za mostkiem i jakoś spotkac się nie mogą. Najlepsze jest to, że Pan Żaba jest malutki, a Żabowa jest ogroman jak talerz. He,he, oni sie jeszcze nie widzieli! :P :D ...właściwie...o jakich byzydurach ;) ja piszę...żaby jakieś.. :O
-
Gosikka=> dzieki za dietkę. Ale ona z samych warzyw sie składa, czyli na razie dla mnie nie za bardzo, bo karmię. Ale już nie długo, do zaczynam przyzwyczajać Hubcia do sztucznego mleka. We wrzesniu wracam do pracy i nie chcę juz karmić. Mam jeszcze trochę czasu, ale Hubek do wszystkiego potrzebuje duuuużo czasu :) Nina=> mój egocentryzm, uśpiony przez rok, własnie dał o sobie znać. W sierpniu zostawiam na kilka dni Hubcia mamie i jedziemy z Grzeskiem w góry poprzypominać sobie, jak to za niehubciowych czasów bywało :P Chyba wylądujemy z Zakopcu, bo byłam tam tylko raz i na jedynie 5 dni. Jejkuuuuuuu!! Już się doczekać nie mogę. Mama przyjedzie tu do babci, my też i tu zostawimy Hubcia pod opieką mojej mamy i niezliczonej ilości cioć :P :) Gosza=. o! Kiedys lubiłam czytać Hesse. bardziej mi się podobała \"Siddhartha\" niż \"Wilk stepowy\". Teraz zaczynam sie wdrażać w literaturę od czegos lżejszego. Właśnie nadrabiam zaległości i mam przed sobą 5. tom harrego Pottera :P :) Ghana=> jak ja ci zazdroszczę wizyt u kosmetyczki. Wstyd przyznać, ale ja byłam tylko ..raz w życiu u kosmetyczki :O Może dlatego, że nigdy nie miałam problemów z cerą, ale teraz marzy mi sie taka wizyta . A najlepiej to w SPA. Hmmmm.... pełen relaks. W ogóle, to jetsem z tych, które lubią, jak mi ktoś os grzebie przy buzi i włosach. Mogłabym tak \"być grzebana\" ;) w nieskończość :D Spadam, ale cdn., bo dopiero jestem na 336 stronie z czytanie Was :) A! Jeszcze jedno- ja lubię prasować :) za to nienawidzę...smażyć naleśników brrr..jak ja tego nienawidzę! :)
-
Wściekły się no!!! :P :D Mam 3 strony w plecy! Kto tak jak ja nie spi juz od 3h? Chociaż..tak właściwie, to ja nadal śpię :P Nic nie czytałam, tylko przylukałam nowe buzie- Grzywkę i Channah- juhuuuuuuuuu!!!! DZ I E N D O B R Y
-
Potwierdzam- Aniawd jest fajna! :D Ghana=> ford fiesta bardzo mi sie podoba, ale słyszałam, że części drogie, albo mało dostepne...cos takiego mi sie o uszy obiło. Gio=> te halluksy to od tańca :( taka pamiątka po roztańczonej młodości ;) :O Ide spac, bo mam zamiar się wyspać :D Gosikka, Sylwia=> napiszcie więcej o tej diecie. Rozdziellnej kiedyś próbowałam, ale mi cierpliwości nie styknęło :O
-
Hej, hej, ale tu fajowo! :D Rano pożeganałam się z czerwcówkami i też tak jak Gio miałam łzy w oczach ze względu na całą sytuację, a tu proszę- Gosikka- jaka niespodzianka! Skoro mowa o zaiteresowaniach, to ja tez cos skrobnę. Wprawdzie piszę już z Wami jakiś czas, ale zawsze się udzielałam jakos tak półgębkiem ;) Książki na pewno, to samo przez się z polonistyki wynika :D ale moją pasją i miłością jest balet klasyczny (szczególnie) i współczesny. Kocham jazdę motocyklem (jako pasażer, ofsiur ;) ), co już pewnie wiecie :) Właśnie od 3 tygodni jestem u babci na wsi. Kocham to miejsce. Zupełnie zapomniane, na końcu świata, chociaż i tu, niestety wkracza cywilizacja z racji przejścia granicznego, kt. otwarto Air=> Mam tu net, bo z babcia mieszka moje wujostwo i kuzynki nastolatki :) Właśnie wróciłam ze spaceru. Hubek pobiegał po podwórku i ogrodzie, postraszył kota :P i teraz sopbie śpi. A ja nazbierałam bukiet konwalii- czujecie, jak pachną? :) Tygrys, Hanuś=> kusicie tymi sokami z sokowirówki. Ciocia ma własnie takie cudo. Jak kupili, to przez miesiąc piliśmy soki codziennie, a teraz sprzęt leży na szafie nikomu nie chce sie go używać :O Dermika=> cudne zdjęcia. miałam Ci wysłać maila z komplementami. Wiesz, że Twoje córeczki to moje ulubienice :) Gio=> fajne klapki. ja to mam akie wrazliwe stopy, że nie mogłabym nosić żadnych w stylu japonek. Od razu bąble i obtarcia. :( Ale mi sie podobają. takie dla mnie akurat, bo by zakrywały halluksy, które mam i których nienawidzę Wiecie, siedzę tak sobie i słyszę, jak w ogródku śpiewaja ptaki- miód na moje uszy :) Zaraz ide cioci pomóc sadzić pomidory- faaaajnie brzmi, co? :) Ale najpierw wypijemy kawę i zjemy ciasto- robiłam dzis poczwórne ciasto czekoladowe Nigelli. Nie wyrosło tak jak jej, ale uznaję, że wszystko co czekoladowe jest pyyycha. No zobaczymy :) Paaaa!
-
:D
-
Termin MAJ 2006
Brzusia odpisał Majoweczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zuziu=> wszystkiego naj, naj, naj!!!! Duuuuuuuża buźka od Hubcia :) Grzywka=> pamietam, jak czekałam na fotki Zuzika :) a wiesz, że juz chyba do końca życia będziesz mi sie kojarzyła z... kawą inką? :D -
Hej, hej! Ja tylko jak po ogień. Gio, Sylwia=> pytałyście, jak Hubcio...no właśnie- temp. nie ma, katar go trochę męczy, ale najgorsze, że znów dziś zwymiotował. Bardzo dużo :O a eurespal dostał 3 godz. wczesniej i kaszkę 2h wczesniej. Nie wiem, może dlatego, że sie w nim w tak zakręciłam (zrobiłam obrót) bo płakał i chciałam go uspokoić. Tak czy inaczej dzwoniłam do lek. i po południu jedziemy. Może zupełnie odstaimy leki, może dostanie coś innego=- zobaczymy. Przepraszam, że tak tu \"chorobowo\" i \"dzieciowo\" nasmarowałam. Potem skrobnę coś \"normalnego\" ;)
-
Hej, hej :) Ale tu się \"czerwcowo\" zrobiło :D Hanuś, Dermika=> Nina=> Ty nigdzie nie znikaj! Ty wiesz, jak się Twoje posty czyta?! Z zapartym tchem! Co do niani, to na pewno się wszystko ułoży- zawsze wyobraźnia pisze najczarniejsze scenirusze, a potem się wszyskie supełki rozwiązują :) Dermika=> Kamilka na pewno denerwuje się bradziej od Ciebie! Pamięam, jak przeżywałam swoja komunię. I nie zapomnę tego, że siedziałam z brzegu ławki! To było wielkie wyróżnieni, :) A siedziałam ak dlatego, że mówiłam prośbę w modlitwie wiernych i musiałam szybko dojść do ołtarza :P Ale bardziej przeżywałam to miejsce z brzegu niż to, że mówiłam modlitwę przz mikrofon :D Sylwia=> duuuużo zdrówka dla męża :) i... jeszcze raz dzięki za miłego maila Elles=> po Twom poście...wszędzie widzę ślimaki! :D takie wielkie winniczki! Jest tu ich pełno na wsi u babci (bo właśnie odpoczywam na wsi od 3 tygodni) Uwilebiam winniczki :) ..oczywiście wśród traw a nie na talerzu :P Pmietam ktaką baśń z czasów dzieciństwa o rodzinie slimaków wśród łopianowych liści... cudna była :)Tylko kto ją napisał? Andersen? Nie pamiętam :O Skoro o odchudzaniu mowa i dietach, to ja się nie nadaję do liczenia kalorii i układaia specjalnieg menu :O Sport..owszem, ale nie za bardzo lubię wylwać z siebie siódme poty ćwicząc. Kiedyś znalazłam złoty środek! Chodzenie! Spacerowałam dziennie po 30km i pięknie dzięki temu schudłam. Tyle że to jest dla osób, które mają dużo czasu. Teraz nie mogłabym sobie na to pozwlić :( :) Gio=> dawaj fotki Patki! :)
-
Termin MAJ 2006
Brzusia odpisał Majoweczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gabrysiu=> duuuużo zdrówka la Ciebie! I oby jak najczęściej usmiech gościł na Twojej ślicznej buzi Lucky=> jejku, pamiętam jak rodziłaś... wszystkie czerwcówki trzymałyśmy wówczas kciuki! :) Buźka dla Ciebie -
Aaaa...oczywiście juz miałam 3 pary, żeby nie bylo, że 10 lat w tych samych łażę :P
-
Hej hooo!!! A ja macham łapka siedząc na walizkach, bo dzis w nocy jadę na miesiąc do mojej babci na wieś. Hmmmmm.. :) Gio=> od 10 lat nosze martensy, ale za kostkę. Uffffielbiam je :D
-
Gio=> :) juz piszę :) Sylwia=> właśnie wczoraj byliśmy u dziadków. Dziadek naprawdę czuje sie dobrze! Niestety schudł, więc wygląda nie najlepiej, ale poza tym wszystko jest w porządku. nawet apetyt mu wrócił. ma lepsze i gorsze dni, wczoraj był jeden z tych lepszych. Bez trudu nas rozpoznał. :) Tylko w pewnym momencie powiedział, że ma katar, więc może zarazić Hubcia. Kataru oczywiście nie miał. Wczoraj eozmawialiśmy z moja babcia, że powinna toche inaczej z dziadkiem postepować. Jak zaczyna zapominać i mówić bzdury, to babcia zawsze go prostuje, mówi, że tak nie jest, że on jest chory i nie pamięta. tymczasem należy dziada poprzeć, wtedy sie nie denerwuje i nie czuje sie zagubiony. Przykład- dziadek w piżamie chce wyjść na dwór i pojechac na wieś do rodziny. Babcia od razu mówi mu, że on jest chory, że nie moe wyjśc na dwór, że na żadna wieś nie maja jechać. dziadek się denerwuje, jest nawet agresywny. ciocia w tej sytuacji przytakuje dziadkowi, mówi tylko, że przez podróżą powinni np. napic sie herbaty. dziadek siada, pije herbarę i zapomina o wyjeździe. Majorek=>
-
A u mnie w domu grypa żołądkowa panuje :O Diabołki, fak jest taki, że rzeczywiście, Hubcio to żywy przykład dziecka, które jest bardzo wrażliwe, które \"brało\" na siebie moje stresy, odbijało sie to na jego zdrowiu w ewidentny sposób. Bywało tak, że w tygodniu mieliśmy po kilka wizyt lekarskich u róznych spacjalistów, mały źle sie rozwijał, miał zaległości w rozwoju fizycznym. W pewnym momencie wszystko minęło jak ręką odjął. Ja się odstresowałam, zaczęłam myśleć pozytywnie, cieszyć się, że mam zdrowe dziecko, bo faktycznie tak było :D Hubcio to momentalnie wyczuł, odblokował się i teraz nie ma już żadnych zaległości. Rehabilitacja zakończona, a neurolog nie mogła poznać mojego dziecka. :) I wiem jedno- gdyby nie pomoc Gio, jej \"stawianie mnie do pionu\" :) i potrząsanie mną, pewnie do dziś błądzilibyśmy po różnych specjalistach szukając chorób u zdrowego dziecka :) To tyle jeżeli chodzi o system nerwowy i stan psychiczny :) jednak wiem też, że we wrzesniu muszę wrócić do prazy i.... nie wiem, jak to będzie, jak sie na Hubciu odbije... zobaczymy.. Jeszcze jedno- wydające się czasami zbyt mroczne diagnozy Gio niejedno dziecko z czerwcówek uratowało np. poprzez to, że mama zgłosiła się do specjalisty, mimo że pediatra nie widział wskazań ku temu. A specjalista tymczasem powiedział, że to był \"ostatni dzwonek\". Buziaki dla wszystich!! A i jeszcze sprostowanie!! Cynamonka, Saszka=> to Gruby Miś jest twórcą tych cudnych mazurków , nie ja! :D Ach...mogłam się nie przyznawać :P ;)
-
Jeeeeeeeestem! :) Okazało się, że komp nie wysyłał jakiegoś sygnału czy cuś i trzeba było coś poprzestawiać w ..chyba ustawieniach.. eee, juz nie pamiętam co, bo dla mnie to czarna magia. Tak czy inaczej mam juz net :) To strsssne, jak człowiek jest uzależniony od kompa :O :D Nic jeszcze nie czytałam, nadrobię w ciągu dnia i popiszę. Pogoda taka cudna, że zaraz mykam na spacerek. Hubcio będzie jechał w nowej karocy! Kupiliśmy mu spacerówkę. Tak się z niej cieszę, że przez 1. dzień musiałam ja mieć cały czas na widoku :D Dobra, spadam :P :)
-
Gio=> a jak przyniosę usprawiedliwienie od mamy? :P D Hubcio ok, zdrowiutki napiszę Ci w mailu, bo nie chcę przynudzać :) A ja przed chwilą sie wkurzyłam, bo przyszedł do mnie sms z jakimś banalnym pytaniem konkursowym. Poczułam, że wygram (15 000), że muszę odpowiedzieć (koszt tylko 1,22). Odpowiedziałam, a tu kolejne pytanie. Wkurzyłam się, ale trudno- przeczucie to przeczucie :P ;)Poszłam do Hubcia, bo buczał. Wróciłam i odpowiedziałam na to pytanie. A tu sms zwrotny z info, że odpowiedż na pytanie zajęła mi dużo czasu, więc jeśli chcę poprawić swój wynik, to muszę odpowiedzieć na kolejne 3 pytania Naciągacze!!!!!!! (A ja jaka głupia :O ) Nina=> co u Julci? Jakos tak milczysz ostatnio :( Chyba już do pracy wróciłaś, prawda?
-
Kluska=> tak mi się spodobały Twoje życzenia, że je dalej \"pociągnę\" :P :D Niech święta będą: baziowe, pisankowe, chrzanowe, zajączkowe i jajcowe :P :)
-
Air=> tak, tym razem to było \"zwykłe\" przeziębienie :) Nina=> jak Jucia? I ja lubię Eternity i Miracle, chociaż nic nie pobije Water cool Davidova :) Pozdrawiam wiosennie
-
Co do wys.temp. to najgorsze są pierwsze 2 dni, potem już będzie spadać! :) GŁOWA DO GÓRY!