Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PrzyszlaMama11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PrzyszlaMama11

  1. To o cc to na bank nie maszka bo wszystkie sie zarejestrowalysmy :D
  2. Haha :D dobre :D ja sie urodzilam przed czasem.... moj maz tez... mialam nadzieje ze nasz synus tez postanowi szybciej wyjsc... wiecie co? Od wczoraj maly jest malo *****iwy, tzn rusza sie ale wczesniej latal po brzuchu a teraz tylko uderzy nozka lub lapka. Za to co godzine latam siku :) dzisiaj wraca moj maz. Chcialabym sprobowac wspolzycia. Ale boje sie bo jak mi faktycznie ten czop odpadl.... :/
  3. Czyli dzisiaj zostaniesz mamusia :) jak swietnie :) oby szybko poszlo i za bardzo nie bolalo :)
  4. Maszka czekamy na wiesci !!! Ale super :) i bedzie nastepna mamusia :)
  5. U mnie dzisiaj zapowiadali sloneczko a tu lipa... pochmurno, nudno, nieprzyjemnie :(
  6. Huanamaria ja tez mam duzo sluzu ale nie zawsze... tak sie pojawia i znika.... a brzuch to juz mi opadl tak ze chyba bardziej nie moze... ale sie najadlam!!! :D
  7. Gosciu my cie doskonale rozumiemy. Lecz to wszystko jeszcze przed nami. Napewno zatesknimy czasem za brzuszkiem ale teraz tesknimy za czasami bez tego brzuszka bo jeszcze go mamy :D wiec wiesz :)
  8. A ja juz chyba wszystko porobilam. Bo kompletnie nie mam pomyslu co zrobic :( wszystko porobilam :(
  9. Huanamaria ja czytajac rozne fora widzialam wiele komentarzy tego typu. I przewaznie pisza osoby ktorym czegos brakuje... np dziecka?? Badz sa to osoby ktore sa.... az za bardzo rygorystyczne, dla ktorych dziecko to przykry obowiazek. To ze chcemy zeby nasze male serca byly juz z nami nie oznacza ze to jest powod do tego by byc krytykowanym. Fajnoe ze wyraziles gosciu swoja opinie :) i dziekujemy wszystkim krytykujacym i wsperajacym :) ja bym mogla rodzic nawet dzisiaj i nie przeraza mnie perspektywa np calonocnego wstawania czy kolek czy czegokolwiek. Bo dla mojego synka zrobie wszystko.
  10. Ja sie smieje ze bede whprawiala synowi 18-stke to nikt nie przyjdzie bo kazdy bedzie na mszy na cmentarzu :D nie nie nie !!! Ja rozmawiam z Szymkiem zeby sie w koncu zdecydowal. Ma czas do czwartku 30 pazdziernika :D zeby w razie czego w piatek 31 sie urodzil :D
  11. Jeszcze czekasz??? Musze ci powiedziec ze az w szoku jestem :D czekamy na wiesci !!!!!
  12. Barszczzuszkami :) jak dziecko nie bedzie chcialo wyjsc to sposoby orzyspieszenia nie pomoga :D ty jestes pewna kiedy swoja coreczke zobaczysz a my zyjemy w ciaglej niepewnosci :D bo my mozemy te 2 tygodnie przenosic. A ja np..tego bym nie chciala. I nie chce urodzic 1 listopada... ;)
  13. Ojjjj... to sie naczekasz :D oby lekarz powiedzial ze maez rozwarcie bo ty chyba najbardziej sie starasz zeby ci corcia wyjsc na swiat chciala :) a ja siedze i ciagle czekam kiedy sie zacznie:D a synus uparty po ojcu chyba postanowil siedziec... jutro chyba wyprobuje sposob kolezanki- jazda na rowerze :D ehhhh.... juz bym chciala go przytulic... nie wiem... isc do lekarza jutro czy tak jak powinnam-za tydzien? Sama juz nie wiem.... mam mega metlik w glowie :D
  14. Hehe.... cos mi sie zachcialo sprzatac :D musze sobie poprawic humor troszeczke :P i POSTARAC sie nie myslec o tym wszystkim choc to ogromnie trudne... :) jak sie pqtrze za okno to az mnie skreca :( bylqm dzisiaj na krotkim spacerze- w gumiakach i z parasolka :D ale to nie to samo...
  15. Jeszcze teraz, na finiszu :D nie da sie o tym nie myslec. ;)
  16. Nawet na spacer nie mozna... nie ma pogody..... a chcialabym na taki szybki spacer isc... zeby cos ruszylo.... :) w domu nie mam co za bardzo robic.
  17. Dzisiaj mojego lekarza nie ma. Jutro sie do niego wybiore z rana. Niech on to oceni. A co do pogody to jest straszna. Pada, szaro i nieprzyjemnie. Typowa jesien :D
  18. Kochane ta krew nie daje mi spokoju. Zawsze wyobrazalam sobie czop jako galarete z pochwy ( tak to ujme) a skoro mi ten czop wylecial to to bylo takiej rzadkiej konsystencji. I nie bylo nitek krwi tylko jednorazowa krew. Tak po prostu. I nie wiem :( najgorsza jewtta niepewnosc.
  19. Kochane oby to byl czop bo ja juz nie wiem :( boje sie bardzo. Jeszcze tesciowa rozchisteryzowa zadzwonila ze moj jej powiedzial o krwi i mnie nowotworami straszy. :( :( i sie boje
  20. Wlasnie zalatwialam sie do pojemnika i nie bylo zadnej krwi. Tylko wtedy. I teraz jak sie zalatwialam tez nie bylo a przy podtarciu taka minimalna grudka. Moze to faktycznie od tego czopa. :( ehhh.... nie wiem co robic. Bylam przeciez wczoraj na tej izbie. I d*pa za przeproszeniem.
  21. Dziewczyny ja juz nie wiem.... wstalam w nocy fo lazienii i po conocnym siusianiu podtarlam sie- nic nie bylo a w kibelku krew !! :( boje sie bardzo :( potem poszlam do lazienki oddalam mocz do pojemnika- normalny. Bez zadnej krwi. Nie wiem co o tym myslec :(
  22. Mi powiedziano ze gdyby wody sie saczyly to powoli sacsyly by sie caly czas. A u mnie to bylo jednorazowe. I powiedzieli mi ze to byl czop sluzowy ktory rowniez moze po odejsciu miec taka konsystencje. Do tego mialam ta krew jednorazowo. Nie wiem. Wazne ze z dzieckiem wszystko dobrze...
  23. Wracam do domu. To odszedl mi czop sluzowy. A odeslali mnie bo powiedzieli mi ze porod jest wtedy gdy: Skurcze sa co 5 minuty REGULARNE i co raz dluzszea ja mam mam regularne ale tyle samo trwaja wiec moge jechac do domu. A skurcze byly ogromne na KTG Go polowy kartki i w rownych odstepach. Masakra. Teraz moge urodzic w kazdej chwili
×