Melissa54

Hej, A ja się Wam znowu narażę ,bo naprawdę myślę ,że mogłybyśmy / ście więcej pisać ,a jeśli nie to może już nam się Dessa znudziła i nie ma sensu jej dłużej ciągnąć ???????????????????? Przecież nic na siłę !!!!!!!!!!!!! Jakoś mi się nie wydaje ,żeby nikt z 21 Desseczek nie mógł się wpisać chociaż raz na dobę................................... Doceniam Samonę , Epopeję, Anam / mało !/ Kappa tylko no wstyd !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poprawcie się wszystkie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzień dobry bardzo :) Tradycyjnie w emerycki piatek jestem chętna do zaparzenia kawki , na śniadanie za wcześnie...........zaraz jadę po gorące bułeczki ,chlebek i coś do tego......... U nas pada śnieżek , w lesie jak w bajce , ale mnie się tak ciężko wstaje i energia minusowa :( ....................dalej nie lubię tej pory roku. Żagielku najlepsze życzenia dla P.Andrzeja i dla wszystkich Andrzejów Tak nas tu mało i jakoś niemrawo.......ogólna aktywność słaba :(:(:( Piszcie proszę , bo te tylko czytające nie będą miały co czytać :) A Kawowy gdzie ?????????? Bakuje mi wafli.............. do kawki. Sofka - jak nie możesz na biedronkę ,to przynajmniej tu się więcej udzielaj Samona , Anam - a Was zasypało ??????????? Kawa czeka :):):)

macham do Was przyjaźnie znad papierów..............piękne słoneczko świeci............... Biedronka zarezerwowana :) Czekam na sobotę

Bry dzionek No , niezły ...........nie mogłam zasnąć , bo pewne kłopoty pracowe mnie zdenerwowały , ale dzisiaj mój Anioł Stróż stanął na wysokości zadania i się pozytywnie wyjaśniło :) Czasami mi się już nie chce pracować , ale wiem ,że jeszcze za wcześnie na lenistwo................to tylko chwile zwątpienia.......... Emem też jestem z Tobą . Pewnie ,że w niebie jest psia łąka ,gdzie nasze kochane stworzenia są szczęśliwe . Hanzliku , Igo - zdrowiejcie , bo zimowa biedronka czeka. Dome - Rozana poda Ci szczegóły ........Irusi też. Jakaś sesja zdjęciowa musi być. Anam - ofertę wyślę , pamiętam. Oby do wiosny Desseczki , bo zimę to tylko lubi Isolda i Dome.

Samono - daj trochę tej kapusty , bo moja sie spaliła :(:(:( usnęłam snem sprawiedliwego kacowicza i nikt nie doglądał pieczenia. Mięsko na szczęście OK ,ale kapustka czarna, buuuuuuuuuuuuu Poszłabym spać , ale obejrzę jeszcze finał Tańca z Gwiazdami i się udam w objęcia...................MM czy M / orfeusza/ co za różnica dzisiaj ????

Ja gotuję obiad , tzn. usiłuję ,bo mi za bardzo nie wychodzi................. Karkówka na kiszonej kapuście się piecze .....kapusta z grzybkami, boczkiem ,cebulką , kminkiem itp żurek - po prostu przebojowy jest od wczoraj.................. zobaczymy komu zechce się jeść , bo mnie ani trochę ............... Ciągle wAS LUBIĘ

Kawaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , proszę....................bo coś nikt się nie kwapi............... A ja.....mam kaca ...............ludzie ...............coś okropnego :(:(:( Wczoraj goście przybyli z dużą flaszką i dałam się namówić , chociaż raczej nie piję wódki .........i dobrze..............bo to jest..................okropne.................. raniutko mnie pieski obudziły na spacer.........ale to raczej one wiedziały gdzie iść niż ja....................idę spać ,może będzie lepiej .................... Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Cześć dziewczynki :) Zadowolona jak nie wiem ./:):):) Moja córcia zdawała dzisiaj egzamin , a nie spała całą noc , bo strasznie cierpi z powodu zatok , nie pierwszy raz zresztą...................no i się bardzo martwiłam czy się uda i jest OK................. och , jak si.ę cieszę..........została tylko praca magisterska i już ........miejmy nadzieję normalne dorosłe życie................

Żagielku ja mam ochotę na kawę ,drugą już ........bo wstałam już dawno........emerycki piatek :) To może świeżą zaparzę.........proszę i zapraszam. Dzień słoneczny i jak na tę porę roku nie taki zły , więc się wezmę do grabienia liści i pobawię się w ogródku z pieskami , a potem niestety sprzątanie , czego nie lubię . Ale cóż !!!!! W poprzednim życiu byłam księżniczką , to teraz muszę odpokutować i być czasami pomocą domową. Wzrokiem już omiotłam .......ale efekt słaby :) Isoldo - szczęśliwej podróży i wiatru pod ogon , będę informowała Rozanę ,a ona Cię powiadomi . Chcę tylko wiedzieć która godzina będzie odpowiednia i ile nas będzie. Czekam na zgłoszenia do poniedziałku rano. Sofka , Iga / może Wy dołączycie ? /

Isoldo Organizację biorę na siebie ,ale zgłoszenia muszą być Wasze.............nikogo nie mogę zmusić :) Sofka myślę ,że byłoby super jak byśmy się poznały.........postaraj się .................. Biedronka wszechczasów ????????????????????????????????? Myślcie i starajcie się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na zgłoszenia........w razie czego spać można na podłodze, materace są.................. zapraszam serdecznie..............

No i Anam potem mówi,że mnie mało i się lenię................. :) Dla zachęty do biedronki pragnę jeszcze nadmienić ,że mogę zaproponować nocleg u mnie dla kilku osób.............odważnych........ To co ???????? Kto się decyduje ????????????

Ale tu tłok :(:(:( Nie mogę się dopchać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Helenko też nie mogę przestać myśleć o Was :( Bardzo , szczerze i głęboko współczuję.

Dzień dobry bardzo Co to nie ma kto kawy nawet zrobić ????????? To ja zapracowana osoba stawiam pyszną , aromatyczną czarną kawusię i wołam Was DEsseczki . Hop , hop !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szybko , bo wystygnie................. Dzień piękny , słoneczny , nawet w miarę ciepło.......tak się sama pocieszam , bo to zdecydowanie nie jest pora roku dla mnie.......... no ale gawry nie mam , to snuję się po tym świecie w oczekiwaniu wiosny , światła , słońca i ciepełka . Isoldo ciekawe jak zniesiesz tę naszą ciemność , zimno i szaro-burość. Biedronka 1 grudnia , jeśli ma być to musimy się decydować szybko , bo to sobota andrzejkowa , będą różne imprezy i miejsca może nie być. Czekam na propozycje i zgłoszenia , tu albo na maila. Epopciu - nie masz nic do załatwienia w stolicy ? Samona ? Dollot - pomyślcie :)

Mastabo - :(:(:( Trzeba zawsze mieć nadzieję ................................................

No i Anam mnie ubiegła :( Potwierdzam ,ze było jak zwykle , czyli bardzo miło. Niespodzianek nie było. Ale...........pomysły miałysmy takie ,że byście się zdziwiły czego to Desski nie wymyślą !!!!!!!!!! Na szczegóły przyjdzie czas ,jak będą dopracowane . Biedronka 1 grudnia ? Jestem ZA , oczywiście. Zapraszamy wszystkie ochocze Desski.....rozwiniemy temat , jak wyżej.

Melduję ,że zguba / czytaj Anam/ się rzeczywiście odnalazła i biedronka dzisiaj wieczorem się odbędzie :):):) Posiedzę trochę z rodzinką i leeeeeeeeeeecęęęęęęęęęęęęe :) Miłej niedzieli

to zamiast powitania , bo słodsze............ Czy wiecie ,że dziesiaj jest Dzień Czarnego Kota ????????? Ja to odczułam na własnej skórze , bo pech widoczny był całe popołudnie. Wyruszyłyśmy z moją córcią na koncert Wilków o 17.20 , więc luzik ,bo zaczyna sie o 18.30 , ale ledwie wyjechałyśmy na główną - korek !!!!!!! 2 km jechałyśmy 40 minut ! Oczywiście był wypadek , ja nie patrzę , ale podobno straszny , jeszcze dwa mniejsze po drodze............. Spóźniłysmy się :(:(:(....................... Sala Kongresowa - 15-lecie zespołu Wilki - znacie lub nie , ja uwielbiam ich Bohemę .............. Podobno najlepsza akustyka, ale basy dawały tak ,że nie jestem pewna czy wszystkie narządy mi się nie poprzemieszczały.......... Chyba jestem za stara czy co ????????????? Usiłujemy NA JUTRO , podkreślam ,bo różne tu są wersje zmontować biedronkę ,ale idzie jak po grudzie :( Hania chora, Anam już w stolicy milczy jak zaklęta. Królewna czy co ! My z Rozaną na gorącej linii i zobaczymy jutro co się wydarzy. Knajpka hiszpańska na nas czeka . ............... Ale co będzie zrelacjonuję jutro. Jutro nowy ,dobry dzień :)

macham nieco strudzona , bo spałam 4 godziny tylko :( Epopeja by powiedziała AŻ ???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przecież to rozpusta :) Ja jak mało spię ,to się właśnie Epopeją pocieszam .Ona może to i ja ! Czemu nie ? Kawy olbrzymi dzban czy termos dla spóźnialskich stawiam i też jak Dollot staram sie policzyć moje komórki . Czy ja je dzisiaj posiadam , ach gdzież one gdzie ! Samono właśnie nakrzyczałam na Pana Męża , że się leni z robieniem zdjęć pieskom .Ma się poprawić ! Podobno . Więc nadzieja jest :) Wczorajszy wieczór super udany , od śmiechu zmarszczek mimicznych chyba przybyło ,ale nic to .Śmiech to zdrowie ! Pa pa , lecę do zajęć ................ jakich ???????????? nie wiem ,bo co mi się chce dzisiaj ??????????

Dzień dobry ......całkiem niezły , emerycki . Zaraz trochę ogarnę chałupę ,a wieczorem na miłe spotkanie cykliczne z kolegami i koleżankami z mojej pierwszej pracy w hz. Tyle lat minęło , a my się ciągle spotykamy i świetnie się bawimy :) Cóż , mieliśmy wtedy po 20-30 lat ,więc wszystko było nowe , cudne i możliwe. Całe życie przed nami................... Już się cieszę.................. Ja też słuchałam Matysiaków i czasem W Jezioranach z moją Babcią , ale często też Radia Luxemburg . Och , te piosenki , po angielsku !!!!!!!!!!! A Studio Rytm , pamiętacie ? Bardzo lubiłam . Jutro idę na koncert zespołu Wilki z córcią , a w niedzielę .......... biedroneczki podbijają stolicę . A co ! Joanko , nie smuć się , już połowa listopada ZA NAMI , GRUDZIEŃ , WIADOMO ,ŻE SZYBKO MIJA , potem tylko trochę i już dłuższe dni i cieplejsze słoneczko. Właśnie uczę moje pieski gry w frisbee ., to takie kółko , które się rzuca i one aportują .Trochę się przy tym kłócą , który lepszy i ważniejszy , ale zabawa na świeżym powietrzu i śmiechu co niemiara. Udaję się w kierunku odkurzacza , a nie cierpnię tego zajęcia wyjątkowo .Brrrrrrrrrrr :( Może ktoś chętny ? Beaujolais wypite , powodzenie zapewnione ,więc pierś do przodu , uszy do góry i do boju !!!!!!!!!!!!!!

To ja Was zapraszam na kieliszek Beaujolais Nouveau ! Zakupiłam butelkę coby tradycji stało sie zadość / wprawdzie nie nasza jeno francuska ,ale co tam , każdy pretekst dobry ?. Pani w sklepie poinformowała ,że wypicie dzisiaj wróży powodzenie przez cały rok :) Więc nakazowo całej rodzinie rozlałam i sama sączę , a i Was zapraszam YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY Włosi Francuzów przechytrzyli i o tydzień wcześniej wprowadzają świeże wino pod nazwą NOVELLA , ale jednak Beaujolais górą !!!!!!!!!!! Chociaż ja go zbytnio nie lubię ,ale tradycja mi sie podoba i pamiętam o niej. Biedronka sie szykuje na niedzielę . Kto chce niech do stolicy zjeżdża , jeszcze jest czas :) Przecież W. bliżej niż S. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idę do obowiązków , niestety :(

Dzień dobry Desseczki. Wczoraj tak jak Hania byłam wieczorem u dentysty i skończyło się wyrwaniem zęba , łyżeczkowaniem i co tam jeszcze chcecie .Brrrrrrrrr Jak wróciłam do domu , to postanowiłam ten ból przespać i natychmiast udałam się w objęcia Morfeusza i oczywiście nie zaglądałam do kompa ani na pocztę , więc jestem niedoinformowana w sprawie biedronkowej. Czekam na hasło :) Dzisiaj już lepiej , tylko żal po ząbku został :( Przyznacie ,że zęby to nienajlepszy wynalazek .Powinny przynajmniej , tak jak słoniom odrastać co 7 lat ! Dzisiaj u mnie pięknie świeci słoneczko , +1 stopień .Nie jest źle. Na razie ................ wracam do pracy .

Ja w Warszawie czekam na Was zawsze ! W tym tygodniu tylko piatek i sobotę mam zajętą...................... Poza tym ........do zobaczenia :)

A ja właśnie piję drugą kawę po leśnym dotlenieniu się z pieskami. Chętnych do towarzystwa zapraszam. U mnie sucho. Nic nie pada , no chyba ,że ostatni liść opada :) Teraz pomarudzę .....................:( Dzisiaj w nocy miałam koszmarne wędrujące nerwobóle. Po całym ciele. Coś okropnego . Wiecie cos na ten temat? Słyszałyście albo miałyście ? Tak jakby coś weszło do mojego vciała i chciało mnie udusić , chodziło po plecach , żuchwie , gardle , brzuchu i nerkach . Aż w końcu sobie poszło..............jak ręką odjął...............Brrrrrrrrrrr

Piecem CHLEBOWYM ! miało być .

Dzień dobry bardzo Gdzie jesteście ? Czekacie pod kołderką na gorącą kawkę ? I śniadanie do łóżeczka ? Proszę . Kupiłam wczoraj nową kawę włoską . Naprawdę przednia . Resztę sobie skomponujcie , bo mnie dzisiaj umysł zamarzł :) Tak jakoś zimno ! Może ktoś chce królika ? Dzisiaj rano idąc do sklepu zobaczyłam królika przywiązanego sznurkiem do salonu kosmetycznego . Koło niego dwie marcheweczki. Akurat nadeszła właścicielka salonu .Ale wrzasnęła :):):) Na razie ulitowała się nad nim pani z kiosku obok i wymościła mu pudełko , ale trwają poszukiwania chętnych na zostanie \" mamą \" królika. Można się zgłaszać :) Zaraz idę pod prysznic , bo dzisiejszy dzień mamy wyjazdowy. Jedziemy do przyjaciół , którzy kupili nową posiadłość i jest tam stary drewniany dom z prawdziwym piecem węglowym , wędzarnią i.t.p. Z przyjemnością obejrzę. Miłej soboty dziewczynki. Kappa - pisz o szkole i ..kawie też