Melissa54

Dzień dobry bardzo Wiedziałam , że złe nastroje miną ............. i minęły :):):) Chociaż chciałabym ,aby jeszcze z pól roku było lato............. Jako zodiakalny Lew kocham słońce , ciepło , kwiaty i .........marzę o Prowansji czy Toskanii............kto wie , może na emeryturze..........tej prawdziwej............bo wczesną emerytką pewnie wkrótce będę . Jeszcze nie skończyłam potyczek z ZUS-em , jeszcze coś kwestionują , wyjasniają............... Żeby poczuć przedsmak emerytury pracuję teraz od poniedz. do czwartku - piatek wolny , więc trzydniowy weekend . To jest To !!!!!!!! W sobotę jadę na weekend do Kielc , ale z rodziną i do rodziny , więc Dome i Rozanie tylko pomacham , bo na biedronę nie ma szans. A propos , Dome - czemu sie nie odzywasz ??????? Lepiej jest czy nie ?????? Chorym życzę zdrowia , smutnym - radości , wesołym - jeszcze więcej powodów do śmiechu , Isoldzie - wielu niezapomnianych wrażeń , Wszystkim pozostałym : miłego dnia

Hej ! Jestem i żyję ,ale co to za życie :(:(:(:( Wiem ,że jutro będzie lepiej :):\"):):) Całuję Was Desseczki

Witam Was Desseczki dla wszystkich. Specjalne dla Dollota i Hanzlika ,za to ,że zauważyły moją nieobecność . Jakie to przyjemne ,że ktoś woła i się dopomina i pamięta............... Ja jestem ,ale jakoby mnie nie było :(:(:( Dopadło mnie wszystko : nostalgia ,melancholia, przemijanie ,ból istnienia i takie tam rzeczy........................ Pewnie przejdzie niedługo ,ale chwilowo nie mogę napisać nic sensownego , pozytywnego i wesołego.........więc .....................nie piszę ...........czytam i wiecie ,że Was bardzo lubię

Zafira - udanych zakupów !

Witajcie Desseczki SAMONO ! dzieki za przypomnienie miesięcznicy . Miałaś wspaniały pomysł :):):) Nie miałam wczoraj netu , a tu takie zagadki i nawet mój kapelusz się zaplątał..........od rana w pracusi czytam , oglądam i bardzo , bardzo ciepło o Was myślę. To spotkanie w S. na zawsze pozostanie w naszej pamięci i jak fajnie będzie pokazać nas na plaży w zimowy , ciemny wieczór z kieliszkiem Dessowym w ręku lub filiżanką kawki z Dessy. Samono ! Nie wiem czy słyszałaś w radio ostatni przebój pod znaczącym tytułem Samona ?????????? Nucę tę piosenkę i myślę o Tobie. Piosenka fajna ,melodyjna . Niestety nie wiem kto śpiewa , jak się dowiem ,to nie omieszkam podać linka...............będziemy wszystkie wyć : Samonaaaaaaaaaaaaaaaa Pozytywne fluidy ślę do Żagielka . Trzeba wierzyć ,że będzie dobrze , wszak wiara góry przenosi. Dome - też sie martwię brakiem poprawy :( Dollocie - serwuję mleko z miodem ,masłem i czosnkiem........pomoże.... Haniu - z pracowym pozdrowieniem . Sofka kiss] to niedługo bedziemy Cię witać w kraju i będziesz tęsknić za Zosią iiiiii za jangolami :) Isoldę zaś będziemy żegnać .........nie doczytałam tylko na jak długo ?????? Dla wszystkich Desseczek

Dzień dobry Desseczki Zafira - dziękuję za kawę , zawsze to przyjemnie jak ktoś zrobi i zaprosi . A gdzie Ty lecisz o tak wczesnej porze ???????? Kijki ????????? Ja już też po spacerze z pieskami . Dzisiaj nie było miło , bo w lesie bez kagańca i smyczy latały groźne psy i wilczur tak się puścił biegiem na mojego Oskara ,że serce podeszło mi do gardła ze strachu . Na szczęście zareagował na ostrą komendę swojego pana \"STÓJ\" !!!!!!!!! i stanął , ale zepsuło mi to przyjemność beztroskiego spaceru . Groźne psy powinny być jednak albo w kagańcu ,albo na smyczy , bo nigdy nic nie wiadomo .............. Wczoraj spędziłam dzień w sposób ulubiony podobno przez większość naszych rodaków ............. przeze mnie nieakceptowany ................. w centrum handlowym :) Było święto miesięcznika Mój pies i pokazy rzadkich ras , tresury itp ..można było wspomóc schroniska , co uczyniłam oczywiście. Dzisiaj dzień domowy................... a na obiadek papryka faszerowana,mniam mniam.......... Za knedle dziękuję , zostawiam tym co lubią , ja nie . Dome- zdrowiej Mam nadzieję ,że jesteś w dobrych rękach. Wszystkim Desseczkom miłej niedzieli

Kappa , Oskar -

Sofka - już minęło.......na razie jest słodka jak mniód :) ,ale to wredna baba............trudno......... Dollot kiss] u mnie jeszcze nie pada ,ale pochmurno i się zanosi......... Hanzliku - też uważam ,że z Twoich postów bije wielka życzliwość do ludzi . To bardzo cenne Wienia - ja też często o Tobie myślę i czekam na długie opowieści o zwierzakach i życiu.........pisz........ Lecę jak zwykle dalej pracować , ku chwale ...............:) Miłego dnia dla kochanych Desseczek

[cześć}

Czy mówiłam Wam już ,że Was kocham ? To zgubny nałóg i grzech z pewnością , ale nawet przy nawale pracy muszę do Was zerknąć , a jak jest dużo czytania ,to robię to na raty , ukradkiem , czując się jak pensjonarka , która czyta pod kołdrą Kamasutrę :):):) Kawowy - trzymam kciuki w intencji i kibicuję TM .Powodzenia. Samona ,Dollot i Epopeja - jak spotkania są udane / a nie wątpię ,że Wasze takie było/ to zawsze po rozstaniu robi się smutno i czegoś brak , i chciałoby się jeszcze i jeszcze , bo adrenalinna to piękna rzecz ! Iguniu - dostałam ,dziękuję , wieczorem obejrzę Zidane- gdzie jedziesz ? Psa bierzesz ? Ireno !!!!!!!! Mnie ten okrzyk też pozostał w uszach , ALEŻ IRENO !!!!!! Samych pozytywnych wrażeń i odczuć przy graniu. Hanzliku - uwierzysz ,że garderoba jeszcze w stanie sprzed S. ??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mastaba - też uważam ,że co się należy , to się należy ,Dziękujemy Anam - paluszki też po zabiegu , czy humor nie wrócił jeszcze z S.? Żagielku - będziemy wszystkiew trzymać kciuki za TM ,Będzie dobrze. Sokole -spójrz na Desski ! Tęsknią :( P.S. Wczoraj oglądałam na DVD oskarowy film \" HOTEL RUANDA \" Wstrząsający , ale polecam bardzo do obejrzenia. Całuję Was mocno kofane Dess-sówki i Dess-skowronki P.S. no.2 Mam nadzieję ,że mój szwagier postawi ,czy raczej posadzi DOME wreszcie. Dome - melduj !

podoba mi się ten zwrot : \" byczymy się, lenimy się \" czasem to takie potrzebne. Znajdzie się pod tą winoroślą jeszcze miejsce dla mnie ? Tak bym chętnie z Wami powspominała S. No ,nie ! Z pracy pisać sie nie da :( Pisze ten post prawie 2 godziny :)i ciągle ktoś dzwoni albo mnie woła :) Lecę..................... dla wszystkich .

A co to ???????? Znowu Dessa zabita Desskami ????????? Słońce juz zaszło . nie da się opalać przy księżycu :) My dzisiaj spędziliśmy uroczy dzień u mojego brata , w takim oto otoczeniu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/251d0cd266c18ad7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b61ef91960cdd2a5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01c7afe9ba3bc1db.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4277e2f5ed6bc04.html A jak Wy spędziłyście sobotę ?

Dziewczynki - bardzo Wam dziekuję za wsparcie duchowe . Jesteście niezawodne :) Już mi trochę przeszło , ale wczoraj byłam wkurzona na maksa !!!!!! W nagrodę zapraszam Was na kawę waniliową z odrobiną śmietanki i małe , kruche babeczki / jak w gdańskim pięciogwiazdkowym hotelu / :) Anam -[ kiss] chyba Żagielek miała w zeszłym roku wyciętą tarczycę - może podzieli się doświadczeniem . Samona i Dollot - lećcie już do EpoPei , bo nie może się Was pewnie doczekać. Joanka - myślę ,że będziecie zachwycone Turcją . Oby tylko nie było za gorąco ! Haniu i Isoldo - miłego opalania. My dzisiaj jedziemy do Żelazowej Woli . Tam mój brat ma letni domek w pieknej okolicy i z pięknym ogrodem. Miłego weekendu dla wszystkich . Kawka paruje i czeka na Was. Dome - no i jak po wizycie u doktora ?

Jak Wy macie dobrze :) Kijki, działki ,wyjazdy , a ja cała zatruta toksycznym jadem jednej kolezanki :( Nie będę dzisiaj dalej pisać , bo musiałabym używać samych niecenzuralnych słów.................... Ja chcę z Kawunią na Mont Blanc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dla wszystkich .

Samona, Dollot ,Isolda - Zidane - może lepiej nie kombinuj , spytaj synka ???????? Miałam tak w wieży i sama nie dałam rady.............daj szanse innym :) Czy mi też ktos poleje long drinka ????????? Smalczyk ,ogórcy , karkówka ,ach dziewczyny ................ poezja. Idę czytać , nie na wieżę ,ale na parter . Dobranoc

Dobry wieczór bardzo DD Zidane - zdjęcia , jak zwykle romantyczne . Na Helu byłam 2 lata temu , muszę odszukać swoje zdjęcia............ Kawowy - dzielny jak nie wiem . Mam nadzieję ,że pomacha nam z Mont Blanc............nie mam wątpliwosci ,że tam stanie .............mimo gupiego kręgosłupa :) A ja dzisiaj na spacerze z psami spotkałam bardzo przystojnego modego człowieka / jakieś 190cm wzrostu / prowadzącego za rączkę małą , może dwuletnią dziewczynkę / córkę / Nie było wątpliwosci ,że to jego księżniczka.............tak był dumny z niej , a ona tak wpatrzona w niego. Mnie zawsze rozczula taki obrazek tatusia pokazującego córce świat.............całkowita akceptacja i ta miłośc przepełniająca obie strony...........to daje \"kopa\" na całe zycie. Z różnych powodów nie miałam \"takiego \" tatusia i może dlatego tak to odbieram .Pogłaskali ostrożnie psa , pochylili się nad ślimakiem i dalej razem odkrywali cuda tego świata......... Super. Wessa - jak już po ...to będzie dobrze. Joanna - trzymam kciuki za pieska. Pozostałe Desseczki całuję wirtualnie

A kawkę kto zrobi ???????????? Pić się chce !!!!!!!!!!!! Proszę bardzo , czarna , pachnąca ,parująca kawa ........... Joanka 100 lat !!!! Dla suni w pyszczek , mam nadzieję już nie spuchnięty . Wapno może trzeba dać .......... Jestem w pracy i czasu brak , a tyle bym chciała napisać. :( Zapraszam na kawkę :)

Witajcie Desseczki Jagaja - bardzo Ci współczuję :( Może jeszcze wszystko sie poprawi ! Ja , jak pamietacie straciłam Mamę 3 lata temu , ale nigdy się z tym nie pogodzę i ciągle mi Jej bardzo brak :( Dzisiaj upiorny pierwszy dzień w pracy - oczywiście wszystko się zawaliło podczas mojej nieobecności :) W każdym razie , co mogło pójść nie tak , to poszło :) A jeszcze konfrontacja z jedyną niemiłą osobą w mojej pracy . Znalazła sobie słuchacza / biernego wprawdzie ,ale jej to nie przeszkadzało / i absolutnie wszystkich obgadała ! Ja nie wiem jak się w takiej sytuacji zachować , staram się wszystkich bronić , ale ona sączy ten swój jad , nie zważając na nic. !!!!Straszna osoba. Nieszczęśliwa !!!!!!!!!!! Zidane - ja z psami bywałam tylko na Mazurach , szukając przez internet. Witam Isoldę - czy dom sprzedany lub ma się ku.................... A gdzie Anam ? Rozana ? Jeszcze coś miałam Wam powiedzieć ,ale po tym pierwszym dniu tak mnie boli głowa,że zapomniałam...................:(

Epopejo - dla Ciebie Sto lat !!!!!!!!!!! Wszystkiego naj-naj-lepszego. Zdrowia do realizacji wszystkich planów , radości , uśmiech i optymizmu. A ja zamiast kawę parzyć oglądam album , otrzymany od Anam /dzięki / Zdjęcia super . Znowu byłam z Wami :) Potem byłam z Igą na Jarmarku Jagiellońskim . Też fajny. Ale kawa już zaparzona i pachnie . Dodałam odrobinę kardamonu i czekolady .Zapraszam :)

to ja , wagarowiczka.................... Wczoraj chciałam raniutko Was poczęstować kawusią , ale padał deszcz i mój net sobie poooooszedł..................... Wyjechałam bardzo wczesnie coby w Urzędzie od dowodu być pierwsza ,ale się nie udalo :( Byłam piąta !!!!!!!!!!! To i tak nieźle , pomyślałam ! I to był błąd !!!!!!!!!!!!!!!! Zajęło mi to 2,5 godziny , do dwóch pokoi trzeba stać . Bez sensu. OcZywiście nie omieszkałam powiedzieć co o tym myślę !!!!!!!!!! Za miesiąc odbiór. Nie wiem czy też trzeba brać urlop ,żeby odebrać. Potem pędem pojechałam na spotkanie z przyjaciółką .Mówiłam Wam już kiedyś , pewnie nie pamiętacie, ale to moja przyjaciółka od pierwszej klasy szkoły podstawowej . Nie liczcie ile lat się już znamy :) Potem ,w domu upiekłam tartę i czekałam na gości. Przyszli przyjaciele MM od piaskownicy !!!!!!!!! Bardzo ich lubię :) Spotkanie zakończyło się o 2.30 rano , ale i tak wstałam o 6.45 wyprowadzić \"dzieci \" na spacer. Potem Bazar czy raczej targ............bardzo je lubię chociaż to nie są takie bazary jak we Francji , gdzie sprzedaje się własne wyroby.......... Tym niemniej ilość warzyw i owoców , ich kolory mnie tak kuszą ,że zawsze kupuję więcej niż jesteśmy w stanie zjeść. Dzisiaj , nmiestety dzień sprzątaniowy :( Hazliku - to dzisiaj ta garderoba :( Kiedyś musiało się to stać :( Nie cierpię sprzątać :(:(:(:(:( No to spowieź była szczera i mam nadzieję ,że grzechy odpuszczone. Stawiam drugą kawkę i herbatki też . Zapraszam.

Hurra ! Hurra !!!!!!!! Hurra !!!!!!!!!!!!! Listonosz przyszedł !!!!!!!!!!!!!!! Przyniósł !!!!!!!!!!!!! Obejrzałam !!!!!!!!!!! Jestem pod wrażeniem !!!!!!!!!!! SAMONA - DZIĘKI , DZIĘKI ,DZIĘKI [ kiss] Ja nic nie wyślę , bo tych kilka marnych zdjęć prześlę mailem :( Jak zobaczyłam tyle profesjonalistek , to mi się odechciało fotografować . I Dobrze się stało , jak widzę , bo gdzie mi tam do Samony czy Zidane. Zrobię sobie album z komentarzem i będę się napawać :) Pozdrawiam absolutnie wszystkie Desseczki , a półkolonistkom życzę nowych wrażeń.

Dzień dobry Desseczki Kawa jest , Zidane już pewnie pojechała do Zanny / całuski dla półkolonistek / . Dome - mój dyżur już się kończy ,bo w poniedziałek do pracy...................więc się pospiesz z tym interenetem..........:) A ja wypatruję listonosza , bo dzisiaj już musi przyjść przesyłka od Samony......................ale jestem niecierpliwa....................nie mogę się doczekać.............. Dzisiaj piękny dzień , dużo planów różnistych.............ale nie wszystkie miłe ,bo muszę iść do Urzędu odstać po nowy dowód osobisty................ jak ja nie lubię urzędów :(:(:( Zapraszam na kawkę , może być z cukrem ,może bez , mleczko i śmietanka też jest.................dzisiaj zaparzyłam w dużym ekspresie ............może Was przywołam do Dessy. Hop, hop !!!!!!!!!!!!!

Dzień dobry Dzisiaj w całm kraju ma być piekna ,słoneczna pogoda - szkoda czasu na wylegiwanie się w łóżku ! Kawka podana , filiżanki przygotowane , śmietanka ,mleczko .............. i dobry humor :) Wczoraj obejrzałam \"Czekoladę \" - polecam jeśli ktoś nie oglądał . Czytam teraz Dzienniki pasjonatki - Rok w podróży Frances Mayes , ale jakoś jej styl mi nie bardzo odpowiada . brak lekkości i czegoś co powoduje ,że nie można się od książki oderwać . To moje zdanie . Może ktoś ma inne. No to ,jeszcze jedna kawka i zaczynamy piękny dzień. Pobudka :):):)

Samono dzięki .........nie mogę się doczekać ,po recenzjach koleżanek- Desseczek.

Ufffffffffffff , ledwo żyję :( Dzisiaj bardzo męczący fizycznie dzień urlopowy................3 razy po godzinie spacer z psami ,a wcześniej przyjemne z pożytecznym...nie zgadniecie co ?????????? Poszłam piechotą / około 5 km w jedną stronę / do........................... kosmetyczki !!!!!!!!!!!!! Dawno nie byłam i to było baaaaardzo przyjemne. Spacer też . Teraz sobie siedzę przed kompem z kieliszkiem mołdawskiego Pinot Noir i talerzykiem serów i odpoczywam. Hanzlik - garderoba jeszcze nie ruszona , ale w planach jest ! Samona - czy o mnie nie zapomniałaś ?????? Nie dostałam zdjęć ! A bardzo chcę. Uśmiecham sie do Ciebie :):):):)