Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PrzyszlaMama11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PrzyszlaMama11

  1. Barszczzuszkamisuper ze jutro do domu wychodzicie. Hania grzeczna?? Bardzo mi sie podoba imie ktore dalas coreczce :)
  2. Dzisiaj mija tydzien mojgo babelka a on robi takie postepy ze polozna az sie smiala :) unei glowke w pozycji na brzuszku, przekreca glowke i czasem cale cialo z boku na plecy... a ja uwielbiam patrzec jak sie rozwija. A karmie mm bo nie mam mleka. Z dwoch piersi sciagam caaale 20 ml a moj brzdac zjada 60-90.
  3. A my juz w domu od wczoraj, badania wyszly dobrze, maly rosnie i z kazdym dniem sie zmienia :) w szpitalu byl kryzys bo maly urodzil sie 4200 a spadl do 3960 a to duzo. Ale potwm zaczal przybierac i wyszlismy ze szpitala z waga 4150 :) maly jest na mm narazie bo niestety mam bardzo malo pokarmu ale teraz pij***awarki i przybywa. Nie poddam sie i zrobie wszystko by miec pokarm. Moj kaz zwariowal na punkcie malego i nawet pierwsza noc mnie wyreczyl sam proponujac. Ale on jest przewrazliwiony i maly tylko sie przeciaga ten juz leci na zlamanie karku :) chociaz maly wczoraj przespal 5,5 godziny. A tak to co 4 sie budzi :) maz wzial dodatkowy tydzien urlopu bo nie moze sie z nim rozstac :) kikut juz jest czarny a jutro pierwsza wizyta poloznej :) jestem szczesliwa ale zmeczona. I kregoslup daje sie we znaki
  4. Huanamaria normalne- to jest swieze... z biegiem czasu bedzie lepiej :) jezeli chodzi o opieke to powiem Wam ze az jestem w szoku z jakim zaangazowaniem polozne z tego oddzialu pracuja, pomagaja, staraja sie. Same przychodza i pytaja sie czy w czyms nie pomoc, czy mam jakies pytania, pierwsza kapiel one pokazaly jak sie robi a dzisiaj pod ich okiem kapalam sama. Jestem baaaaardzo pozytywnie zaskoczona bo wczesniej bylam w innym szpitalu jak lezalam w trakcie ciazy i ciezarna to sobie mogla pomazyc tylko o takiej opiece.
  5. Gratulacje!! Super ze dalas rade! :) nastepna mamusia w naszym gronie :)
  6. Moj synus to glodomorek maly. Zje cyca a potem butle bo sie nie najada. Zmienili mu mleko bo po tamtym strasznie ulewal i spadal na wadze. Po tym jak na razie jest wszystko ok :) w piatek do domu idziemy bo maly konczy antybiotyk
  7. Powiem Ci ze bola i to bardzo :D teraz moj synus spi a ja wypoczywam :) i bardzo sie kurczy macica gdy karmie. Czuje sie to bardzo... oj... marudzi troszke. Chyba mi sie cos sni. Uwielbiam jak sie Usmiecha przez sen. Tu spi i nagle bananik na ustach. Powiem wam kochane ze moj maz to dostal bzika na punkcie synka. Nie poznaje go.
  8. Barszczzuszkami a ty milczysz a ja zaraz z nerwow padne !! Ja wczoraj mialam cc a dzisiaj latam jakbym nic nie miala. Kazdy sie patrzy na mojego klocka. Bardzo mu sie ulewalo przez ta dobe i waga mu spadla o 150 gram. Ale teraz jest na cycu wiec :D
  9. Huanamaria mi duzo lecialo krwi i sluzu jak mi sie rozwarcie robilo... i jak sie czujesz??
  10. Barszczzuszkami i jak emocje przed cesarka jutrzejsza?? Huanamaria nie przejmuj sie :) kiedy mala bedzie chciala wyjsc to wyjdzie. :) mi chyba seks pomogl :)
  11. Mi malego dali pocalowac :) ze mna tez lezy kobieta ma corke 2700 :) a mkj synus ma takie dlugie wloski :)
  12. A no jestem ale synka jutro dostane. Jestem wykonczona bo przezylam dwa porody. Ale ryja darlam :D mialam 10 cm i parlam ale gl owka nie chciala wyjsc to zrobili cc. Zakochalam sie w Nim od poerwszego wejrzenia :)
  13. Kochane dzisiaj o godzinie 9:48 na swiat przyszedl Szymon wazacy 4200 i 58 cm. Pn 12 godzinach skurczy do rozwarcia 10 cm i 20 min parcia zrobiono mi cc bo maly byl zle glowka zwrocony. Potem sie odezwe.
  14. Ja dzisiaj poszlalam z mezem, a jak :D ja tego czopa nie widzialam. A poza tym... kiedys nie patrzeli czy im cos odlecialo czy nie i do ostatnich chwil uzywali :D poza tym w mojego meza cos dzisiaj wstapilo... :) nie potrafilabym odmowic :D poza tym... sperma pomaga rozwierac sie szyjce macicy... moze nam pomoze :D
  15. Kurcze.... mi nic lekarz nie mowil wlasciwie... ehh... :( to trudno. Zrezygnuje ze wspolzycia.
  16. Kochana ja to bym mogla nawet 1-go urodzic. Moze to plamienie to zapowiedz nadchodzacego porodu?? Ja juz bym chciala urodzic. Ciagle boli mnie wszystko od pasa do kolan. Zobacze co mi lekarz we wtorek powie. Dzisiaj jeszcze z mezem poszaleje. A co :D bedziemy szalec pol dnia :D tylko troche sie boje. Bo slyszalam ze jak czop odpadnie to nie mozna wspolzyc. Co wy o tym myslicie?
  17. W sumie... przez ciaze zaczelam odczuwac wielki strach przed iglami przez to ze mi w trakcie ciazy zyly sie pochowaly i niektore panie "szukaly" ich na oslep... ile mozna. Chociaz moja mama od ponad 20 lat 5 razy dziennie sie kluje- ma cukrzyce. Podziwiam ja. Ja panikowalam jak mi ostatnio robila glukoze na czczo. Igielka 2-3 mm a ja rozhisteryzowana. Ale na szczescie strach minal, wynik 78 :) Huanamaria ty juz mamusia? Tak milczysz
  18. Nie wiem... jakos mialam dola... ale juz jest dobrze. :) jutro juz niedziela. Huanamaria cos sie nie odzywa. Czyzby.... :) X Natalcia a ta krew i mocz to tylko tak rutynowo czy co?
  19. Barszczzuszkami powedz mi ty musisz przed cc robic jakies badania? Bo ja nie wiem czy trzeba cos miec czy nie.
  20. Barszczzuszkami a jakie maja byc? :D beda najgrzeczniejsze ze wszystkich. :D wprost za grzeczne cos tak czuje hehe :D nie no a tak na powaznie to moj urwis bedzie chyba. Spac mi nie daje juz teraz. Tak mi glowka napiera na krocze ze sie przekrecic nie moge
  21. Maszka to super ze co raz lepiej jest :) za tydzien to juz jak w pelni doswiadczona mama bedziesz :D ja bym chciala zeby ten moj leniuch sie ruszyl ale jak tylko powiedzialam do niego leniuchu to dostalam kopa ze az zapialam :D
  22. No brzuchem. Jest naprawde ogromny. Kazdy mysli ze tam dwojka siedzi. :D a co do nudow to ja juz nie mam co robic w domu. Popadlam w rutyne. Ciagle ksiazki czytam.
  23. Po o tu jestesmy zebysmy mogly z kazdym problemem napisac. Ale ci sie trafila tesciowa. No powiem ci ze nie zazdroszcze. Taki typ " wszystko wiem najlepiej". Rozumiem cie ze chcialabys miec z n lepszy kontakt. A moze warto o tym pogadac?? Ja swoja kiedys z kultura opirniczylam bo kupowala mi ciuchy. Rozowe- jak dla dziewczynki z podstawowki nie mialam nic przeciwko bo chociaz dalam duzo rzeczy do Caritasu... Co mnie bardzo zdenerwowalo? Gdy pewnego dnia kupila mi bielizne! Pantalony a'la modelujace sylwetkei szmaciany stanik bo ta moja figura... ( ok nie jest idealna ale 95 kg baba nie powinna mi robic wyrzutow o cos takiego) i jak zrobilam mine bo nie moglam uwierzyc ze posunela se do czegos takiego i akurat wszedl moj m to ona ( jest w tym mistrzynia) poplakala sie na zawolanie i do mojego - taka sobie wybrales chcialam jej prezent sprawic a ona wydarla sie na mnie, ublizala mi! No wiecie co? Myslalam ze wyjde z siebie. Ja nigdy nawet glosu nie podnioslam! A ze wzdgledu na szacunek nigdy nie ublizylam choc nie raz " nieswiadomie" ona ublizala mnie. Ale co w tym wszystkim bylo zabawne? Moj byl ciagle w sasiednim pokoju-wszedl przez balkon- i wszystko slyszal :D tak tez sama wpadla we wlasne sidla. I wtedy powiedzialam jej ze nigdy nie spotkalam sie z tak zalosna osoba ktora probuje zniszczyc zycie swojemu synowi ktory jest szczesliwy. Chyba myslala ze jak ciagle bedzie mi dopierdzielala to w koncu ja odejde bo po co jej synkowi taka nieidealna kobieta
×