Melissa54
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Melissa54
-
Hej, hej....................... Dzisiaj całą noc śniła mi się Kappa ..............chyba już wylądowała i jest w domu............melduj się Kappa czym predzej..... Dla solenizantek i bukiet i najlepsze życzenia.......... Epopopejo dzięki za relację......jakbym tam była :) Stawiam imieninową kawkę .................dla solenizantek w najładniejszych filiżankach................ Kapp , kapp , kapp...............................
-
Część Rozano , Samono i reszta Czy Ostrów Tumski już zdobyty ? Jestem myslami przy biedronkach.......wpadajcie i relacjonujcie. Alicjo gdzięś się schowała ?
-
Dzisiaj już z przyjemnością podaję kawę......może być nawet Rosenthal /wczoraj odkurzony /.................taka jestem dumna z efektu naszych prac .............siły się zawsze znajdą jak jest chęć i ochota i determinacja..................w końcu to MY rządzimy naszym ciałem !!!!!!!! Kappię więc , bo Kanadyjka pewnie jeszcze baluje na weselu.......... Dome -szerokiej drogi Piękny dzień się zapowiada , ciepły i słoneczny , w sam raz na podróż............ odezwijcie się czasem na biedronce choćby esemesem.............plissssssssssss Wszystkim życzę dobrego humoru............
-
Skończyliśmy :):):) Jest cudnie....inaczej , nowiej, fajnie................. Jestem padnięta ,ale usatysfakcjonowana.....................pogoda boska...........jutro ma być jeszcze piękniej .................... Całuję Was
-
Kawy nie robię :( Dalej sprzątam , zachciało nam się przemeblowywać ....................... Kto mi poda ? A kto chce pomóc ??????????????
-
Dalej sprzątam..........................uff..................
-
A popołudniowa kawka może być ? To kappię....................... Od rana biegałam po sklepach i bazarach , teraz mnie czeka sprzątanie po malowaniu przez MM jednego pokoju.............a bałaganu zrobił tyle ,że dłużej będę sprzątać niż on malował :) Alicjo - jakby odmówiła współpracy , ta lodówka , to może kup Elektrowordzie na 10 nieoprocentowanych rat ? Mój brat tak ostatnio kupił ,bo naprawa niewiele tańsza niż nowa lodówka. Biedroneczkom zazdroszczę...............chętnie bym Was wyściskała i pośmiała się z Wami.............. Jabłek nie lubię , jakoś wybitnie mi szkodzą :( Może być tylko Calvados :) No to do roboty Melisso............................ papa
-
Kapp ....kapp......kapp...............kappię za Alicję , pewnie ma dużo pracy..........ja się dzisiaj trochę obijam :):):) Kawka mi pachnie na biurku....słonko świeci.................od jutra weekend.............. Zdjęcia Samony piekne , piesek Isoldy słodziutki.................... ech , chce się życ ..........................
-
Flirt to też hazard ,a ja jestem hazardzistką :):):)
-
Isoldo .......a może być i Jurek i cointreau z lodem ??????? Jak tak to ja chętnie :) Dzisiaj do mnie napisał na naszą klasę znajomy z którym spotkałam się raz w życiu na ognisku u znajomego MM.......zapamiętał mnie i nasze tańce i po prawie 20 latach przypomniał jak było fajnie............... Ale mnie to podbudowało.......super................ Pamiętajcie ,że życie jest piękne i wszystko zależy od nas !!!!!!!!!!!!!!!
-
Witaj Dianko Twoje zawroty głowy jak podejrzewam związane są ze stresem po stracie pieska. Ja miałam to samo jakieś 10 lat temu, jak moje malutkie wtedy szczeniaki uciekły i zginęły , tzn nie mogłam ich znaleźć przez jakiś czas..............tak się okropnie zdenerwowałam ,że po tym zdarzeniu dostałam zawrotów i trwało to kilka dobrych miesięcy..............u lekarza nie byłam , bo zawsze uważam ,że \"samo przyszło , samo przejdzie \"................ no i w końcu przeszło. Było to bardzo uciążliwe...............ale wyraźnie na tle nerwowym. Jak wiesz może też być od kręgosłupa ,ale u Ciebie raczej to pierwsze.........ostry stres.............. Tulam Cię mocno.
-
Dzień doberek :) Kappo Czy Kanada ciągle pachnie żywicą ? Kiedyś we wczesnej młodości bardzo lubiłam książki Fiedlera i wszystkie Tomki Szklarskiego. Z powodzeniem mogłabym zostać obieżyświatem , a i jeszcze hazardzistą ...............lubię karty , kasyno , rulatki Black Jacki , jednorękich bandytów .........dobrze ,że rzadko mam okazję :):):) Wczoraj byłam w kienie na filmie o długim tytule \" Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi \" Komedia romantyczna - jak wydmuszka.........pusta w środku , schematyczna , przewidywalna , ale miała kilka świetnych komediowych scen , na których śmiałam się głośno i szczerze. Zwiastun filmu obejrzałam jak byłam na Mamma Mia i mi się spodobał , ale prawdę mówiąc całego filmu starczyło na ten zwiastun :( Na biedronce 13.10 też będę z Wami duchem i sercem całem :) Alicjo czy Ty nie miałaś się wybrać na południe ? Dzisiaj już środa ! Jak blisko weekendu :) Buziaki dla Was.
-
Alicjo obie dyżurne pisały w tym samym czasie :) Co dwie kawy , to nie jedna :)
-
Kap , kap........płyną łzy , w łez potokach ja i ty..................nie , nie ,wcale nie ! Kapp kapp płynie kawa z ekspresu..........nadstawiać filiżanki ............ Epopciu kochana ale się uśmiałam z Twoich myśli .....czarnych ................na pocieszenie dodam ,że kolor też mam do doopy :) Ale kto by się tym przejmował :) Nie jestem dolar , nie muszę się wszystkim podobać :):):) A botox ????????? Po cholerę Ci to było ???????????? Przecież kochamy Cię ze wszystkimi zmarszczkami :) Lubicie poniedziałek ???? Mi nie przeszkadza ...................... Czadowego tygodnia Wam życzę Kapp kapp kapp
-
A czy ja mogę czasami Alicję zastąpić ?????????? Na przykład dzisiaj ???????? Proszę , kappię.....kapp , kapp. Kappa szczęśliwej podróży i dużo wrażeń ............ Wczoraj miałam jakiś marny dzień ......wstąpiło we mnie zwierzę ......i był to stanowczo leniwiec :)....takie jesienne rozchwianie emocjonalne i fizyczne................naprawdę mnie wszystko bolało i każda czynność była dla mnie za trudna :( Dzisiaj jest dużo lepiej ....na szczęście............. Spacerek był , a niedługo idziemy na święto Chleba........... Zimno jest ,ale słonecznie , trzeba korzystać :) Potem chyba wpadnę do Isoldy...mam ochotę na słońce nad oceanem i mule z kieliszkiem białego wina na tarasie jakiejś miłej knajpki.......... Isoldo , słyszysz.......???????? Spodziewaj się mnie popołudniu.
-
Epopejo reszta płotu zamilkła , powalona Waszymi zdolnościami poetyckimi :) Dlatego prosiłam ,żeby już przejść na prozę , bliższą jednak większości De3sseczek :) Całuję Was i zapraszam na szarlotkę ..........jeszcze ciepła ..................
-
Hej, hej , gołąbeczki Poetki z Was może nie najlepsze :) , ale chęci duże:):):) Stawiam kawę , gorącą , pachnącą i czarną..........emerycki piątek................ Trochę jestem wkurzona , bo miałam jechać na szalony weekend do Krakowa , ale ze względów organizacyjnych nic z tego................ N o to poszłam sobie poprawić humor i nabyłam drogą kupna dwa bluzeczko -sweterki .............kolor jak najbardziej en vogue .....jeden bakłażan , drugi śliwka :) No i jest OK , chociaż szkoda mi tego balowania , na które się już nastawiłam..................muszę sobie coś jeszcze w zastępstwie wykombinować................ Dla wszystkich po
-
Witajcie w nowym miesiącu Dome wszystkiego najlepszego Danusiu..........wiem ,że pewnie smutek gości na Twojej twarzy , ale pomyśl jakie miał szczęśliwe życie i ile Tobie dał szczęścia. Witam Dollota i Joankę ] ......wierzcie mi ,brakowało Was ! Joanko napisz coś więcej o tych czworonożnych......... Rozano - podziwiam..trzeba było zdjęcie zrobić i wkleić , byśmy sobie wyobraziły jak pachnie i smakuje........ Epopciu też uważam , że nie mamy już czasu na sen.....a przynajmniej nie na długi sen :) Kawka.........jedna nie odleciała......kapp , kapp,kapp
-
Od razu widać ,że Rozana wróciła :) Właśnie podali w radio ,że na południu Włoch złapali dużą grupę mafijną :) Porządek musi być !
-
Ale Wy jesteście:) ......do tańca i do różańca :) I konie można z Wami kraść i intelektualnie sie pożywić i terpicholu spróbować i pobawić i popłakać ..................... Mam super koleżanki. Tak trzymać do końca świata i jeden dzień dłużej ! Kawę stawiam.......................
-
Cześć Rozano Książkę znam oczywiście..............podobała mi się...........
-
żagielek trzymaj się, będzie dobrze ! Właśnie wróciłam do domu i szybko pobiegłam do biblioteki domowej sprawdzić tytuł książki Sartra ,którą tak lubię / bo w pracy ten na A. Niemiec cholerny ,mnie trzymał / Drogi Wolności - trzy tomy ,mam ciągle u siebie , mogę czytać kiedy zechcę :) A czytałyście Prousta : \"W poszukiwaniu straconego czasu \" ? Ja czytałam ,bo w tamtym okresie kochałam się w takim intelektualiście ,któremu tylko to mogło zaimponować ! Zdobyłam go !!!!!!!!!!!!!!!! Na krótko wprawdzie, ale zawsze !!!!!!!!!!!!!
-
Witajcie Desseczki Sofka prawie widzę Twoje rozczarowanie :) Właściwie czego można było się spodziewać po wielce starszej osobie , która NIGDY przedtem się Wami nie interesowała..................ot podróż do wspomnień i tyle................tylko tyle i AŻ tyle !!!!! Anam zrób szarlotkę i do słoika jabłka na szarlotkę............zimą nas będziesz częstować :) Albo......................wiem !!!!!!!!!!!! Calvados zrób !!!!!!!!!!!! Bedziemy sobie czytać Remarque,a i wspominać Łuk triumfalny , bo Calvados to ulubiony napój doktora Ravika ...................to moja ukochana książka młodości tak jak twórczość Sartra - egzystencjalizm...............no wiecie ................ Ale się rozmarzyła ! Zamiast pracować i cyferki liczyć :) Sio , do pracy................