Melissa54

Dzień dobry bardzo Dzisiaj emerycki piątek , więc jeszcze jestem w domu przed całodziennym bieganiem i mam zaszczyt zaprosić wszystkie Desseczki na pachnącą kawkę i chrupiacą bagietkę z wirtualnym smalczykiem , ogórcami i karkówką Zette ..........ale uczta :) Hanzliku lepiej dziś ? Liczyłam dzisiaj na bierdonę z Anamkiem , ale cos nie wyszło i może w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam odbytą biedronkę Mastaby z Żagielkiem . Wiem ,że było super. Zawsze jest ! Rozana - odezwij się . Nóżka w porządku ? Kappa - ja nie mam Skype\'a . Kiedyś miałam ,ale skasowałam ,bo mnie denerwował. Jakoś nie lubię głośno rozmawiać z komputerem . Ale zazdroszczę tym , które rozmawiają ,więc może dojrzeję ............. Całuski dla wszystkich.

Najpierw nie chciało iść , a terz dwa razy . Sorry.

Witam kawoszki poranne Ta pogoda odbiera mi stanowczo energię , wczoraj wylądowałam w łóżku o 21.00 z zamiarem poczytania i ..........usnęłam. Oczywiście już po 2.00 byłam wyspana i żałuję ,że nie wstałam ,bo akurat bym się natknęła na Epopeję i razem byśmy poćmiły i posłuchały muzyczki ,a może i jakaś Finlandia by się znalazła. A tak to tylko mnie boki bolą od leżenia........... Hanzlijku - to nie będzie trwało długo....... jak Cię znam , dasz radę . Też mam trochę finansowych perturbacji , ale co tam : podobno szczęścia nie dają ........... Będę jak Sokrates / mam nadzieję ,że nie pomyliłam go z kimś innym / który przechadzał się codziennie po targu i nic nie kupował . Jeden z jego uczniów zapytał \" To po co tam właściwie chodzisz mistrzu ? \" Na co mistrz odpowiedział : \" Patrzę bez ilu rzeczy mogę się spokojnie obejść ! \" Chyba też tak popatrzę .............:):):) Siąpi od rana , list opadł już całkowicie , no i skąd tu czerpać radość życia ?????????? Nie żebym marudziła , po prostu czekam na pomysły :):):)

Joanka wiesz ,że po burzy przychodzi słońce i jest tęcza ? Tak też będzie i u Ciebie. Trzymam kciuki , mocno ,mocno ! Anam - dziękuję za podpowiedź :) Jak moje dwa zaprzęgnę do roboty , to będzie błysk :):):) Samona - czy u Ciebie już śnieg spadł ? Bo dzisiaj zimnica jak nie wiem. W lesie biało od szronu. Zima idzieeeeeeeeeeeeee :( Wszystkim remontującym życzę wytrwałości , a chorującym duuuużo zdrówka.......... i wracam do pracy !

Biedroneczki są w kropeczki ,,,,,,,,,,, i to chwalą sobie................. a nasze bierdroneczki chwalą spotkania , które ZAWSZE naładowują nas pozytywną energią i chęcią życia. Aż tutaj czułam wczoraj Waszą radość i uniesienie . Każda z nas jest inna ,ale każda wnosi tutaj coś niepowtarzalnego , indywidualnego i dlatego pewnie upominamy się o te ,które znikają na krótko lub na dłużej. Brak nawet jednej Desski powoduje dziurę w podłodze .............. nieprawdaż ? Czekam na zdjęcia i relacje............. Dome chyba już w Domu.............nadrabiaj zaległości w pisaniu do nas.

Bry bardzo :) Kto mnie wołał po nocy ???????? Jestem , jestem. Czujecie ten zapach ? To gorąca kawa z dodatkiem kardamonu o odrobiną cynamonu . Na dobry początek dnia ! Biedronkom życzę wspaniałego biedronkowania , córci Joanki zdrówka , wszystkim miłej niedzieli. Kolekcje podziwiam . Ja zbieram tylko książki , innych pasji teraz nie mam,chociaż mam śmieszne okazy z różnych krajów . Muszę zrobić fotkę i Wam pokazać.

Dzień dobry Dzisiaj nikt kawy nie zrobił ? Nie wypada ,czy co ? To ja już po wizycie na cmentarzu bródnowskim u mojej Mamy i Babci zaparzyłam dzbanek kawy i Was zapraszam . To dzień powagi i zadumy i wyciszenia , ale nie musi być smutny........przecież nie chodzi o smutek , chodzi o pamięć . Nasi bliscy , którzy odeszli żyją w naszej pamięci i w naszych sercach , i to nie tylko dzisiaj ! Przynajmniej tak być nie powinno. Eh ,idę sobie ,bo marudzę :(

Jesteście niezawodne Desseczki !!! Dzisiaj bardzo zapracowana jestem , bo to koniec tygodnia ,więc tylko macham i Was ściskam. Rozana - pamiętaj ,że mój szwagier jest ortopedą w Kielcach / ma prywatny gabinet/ ...........jakby co to daj znać , dam namiary.

Zafiro - chciałam tylko , z pewną taką nieśmiałością /hihi/ zauważyć ,że MESSA to MASTABA , a listę pisała MELISSA . No !

Aż się zdenerwowałam tymi brakami i policzyłam / ciekawe czy dobrze / Powinno nas być 20 super sztuk : A mianowicie / ściągawka / Anam Dollot Dome Epopeja Hanzlikja Iga Isolda Jagaja Joanka Kappa Kawowy Wafel [ kiss] Mastaba Melissa Rozana Samona Sofka Wessa Zafira Zidane Żagielek Baczność !!!!!!!!!!!!!!! do raportu stań :):):)

Dzięki za widoki - piękne ! A ja myślę sobie po strasznym sprzątaniu ,myciu ,polerowaniu , i.t.p. ,że wolałabym leżeć i pachnieć ,ale nie potrafię ,bo jestem obowiążkowa na tyle,że wiem : posprzątać trzeba ! A czy Wy wiecie co to jest posprzątać dom 150m plus garaż , schowek i ogród. To ponad moje siły :::(:( Chcę leżeć i pachnieć i oddawać się zajęciom czysto intelekualnym !!!!!!!!!!!!!!!!!! i maruzić i nie mieć ochoty ............ i a może................. Eh, życie nas nie obsadziło w odpowiedniej roli.................Jakby tak Dama Kameliowa.................................

Witaj Haniu i wszystkie Desseczki Wiem ,że jesteś zapracowana i kawy nie zdążyłaś nam przygotować , a ja mam dzisiaj emerycki piątek czyli wolny więc z wielką przyjemnością podam Wam śniadanie i zaparzę pyszną , pachnącą ,aromatyczną kawę i może po szklanicy soku pomarańczowo - grapefruitowego na rozbudzenie i energię,........... reszta zależy od Waszej indywidualnej wyobraźni . Dzisiaj poranek bardzo mglisty , w lesie kolorowo ,liści jeszcze dużo na drzewach..............taka spokojna ,kojąca pogoda. Oczywiście mam na dzisiaj mnóstwo planów - jak to normalnie w \"wolny dzień \'\". Zidane - mnie też zaintrygowali \"Panowie z dzielnicy \". Poczytam po \" wyjściu z Afryki \".................. bo chwilowo wpadłam tam na dobre. Wyciągnęłam nawet stare slajdy z Nigerii i będę usiłowała je przerobić na zdjęcia. Jak się uda to pokażę Wam \" piękną i młodą \" Melissę na afrykańskiej ziemi , hihihihihi. Rozana - mnie się tak właśnie kołatało ,że Iga pisała ,że będzie w Krakowie 25-29 .10. Fajnie ,że na siebie wpadłyście. Mam nadzieję ,że jak wydobrzejesz wpadniemy na siebie całkiem nieprzypadkowo w stolicy :) Miłego piątku.

Dzień dobry Może absynt lub naleweczki to jest metoda aby bezboleśnie przetrwać jesień ? bez mieszania z rzeczywistością ?.....................

Jeszcze raz dzień dobry wieczór . Dzisiaj przeczytałam ,że prawda jest jak d**a , każdy ma własną . I to prawda. Kawowy jak ja Cię rozumiem :) Też mam czasami to lenistwo duchowe - najgorsze :( Nie dotyczy to tylko książek , bo te czytam ciągle namiętnie. Ale nie chce mi się wychodzić z domu , spotykać ze znajomymi............ często NIC mi się nie chce. Dlatego podziwiam moją Mamę - która nawet w wieku 90 lat była ciekawa świata , cieszyła się każdym drobiazgiem , ciągle Jej się wszystko chciało.........była uśmiechnięta i nigdy nie narzekała. Czemu nie mogę być do Niej podobna !!!!!!!!!!!!!!!????????????????????

dla wszystkich moich koleżanek :) Jak to dobrze ,że to rozumiecie :) Ale mam dużo bratnich dusz. Od razu mi lepiej . Dzisiaj jest nowy dzień , lepszy . Co za huśtawka ! Trzeba chyba kupić nowy ciuch , a może fryzjer czy kosmetyczka i będzie dobrze. Głupie myśli , a kysz !!!!!!!!!!!!!!! Jesteśmy młode ,piękne i pełne werwy , pomysłów ,fantazji i apetytu na życie . Jak napisała Żagielek jesteśmy młode ,tylko się wcześniej urodziłyśmy. I niech tak zostanie. Myślmy pozytywnie. To działa. / Trochę sobie wmawiam , ale co tam...........? Wypijam kawkę i lecę do zajęć , a chętnie bym poszalała z Samoną na kijkach i pooglądała nasze piękne góry ................. Fajnego dnia Wam i sobie życzę.

Dzień dobry dziewvczynki Nie wiem czy też tak macie czsasami jak ja dzisiaj ,że jestem brzydka , stara i nic już mnie nie czeka dobrego ??????????????????????????

Jagaju Dzisiaj nie będę nic pisać ,bo jak wiecie śmierć Mamy to dla mnie ciągle bardzo bolesna sprawa. Jagaju - przytulam Cię.

No ! To mogę spokojnie iść spać :):):):) Hurrrrrra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obym się nie rozczarowała ! Wszystkiego najlepszego Desseczki

Cisza wyborcza - rozumiem ,ale czemu u nas taaaaka cisza ????????? Nie rozumiem. No to zapraszam na późne śniadanko............. kawusia paruje i pachnie , herbatka czerwona albo biała, zrobiłam sosik tatarski ,mam różne wędliny , sery i mnóstwo papryk : łagodne , ogniste i bardzo ogniste. Zapraszam Was. Neostrada jak na razie sprawuje sie OK . Nie jest może bardzo szybka ,ale jest !!!!!!!! Mam nadzieję ,że nie będę juz miała przew w łączności.Dzisiaj jestem podniecona wyborami ........w jakiej Polsce sie jutro obudzę ?????? Pogoda przepiękna, słońca pod dostatkiem , śniegu nie ma ,ale minus 2 stopnie na zewnątrz . Może byście już wstały ????????? Szkoda życia na spanie :)

Hurra !!!!!!!!!!!!!! Neostrada działa :):):) Może teraz będę miała wreszcie stałe okno na świat. To polewam imieninowo martini z lodem i oliwką , wstrząśnięte - nie mieszane i do tego może paluszki ,albo............krakersy z pastami co tam chcecie...............moje miłe.

Dzień dobry Desseczki Wszystkim Irenom życzę ,aby wszystkie dni były tak radosne i miłe jak ten dzisiejszy Do mnie o 18.00 przychodzi fachowiec / mam nadzieję ,że nie faquckowiec/ i będę miała neostradę zamiast radiowego internetu , który jak wiecie bardzo jest kapryśny. Trzymajcie kciuki.. Jak będzie dobrze , to wieczorem się odezwę. Zidane - nie mogę jakoś wybrać zdjęcia. Buuuuuuuuuuuuuu Może jutro rano ???????????? Na winko wieczorem , to ja chętnie. Lecę ,bo w piecu lasagne,a na kuchni kapuśniak. Narka, pa.

Dzień dobry bardzo Ojojoj , ale namarudziłam :( Wiem ,że Desski nie stękają ,ale widocznie miałam dzień użalania się nad sobą. Rzadko mi się to na szczęście zdarza. Już nie będę. Excusez -moi ! Cieszę się ,że Was mam . NAPRAWDĘ :):):)

DesseczKi kochane ! Tak sobie myślałam dzisiaj cały dzień o sobie i stwierdziłam ,że nietety ,nie jestem już i chyba nie będę tą samą osobą , którą byłam dawniej.................osobą w esołą , duszą towarzystwa i.t.p. W 2004 roku spotkało mnie tyle nieszczęść , że jak na mnie chyba zbyt dużo :umarła moja ukochana Mama , MM wystawił moją miłość na .................... potem mój brat był bardzo chory i odszedł mój ukochany pies Bosiczek............. Już nigdy po tej dacie nie umiem się tak śmiać i cieszyć jak przed................... To może tłumaczy moje zamknięcie na różne rzeczy ,ale staram się dostrzegać piękno...........i żyć...............

Desseczki Dziękuję za pochwały :) Któż ich nie lubi. Ale spisanie tego jest już nierealne...............niestety.......wiele rzeczy się zlało i umknęło . W ciągu 30 lat pracy byłam tyle razy w delegacjach ,że raczej przypominają mi się pewne zdarzenia przy okazji...........tak jak teraz przy czytaniu książki o Nigerii. Wystarczy powiedzieć ,że po 20 -ym pobycie w Algierii ..........przestałam liczyć :) Tym niemniej obiecuję wtrącać różne opowieści ,ale tak raczej a propos. Piękny dzień mamy dzisiaj i oby jak najdłużej. Zidane - kuruj się skutecznie i efektywnie. dla wszystkich